Coś dla fanów szczepień jak i przeciwników. POLECAM.
https://www.youtube.com/watch?v=C66vZhd4a7A
Każdy film w internecie to najprawdziwsza prawda. Nie ma co do tego wątpliwości i nie trzeba sprawdzać źródeł.
Z "Age of Aluminum" ten film ma wspólne tylko kadry i pierwsze trzy minuty danych, wystarczyło, że sepleniący narrator powołał się na "doktora" Jaśkowskiego (https://web.facebook.com/JJaskow/?_rdc=1&_rdr - oficjalny profil zalany info o RFIDach, sterowaniu umysłem, poparcie dla Wakefielda i takie tam rewelacje, reptilianie tez się tam gdzieś znajdą), bym wiedział, z czym mam do czynienia, a stwierdzenie, że aluminium nie występuje naturalnie (jakby to swoją drogą miało jakiekolwiek znaczenie) tylko dokończyło dzieła samozaorania.
A niech Ci antyszczepionkowcy sobie egzystują, trudno. Niech tylko trzymają swoje dzieci z dala od moich.
O tym już dawno mówiono.
Pewnie tak, ja dopiero dziś na to natrafiłem. Skoro ja się dowiedziałem o tym dziś, to pewnie jeszcze inni ludzie żyją w nieświadomości, dlatego dzielę się tym z tymi, którzy chcą dowiedzieć się czegoś o szczepionkach.
Każdy film w internecie to najprawdziwsza prawda. Nie ma co do tego wątpliwości i nie trzeba sprawdzać źródeł.
Z "Age of Aluminum" ten film ma wspólne tylko kadry i pierwsze trzy minuty danych, wystarczyło, że sepleniący narrator powołał się na "doktora" Jaśkowskiego (https://web.facebook.com/JJaskow/?_rdc=1&_rdr - oficjalny profil zalany info o RFIDach, sterowaniu umysłem, poparcie dla Wakefielda i takie tam rewelacje, reptilianie tez się tam gdzieś znajdą), bym wiedział, z czym mam do czynienia, a stwierdzenie, że aluminium nie występuje naturalnie (jakby to swoją drogą miało jakiekolwiek znaczenie) tylko dokończyło dzieła samozaorania.
Musisz słuchać z uwagą, bo pleciesz bzdury. W filmie wyraźnie było powiedziane, że aluminium nie bierze udziału w procesie biologicznym, a nie, że nie występuje naturalnie.
Zaorałeś sam siebie marny trolu.
O widzę, że wykasowałeś swój poprzedni wpis i udajesz, że nic się nie stało. Jak się nie zgadzasz to podaj konkretnie i meryteroczne argumenty. Takie twoje wpisy są nic nie warte, lepiej jakbyś zamilczał, chyba, że to jesteś z tych troli, którym płacą 2,5zł za godzinę trolowania w internecie.
Nic nie wykasowałem, kłamczuszku. Poprawiłem przecinki i dopisałem profil fejsowy Jaskowskiego oraz dorzuciłem Wakefielda w nawiasie.
Tak przy okazji - jakie pierwiastki poza aluminium bywają zabójcze w za dużych dawkach? (pomijając fakt, ze aluminium jest ogólnie jednym z najmniej toksycznych).
Słyszałeś o jakże powszechnym Monotlenku Diwodoru? To dopiero morderca.
Przecież Monotlenek Diwodoru jest jednym z najbardziej zabójczych związków w historii. Wszystkie utonięcia są skutkiem jego działania.
[5]
Kultura czerpania wiedzy jedynie z inernetu i mimóf doprowadzi ludzkość do samozagłady. Nie liczą się fakty tylko dobrze sprzedane bzdury.
Fakty są takie, jakie chcą, aby były Ci, którzy produkują produkty i płacą za ich badania "naukowe". Teraz internet ma moc, bo książki z prawdą Ci nie wydadzą, bo stoją za tym koncerny, które płacą krocie pieniędzy. Do tego płacą trolą internetowym, aby wyśmiewali jak ktoś powie prawdę, coś na zasadzie - to jest tylko teoria spiskowa, pokaż nam naukowe dowody. A te naukowe dowody są takie, jak napisałem w pierwszym zdaniu.
Aluminium w mwdycynie jest uzywane dlatego wlasnie ze jest malo toksyczne, obojetne dla organizmu i jest dobrym nosnikiem aby wprowadzic do organizmu inne zwiazki. Juz bardziej trujace dla organizmu sa tytanowe implanty :p
johnygood zaraz nam tu pewnie wymieni granty badawcze jakie dostal na studiowanie aluminium :)
No właśnie jest toksyczne, już bardzo mała dawka w piersi powoduje raka/nowotwór. Więc psikanie antyperspirantem z aluminium to zabójstwo własnego zdrowia.
coraz wiecej sygnalow, ze swiat, ktory nas otacza to jeden wielki spisek, szczepionki to tylko podwaliny koncernow pod to, by mogly potem oglosic swiatu swoj gadzi manifest
http://yournewswire.com/jayz-shapeshifting-united-airlines/
Bezgraniczna głupota niektórych treści które można znaleźć w internecie jest zaskakująca.
