Witaj w Internetowym Klubie Fanów Legii Warszawa !!!
Wprowadzenie
Legia Warszawa, drużyna która sprawiała i sprawia nam - polskim kibicom - wiele radości przez ostatnie dziesięciolecia. Pamiętamy jej występy w Pucharze Zdobywców Pucharów, gdzie doszła do półfinału, czy w Lidze Mistrzów, w której awansowała do ćwierćfinału oraz w 2016 kiedy w fazie grupowej walczyła jak równy z równym z Realem Madryt, zwycięzcą Ligi Mistrzów. Teraz czekamy na trzecie z rzędu Mistrzostwo Polski!!!
Pamiętajcie drodzy forumowicze, drodzy kibice stołecznej drużyny, że będąc fanami Legii Warszawa musicie szanować kibiców innych klubów nie obrażając ich, nie prowokując itd. To samo dotyczy naszych wzajemnych relacji, oraz kibiców innych klubów chcących podyskutować w naszej karczmie. Oni mogą dyskutować razem z nami pod warunkiem zachowania kultury, czyli nie wyzywania i obrażania nas oraz klubu.
Sukcesy
Legia jest liderem tabeli wszech czasów Ekstraklasy oraz jedyną drużyną piłkarską w Polsce, która po II wojnie światowej nigdy nie spadła z Ekstraklasy.
Mistrzostwo Polski: 1955, 1956, 1969, 1970, 1993, 1994, 1995, 2002, 2006, 2013, 2014, 2016, 2017
Puchar Polski: 1955, 1956, 1964, 1966, 1973, 1980, 1981, 1989, 1990, 1994, 1995, 1997, 2008, 2011, 2012, 2013, 2015, 2016
Super Puchar Polski: 1989, 1994, 1997
Puchar Ligi: 2002
Półfinał Pucharu Europy: 1970
Półfinał Pucharu Zdobywców Pucharów: 1991
Ćwierćfinał Pucharu Zdobywców Pucharów: 1965, 1982
Ćwierćfinał Pucharu Europy: 1971
Ćwierćfinał Ligi Mistrzów: 1996
Faza Grupowa Ligi Mistrzów: 2016
Historia
http://www.legia.net/historia/
Skład
http://legionisci.com/sklad/
http://legia.net/index.php?typ=druzyna&id=1
Terminarz
http://legionisci.com/terminarz_legii
http://legia.net/index.php?typ=terminarz&id=2000
Legia w Internecie
http://www.legia.com - strona oficjalna
http://legionisci.com
http://www.legia.net
Poprzednia część:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14328811&N=1#ostatni
Shadow ====> Byliśmy na Rodzinnej i akurat wiatr odpychał od nas całą tą zadymę, więc tak mocno tego nie odczuliśmy.
Ciekaw jestem jak duże kary będą za te wszystkie wczorajsze wyskoki?!
Dobry mecz, chyba najlepszy w tym sezonie. Szkoda, że przegrany... Swoje dołożyły kontuzje i kontrowersje przy golach dla Korony, ale nie ma co zrzucać winy na sędziów, sprawy minimalne. W każdym razie jak już przegrywać, to właśnie po takich meczach.
Szkoda przegranej, szczególnie w sytuacji gdy piłka lądowała na poprzeczce i słupku. Zaskakująco dobry mecz Pasquato i ujowa praca VAR przy trzeciej bramce dla Korony.
Widać, że ławka trochę krótka bo zmiana Hama-Kopczyński to zmiana na gorsze.
Legia powinna strzelić na 0:2 i byłoby pewnie po temacie. Kucharczyk to najgłupszy piłkarz jakiego znam :)
No to już wiemy, że mamy całkiem całkiem pierwszy skład i brak praktycznie ławki :/
Mam nadzieję, że Jozak zrobi chociaż ze 2 jakieś sensowne transfery w zimowym okienku!
Biorąc pod uwagę, że Gui pewnie jednak odejdzie, a niewykluczone, że ktoś jeszcze, to 2 transfery to mało. 2 to my do podstawowego składu potrzebujemy, nie mówiąc o zmiennikach. Bo tak naprawdę to nie mamy zbyt dużych braków jedynie na środku obrony i DMie. No i może bramce. Boki i atak są bardzo ograniczone, nawet jeśli Sadiku i Pasquato zaczną grać na miarę oczekiwań.
Nieźle wczoraj Jozak Kozak musiał tupnąć w przerwie :)
Berto wreszcie coś ruszył (choć wiadomo z kim....)
Szymański ładna główka :)
Mam nadzieję, że po zimowej przerwie Berto będzie normalnie biegał i wtedy jego technika naprawdę zrobi różnicę. Szymański potrzebuje koło siebie doświadczonych, dobrych graczy i wtedy gra naprawdę ładnie i efektywnie. Ciekawe czy projket "Turzyniecki" wypali? Jest nadzieja. Za to Cierzniak na bramce słabo z koncentracją i słabo z ogólnymi wrażeniami artystycznymi. Może by tak dać szansę jakiemuś młodemu bramkarzowi?! Nagy - czyżby do odstrzału?!
Ta, szczególnie w pierwszej połowie Berto pokazywał "technikę". Choć owszem, on ma papiery na granie, tylko chyba za dużo rzeczy go rozprasza.
Nagy - szkoda patrzeć co się dzieje z takim zawodnikiem. Inna sprawa, że ma chyba jeszcze 1.5 roku kontraktu, a w obecnej formie i sytuacji, to żadnych sensownych pieniędzy się za niego nie wyciągnie, a i opcje ciekawszych kierunków też ma ograniczone.
Stracone punkty na własne życzenie. Astiz i Malarz nie popisali się tym razem. I Gui też niezbyt mądrze.
Ciekawe czemu nie został wpuszczony Szymański?
Bo to talent, nie należy go przemęczać! :P
A na poważnie to chyba zabrakło pomysłu na skomasowaną obronę i tradycyjnie dziury w tyłach przy kontrach. Jak jest Pazdan, to przynajmniej czasem rzuci się pod nogi i coś tam wybije, ale reszta już tego nie ma.
No to mamy jasność z Gui. Czekamy na info o przyszłości Pazdana. Jodła też coś flirtuje z innymi. Czyli liczba koniecznych wzmocnień znacząco wzrasta.
Meczu nie widziałem, ale z relacji wynika, że w drugiej połowie wzięli się do roboty. Może Hamma wreszcie wyrośnie na lidera środka pola?
Jakoś ten skład tak dziwnie do mnie przemawia....
Czym innym były poprzednie sezony, a coś innego trafia się tu. Jak do cholery mając w teorii lepszych grajków niż ligowi można tak dodawać losowości w grze?
PS. Zmieniły się emotki jak widzę :) Hitlerki odeszły! :)
Skład zaraz zmieni się jeszcze bardziej. Odejście Guilherme, Pazdan robi, co może, żeby odejść. Coś tam przebąkują o odejściu Jodły. Fajnie, że Pasquato zaczyna się rozkręcać, no i Hama!
