Mam takie pytanie. Czy ta oficjalna strona programu do obróbki filmów Windows Movie Maker jest bezpieczna? -
https://www.windows-movie-maker.org/
Bo według mojego Nortona, nie jest. Oto co mi się wyświetla przy próbie otworzenia tej strony oraz przy próbie pobrania tego programu (obrazki w postach poniżej). Już nie wiem, co robić. Tylko na tej stronie jest najnowsza wersja WMM. Na innych stronkach można ściągnąć tylko starsze wersje z 2012 roku.
Bo na laptopie jakoś udało mi się ściągnąć i zainstalować ten program (mam na nim ten sam program antywirusowy). Jednak po pobraniu Windows Movie Makera musiałem go dać do wyjątków w Nortonie, bo inaczej antywirus mi go kasował. No i teraz nie wiem - Norton robi fałszywy alarm, czy faktycznie ten znany i "lubiany" program ma trojany i wirusy, nawet na oficjalnej stronie?
Google cię ostrzega, antywirus cię ostrzega, a ty nadal klikasz, instalujesz, uruchamiasz. Pogratulować rozumu.
A w jaki sposób rozróżniasz te 90% fałszywych od 10% prawdziwych?
No jak mu kasa z konta zniknie to nauczy sie :)
No jak mu kasa z konta zniknie to nauczy sie :)
Ta, na pewno. Ciekawe, w jaki sposób.
Nie ma pewnego linku do WMM, WMM 2012 to najnowsza wersja ale Microsoft już jej nie wspiera (plików też nie udostępniają), jak masz Windows 10 z zainstalowanym Fall Creators Update to powinieneś mieć zainstalowane Story Remix które podobno ma zastąpić WMM.
Dzięki za pomoc. Przynajmniej Ty mi normalnie odpowiedziałeś.
Czyli temat można zamknąć ;)