A niech Ci antyszczepionkowcy sobie egzystują, trudno. Niech tylko trzymają swoje dzieci z dala od moich.
Skoro twoje dzieci były szczepione, to czego się boisz ? Przecież się nie zarażą skoro szczepionka działa :]
Na to, że nie każdego można szczepić choćby ze względu na wrodzoną obniżoną odporność lub z powodu niektórych chorób? To na to potrzeba jeszcze komuś dowodów?
właśnie to jest najśmieszniejsze zaszczepieni boją się nieszczepionych (ręce opadają jeśli już to właśnie nieszczepione dzieci powinny bać się zaszczepionych) jeszcze niedawno dostawali żywe szczepionki na polio OPV i mogły zarażać w zbiorowiskach, zresztą do tego dochodziło). Najśmieszniejsze jest to że twoje dzieci Yaca Killer zaszczepione są na wybrane przez naszych lekarzy kilka szczepień na krzyż nawet nie wiesz na co, najlepsze jest to że np. gruźlica to nie jest szczepienie na najpoważniejszą formę płucną, tak samo z m/p gdzie masz tylko garstkę. Tak naprawdę to z całej tej listy jedyną szczepionką którą warto przyjąć to : na WZW B i to tylko pod warunkiem że dziecko przeszło już okres gdzie wykształciła się mu bariera krew mózg - inaczej podziwiam rodziców którzy są jak owce prowadzone na rzeź, ale każdy ma prawo nie mieć czasu aby zadbać o własne dzieci.
Jeśli nawet Fronda idzie po rozum do głowy to wiedz, ze coś się dzieje.
http://www.fronda.pl/a/abp-henryk-hoser-miazdzy-antyszczepionkowcow-mocne,103265.html
(Polecam komentarze, czyste złoto)
Czytajac te komenty jedno nasuwa mi sie na mysle: kompletne zidiocenie czesci spoleczensta to musi byc jakas ukryta sila natury, ktora chce wrocic do rownowagi :P
bród z pod paznokci,
^^ Troll polskojęzyczny?
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Moje dzieci (zaszczepione) zdążą (na szczęście) dorosnąć zanim w Ojczyźnie wrócą choroby dawno wyeliminowane przez szczepienia. Polska jest wciąż zapóźniona (choć już nie tak bardzo) względem Zachodu, więc i antyszepionkowe oszołomy dotarły do nas z pewnym opóźnieniem - we Francji i Anglii już to przerabiali wcześniej. Martwi mnie jedynie, że kiedy wróci odra, polio i inne tego typu choroby, zaczną umierać niczemu niewinne dzieci (dziecko NIE ODPOWIADA za to, że rodzice są antyszepionkowymi kretynami), takie są nieubłagane prawa statystyki :/ Ale widocznie tak być musi aby oszołomstwo, pogrążyć i skompromitować na długie lata (bo niestety - nie na zawsze).
https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/z-pod-i-spod;395.html
Wiedzę o szczepionkach też czerpiesz z roku 1936?
Jest i pan Zięba, teraz brakuje tylko zdjęcia pani Sochy i mamy skompletowaną całą trójcę świętą.
Zero argumentów. Jak się nie zgadzasz to napisz dokładnie z czym się nie zgadzasz i dlaczego. Uważasz, że metale ciężkie podawane w szczepionkach są bezpieczne i bez znaczenia dla małych dzieci ? Ja kończę tą dyskusję, zamieściłem linki, które chciałem, kto będzie zainteresowany sam wyciągnie wnioski. Życzę wszystkim dobrego dnia.
Mialem ladnych pare lat temu w pracy doroslego goscia ktory przez pierwsze tygodnie wydawal sie byc normalnym. Az pewnego dnia zaproponowal ze podrzuci mnie do domu. Kurde lubilem go ale zaserwowal mi wtedy cala palete teorii spiskowych i to od takich najbardziej lajtowych az po dziury zamiast biegunow i reptilian (to byl drugi raz kiedy poznalem twarza w twarz czlowieka opowiadajacego o jaszcuroludziach inaczej niz w zartach)
Do czego zmierzam? To je spiskowiec, tego nie przekonasz.