PS. Emotki całkiem z D
Powiedzmy sobie szczerze. Wczoraj była impreza pożegnalna Gui, dziś kilku piłkarzy dostało wolną ręką na szukanie klubu, zaś Romeo w ramach kary zarządził półmaraton 2h przed meczem. Innego wytłumaczenia na to dzisiejsze "coś" nie widzę.
Ale niezbędne minimum wycisnęli i przy pomocy morskich wiatrów fotel lidera jest :)
Piłkarzy Legii czeka chyba dzisiaj "motywacyjne" spotkanie z "kibicami".
Karny z dupy? Można się kłócić czy nie powinno być karnego dla Legii (powinien być IMO) ale karny nie był z dupy. Wprost przeciwnie - ewidentny.
Ano, karny był. Z głównej kamery nie było widać, ale z inne pokazały, że Astiz sprytnie, ale jednak taranował. Inna sprawa, że bez sensu to zrobił, bo zagrożenie było umiarkowane.
W każdym razie po raz kolejny stało się jasne, że jak nie błyśnie któryś z zawodników, to schematami itp. nic nie osiągną.
Ja czekam wreszcie na trenera, który ich nauczy jak grać przy stałych fragmentach gry w ataku. Parę lat temu regularnie strzelali po rogach czy wolnych, teraz równie dobrze mogą oddawać piłkę przeciwnikom - byłoby bezpieczniej, bo przynajmniej nie narażaliby się na kontrę...
Czekamy więc na ruchy Miodka. Na razie więcej słychać o tym, kto opuści... lub kogo chcą się pozbyć kibice. Jak to wszystko zebrać, to prawie nikt nie zostanie, więc trzeba to sensownie przemyśleć. No i znaleźć faktyczne wzmocnienia.
.
Z jednej strony szkoda 3 punktów, a z drugiej ten mecz pokazał, że nie jest dobrze i Miodek musi wysupłać trochę kasy, bo inaczej Mistrza nie będzie, a z pustego, to i Romeo nie naleje.
A Czerwiński zrobił to, co jest jego specjalnością :/
Trochę jestem w szoku, jak bardzo dzisiaj Górnik "postarał się", żebyśmy pozostali na fotelu lidera ;)
Szanowni Państwo,
W związku ze zbliżającymi się Świętami Bożego Narodzenia życzę Państwu wiele radości, zdrowia i szczęścia, a także wspaniałego, pełnego dobrych chwil Nowego Roku.
Korzystając z okazji, chcę także Państwu podziękować za to, że jako Legia mogliśmy na Was, w tym mijającym roku, liczyć. Przychodząc na stadion i dopingując naszą drużynę, pokazujecie, że to co robimy, jest dla Was ważne. To dla nas największa motywacja.
To był dla Legii rok wyjątkowy. Rok, w którym było wszystko: ważne zwycięstwa
i bolesne przegrane, zdobycie mistrzostwa Polski i odpadnięcie z europejskich pucharów. Rok zmian, pełen emocji i momentów trudnych. I w końcu rok, który kończymy na pozycji lidera ekstraklasy.
Wiem, że choć możecie czasem czuć niedosyt - my też go czujemy - to jesteście
z nami. Oczekujecie od nas zwycięstw, bo istniejemy po to, by wygrywać i dawać Wam poczucie dumy i radości. Dlatego zrobimy wszystko, aby z Wami i dla Was ponownie zdobyć mistrzostwo Polski i wrócić do gry w europejskich pucharach, gdzie jest nasze miejsce.
Przed nami kolejny ważny rok i mogę Wam obiecać, że dostarczymy Wam jeszcze wiele powodów do radości i dumy. Bardzo liczę na Wasze wsparcie w tych dobrych
i w tych trudniejszych chwilach. Bądźcie z nami, bo Legia Was potrzebuje.
Do zobaczenia na stadionie w 2018 roku.
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego Nowego Roku.
Dariusz Mioduski
Prezes Zarządu Legii Warszawa
na sport.pl jest fajny wywiad z Aruabareną.. Opowiada min o tym ze do dzis smieja sie ze Legia wolała jego od Lewandowskiego, gazeta Marca zrobila o tym specjalny reportaż, wspomina o grze z liderem strzelców Angulo itp.
Fajnie sie czyta, widac ze gosc ma dystans do siebie
http://weszlo.com/2017/09/27/wielki-blef-naprawde-kosztowal-sadiku-inni-pilkarze-legii/
zmasowane natarcie lze-mediow
W Nowym Roku życzę Legii i jej kibicom takich samych sukcesów pucharowych, jak w roku ubiegłym, żeby Legia nadal dostarczała kibicom w Polsce tyle radości i rozrywki co w ciężkich bojach z kaukaskimi pastuchami.
Obrony Mistrzostwa, Pucharu Polski, powrotu do Ligi Mistrzów, a to wszystko po serii udanych transferów :) Życzę wszystkim fanom Legii!!!
Ciekawe nazwiska się pojawiają.
Trzask pękających dup z dwóch możliwych powodów słyszalny jest od morza aż do Tatr :)
Eduardo do kontuzji to był kozak, ale potem? No, gorszy od naszych napadziorów raczej nie będzie.
Jest już oficjalne info odnośnie Eduardo:
http://legia.com/aktualnosci/eduardo-da-silva-pilkarzem-legii-57366
Transfery na miarę Chukwu. Jeden nie grał cały sezon, bo był za słaby a drugi strzela jedną bramkę na 17 meczy.
no to jeszcze deco i mendieta do kolekcji i w koncu bedzie wiecej kreatywnosci w drugiej linii
Albo Eric Cantona
O, nasi ulubieni frustraci :)
Frustraci? Ależ skąd, zeszłoroczne sukcesy w pucharach to powód do radości a nie frustracji. Oby w tym roku europejska przygoda była równie udana.
frustracja «stan przykrego napięcia emocjonalnego wywołany niemożnością zaspokojenia jakiejś potrzeby lub osiągnięcia jakiegoś celu»
Pasuje idealnie :)
To raczej pasuje do Legii i jej impotencji pucharowej
Zazwyczaj zwijam bez czytania posty naszych wątkowych frustratów-dowcipnisiów ale teraz zrobię wyjątek, ponieważ te dwa ostatnie pięknie pokazują ich charakter, a i przekonamy się, jaki poziom milczącej frustracji osiągną za jakiś czas ;)
Czytasz, czytasz i masz ból dupy :) Dlatego warto :)
"W chorwackiej ekstraklasie jest drugim, najczęściej dośrodkowującym zawodnikiem z prawej strony boiska".
"Jesienią rozegrał 28 meczów, strzelił dwa gole i zanotował dwie asysty".
To jak Hlousek czy Broź (albo gorzej) z tymi dośrodkowaniami :P Czyli słabo... Poza tym przypomnijmy sobie jak drewniana jest reprezentacja Czarnogóry.
Ja tam sie nie podniecam, bo ilosc zagranicznych niewypalow transferowych w tym klubie jest stosunkowo spora.
A co z tym Chukwu, który ma zgnite stopy? Pozbędą się go jakoś? Podobno inkasuje 400 tys. ojro (bez bonusów). Za taką kasę wyróżniającego sie ligowca można kupić.
