Opóźnienie Black Mesa. Na etapy z Xen poczekamy do przyszłego roku
Eechh... Znowu...
Powodem kolejnego opóźnienia
Bo nie lubią Xen i nie chcą tego robić? Jesienna depresja? Czy co?
To tylko ostatni etap i mieli bardzo dużo czasu...
Jak jest to fanowska przeróbka pierwszego HL, to niepotrzebnie w ogóle podają jakiekolwiek terminy związane z ostatecznym wydaniem. A tak w ogóle, to mogli wydać całość kiedy skończą a nie w częściach. Nie grałem w oryginalnego HL nigdy. Dużo czasu potrzeba na przejście tych etapów z Xen?
To ostatnie poziomy, są tam nieźli bossowie, wiec jak przechodzisz to pierwszy raz może trochę zająć. Samego HL dzisiaj nie warto próbować, jako nic innego niż eksperyment - średnio się zestarzała.
Ja przeszedłem tylko Black Mese, jest kozacki klimat, którego nie czuć już w dzisiejszych grach, ale ogólnie to szału raczej nie ma.. Fabuła prosta jak budowa cepa, ale i tak warto zagrac - szczegolnie, ze dzisiaj prawie nie ma singlowych fpsow
Przez całą tą generację kojarzę jedynie dwie czesci Wolfensteina, Doom 4, Far Cry 4, Titanfall 2 i od biedy Call of Duty (niestety nowe odslony sa slabe, seria sie dla mnie skonczyla na pierwszym Black Ops).
Liczby wrażenia nie robią delikatnie rzecz ujmując, inna sprawa ze zaden z nich tyłka nie urywa, moze poza Doom'em
Ja na ich miejscu bym sobie odpuścił. Black Mesa, nawet bez Xen, jest świetna.
Czekam na to już od ukończenia BM kilka lat temu, ale trudno, jeszcze mogę poczekać.
Też mi się tytuł podobał, świetnie przeniesiony Half-Life do nowej generacji. Klimat świetny jak w pierwowzorze!
Żeby jeden level robić dłużej niż całą grę. Tego jeszcze nie osiągnął żaden developer, ani nawet Chuck Norris z Wojtkiem razem wzięci.
Ograłem wersje darmową i była świetna. Czuć klimat starego Half-Lifea w znacznie lepszej oprawie audio-wizualnej. Rameke robiony przez fanów z ogromną pasją w dodatku robiony w znacznej mierze za darmo. Produkcja trwa długo, nawet bardzo długo ponieważ twórcy dążą do doskonałości swojego projektu, wkładając w nie całe serce. Powiedziałbym, że Ci początkowo zwykli moderzy w swojej produkcji, musieli sporo przejść i się nauczyć, aby wykonać tak dobrą robotę. Już w 2012r. pokazali, że przerośli sporo swoich mistrzów-zawodowców , którzy za markę odpowiadają. Widać, że mają ogromny szacunek do pierwowzoru dlatego też przesuwają termin końcowego wydania, aby grę jak najbardziej dopracować, dopieścić co mi się akurat podoba. Black Mesa jest bezlitośnie zajebista pod względem klimatu i mogę czekać nawet jeszcze 5 lat, ze świadomością, że końcowy efekt mnie zachwyci. Szczerze polecam gierę.
Czy wiadomo juz cos na temat wypuszczenia etapów Xen ? Zagrałbym ale czekam az odświeżenie HL bedzie gotowe w 100 %