Wrzucil filmik i to TY musisz mu zweryfikowac podane tam bzdury. Jezeli tego nie zrobisz to automatycznie on ma racje. U takich ludzi brakuje jakijkolwiek potrzeby sprawdzenia tego co im zaserwowano. Sam fakt ze ten film istnieje wystarcza. Autorze to w Twoim interesie jest poddawac watpliwosci to co ogladasz.
[edit]
Ja kończę tą dyskusję, zamieściłem linki
mic drop, kurtyna.
Najbardziej niebezpieczny jest tiomersal który jest nadal w szczepionkach dla dzieci, średnio dziecko do 2 roku życia dostaje 250x większą dawkę niż jest w stanie dostać dorosły człowiek. Jak ktoś jest zainteresowany tematem to może poczytać bloga prof Majewskiej. Dodatkowo jest b. wiele publikacji na temat tego związku oraz wiele innych dotyczących działania neurotoksyny, oraz rozbicia układu odporności. Dla przykładu mogę tylko podać to że moje dzieci które są nieszczepione nie chorowały jeszcze na nic od urodzenia.
Matysiak G - nie przejmuj się obecnie nie ma chorób z obowiązkowego kalendarza szczepień czy nawet zalecanego które nie mogą być leczone, za to jakbyś widział jak wygląda NOP, albo jakbyś trochę poczytał o tym jak koncerny lobbują oraz fałszują badania to być miał zapewne podobne nastawienie jak ja do szczepień. Najlepsze w tym wszystkim jest też to że obecnie szczepi się na choroby których nie ma pomijając tężec / ale każdą ranę można zazwyczaj dobrze zabezpieczyć szczególnie że są to bakterie beztlenowe, a jeśli już nie to zawsze można dostać immunoglobulinę przeciwtężcową.
za to jakbyś widział jak wygląda NOP
Wystarczy, że widziałem takie zdjęcia jak to sprzed pięćdziesięciu lat, by mieć takie nastawienie jakie mam do szczepień. ->
Posłuchajcie sobie Dr. Jaśkowskiego na temat szczepionek, myślę że warto jest zagłębić w tym temat. Nie tylko Zięba ma tutaj coś do powiedzenia. Co do samych szczepionek jak można wstrzykiwać dziecku taką ilość metali ciężkich do pierwszego roku życia, tym bardziej że dostaje przeciwciała do obrony od matki? To jest jak spieranie się z naturą.
Co do samych szczepionek jak można wstrzykiwać dziecku taką ilość metali ciężkich do pierwszego roku życia, tym bardziej że dostaje przeciwciała do obrony od matki? To jest jak spieranie się z naturą.
Hahahaha. Jezus Maria, bełkot antyszczepionkowców jest coraz to wyborniejszy. Ciekawe czy myśleli kiedyś o zostaniu zawodowymi komikami...
"To jest jak spieranie się z naturą."
Tak ogólnie lekarz to też "spieranie się z naturą". Naturalna jest umieralność noworodków na poziomie 50%.
@giermuś Nie szerz demagogi człowieku. Jak nie wiesz o czym piszę to po co w ogóle się odzywasz?
Nie będę komentować tematu ale zachód w obozy koncentracyjne też nie wierzył, a plotki były, warto się zastanowić.
https://ourworldindata.org/life-expectancy/
Proszę sobie nałożyć na wykresy datę zastosowania szczepionki Pasteura na człowieku (dla przypomnienia rok 1885) i zobaczyć jak wyglądają wykresy na lewo od tej daty i na prawo od tej daty. Szczepionki to oczywiście nie wszystko, ponieważ nie wiedzieć czemu najdłużej żyjące narody to te najbogatsze i niekoniecznie jest to skorelowane z największym poziomem zaszczepienia ludności (patrz Polska >90%, Kanada ~82-85% jeśli mnie pamięc nie myli).
To proste drogi Watsonie. Kluczowym czynnikiem zwiększającym długość życia jest nie postęp medycyny, ale higiena.
Więcej np. tutaj:
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/42806/stulecie-chirurgow
A to nie jest tak, ze świadomość higieny wzrosła właśnie dzięki rozwojowi medycyny? :)
Yoghurt
Ale jedno nie wyklucza drugiego. Niemniej jednak można bez postępu w medycynie stosunkowo łatwo zwiększyć długość życia poprzez zwykłe mycie rąk. Warunkiem jest analogicznie jak w szczepionkach powszechność stosowania.
Nie no, tu się rzecz jasna zgodzę, już same podstawy higieny wystarczą do ogromnego zmniejszenia ryzyka. W połączeniu z prostą farmakologią i wiedzą medyczną średnia długość życia w Polsce z 67 w latach sześćdziesiątych podskoczyła do 78 w 2015 (głównie za sprawą lepszej ochrony noworodków i dzieci poprzez szczepienia i środki czystości w szpitalach i w domach).