Tutaj kolejne info o transferze, tym razem srodkowy obronca z Francji. Wyglada ciekawie.
http://legionisci.com/news/73083_Remy_przejdzie_testy_medyczne_w_Legii.html
lol, podobno Właśnie @DariuszMioduski kupił kolację z @kamilglik25 za 25 tys.!??
https://twitter.com/wlodar85/status/949759539108368384
No i jak na razie największa zagadka transferowa tego okienka podpisała kontrakt:
http://legia.com/aktualnosci/william-remy-pilkarzem-legii-57387
Sezon się jeszcze nie zaczął, a co do kontuzji - bo do nich pijesz jak rozumiem - to rzecz losowa, która została podkręcona rzekomo ostrą grą i graniem meczu na początku przygotowań. Choć pewnie, kopniaka w krąg mało kto by dobrze przyjął niezależnie od okoliczności.
Co jest z tą Legią. Przepieprzyli chyba wszystkie sparningi, teraz z drużyną w sumie porównywalną przegrali aż 1:5. Co się stanęło? Mam nadzieję, że Mioduski jakoś wyjdzie z twarzą, bo od początku mu kibicowałem (podczas sporu właścicieli) i wyszło na to że ma pecha, początkowe niewypały, typu Chuckwu czy Necid można było zganić na Żewłaka. Teraz to on decyduje, chociaż dał wolną rękę Jozakowi, ale Mioduski odpowiada za to. Jakoś w czarnych barwach to widzę... Oczywiście, ta drużyna sklecona na biegu przez naszą słabą ekstraklasę przejdzie i pewnie powalczy o mistrza, ale wstyd panowie, co się u was w stolicy dzieje. Chociaż dla mnie z plusów to ten pomocnik chorwacki, oraz wychowanek Korony, który przyszedł z Fulham. Co do reszty - pożyjemy, zobaczymy....
Heh. Patrze na newsy, patrze na wynk, wzruszam ramionami i ide dalej.
Imo takie mecze rzadza sie swoimi prawami i nie ma co po nich oceniac druzyny. Poczekam na pierwsze mecze o punkty.
Ale Sadiku i Moulin out, jest to dla mnie pewne zaskoczenie. Szczegolnie ten drugi.
A co jest zaskakującego, że gość chciał grać w przyzwoitym klubie?
Skończył się okres przygotowawczy. Za tydzień pierwsze mecze o punkty. Chyba lepiej by im wyszło pojechanie do Sosnowca na zgrupowanie niż jechanie w sumie na wakacje na Florydę. Coś tam pokopali, ich też skopali. Mulę z kozojebem odeszli , więc w sumie Legia szybko zaczęła i szybko skończyła z transferami.
Wygrana z horrorem. Pierwsze 20 minut to niezła gra, klepali piłką, nawet jeśli nie potrafili za bardzo zrobić z tego okazji. Potem sporo chaosu, brak kogoś, kto by wziął ciężar gry na siebie i przypadłości (szczególnie indywidualne), które znamy już przeszłości. Tak podsumowując poszczególnych piłkarzy:
Malarz - trochę niepewny, przy bramce trochę zawinił.
Pazdan - raz dobrze, raz słabo, czyli jak to w tym sezonie.
Remy - chyba będą z niego ludzie.
Jędza - jak przed kontuzją, czyli mocno średnio.
Hlousek - też przeciętnie, i z tylu, i z przodu.
Phillips - podobała mi się jego gra, dobry odbiór, starał się rozgrywać, jak się zgra, to może przestaniemy się śmiać, że kupiliśmy Luksemburczyka :)
Antolić - trochę robił szumu, ale jakoś mnie nie przekonał.
Mączyński - miał momenty, czyli typowy Mąka. Może bardziej wyraźny w ofensywie niż jesienią.
Hama - kiepsko, zrzucenie na skrzydło mu nie służy.
Szymański - przebojowy, ale czasem szybszy od piłki. Oby kontuzja nie była poważna, bo potrzebuje ogrania.
Niezgoda - 2 gole mówią same za siebie. A i chyba przestaje być jednowymiarowy.
Eduardo - no cóż, miał przebłysk i dał zwycięstwo, ale po za tym strasznie ślamazarny. Mam wrażenie, że w tej formie nadaje się na szpicę ewentualnie, ale nie na skrzydło.
Rado - zrobił swoje, wiele nie grał.
Kuchy - się zameldował :P
Jak na pierwszy poważny mecz w takim składzie, to i tak jestem pozytywnie zaskoczony. Szkoda, że Pazdi zawalił 2 bramki. A i faktycznie Malarz jakiś niepewny, choć tą jedną podwójną interwencję miał świetną, Ważne 3 punkty na wyjeździe i przy niezłej adrenalinie ;) Największe plusy, to NIezgoda, Remy i Philips de Luxomburgo;)
Podobała mi się gra Legii. Nie grali jakoś oszałamiająco ale skutecznie. Co prawda Zagłębie, pomimo że grali u siebie, nie postawili za wysoko poprzeczki. Dobrze, że ich bramkarz stracił rozum i po oddaniu strzału przez Edzia zaczął go szarpać - na pewno w niego nie wpadł, to przynajmniej 3 punkty jadą do Warszawki ;)
Jeden z najlepszych transferów tej zimy ;)
http://legia.com/aktualnosci/daniel-chima-chukwu-odchodzi-z-legii-57833
To tez calkiem niezly transfer ;)
http://legia.com/aktualnosci/byly-prezes-fc-basel-doradca-zarzadu-legii-57866
Szkoda, że nadal nie ma w drużynie chęci dobicia przeciwnika, druga połowa rekreacyjna. I zmian trudno ocenić, bo jak drużyna nie grała, to i zmiennicy niewiele mogą.
Nie wiem czy to brak Philippsa, czy też po prostu bardzo dobra i agresywna gra Cracovii, ale tym razem środek pola mocno kulał. Remis sprawiedliwy.
Ładny meczyk, miło patrzeć jak Jaga ciśnie.
Drużyna z największym budżetem i podobno z najlepszymi piłkarzami w lidze zagrała dzisiaj o klasę niżej od Jagielloni. Dzięki Malarzowi nie było 0 do 4 albo 0 do 5. Jozak będzie miał nad czym myśleć. W sumie najbliższy mecz z Lechem pokaże, czy Legia umie się podnieść po tej porażce, bo niewątpliwie Jagiellonia odeszła w tabeli Legii na 3 punkty i nawet remis z Lechem przy tak dysponowanej Jagiellonii (która prawdopodobnie wygra swój najbliższy mecz) to będzie ciężka sytuacja, bo pamiętajmy, że punkty po podziale na grupy już nie będą dzielone.
Fart z Krakowa, bo faul Piątka na Pazdanie z dupy, nie dał im nic do myślenia.
Btw. Czy kibicie Legii krzyczeli do tych Jagi "Faszyści!, faszyści!"? :))))
Też jestem ciekaw czy się podniosą i czy to tylko chwilowa mroźna zadyszka. Przekonam się w niedzielę na Ł3!
