Zapowiedziano Neverwinter Nights: Enhanced Edition
Fajnie. Jedna z moich ulubionych gier. Premierowa cena 129,90. W pudełku skrócony podręcznik nowych zasad D&D, bardzo wyczerpująca instrukcja, karta gracza, mapka.
Pierwsza gra od Bioware wykorzystująca szybki dostęp do najważniejszych funkcji postaci w kształcie okręgu. Wtedy to była nowość. Sama podstawka była dobra, ale już dodatki po prostu rewelacyjne. Chętnie bym kupił. Tylko pewnie cena będzie zbliżona do premierowej. Może się skuszę. Gra legenda. No i jak wtedy CDP wydał giereczkę. Jak to dawno temu było.
Oszuści, ta gra nie potrzebuje żadnego remastera bez problemu można ją odpalić w rozdzielczości HD przy czym wygląda bardzo dobrze, w dodatku cały czas jest ulepszany fanowski patch w wersji 1.72
ale wtedy nie beda mogli kasowac za nia 20 € lub 30 €. Nie zdziwie sie jak zaporzycza cos z tego patcha.
Oszuści, ta gra nie potrzebuje żadnego remastera bez problemu można ją odpalić
udało ci się rozgryźć sposób działania Beamdonga XD
uważaj bo pójdą z torbami!
Doczytałem jeszcze to zdanie
cała gra zostanie przerobiona tak, aby oferowała komfortową zabawę w rozdzielczościach 1080p i 4K.
To naprawdę są oszuści, przecież ta gra jest zrobiona na takim silniku, że bez żadnych modyfikacji można ją odpalić na wszystkich rozdzielczościach nawet tych najwyższych.
Kampania podstawki jest dość słaba, podobnie Gniew Zehira mnie usypiał. Natomiast Maska Zdrajcy to absolutne arcydzieło, godny duchowy następca Tormenta.
Nie do końca zgadzam się z opinie @Meehovv. Kampania podstawki w NWN2 może nie jest arcydzieło w porównanie do BG2, ale jest bardzo dobra na tyle, że dobrze się bawiłem. A tym bardziej, że zarządzenia i rozbudowa twierdza w NWN2 jest dużo lepsza od przereklamowana twierdza w Pillars of Eternity.
To ja może doprecyzuję. :-) Jej problem polega na tym, że Obsidian goniły terminy i po prostu nie jest skończona i to czuć. Jest to też dość standardowa opowieść z postaciami, że tak powiem, mocno archetypicznymi -- to może niektórym przeszkadzać. Rozbudowa twierdzy jest natomiast chyba najlepszym tego typu elementem we wszystkich erpegach. Generalnie mam OGROMNY sentyment do NWN2, zdarza mi się jeszcze pogrywać na serwerach RPG. NWN2 to na pewno bardzo solidna propozycja w gatunku i zdecydowanie warto ją ukończyć, zwłaszcza żeby mieć ciągłość historii w Masce Zdrajcy, która jest genialna.
Z gier "starego" BioWare (zanim kupiło ich EA) ta była lekkim rozczarowaniem - po świetnym BG2 tutaj fabuła była taka sobie, bez szału... Natomiast już dodatki wspominam bardzo miło, były zdecydowanie lepsze od tego co miała do zaoferowania podstawka, zwłaszcza drugi.
Remaster sobie raczej odpuszczę - wiadomo, że "każda sójka swój ogonek chwali", ale ja na tych screenach zwyczajnie nie widzę włożonej pracy, a grafika 3D z tamtego okresu starzeje się dużo bardziej niż 2D. Sama poprawa rozdzielczości i oświetlenia to sporo za mało - sorry, to już CDP z tej paściastej Aurory (silnik NvN) wycisnął w pierwszym Wiedźminie duuużooo więcej. 10 lat temu.
Zgodzę się z tym, że fabuła podstawki była mierna, ale największa siła NwN tkwila w edytorze, który dawał nieograniczone możliwości. Ludzie stawiali serwery i tworzyli w nich własne światy na których mogło się bawić kilkadziesiąt ludzi. Tryb mistrza gry pozwalał w czasie rzeczywistym na tworzenie scenariuszy i tak naprawdę dobrze postawiony serwer z ogarniętą ekipą mistrzów gry potrafił praktycznie robić z NwN rewelacyjne MMO dające realną namiastkę spotkań na "papierowe" RPG.
Nie da się zaprzeczyć, że kampania podstawki w NWN1 jest bardzo słaba, bo rozgrywka jest bardziej zbliżona do "Diablo" (głupi pomysł) niż do Baldur's Gate. Nie wspominając o tym, że można mieć tylko maksymalnie 1 towarzysza. Ale za to 2 dodatki do NWN1 spisali się na medal.