W Bolandzie dochodzi jeszcze jednak ogromna zmiana stylu życia w ostatnim 25 leciu. Przede wszystkim wciąż zmniejszający się odsetek palaczy i większe dbanie ludności o siebie - sport, nawyki żywieniowe etc.
Tak jak zawsze powtarzam: wystarczy porządna epidemia niewidzianej od lat choroby na globalną skalę. Przydał by się nawrót polio by otworzyć oczy niektórym.
Chociaż z drugiej strony najbardziej oporni widzieliby w tym spisek firm farmaceutycznych "specjalnie" zarażających.
Serio ? Chyba nie wiesz o czym piszesz, zobacz sobie o polio: http://www.polishclub.org/2015/09/11/dr-jerzy-jaskowski-polio-a-dekrety-urzednicze-i-straszenie-spoleczenstwa/
Już drugi akapit raduje serca i umysły.
Z góry zaznaczam, ze nie będę się ustosunkowywał do tego co rzekomo było przed wiekami z braku dostepnego pismiennctwa. Opowięci pisarzy XIX -XX wiecznych nie są dokumentami na których warto się opierać.
Pasteur to hochsztapler, Jenner pracował dla Big Pharmy, Rentgen chciał nas wszystkich pozabijać, a odkrycie zarazków przez Snowa to spisek.
Aluminium to jedno, ale DHMO - to jest prawdziwy zabojca...
http://www.dhmo.org/facts.html#DANGERS
http://www.chop.edu/centers-programs/vaccine-education-center/vaccine-ingredients
https://www.youtube.com/watch?v=RfdZTZQvuCo
http://howdovaccinescauseautism.com/
Myślę że wybrałeś sobie złe forum na tego typu rozmowy. Widzisz jakie są tutaj reakcje ludzi, daj sobie spokój i się nie uruchamiaj to zaoszczędzisz sobie nerwów i czasu.
Myślę że wybrałeś sobie złe forum na tego typu rozmowy. Widzisz jakie są tutaj reakcje ludzi, daj sobie spokój i się nie uruchamiaj to zaoszczędzisz sobie nerwów i czasu.
Popieram! Jeśli nie chcesz się denerwować to znajdź sobie forum gdzie ludzie nie myślą racjonalnie i nie reagują negatywnie na głupoty.
Zdajesz sobie sprawę że na każdą teorie spiskową są ''argumenty'' i ''dowody''?
Tutaj masz półgodzinny filmik ''potwierdzający'' że ziemia jest płaska.
https://www.youtube.com/watch?v=p7lDq4dOlIk
Yoghurt - jak napisałeś 50 lat temu. Dodatkowo ciekawe są np. badania które pokazują że o ile spadła ilość chorujących na np. Haemophilus-infuenzae B (HIB) w kraju który ma 300 milionów chorowało ok. 3000 osób rocznie w tym w pełnym przedziale wiekowym (najwięcej 0-2 / 60+ lat) o tyle po zastosowaniu szczepień spadła ilość chorujących do ok. 400, w tym czasie jednak podskoczyła kilkakrotnie zachorowalność powodowaną przez podobną bakterię bez oznaczenia B, np. A i bez otoczki. Podobnie jest z pneumokoki masowe szczepienia spowodowały na agresywność innych szczepów. Natura nie lubi próżni.
Dodatkowo gruźlica - szczepienie w 0 dobie kiedy nie ma wykształconej bariery krew - mózg u dziecka a jednocześnie wg. WHO nie szczepi się kiedy zachorowalność jest niższa niż 20/100.000 w Polsce jest to sporo niżej. Oczywiście wprowadzenie szczepień zmniejszyła zachorowalność z 150/100.000 w grupie wiekowej 0-14, do 2/100.000 jednakże trzeba pamiętać że minęło 60 lat i zmieniły się też mocno warunki życia.
Dodatkowo np. dwie wypowiedzi
dr hab. n. med. Piotr Albrecht, pediatra:
"Zarażają dorośli dzieci, dzieci dzieci nawet chore nie zarażają. Niebezpieczeństwa w obrębie np. klasy nie ma."
Anna Paśniewska - Kierownik Sekcji Epidemiologii w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Międzyrzeczu:
Zarażenie się gruźlicą jest dość łatwe, ale nie tak łatwe jak złapanie kataru. Zdaniem ekspertów ryzyko zarażenia się gruźlicą wynosi 50 procent, gdy pracujesz z osobą prątkującą 8 godzin dziennie przez pół roku lub 24 godziny dziennie przez 2 miesiące. Choroba rozwija się jednak tylko u ok. 10 proc. osób, do których organizmu wniknęły prątki gruźlicy, pozostałe osoby mogą być nosicielami prątka gruźlicy i przez całe życie na nią nie zachorować.