W międzyczasie nowy transfer, a prawdopodobnie będzie jeszcze jeden.
http://legia.com/aktualnosci/cafu-nowym-pilkarzem-legii-57966
Generalnie powrót do szarej rzeczywistości, czyli jak przeciwnik biega i naciska, to się gubimy. Wczoraj nawet w 11 byśmy chyba tego nie wygrali, bo Jaga cały czas cisnęła. A tak to jedynie należy się cieszyć, że skończyło się tylko 2:0.
Mecz był słaby, nie ma co owijać w bawełnę. Mam tylko nadzieję, że to etap docierania się drużyny po mocnej przebudowie i że takie słabizny będą rzadkością.
Jako naczelny pesymista i sceptyk zastanawiam się, czy mecz ze Śląskiem nie zaciemnił obrazu. Bo i z Zagłębiem ok było tylko momentami, a z Craxą podobnie. Fakt, jakby nasi wykorzystali w dwóch ostatnich meczach setki w pierwszych minutach, to mogłoby się potoczyć różnie... No ale cóż, nie wykorzystali.
Jak to słaby? Bardzo dobry, Jaga zagrała świetną piłkę, dawno nie oglądaną w ekstraklasie.
Bardzo złą gra, ok grali w oslabionym skladzie przez wiekszosc meczu.Tylko, ze momentami to Jaga ich stlamsila...
Ale wiecie co jest najśmieszniejsze? Że na forum Legii gorzkie żale, jaki to sędzia niedobry :D
Łącze sie z nimi w bolu, bo ta pierwsza czerwona kartka taka sobie, a w końcu ona ustawiła mecz
Żeby w dwunastu grali, to i tak byłby łomot. A biorąc pod uwagę, ile razu sędziowie pomogli to i tak saldo dodatnie i to grubo dodatnie.
Jakby to Legia strzeliła w tej sytuacji to na bank by uznali.
A czy przepisy sie zmienily i za probe zlamania nogi nie daje sie czerwonej kartki?
Myślę, że trzeba by to zgłosić. Bo za umyślne spowodowanie uszczerbku na zdrowiu jest sprawa karna. Zaś Ty masz super solidne dowody, że na pewno chciał mu złamać nogę. Do boju, uda się!
Oczywiscie ze nie mam dowodow. Ale po prostu to byl faul na ewidentna czerwona kartke. Trzeba byc idiota zeby twierdzic inaczej
Tak jak z tym ewidentnym zamiarem złamania... Przy okazji dziś takie samo zagranie zostało wycenione na ...żółtą. https://twitter.com/Pan_Jozek1/status/968933679211958273
Napisz jeszcze ze w Krakowie powinien byc karny i ze cala Polska sie na Legie uwziela. Poglebiaj stereotypowy obraz warszawskiego kibica.
A wczoraj wycenili na czerwo. Moze komisja ligi tutaj tez slusznie da pomeczowe czerwo
Różnica jest taka, że ja błędnych decyzji sędziego nie tłumaczę ogólnopolskim spiskiem. Za to w drugą stronę non-stop słyszę: sędziowanie pod Legię, losowanie pucharu pod Legię, terminarz ligi pod Legię, komentatorzy za Legią, PZPN za Legią...
Odnośnie komisji ligi to może najpierw ogarnij przepisy? Komisja może karać za przewinienia, które umknęły uwadze sędziego. Jeśli jednak odgwizdał faul to nie można zmienić kary, którą dał. Ewentualne można się odwołać jeśli faulu nie było i zawodnik został niesłusznie ukarany.
Więc jak widać komisja już tu nic nie zmieni.
A to tego nie wiedziałem. Myślałem, że jak czerwo mogą przedłużyć na więcej meczy to i żółtą na czerwoną mogą zamienić. Dzięki za info :)
Gdzie napisałem o jakimś spisku PZPN + Legia?
Ja rozumiem, że ulubiony klub i też ciężko mi czasami ocenić takie akcje na niekorzyść swoich, no ale krwa :D Przecież to jest boiskowy bandytyzm, a pisanie że niektórzy sędziowie by dali żółtko też dobre. Niektórzy dają żółtą albo nic nawet jak noga wisi tylko na skórze i mięśniach. W B klasie dostałby za to czerwo. Pozdro z podłogi.
Kolejny transfer (wypożyczenie). Tylko niech się teraz Jozak ogranie z nimi i niech znowu zaczną grać coś sensownego i wygrywać.
http://legia.com/aktualnosci/mauricio-wypozyczony-do-legii-57978
A z kolei Dąbrowski odszedł z Legii. Jeśli to decyzja klubu, to tego akurat nie rozumiem.
http://legia.com/aktualnosci/maciej-dabrowski-odchodzi-z-legii-57985
W ogóle cała sytuacja z Dąbrowskim jest dziwna, bo raz był najlepszym obrońcą, zaraz później czwartym... Ale chyba obie strony zdecydowały, że nie ma sensu tego ciągnąć. W obecnej hierarchii pewnie byłby 4 albo 5 (Remy, Mauricio, Pazdan, pewnie też Astiz), więc Jozak pewnie woli jako kogoś na doczepką kogoś z młodszych.
Pazdan jest poza formą, ten nowy przeciez może nie wypalic, Astiz moze zlapac kontuzje i Remy zostanie sam... Nietrafiona decyzja, chyba ze Maciej sam naciskał
Znowu drukarnia na korzyść Legii. Robią, co mogą.
Jakby to miał być karny dla Lecha, to by skorzystał.
A z Jagą Marciniak sędziował?
Stempniewski - Karny zgodny z przepisami.
Majewski - Głupi błąd, była ręka.
End of story
"Kluczowy chyba powinien być zamiar zagrania, a tutaj go nie widziałem. Dziwne, że sędzia Marciniak nie chciał zobaczyć powtórki"
Karnego nie powinno być. Legia znów przyfarciła.
Koniec dyskusji
Z przepisów: Zagranie piłki ręką ma miejsce w sytuacji, gdy zawodnik rozmyślnie dotyka piłkę dłonią lub ramieniem.
No ale dalej, dawajcie kolejne absurdalne argumenty.
Proszę:
Przy ocenie zagrania piłki ręką sędzia musi wziąć pod uwagę:
ułożenie rąk...
Ale wiadomo, jak taki sam karny jest dyktowany przeciwko Legii wtedy to dobra decyzja sedziego. Jak dla Legii - to drukowanie :)
Dzisiaj najlepsi w zespole Legii VARszawa byli Malarz i Drukarz.
A tak serio, do kibiców Legii - czy wy widzicie w tej drużynie potencjał i perspektywę rozwoju? Dzisiaj na boisku średnia wieku 32 lata. Większość piłkarzy to najemnicy, którzy uciekną przy pierwszej nadarzającej się okazji. Jeden Niezgoda w miarę młody ale też raczej dużo lepszy nie będzie.
Ja też tak umiem wklejać:
Przy ocenie zagrania piłki ręką sędzia musi wziąć pod uwagę:
• czy ma miejsce ruch ręki do piłki...
Gdyby ta sytuacja była przeciwko Legii to by było szczekanie przez dwa miesiące no ale teraz to end of story
"Kluczowy chyba powinien być zamiar zagrania, a tutaj go nie widziałem. Dziwne, że sędzia Marciniak nie chciał zobaczyć powtórki"
Karnego nie powinno być. Legia znów przyfarciła.
