World of Final Fantasy | PC
Mocno przeciętna pozycja - nawet dla fana serii. Gra nie stanowi wyzwania nawet dla dzieciaków, większość walk przechodzimy trzymając fast-forward. Zbieranie potworków jest pasjonujące wyłącznie przez pierwsze 10~godzin. Lokacje i lochy są proste jak konstrukcja cepa, cały czas idziemy tylko do przodu. Postaci w grze nie można wyposażać w jakiekolwiek przedmioty, a większość odnajdywanych w skrzynkach itemków jest bezużyteczna, bo gierkę można i tak przejść z zamkniętymi oczami. Od pewnego momentu zabija się bossów w przeciągu 1-2 minut, intensywnie przy tym ziewając. Muzyka jest niewyobrażalnie słaba. Kupując WoFF liczyłem na nostalgiczny powrót, a dostałem durne remixy i pojawiające się na kilka minut postacie z universum. Jeden z gorszych zakupów na PS4 i zmarnowane 120 zł~. Radzę mocno się zastanowić, nim wydacie kasę i kupicie wersję na PC.
Kurde, ta gra jest tak okrutnie urocza, że jestem w stanie wybaczyć jej tę przegietą otoczkę. Intro pierwszego chapteru daje taką dawkę nostalgii, że czułem się, jakbym oglądał Gundama, Slayersów albo MKR. Mechanika też jest tu wyjątkowa jak na standardy FF - nie dość, że postacie mają dwa "sposoby wyglądu" to zmieniają się ich właściwości, przez co można "budować" postać z potworkiem na głowie lub pod nogami, np: Lynn jadący na Behemocie z Choco-chick na głowie. Nie oceniam póki co, ale Żona zachwycona patrząc jak gram :D No i spotykanie postaci z innych części - świetne.
Mam dość mieszane odczucia co do tej gry. Bo do kogo ona jest skierowana? Do młodszego gracza? Ale ten chce gry z otwartym światem (a tu go nie znajdzie) i prostą mechaniką. A ilość poke- , tzn. miraży i ich konfiguracji potrafi dorosłego przyprawić o ból głowy (wydawało wam się że Final Fantasy 8 ze swoimi Strażnikami jest skomplikowany? Zagrajcie w WoFF, to się sami przekonacie). Do starszego? Gra rzuca fanserwisem na lewo i prawo, ale ten odbije się od cukierkowej grafiki i trywialnych dialogów. A mnie, starego, ponad 30. letniego pryka trzyma chyba tylko to że nigdy nie grałem w żadne pokemony i fanserwis, który wywołuje od czasu do czasu nostalgiczną łezkę w oku.
Gra nie stanowi wyzwania taa jasne.... Idziemy cały czas do przodu a grind to gdzie ? Pod koniec gra staje się trudniejsza i bossów nie pokonamy fastem w 1-2 min bez grindu i odpowiedniej taktyki bzdury piszesz. Skrzynki bezuzużyteczne ? Też są tam użyteczne itemy.