Jak ktoś chce może przeanalizować każdą ze szczepionek pod kątem : zachorowalność, współczynnik ochronny, możliwość powstania epidemii. Co ciekawe np. meningokoki które obecnie zaczynają się czuć coraz lepiej ze względu na pozbywanie się im konkurencji nadal jest szczepieniem opcjonalnym.
Potencjalnie szczepienie np.przeciwko odkleszczowe zapalenie opon mózgowych jest najlepszą szczepionką dla całej rodziny jeśli mieszka w towarzystwie tych robali, szansa na chorobę i tak nie jest wielka bo zachorowalność to tylko 5% i dodatkowo 50% osób ma naturalną odporność ale jeśli już się przydarzy to kłopoty murowane. No ale w Polsce zaszczepią cię na gruźlicę, mimo że twoje dziecko nie mieszka na melinie, a polio w Polsce - no cóż.
No dobrze, skoro obaj wiemy, że szczepienia były skuteczne 50 lat temu (w końcu Polio w teorii całkowicie zniknęło) i nadal są skuteczne w przypadku gruźlicy czy odry (bo zachorowań na masową skalę nie ma, a tam, gdzie pojawił się opór przeciwko szczepieniom znów zapłonęły ogniska choroby, i to w krajach rozwiniętych, jak Włochy) to co właściwie złego jest w szczepieniach? Nawet, jeśli ryzyko zachorowania jest obecnie nawet bez szczepienia naprawdę niewielkie, nadal choroba jest znacznie poważniejsza niż większość NOPów (wolę, by moje dziecko miało czerwoną plamkę przez dwa dni niż rozpierdolony układ oddechowy, poza tym naprawdę poważny NOP zdarza się znacznie rzadziej niż przypadki zachorowania na gruźlicę) i chyba lepiej dmuchać w tym wypadku na zimne?
Zdrowie i medycyna to jest bilans zysków i strat, niektórzy mogą mieć uczulenie na tak proste środki jak penicylina czy paracetamol (zwłaszcza ten drugi ma litanię skutków ubocznych dłuższą niż którakolwiek szczepionka) - czy to oznacza, że powinniśmy całkowicie wycofać z aptek środki przeciwbólowe?
dr hab. n. med. Piotr Albrecht, pediatra:
"Zarażają dorośli dzieci, dzieci dzieci nawet chore nie zarażają. Niebezpieczeństwa w obrębie np. klasy nie ma."
Ktos tu chyba dzieci do przedszkola nie wysylal :)
A tak wygląda czarna ręka demokracji, każdemu wolno nie wierzyć w szczepienia.
Zresztą lekarstwa szkodzą, nieleczenie jest tańsze (nie licząc kosztów pogrzebu).
jak bede mial swoje dzieci to bede je szczepil
jak nie bede mial to bede zdziwaczalym staruszkiem, bede tropil antyszczepionkowcow w internecie, porywal ich dzieci, szczepil je na wszystko i z powrotem podrzucal po kryjomu w nocy rodzicom
Zrealizuj drugą wizję, a sam założę ci Patreona na ten szczytny cel i będę ci za to płacił.
Powiem tak, przeżyłem ostatnio duży stres bo dostałem jakiejś dziwnej infekcji wirusowej która mi ostro dała po układzie trawiennym. Przeszło szybko, ale moja internistka zapytała czy byłem szczepiony na WZW B, powiedziałem że tak ale dopiero w 97 roku. Jako że jestem rocznik 90 to uświadomiła mnie że warto byłoby się przebadać na tego wirusa (i na HCV też), bo możliwe że zakaziłem się przed 97 rokiem. Przypomniałem sobie że jako 2 latek miałem wypadek i trafiłem na parę dni do szpitala, a to właśnie w placówkach medycznych dochodzi do większości zakażeń. Jako że cierpię na hipochondrię byłem przerażony i oczywiście po krótkim researchu w necie trafiłem na forum ludzi przewlekle chorych na WZW B. To co się tam naczytałem spędzało mi sen z powiek, rano na szczęście się okazało że jestem czysty i żaden z tych wirusów nie jest obecny w mojej wątrobie.
Naszła mnie tylko taka refleksja apropo antyszczepionkowców, jakim skurwysynem albo ekstremalnym tępakiem trzeba być by nie zaszczepić swojego dziecka na nieuleczalnego wirusa wątroby?! To nie jest świnka która można przejść i koniec (która moja narzeczona przechodziła jako dziecko, i przez to nie słyszy na jedno ucho) tylko problem który się będzie ciągnął aż nie wynajdą leku (tak jak na HCV który od paru lat jest uleczalny), o ile to wkrótce zrobią.