Koniec dyskusji
Polecam oglądać czasem Ligę+ (chociaż bez Twaro i Smokowskiego to już nie to samo). Zarówno Stempniewski jak i Marciniak tłumaczyli dlaczego w tym wypadku był karny. Obaj byli zgodni i obaj mówili to samo. Biorąc pod uwagę, że nie widzieli się po meczu, a wywiady były nagrane osobno to albo zmówili się przed meczem jak się będą tłumaczyć albo jednak mieli rację?
Czemu nie było VAR? Marciniak powiedział, że sytuacja była jasna. Zapytał VAR coś w ten deseń:
-widzieliście to? ręka nad głową?
-tak, pełna zgoda
W takim momencie nie ma co oglądać. Bo nie jest to sytuacja dyskusyjna.
Edit: Wypowiedź Marciniaka, oglądać póki nie zdjęli https://twitter.com/h_demboveac/status/970390997619433472
Proste pytanie. Gdy dwie osoby, które się znają na przepisach (nie sędziowscy Janusze jak my ;P) niezależnie od siebie tak samo tłumaczą tę sytuację to coś jest na rzeczy czy kolejny dowód na spisek?
Ty znów jakieś urojenia o spisku...
W swoim argumencie w dyskusji opierasz dowód na wypowiedzi osoby której ta dyskusja dotyczy. Słabo.
A "komentatorzy" C+ mało się nie popłakali, że Lech przegrał ;)
Bo wuefiak był po waszej stronie. Dyrekcja też, bo Górnikowi chcą zabrać trzy punkty za Piasta.
Wina nie, tylko rodzaj Dudapomocy
Dalibyście spokój i przyznali drukowanie Marciniaka. Tłumaczenia są śmieszne, przy derbowym meczu mówił "ze takich karnych sie nie gwizdze bo to Derby" a jak Pazdan reka dotknał to nie było karnego bo "naturalne ułożenie".
Druk i tyle.
Dalibyście spokój i przyznali drukowanie Marciniaka.
Bo? Tak Poznań uważa to tak ma być? Przykro mi, ale nad zadnie "wiecznie poszkodowanych" kibiców Lecha przekładam zdanie pana Stempniewskiego.
Lukis' ====> Jak Pazdanowi spadła piłka na rękę przy ciele w meczu z Zagłębiem, to karny jakoś był i nie płakaliśmy przez tydzień. Jak Hlouskowi nastrzelili rękę w meczu ze Śląskiem, to karny był i żałoby nie ogłosiliśmy. Jak w meczu z Cracovią Vesović został wycięty w polu karnym i nie podyktowano karnego, to nawet się eksperci z C+ nie zająknęli na ten temat. A teraz, poprzez histerię, po prawidłowo podyktowanym karnym, próbuje się wpływać na sędziów, żeby w meczach Legii karnych dla nas nie gwizdali ale w drugą stronę, to już jak najbardziej.
A jak Pazdanowi spadła na reke w meczu z Górnikiem to nie było karnego bo było naturalne ułożenie.
Właśnie o to chodzi, że ciągle jest przekręt. Już nie mówie o metrowym spalonym hamalainena czy ten słynny gol gdy piłka było wybita metr za linia koncowa ;)
Po to jest VAR by go używać i konczyć z tą patologią sędziów, Gil, Stefański, Marciniak...
http://weszlo.com/2018/03/06/zagranie-pilki-reka-doczekamy-sie-koncu-jasnych-wytycznych/
Lukis, drukowanie bo?
Btw ten artykuł to kolejny głos za jedenastka wiec po co sie podkładasz?
A jak Pazdanowi spadła na reke w meczu z Górnikiem to nie było karnego bo było naturalne ułożenie.
A tu nie było. Dociera to do was? Wymachiwanie rękami nad głową nie jest naturalnym ułożeniem. Nieważne czy chciał czy nie chciał zagrać. Układając tak ręce podjął ryzyko i niestety się nie opłaciło.
Właśnie o to chodzi, że ciągle dla Was jest przekręt.
Przypominam, że ustawianie meczy jest przestępstwem tak samo jak wiedza o przestępstwie i niezgłoszenie tego. Skoro masz dowody powinieneś udać się do prokuratury.
Już nie mówie o metrowym spalonym hamalainena czy ten słynny gol gdy piłka było wybita metr za linia koncowa ;)
Bo o tym wydarzeniu nie pamiętasz, ponieważ nie pasuje do twojej "tezy":
https://www.youtube.com/watch?v=ynXZueYwjEw
Po to jest VAR by go używać i konczyć z tą patologią sędziów, Gil, Stefański, Marciniak...
Liniowy widział, Marciniak widział i poprosił o potwierdzenie uwaga uwaga VARu, takowe dostał. Więc VAR został użyty....
Co do Marciniaka to ten pan sędziuje w Europie... jak widać to znak, że patologia sięga samych szczytów UEFA.
Najprościej by było, gdyby każda ręka w polu karnym powodowała karny, a tak to nigdy nie unikniemy pomyłek i posądzeń.
A faktycznie link, który zamieściłeś potwierdza, że karny dla Legii był prawidłowo podyktowany :D
Bo widzicie, ja wcale nie protestuje czy był czy nie był. Był, piłka dotknęła ręki. Tylko o to że jest dowolność intepretacji i wielokrotnie nie uznawano takiego karnego. Wiele osób powiedziało, że by go nie gwizdnęło z duchem gry - nawet Stemplewski.
Marciniak sam mówił, że w derby to derby, a 88 minuta takiego meczu... no cóż :)
Nic, Idelmo Dalej. Sam mecz dobry, wyrównany. Szkoda, że tak głupio skończony.
"Dalibyście spokój i przyznali drukowanie Marciniaka."
"Bo widzicie, ja wcale nie protestuje czy był czy nie był. Był, piłka dotknęła ręki."
- ok
Marciniak sam mówił, że w derby to derby, a 88 minuta takiego meczu... no cóż :)
Nie, Marciniak nic takiego nie mówił. Powiedział za to: "- Jeden argument trenera (usłyszałem): W takim meczu taki karny? - opowiadał później Marciniak na antenie radia internetowego Weszło FM i zapytał, czy w takim razie w innym spotkaniu miałby już takiego karnego zagwizdać z czystym sumieniem, bo grają drużyny środka tabeli."
Więc nie kręć.
Ok, ale dlaczego akurat w derbach? Przepisy chyba nie rozpatrują spotkań w takich kategoriach ;)
Swoją drogą, Marciniak wczoraj nie miał najlepszego dnia ;)
Trzy mecze dyskwalifikacji Domagoja Antolicia!!!
https://www.legia.net/wiadomosci,72588-trzy_mecze_dyskwalifikacji_domagoja_antolicia.html
To tyle na temat pobłażliwego traktowania Legii.