Zgadzam się z opinie Sarefx, że największa siła NwN tkwiła w edytorze. Dodam do tego, że nie ogranicza się tylko do multi. Od tego daje również fanowskie kampanie do single, a wielu z nich to prawdziwe perełki i warto to zagrać. Jedyny, wielki minus jest to, że trzeba znać j.angielskiego bardzo dobrze. :/
Nie wiem czy jest sens kupować takiego remastera. Coś tam zrobią jakąś kosmetykę, a kasę zgarną jak za grę premierową. Tym bardziej, że kiedyś na GOGu NVN z dodatkami rozdawane było za darmo. Kilka miesięcy temu chciałem sobie nawet powrócić, bo o ile podstawkę przeszedłem ponad 10 lat temu, to z dodatkami nie miałem okazji się zapoznać. Ale po jakichś dwóch godzinach nie mogłem wczytać gry, ale za jakiś czas spróbuję znowu. Tym bardziej, że jeszcze nie miałem okazji ograć NVN 2 z dodatkami. I o ile pamiętam to nie miałem problemu z odpaleniem gry w 1080p., tekstury też nie są problemem, bo grę obserwujemy z góry. Natomiast sterowanie wydało mi się niewygodne, może to tylko kwestia przyzwyczajenia.
Masz rację. Pierwotna wersja dla mnie w zupełnie wystarczyło. Szczególnie dla tych, co lubią grać w klasyki i Gothic 1-2, gdzie tekstury nie odstraszają.
jak dla mnie to wyglada zupelnie tak samo
inna sprawa, ze remaster kompletnie nie ma sensu, bo 90% tej gry to byl multiplayer, a mmorpg z wowem na czele sprawily, ze prawie wszystkie serwery tej gry padly
Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Fajnie by było, gdyby dzięki temu odżył multiplayer.
A to na tym filmie jest gdzieś ta wersja nowa? Bo to co jest na filmie to przecież stara wersja...
Prawda.
Nie dość, że w przeciwieństwie do np. Baldur's Gate czy Icewind Dale remaster tej gry nie ma sensu, bo technicznie (nie mylić z artystycznie, bo artystycznie to jest tragedia) grafika jest OK, to jeszcze remaster Neverwinter Nights... Dżizas, przecież ta gra nie prezentuje niczego wartościowego! W tej grze jest słabe absolutnie wszystko poza może muzyką. Gdyby nie swego czasu multiplayer i świetny edytor (którym sam się trochę bawiłem), dziś o Neverwinter Nights nie pamiętałby nikt. Jak dla mnie to najsłabsze cRPG stworzone przez BioWare.
Jeżeli będą ją dawać za darmo (a nie będą) tym, którzy na Steam lub GOG.com mają już Neverwinter Nights Diamond Edition, to nikt narzekać nie będzie. Jeżeli natomiast ta gra będzie kosztować więcej niż kosztuje obecnie wersja niezremasterowana (a będzie, i to ze dwa razy więcej), to wersję zremasterowaną kupią tylko frajerzy.
Do nowych/młodych graczy - nie nabierzcie się na "legendarność" tej gry. Nie dajcie sobie wmówić, że jest ona "kultowa". Nic z tych rzeczy. To że zrobiło ją BioWare nic nie znaczy. 99% z was odbije się od Neverwinter Nights, z hukiem.
Właśnie o ten edytor może chodzić. Jeśli poprzez remastera wskrzesiliby multiplayer NwN (a taki pewnie jest plan) to bardzo chętnie bym go kupił. Problem może być taki, że kiedyś serwery/scenariusze tworzyli zapaleńcy, którzy wychowali się na papierowych RPGach. Boję się, że jak wyjdzie remaster NwN to takich zapaleńców dzisiaj zabraknie i serwery nie będą już tak wypełnione perełkami.
To kwestia gustu, moim zdaniem dodatek do jedynki Hordes of the Underdark jest jednym z najlepszych pod względem fabularnym ze wszystkich RPG jakie powstały.
Sarefx
No i tak będzie - tzn. zapaleńców nie będzie. Przez te ponad 15 lat branża się zmieniła, oczekiwania graczy się zmieniły, wyszło parę innych edytorów, a także masa gier, które stanowiłyby konkurencję dla trybu multi Neverwinter Nights (delikatnie mówiąc, bo w starciu z nimi ta gra już na starcie byłaby na straconej pozycji).
Moja ulubiona gra wszechczasów dostanie ulepszona wersję, fantastycznie!!
Wracam do tego tytułu średnio raz na rok, gra ma u mnie dożywotnie 10/10 i choć bedzie to mało popularna opinia to wolę podstawową kampanię od tych z dodatków:)
Także czekam, kupię na pewno ale tylko jeżeli wróci polski dubbing. Nie wyobrażam sobie grać w ten tytuł bez niego, nah!
Zremasterują Aribeth :-)
Ale ja chyba wolę pozostawić w pamięci NWN jakie było pierwotne.
Żeby ten remaster był wart swojej (zawyżonej) ceny i blokady na kupno oryginału musiałby spełnić dwa warunki:
1) zrobić coś z singlem żeby nie był nudny aż do bólu
2) zawierał to co było w NWN Vault zanim strona padła
Dobrze jednak wiemy że Beamdong nie jest zdolny do niczego takiego (ani niczego pożytecznego).
Może i brzmię jak narzekacz, prawda. Tyle że mało którą firmę obrzucam błotem bez dobrego powodu. BD jest jednym z nich - remastery nie poprawiające wiele co mogą mody (które często są wątpliwej jakości patrz - NPCe), więcej błędów i bugów a także uniemożliwienie kupna oryginału bez odpalenia im działki w wysokości "cena oryginału x2).
To prawda! Niech zrobią Neverwinter Nights 3 zamiast Dragon Age'a!!!
Czyżby brak pomysłów na nowe tytuły?
Uwielbiam tą grę :) Jest prosta, nie wymagająca, intuicyjna .. zajebista :)
Super informacja.