Jak internistka zapytała cię czy byłeś zaszczepiony na WZW B i to ja j.. jaką mamy służbę medyczną w Polsce. Przewlekłą chorobą jest WZW C, jakbyś się zaraził WZW B to byś o tym dowiedział się bardzo szybko, stan przewlekły w przypadku WZW B jest b. rzadki, a jeśli już jest to znaczy że przeszedłeś fazę ostrą o której byś wiedział. Osobą sprawą jest to że musiałbyś się od kogoś zarazić, w przypadku WZW B w szpitalu się nie zarazisz (a czemu to niech ci twoja internistka to powie).
Tak z ciekawości - czemu w szpitalu nie da się zarazić WZW B, skoro zakażenie poprzez narzędzia, igły, strzykawki to jedna z powszechniejszych przyczyn?
Yoghurt - może źle napisałem zarazić się można wszędzie, tylko że w szpitalu cały personel jest pozbawiony WZW B (w teorii), sprzęt jest sterylizowany, jednorazowy itc. Większą szansę ma się na zarażenie w przypadku kontaktu z nosicielem / sex, tatuaże itc. Wirusem jest się naprawdę łatwo zarazić tylko musi od kogoś. Największe prawdopodobieństwo to randomowy sex z osobą zarażoną, praktycznie 99% zarażeń mimo że WZW B nazywana jest wszczepienną, więc odwracając proporcje czy można zarazić się WZW B będąc np. 5 letnim dzieckiem, jeśli tak to chętnie usłyszę jak jeśli do kontaktu musi dojść krew/wydzielina osoby chorej.
Dziś owszem, w szpitalach czy przychodniach obecność WZW B to jest ewenement ze względu na upowszechnienie się skutecznych metod dezynfekcji i nadgorliwe kontrole, ale jeszcze w latach 80 i 90 o zakażenie nawet przy prostym pobraniu krwi było znacznie prościej, w niektórych rejonach kraju to się z tego robiły mikro-epidemie przez czyjeś głupie niedopatrzenie.
Ale z tego co czytałem na necie, zanim wprowadzono szczepionki na WZW B to akurat w polskich szpitalach rzekomo często dochodziło do zakażeń, choćby przez bylejakość i brak higieny personelu. WZW B jest okrutnie zaraźliwy (o wiele bardziej niż HIV) więc myślę że brak WZW B na początku lat 90 w polskich szpitalach jest mało prawdopodobny.
Devilyn - szczepienia wprowadzono obowiązkowo w ok. 2000 roku, spadek zachorowań nastąpił w 95, praktycznie wprowadzając jednorazówki możliwość zachorowania przez zastrzyki, pobranie krwi została zredukowana do zera. Wirusa nie ma w powietrzu jest w organizmie zarażonym. Wiec najpierw ta igła musiałaby być używana wielokrotnie, a jest jednorazowa. Za to szansa przy kontakcie seksualnym jak najbardziej istnieje zapewne najbardziej w Azji/Afryce. Obecnie na WZW B szczepieniach zarabia się ok. 1 miliard PLN + rocznie, czy to dużo to już kwestia budżetu sprzedającego. Oczywiście że zaszczepić się warto ma się wtedy pewność że się nie zachoruje tylko szczepić z głową najlepiej po pierwszym roku życia, lub jeśli istnieje szansa ekspozycyjna (przeszczepy, dializy, dawcy krwi). Szczepić na wszystko jak leci, to jak kto chce to zawsze może.
A.l.e.X -> Obecnie na WZW B szczepieniach zarabia się ok. 1 miliard PLN + rocznie,
Biorac pod uwage ze w 2016 roku urodzilo sie ~380 tys dzieci chcesz powiedziec ze koszt 1 szczepienia 1 dziecka to ponad 2.6k pln? :D nigga plz
Kilgur ---> Można też od drugiej strony. Skoro koszt szczepienia przeciw WZW B to ok 70 PLN, to znaczy że rocznie się szczepi ponad 14 mln ludzi ;)
Coś się chyba A.l.e.X. owi popieprzyło, albo kopiuje jakieś brednie bez chociażby "zdroworozsądkowej weryfikacji" :)
https://faktyoszczepieniach.wordpress.com/epidemiologia-i-anomalia-wzw-typu-b-w-polsce/
Alex chyba jednak w latach 90 dochodziło do zakażeń w szpitalach, rozumiem że mówiłeś że obecnie nie ma. Ale dlatego zaznaczyłem że mój lęk brał się z faktu że leżałem jako małe dziecko w szpitalu (po operacji chirurgicznej, dokładniej spadłem ze schodów i wbiłem sobie mleczaki w język) dokładnie, w 1992. Podaje źródło żeby była jasność że to nie jakiś obrazek wyssany z dupy.