Że zacytuję z grubsza pewnego bezstronnego komentatora C+ "Nie zgadzam się, ja protestuję, tak nie może być..." ;)
A poważniej, to przypomina mi się faul Trałki na Saganowskim, który mało nie zakończył kariery Sagana, a Trałka nawet nie dostał czerwonej kartki. Albo bezkarny przemarsz Tetteha po brzuchu Guilherme.
Nie pitol. Sędzia "wyrówna" szanse.
Ruszyła i to z kopyta.
Mączyński przeszedł (dosłownie) wczoraj obok meczu. 0 (zero) sprintów, prędkość maksymalna 26 km/h (w Wiśle wolniejszy był tylko Cuesta)
Jeszcze jedna przegrana i może być po obronie Mistrzostwa. Ciekawe czy Jozak wie skąd taka wczorajsza słabość Legii?!
Stąd, że nie każdego sędziego da się przekupić.
Ja bym obstawił wystawienie staruszków, chucherka i mało dynamicznych kloców na dynamiczną i agresywną drużynę przeciwnika...
Coś z tym klubem jest nie tak. Rok rocznie te same problemy. W tym roku udało się zrobić prawie wszystkie transfery na początku okienka, więc był czas na zgranie i .... dupa.
Według mnie Jozak za dużo miesza w składzie. Remy raz gra tu, raz tam. Raz zaczynamy z niezgodą w ataku, raz Eduardo.
Nawet gazeta.pl zauważyła, że Legia ściąga stary szrot
Niezgoda był chory później miał kontuzje kostki więc wystawienie go od 1 minuty było bezsensowne. Mamy tylko 2 napastników więc za dużego pola manewru nie ma.
To wszystko przez pisiorów
Yansik, coś dla ciebie.
Przynajmniej będzie miał okazję dostać wpierdol od Widzewa a nie od Niecieczy.
Myślę, że Kuchy nie wytrzymał i coś palnął wkurzony po tym, jak zagrał dobry mecz, a następnie trafił na ławę mimo problemów z przodu.
Ciekaw jestem co zrobi Miodek, jak przerypiemy we wtorek z Górnikiem i w weekend z Pogonią?!
Przynajmniej dzisiaj biegali i walczyli ale co oni trenują na treningach, to jest dla mnie zagadka?!
Wielki sukces na wyjeździe z juniorami.
Shadow ====> Żadna z drużyn, z którymi graliśmy ostatnio nie grała jakiejś nadzwyczajnej piłki. Tym bardziej wkurza niemoc naszych grajków i brak chociażby stopniowej poprawy. Tylko zjazd w dół. Wczoraj po strzeleniu na 1:0 nasi zaczęli grać tak nonszalancko, jakby wygrywali, co najmniej 3:0.
Kuchy KING is back lub tonący Romeo i Kucharczyka się chwyta...
http://legia.com/aktualnosci/kucharczyk-przywrocony-do-kadry-i-zespolu-58291
Tak szybko jak lata Jozaka w Legii.
Pierwsza połowa słaba, druga dużo lepsza, wynik bardzo dobry. Oby to był progres.
Prawda jest taka, że dwie drużyny maja kryzys - Legia i Jagielonia. Legia ma mniejszy, a Jagielonia ogromny (ale o tym w mediach nie pisza, tam tylko, że Legia w kryzysie). Natomiast Lech jest na fali.
Teraz prosta sprawa, ta liga w tym sezonie jest tak slaba, ze kazda druzyna ma co chwile kryzys - czyli wystarczy byu na 3-4 kolejki pojawil sie u Lecha, a Legia sie minimalnie poprawila i nie powinno byc zle.
Poza tym przed ta kolejka obawialem sie sytuacji, ze nie wszystko bedzie zalezec od Legii, a tak sie stalo zatem wystarczy wszystko wygrac i nie ogladac sie za plecy.
Niby wczoraj jakiś progres, ale głównie dzięki polakom i Remiemu. Reszta nic nie gra (choć Veso się stara).
Niezależnie tego, kto zdobędzie mistrzostwo, będzie to kolejny zmarnowany rok, jeśli chodzi o polska piłkę w Europie.
Jozak out. Chyba dobrze, ostatnio gra Legii to tragedia i ten zaciąg z Balkanow tez marny
Ostatnie wyniki, zawirowania i prezencja na boisku jakoś totalnie mnie zobojętniły na ten sezon i w sumie informację po wywaleniu Jozaka przyjąłem wzruszeniem ramion.
Cóż za szekspirowski koniec trenera Jozaka.
kiedys byly plany by gdy przestanie byc trenerem zostal dyrektorem sportowym ale chyba jak go wywalili to z klubu w calosci.
Ten nowy Klafeur to tez razem z nim przyszedl wiec nie wiem czy to cos pomoze.
Szkoda Magiery...
Janczes ====> Klafurić to taki Magiera tylko z trochę większym doświadczeniem i zna angielski. Ale mimo wszystko, cudów się po nim nie spodziewam. Wystarczy mi Puchar i Mistrzostwo ;)
Shadow ====> Racja, wychodzi, że Romeo robił bardziej za wabika na, co poniektórych piłkarzy i ludzi do sztabu. Jozakowi jedno trzeba przyznać, że nie unikał odpowiedzialności, a że nie nadaje się na trenera, to już inna bajka.
Wczoraj męczarnie, ale grunt, że do przodu. A nowy treneiro mówi:
Postawiłem na Michała Kucharczyka, bo to wspaniały gracz.
:)
Fakt, oczy bolały od ich gry. Fajnie by było, gdyby Pasquato zaczął coś więcej i lepiej grać, bo gość ma naprawdę niezłą technikę tylko jakiś taki wciąż trochę zagubiony jest. Choć i tak jakiś postęp jest. A Vesović, to powinien chyba poświęcić miesiąc na naukę przyjmowania piłki.
Rozbrajający ten tekst treneiro :)
Srodek pola to tragedia. Jeszcze skrzydla jako tako, ale faktycznie brak Maki byl bardzo widoczny. Dobrze, ze jednak awansowali. Zawsze szansa na puchar.
Niezgoda faulowany, ale dostaje druga zolta za symulowanie. Sedzia nie,skorzystal z VAR. Dlaczego?
Bo to nie Marciniak.
Meczu nie widziałem, ale skróty i opinie cieszą. Włoch faktycznie kopnął ładnie. Nie należy sobie za dużo obiecywać, ale może przynajmniej przyda się na końcówkę sezonu.
Tak mi przyszło do głowy ;) Wyobrażacie sobie, co by było w mediach, jakby taka sytuacja jak z Niezgodą była ale w przeciwną stronę?! ;)
Wrócą, zawsze wracają :) Jak to w sporcie i w zyciu tak samo - raz na wozie, raz pod. Raz z tarcza raz na tarczy itp itd ;)
Czyli przyznali, ze Złotek spieprzył sprawę. Pytanie jeszcze czy celowo czy jest po prostu szmaciarzem?!
Kraków i Zabrze zagrały dla Warszawy. 2 punkty przewagi już są. Oby tak dalej :)
Zagraliśmy dla siebie, Górnik :)
No i jest git :)
I wreszcie też gra ciekawsza. Coś się odblokowało. Szkoda, że na koniec sezonu dopiero.
