Ciekawi mnie dlaczego nikt nie wpadł na pomysł stworzenia gry z ,,lisem'' w roli głównej, przedział czasowy w którym najczęsciej są opisywane jego przygody można by było pokazać w naprawdę fajny sposób, co do mechaniki, aktualnie jest tak rozwinięta że bez problemu można by zrobić ciekawy system walki, uników itp. Ciekawy pomysł na historie i mogłaby być naprawde dobra gra i powiew świeżości.
Bohater z tak znikomym arsenalem musialby byc bohaterem skradanki albo jakiegos openworlda. W dzisiejszych czasach na zadna inna gre AAA nie ma co liczyc, najwyzej na handheldach jakis brawler albo platformer.
A to raczej nie byloby dobre, a juz na pewno nie byloby swieze.
Ew. moze gra z jakims bardzo zaawansowanym systemem walki... ale badzmy szczerzy. Nie ma gier ktore maja dobrych system nie bedac jednoczesnie przesadzonymi slasherami.
ale - w sumie ciekawy temat - The Mark of Zorro w stylu Dishonored czy Dishonored 2 mógłby być całkiem ciekawą produkcją, w sumie ogranicza go tylko wyobraźnia -)
Darth - wszak gra nie musi być tylko odzwierciedleniem opowiadań czy filmów, zawsze można dodać głównemu bohaterowi pewne moce oraz uzasadnić to fabularnie - z drugiej strony musiałby coś ciekawszego robić niż tylko chłopom pomagać -) lis byłby jak dla mnie ciekawą postacią do rozgrywki i właśnie skradanka byłaby tu najlepszym modelem też zakładam.
no przeciez jest:-) nawet udalo mi sie ja kiedys skonczyc
https://www.youtube.com/watch?v=6DQnbYkoEQk
Gier o przygodach Zorro było wiele, ale wszystkie były słabe. Największy budżet miały tytuły na marce ostatniego filmu, ale one wyszły słabiutko.
Zorro nie jest zbyt rozpoznawalną marką i nie pociągnie sprzedaży. Do tego trzeba i tak zapłacić za licencję, więc z biznesowego punktu widzenia lepiej wziąć na tapetę jakiegoś superbohatera z komiksu niż lisa.
coż - patrząc na sprzedaż Dishonored 2 (wszak wspaniałej gry w swej klasie najlepszej - pomimo, że grałem w pierwszego i drugiego Złodzieja to Zhańbiony opowiada ciekawszą o wiele historię i jest sprytniej zrealizowany imo - no i jestem "kimś" a nie tam tylko "nędznym złodziejem" -) to faktycznie masz rację - niemniej - skradanka na dzikim zachodzie z Lisem pomykającym na Tornadzie odpowiednio "zaaranżowana" mogłaby się spotkać z uznaniem, dodatkowo można wpleść do niej elementy znane z red dead redemption i byłoby ciekawie - ale - faktycznie, ryzyko projektu takie samo jak przy Cyberpunku więc musiałby to robić "ktoś z głową". Spoko - tak się rozmarzyłem - skończyłem Dishonored (wszystkie wątki) i ... zagrałbym w coś podobnego -) z braku gier chyba kupie AC:O - widzę, że walkę zmienili na bardziej normalną.