Kilgur - masz rację źle podałem rząd wielkości (błąd) koszt 3 szczepień wg. refundacji to 275 PLN więc nie 1 miliard tylko ok. 100 milionów PLN
A.l.e.X -> niezmienia faktu to ze to sa koszty ponoszone przez panstwo, wiec zyski "sprzedawcow" szczepionek sa o wiele nizsze.
A ja sobie chyba ten wątek podwieszę. Przywraca wiarę w ludzi :).
Do autora:
Bez krzty złośliwości, ale proszę Cię, przeczytaj kiedyś to:
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Efekt_potwierdzenia
I zastanów się, czy możesz chociaż część tych rzeczy do siebie przypisać. I to nie jest nic wstydliwego, sam czasami się temu poddaję, ale u nietórych osob ten efekt jest silniejszy, niż u innych.
Mam nadzieje ze to proste rozwiazanie przejdzie, wiele krajow z EU zaczelo walczyc z tym procederem, bo nagle wracaja choroby ktore nie wystepowaly od kilkudziesieciu lat.
http://zdrowie.radiozet.pl/Medycyna/Twoje-dziecko-nie-zostanie-przyjete-do-przedszkola-bez-szczepien
Prawda jest taka że, gdyby nie szczepionki liczba ludności na świecie była by mniejsza o 80/90% niż obecenie.
Pierwszy celny argument na korzyść antyszczepionkowców, jaki słyszałem. Choć nie mam pewności co do liczb.
ale bzdury wyssane z palca, nawet obecnie mimo wymyślenia dawno temu szczepionki przeciw wściekliźnie umiera co roku 100.000 ludzi, (dotyczy to biednych rejonów świata), szczepionki profilaktyczne i obowiązkowe chronią nas przed chorobami które są leczone, oczywiście nikt nie chciałby być zarażony np. WZW B ale aby się zarazić musisz się zarazić od chorej osoby drogą płynną. Dodatkowo ostatnio miałeś epidemią grypy A/H1N1 gdzie wiele krajów zakupiło setki tysięcy szczepionek (Polska nie), czy Polska jest nadal ?. Temat szczepionek jest tematem olbrzymimi jak ktoś chce się wyedukować to ma możliwości bo wiele osób w tym naukowcy ze względu na kontrowersje z nim związane bada ten temat.
Nie oglądam tego typu bzdur co w pierwszym poście.
Rewelacje na poziome tego, że Ziemia jest okrągła. Pfffff....
Jak widzę tych debili co walczą z całych sił przeciw szczepionkom, to mam ochotę stworzyć specjalne getta tylko dla nich (albo tak im dowalić specjalnymi dodatkowymi podatkami, że by zmądrzeli). Zrozumcie debile, że szczepionki nie tylko chronią przed obecnymi chorobami, ale i przed ich MUTACJAMI! Gdy osoba niezaszczepiona załapię taką np. odrę to istnieje zawsze szansa, że ta może zmutować w coś groźniejszego, bo posiada warunki do tego. Dlatego wasze argumenty "że przecież zaszczepione" są idiotyczne i wbrew zdrowej logice. Naczytają się internetu, różnych teorii pseudo "profesórów" z Akademii Wyższego Debilizmu i potem inni debile to łykają. Jedynym problemem jest to, jak karać takich ludzi w sposób, który nie uderzy w dziecko. Albo w sumie zrobić przymusowe szczepienia w szkołach, gdzie rodziców po prostu nie ma i bez informowania ich o tym. Zaraz zaczną się krzyki - ale jak to, nie możemy decydować o naszym dziecku, gdzie prawo do wolności itp. Macie takie prawa, ale te prawa działają dopóki nie naruszają praw innych osób, a zdrowie dziecka jest ważniejsze niż wasze prawo do decydowania o nim. I nie mówcie, że powikłania i inne, ponieważ jest to bardzo mały promil zaszczepionych, spowodowany nie samymi szczepionkami ale organizmem który je przyjmuje i jego już naprawdę wyróżniającą się specyfiką, skoro do czegoś takiego doszło.
... szczepionki nie tylko chronią przed obecnymi chorobami, ale i przed ich MUTACJAMI! niestety się mylisz, poleca się zapoznać trochę bardziej z tematem. Szczepienia ochronne obowiązkowe chronią tylko przed dość wąskim zakresem, dodatkowo obecnie jak napisałem wyżej, ze względu na brak próżni np. Hib. Haemophilus infuenzae typu b na którą są szczepione dzieci spowodowała że wyrównała się zachorowalność na Hia i Hi bez otoczki b, zresztą co jak będę się produkował obowiązkowych szczepień masz na kilka najmniej popularnych chorób gdzie brakuje ci 99.99% zaszczepień na inne, to jest właśnie taki argument szczepimy się na to na co nie musimy za to nie szczepimy się na 99,99% innych rzeczy, a czemu ? Odp. jest banalnie prosta ktoś ustala kryteria, a potem ktoś je przyjmuje bezrefleksyjnie, brakuje w Polsce jakiegoś większego grona specjalistów w tym zakresie aby wybierać i szczepionki i choroby na które naprawdę warto się zaszczepić.