Mały kroczek do Mistrzostwa wykonany. Meczu nie widziałem, ale przy remisie Lecha ten remis jest Ok. Nadal wszystko w naszych rękach (nogach?;)
Ból bólem ale lepszy 1 punkt niż żaden. Dalej wszystko zależy od naszych grajków. Martwi tylko kontuzja Niezgody!
Dalej wszystko zależy od naszych grajków.
I to jest powód do zmartwienia. W tym sezonie bardziej opłaca się liczyć na rywali (dotyczy każdej z drużyn) :D
Co za porywające widowisko wczoraj w Białymstoku. Nawet jak Legia zostanie mistrzem Polski, będzie to najbardziej chujowy mistrz Polski od lat.
Na pierwszej połowie można było usnąć. Końcówka drugiej to niezły horror z happy endem ;)
Ale gra Legii masakra. Chęci do grania i biegania ma chyba tylko Szymański.
Shadow ====> Remisu chyba nie będzie. Lech odpuszcza wszytko i szykuje się chyba tylko na mecz z Legią ;)
Całe szczęście dla was, że macie tego Furmana bo gdyby nie on, to ch... by bombki strzelił.
Cale szczescie, ze mamy tak aktywnych antyfanow. Bez was te zwyciestwa nie smakowalyby tak slodko :)
To prawda, samo smakowanie gówna, jakim jest gra Legii, byłoby przykre.
Gdyby nie błędy Wisły to nic byście nie ugrali. W grudniu dostaliście 2-0 a teraz wystarczyło że Wisła podkręciła tempo i w 4 minuty wbiła 2 bramki.
Piłka ligowa w Polsce jest dziś na poziomie ligi estońskiej czy cypryjskiej. Podniecanie się Legią czy Lechem, to jak oglądanie z wypiekami na twarzy patostreamerów. Gdyby jeden klub miał siłę zgromadzić u siebie takich zawodników jak Mączyński, Zieliński, Piszczek, Glik, Pazdan, Grosicki, Milik i paru na ich poziomie, to wygrywaliby seryjnie mistrzostwa, ale też może wreszcie taka drużyna klubowa wyszłaby z grupy w Lidze Mistrzów i zaszła choćby do ćwierćfinału. Fakt, że ta Legia zostaje mistrzem Polski pokazuje, jaką padlinę reprezentują dziś polskie kluby.
To nie jest "podniecanie się Legią" tylko śmiech z tego, jak ten prowincjonalny, dotknięty megalomanią klubik obskakuje baty w jakiejś Nieczeczy. Potem psim swędem wczołguje się do eliminacji pucharowych i przegrywa z pastuchami spod Kaukazu.
Co jest z tymi komentarzami? Dlaczego niektóre znikają jak ten Medico della Peste?
Polska liga na tle innych to gów**, a kibice klubow ekstraklasy to bydło ktorego nie obchodzi nic poza tym zrby isc sie ponapierdal** i zniszczyc stadion
Legia raczej przegra na Lechu, a Jagiellonia nie będzie miała problemu u siebie. Co na to regulamin ?
Jeśli Legia zagra tak ja dzisiaj, to jest szansa na Mistrza, tym bardziej, że wystarcza nam tylko remis w Poznaniu. A dzisiaj, pierwszy raz od dawna, naprawdę całkiem przyjemnie oglądało się grę Legii.
Mam nadzieję, że Legia też będzie gryźć trawę, w końcu to mecz o wszystko, więc granie na remis może się bardzo źle skończyć.
Jeśli natomiast nie będzie wystarczającej motywacji do gryzienia trawy i przegrają, to najwidoczniej na mistrzostwo nie zasługują.
Wiesz sam, ze czasem o wygranej decyduje szczescie. Albo blad sedziego. Dyspozycja dnia. Itp itd. Samo gryzienie trawy nie wystarczy.
W przy;adku Legii faktycznie wiele razy decydował o zwycięstwie "błąd" sędziego.
Cainoor
Ja to rozumiem, natomiast zbyt wiele razy w tym sezonie brak gryzienia trawy pokrywal sie z porazka.
Dobry glos w sprawie ewentualnego wręczania medali
https://legionisci.com/news/74250_Slowo_po_niedzieli_Prowokacja.html
Szkoda, że głos kłamliwy. Kibice Legii mogli wejść na stadion w Białymstoku na ustalonych wcześniej zasadach - czyli bez flag. Ale niestety nie chcieli tego zrobić. Najpierw ustalają zasady, potem chcą je złamać a na koniec zwalają winę na innych - idioci.
Yans - byłeś w Białymstoku? Jak inaczej nazwać osoby które najpierw jakieś ustalenia tworzą, potem się ich nie trzymają i zwalają winę na drugą stronę?
Cainoor - ustalone przed meczem było, że warszawscy kibice mogą wejść na stadion bez flag. Jeżeli się nie mylę, to przyjechali z flagami. Dalej, jeżeli się nie mylę, to mogliby wejść gdyby flagi pokazali lecz tego nie uczynili. Ustalenia były pomiędzy przedstawicielami obu klubów
JonsonJonson ====> Naprawdę uważasz, że kibice Legii zgodzili się na wejście bez swoich flag?! Serio?!
Poza tym, przeczytaj sobie wywiad nawet w antyLegijnym Przeglądzie Sportowym, z Jarosławem Jankowskim oraz Agnieszką Syczewską, to będziesz wiedział jak wyglądała ta sytuacja.
JonsonJonson - To jednak się mylisz. Był sprzeciw Legii Warszawa na oświadczenie Jagiellonii z wtorku 24.05 oraz na ustalenia spotkania ze środy 25.04.
Za legijnym twitterem:
"W związku z nieprawdziwymi informacjami o braku sprzeciwu Legii Warszawa wobec stanowiska Jagiellonii w sprawie przyjazdu kibiców Legii na mecz w Białymstoku, przypominamy że klub stanowczo zaprotestował i przesłał stosowny wniosek do Komisji Ligi."
Cainoor - a masz może coś poza stronniczym tekstem?
No i się mylisz. Nie było sprzeciwu Legii na ustalenia obu klubów.
Yans - nie zgodzili, dlatego nie weszli. Ich wybór.
Ja wiem, że ciężko pogodzić się z faktem, że klub i kibice Legii są sami sobie winni ale czasem warto uderzyć się w pierś i nie robić z siebie pajaców
Yans - Ty ignorujesz oficjalne komunikaty
W dniu 25.04.2018 w Komendzie Miejskiej Policji w Białymstoku odbyło się spotkanie z udziałem przedstawicieli Jagiellonii Białystok oraz Legii Warszawa. Podczas tego spotkania ustalono, że nie będzie możliwe wniesienie na trybuny elementów oprawy meczowej, oraz wielkoformatowych symboli klubowych, takich jak flagi i sektorówki, co nie spotkało się ze sprzeciwem ze strony przedstawicieli warszawskiego klubu.
Pomimo tych ustaleń kibice Legii przyjechali na mecz do Białegostoku z flagami. Nasz Klub nie wydał zgody na wniesienie ich na trybuny. Fani Legii zadecydowali o opuszczeniu parkingu i udaniu się do Warszawy.
http://www.jagiellonia.pl/aktualnosci/czytaj,22009,komunikat-dot-meczu-jagiellonia-legia.html
Były ustalenia. Złamano ustalenia. Zwalono winę na drugą stronę. Jak nazwiesz osoby które tak postępują?
