Recenzja filmu Liga Sprawiedliwości – podzieleni, ale zżyci
Patrząc po różnych ocenach krytyków i widzów wychodzi na to że film wyszedł nie najgorzej. Spodziewałem się kolejnej klapy, a chyba jest przyzwoicie. To dobrze :)
Więcej takich materiałów! Filmweb'u nie da się już przeglądać bez zgrzytania zębami. :)
Poszedlem z dobrym nastawieniem mimo krytyki. Denerwowalo mnie cgi na twarzy supermana - jakim cudem do tego doszlo? dokleili go na koniec? Mialo supermana wogole nie byc? Bo kazda scena z nim to jego twarz wyglada sztucznie - jakby go wogole nie bylo przed doklejaniem przez wheadona. Ogolnie CGI 4/10.
Znakomita walka supermana z liga sprawiedliwosci, ale mogla by byc dluzsza.
Film Ok , nie zaluje ze poszedlem bo jestem fanem DC. Obejrze jeszcze raz jak wyjdzie na blue rayu.
Czekam na extended edition z wycietymi wstawkami wheadona, na pewno wyjdzie lepiej bo podoba mi sie klimat snydera
diseasex > Wyjaśnienie fenomenu twarzy Supermana masz w tekście, w ramce. Dokrętki - dziwna twarz z wymazanymi wąsami. Podstawowy materiał - ładna twarz bez wąsów.
nie czaje, jak nie mógł zgolić wąsów to mogli mu dokleić brodę i by wyglądał całkiem nieźle jak w man of steel
Ogólnie na ten film warto wybrać się tylko dla aktorów, którzy naprawdę dają z siebie maks i to widać. Cyborg mnie zaskoczył pozytywnie, a Superman to już w ogóle było łoooo - tak powinien wyglądać właśnie Superman od nieszczęsnego Man of Steel - symbol nadziei. A nie mroczny zbawiciel, który skręca karki.
Reszta to takie meh. I nie wiem, czy tylko ja odnoszę takie wrażenie, ale czy CGI w filmach DC nie jest z filmu na film gorsze?
Nie wiem czego w filmach szuka recenzent. Podobnie jak Wonder Woman, Liga Sprawiedliwych jest żenująco słabym filmem. Trudno mi powiedzieć który z nich to większy gniot. Scenariusz bardzo zły, żarty adresowane do najmłodszego widza na sali i chyba nawet jego wprawiają w zakłopotanie.
Od obydwu tych gniotów znacznie lepiej wypada BvS na którego zwykło się pluć dla zasady, choć moim zdaniem to jeden z ciekawszych filmów o komiksowych herosach. Wciąż niedoścignionym ideałem jest dla mnie Watchmen, ale kiedy on był kręcony nie patrzono na filmy jako potencjalne franchise srartery tylko samodzielne utwory, które miały się bronić.
Niestety obejrzałem tego gniota, ten film jest o wiele gorszy od WW, nie mówiąc już o BvS jako fajnym otwarciu (który dla mnie był naprawdę dobry). Chciałbym wystawić mu coś więcej niż 3/10 ale nie da się : jeden z najgorszych filmów o superbohaterach. Całość to pozlepiany na szybko mix/masz bohaterów co tworzy groteskową całość (do takich strażników vol1, czy ostatniego przygłupowatego thora to nie ma żadnego startu - a też chyba celem było osiągnięcie śmieszności). Poza sceną kiedy flash biega obok supermena i jak superman z flashem ratuj ludzi nic zabawnego w tym filmie nie było (żarty marne, wręcz żenujące). Scenariusz ? Jaki scenariusz, tego nie da się oglądać będąc nawet b. wyrozumiałym i z dużym przymrużeniem oka.
Ja się bawiłem przednio. Naprawdę duży krok w dobrym kierunku. I nie jestem jakiś super mega fanboyem DC. BvS było potworkiem pozbawionym jakiejkolwiek logiki. Tutaj nie wszystkie elementy do siebie pasują. Główny zły jest słaby, niektóre dowcipy trochę na silę, a CGI czasem lekko razi (choć i tak jest lepiej niż w BvS), ale całość ogląda się naprawdę przyjemnie, takie 7/10 jest na prawdę sprawiedliwe. Oby tak dalej Warner
bardzo przyzwoity film nie wiem o co te płacze w komentarzach...chyba z filmweba przyszli... film jest jak najbardziej do obejrzenia i kto lubi klimaty superbohaterów na pewno się nie zawiedzie.. nie słuchajcie i nie czytajcie tego typu komentarzy że filmy jest słaby sami się przekonajcie
Co do CGI - razi ono w filmach od DC bo jest zrobione źle. Kolorystycznie idą w ciemniejsze barwy, ale kostium itd., są zrobione bardzo kolorowo i to tak się odróżnia, jak pomarańczowe lambo Romana na Syberii.