I ty w tej krucjacie przeciw zdrowemu rozsądkowi.
Wiecie ile jest pestycydów w płatkach śniadaniowych, które podajecie dzieciom ?
Normy określają górną granice dla jednego środka nie określają natomiast jaka moze być ich całkowita suma. I tak , owszem mieszczą się w górnej granicy ale taki środek występuje nie jeden a kilkanaście czy kilkadziesiąt. Więc tak to jest z normami.
Albo takie np. Farby do ścian, przeczytajcie ich skład tzn. Kartę techniczną.
Albo takie np. Farby do ścian, przeczytajcie ich skład tzn. Kartę techniczną.
a ty czytales?
W czym ci szkodza farby do scian? lizesz codziennie ta sciane lub wciagasz sproszkowana farbe nosem? Zabawne, jak nagle komus ktos mieszka w azbestowej plycie farba na scianie przeszkadza bo "szkodzi" zdrowiu.
chciałbym zobaczyć wystrój mieszkania takiej rodziny która nie maluje ścian, może tynku nie kładzie, ma nie lakierowany stół, w kuchni zlew z gołej blachy itd.
Mówisz i masz ->
Samo zdrowie.
a ty myslisz ze taka gola cementowas ciana to jest zdrowa? :p
Jak komus sie wydaje ze cement jakiego uzyl jest zdrowy to ja polecam dokladnie to sprawdzic bo:
Jednym z dodatków stosowanych do produkcji cementów jest popiół lotny krzemionkowy. Powstaje on w wyniku spalania węgla w zakładach energetycznych w wyniku procesu oczyszczania gazów spalinowych w elektrofiltrach.
Albo gola blacha? Tam to dopiero jest tablica Mendelejewa :)
Napisałem gdzies żeby nie malować ? Napisałem ze jestesmy otoczeni chemią.
,,lizesz codziennie ta sciane lub wciagasz sproszkowana farbe nosem? ,,
Farba po pomalowaniu zazwyczaj wydziela jeszcze wszelaką chemie przez wiele lat, więc o ile ściany moge nie lizać to zaprzestać oddychać było by ciężej. 30 % społeczeństwa to alergicy, natomiast alergenów przynajmniej na piśmie ( PTA ) nie posiadają tylko farby z koncernu Tikurilly, nie mylić z farbami ekologicznymi, ale i tak nie ma pewności. Pozatym, posiadają plastyfikatory , które narazie są pomijane ale podejrzenia są ze szkodzą zdrowiu. Takze praktycznie kazda farba to potencjalny środek uczulający, a jak moze się to objawiać mozna poczytać, i nie chodzi tu wcale o kaszel czy kichanie przez miesiąc.
Kazdy element, Kazdy material, ktory cie otacza moze wydzielac szkodliwe substancje. Nie ma mozliwosci aby zrobic material, ktory bedzie neutralny dla kazdego czlowieka i kazdego zdrowego organizmu. Smiesza mnie tacy ludzie jak ty, ktorym sie wydaje, ze jak pozbeda sie jakiejs substancji ze swojego otoczenia to juz beda zdrowsi. Ogolnie bledne pojmowanie tego tematu jest dosc zabawne.
Pozatym, posiadają plastyfikatory , które narazie są pomijane ale podejrzenia są ze szkodzą zdrowiu. podejrzewac to mozna wszystko o cokowliek ci wyobrazna pozwoli. Szkoda tylko ze podejrzenia a fakty chodza roznymi drogami. Taki Triacetin, uzywany powszechnie w przemysle (tez go uzywam obecnie) jest rowniez czestym skladnikiem w produktach spozywczych, np: gumy do zucia. Nie slyszalem jeszcze aby ktos zachorowal z powodu zucia :)
Pewnie ze jest masa szkodliwych substancji, ale nie popadajmy w paranoje i schizy jakies, szybciej twoj samolot do morza spadnie, niz jakas powszechnie uzywana substancja cie zabije.
Farba po pomalowaniu zazwyczaj wydziela jeszcze wszelaką chemie przez wiele lat, więc o ile ściany moge nie lizać to zaprzestać oddychać było by ciężej.
Smażyłeś mich83 kiedyś kotlety ? ---> https://pl.wikipedia.org/wiki/Akroleina