Cainoor - wypowiedź Legii na temat sytuacji dotyczącej Legii nie może być obiektywna. Jest subiektywna, stronnicza.
wypowiedź Legii na temat sytuacji dotyczącej Legii nie może być obiektywna. Jest subiektywna, stronnicza. - Za to wypowiedź Jagiellonii na temat Legii jest bez wątpienia w 100% obiektywna :D Twoje argumenty mnie zmiażdżyły, leżę :D
:)
Yans - Widzę, że mam do czynienia z wybitnym rozmówcą. Najpierw mówisz, że ja ignoruję oficjalne komunikaty. Wkleiłem Ci oficjalny komunikat. I Ty go ignorujesz. Weź zacznij jakoś merytorycznie rozmawiać bo na prawdę zbyt dobrej opinii kibicom Legii nie wystawiasz. Powtórzę pytanie:
Były ustalenia. Złamano ustalenia. Zwalono winę na drugą stronę. Jak nazwiesz osoby które tak postępują?
Cainoor - wklejony przeze mnie tekst jest również stronniczy. Nie jestem stałym bywalcem tego wątku. Najpierw zarzuciliście mi, że posługuję się stronniczymi sloganami więc uznałem, że liczą się tu tylko niezależne wypowiedzi dlatego zwróciłem uwagę na źródło Twoich argumentów.
Będąc uczciwym wypadałoby przyznać, ze swoją wypowiedz w tym watku zacząłeś od informacji, ze kibice Legii złamali ustalenia. Powołałes sie przy tym na oficjalny komunikat Jagiellonii. Następnie stwierdziłeś, ze taki oficjalny komunikat jest stronniczy. Czyli de facto sam przyznałeś, ze źródło Twojego newsa nie musi byc prawdziwe.
To raz.
Dwa, Legia wydała oficjalny komunikat prostujacy te niby ustalenia. Skierowała oficjalne pismo do Komisji Ligi. Juz sam ten fakt powinien byc dla Ciebie wskazówka, ze jednak porozumienia nie ma. Nie ma innego bardziej obiektywnego bytu, który mógłby zaprzeczyć tym ustaleniom, bo tyczyły sie wlasnie Legii.
Następnie było jeszcze kilka dodatkowych informacji ze zrodel takich jak dziennikarze, kibice, członkowie klubów (głownie wiem o nich z Twittera).
Podsumowując - cos Ci nie wyszlo...
Taka statystyka jak to Legii sędziowie sprzyjali w tym sezonie. Z dedykacja dla antyfana Medico :)
https://sport.onet.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/czerwona-seria-legionistow/e2jxvzw
Cainoor - Komisja Ligi gdzieś napisała, że otrzymała pismo w tej sprawie od Legii? Czy wiesz to od... Legii?
O fakcie, że kibice złamali ustalenia dowiedziałem się bodajże ze strony sport.pl.
Według mnie nie ma bardziej obiektywnego bytu niż Jagiellonia bo to jej stadionu dotyczyły ustalenia które zostały najpierw zawarte, a potem złamane przez Legię.
Czy dziennikarze, kibice byli na spotkaniu gdzie dokonano później złamanych ustaleń?
Oświadczenie Legii, które dotyczy tego co Jagiellonia wkłada w ich usta, jest stronnicze.
Oświadczenie Jagiellonii, które dotyczy tego co Legia niby zrobiła (a raczej nie zrobiła, czyli nie wniosla sprzeciwu) jest najbardziej obiektywne.
Podważasz tez fakt wysłania przez Legie pisma do Komisji Ligii.
Nie mam pytań :)
<-
Dwa, Legia wydała oficjalny komunikat (...) Nie ma innego bardziej obiektywnego bytu, który mógłby zaprzeczyć tym ustaleniom, bo tyczyły sie wlasnie Legii.
Podważasz tez fakt wysłania przez Legie pisma do Komisji Ligii.
To nie fakt. To słowa Legii.
Chetnie Ci wytlumacze, mam akurat troche czasu :)
Jagiellonia mówiąca jakie jest oficjalne stanowisko Legii jest „co najmniej stronnicza”. Nie ma do tego umocowania. Jeśli nawet tak zrozumiała zachowanie Legii, to potem oficjalne sprostowanie wyjaśnia temat, iż żadnej zgody nie było. Sprostowanie tego samego dnia, dwa tygodnie przed meczem.
Legia mówiąca o swoim oficjalnym stanowisku jest jedyna strona mająca do tego prawo. Twoje teksty o tym ze jest stronnicza w swoich oficjalnych komunikatach uważam za przejaw całkowitego pomieszania :)
A juz podważanie faktu wysłania pisma do komisji po oficjalnym komunikacie Legii świadczy o braku rozeznani w sportowym biznesie i PR. Akurat wiarygodność obecnego zarządu Legii w tym obszarze nie została zachwiana. Jagiellonia natomiast ma juz recydywę w tego typu zagrywkach
Cainoor - czyli Legia nie może kłamiąc próbować się wybielić bo PR i biznes ale Jagiellonia to już może bo nie ma PR i biznesu?
Skoro Legia i Jagiellonia zawarły jakieś porozumienie w sprawie meczu to nie dziw się, że Jagiellonia o tym poinformowała. Nie przewidzieli jednak, że Legia to Legia.
Przychodzi sędzia piłkarski do sklepu sportowego.
- Poproszę koszulkę sędziowską w rozmiarze L.
- A jaką? Mamy Adidasa, Pumę, Nike, Umbro...
- Legii.
Kto niby zawarł porozumienie? Imię i nazwisko poproszę :) Jakieś pismo? Podpisy? Cokolwiek?
Zacznę szukać zaraz po tym jak Ty przedstawisz skan albo treść rzekomego zgłoszenia do Komisji Ligi :)
Będzie ci ciężko :)
Polceam te dwa wywiady:
1. Wicepresez Legii
http://www.sport.pl/pilka/56,65039,23365922,ekstraklasa-jaroslaw-jankowski.html
"- 25 kwietnia rzeczywiście odbyło się spotkanie, w którym uczestniczyło dwóch przedstawicieli Legii. Obecni na nim byli też przedstawiciele Jagiellonii, policji oraz wojewody podlaskiego. Usłyszeliśmy na nim, że klub z Białegostoku nie chce przyjąć kibiców z Warszawy wraz z flagami. Nieprawdą jest to, że nie zgłosiliśmy żadnego sprzeciwu, bo było dokładnie odwrotnie. Co więcej, zaraz po spotkaniu wystosowaliśmy pismo do Jagiellonii oraz Komisji Ligi [...]"
2. Wiceprezes Jagiellonii
http://www.sport.pl/pilka/56,65039,23367694,wiceprezes-jagiellonii-o-sprawie-kibicow-legii-w-bialymstoku.html
"- Na wspominanym spotkaniu na komendzie miejskiej z przedstawicielami klubu z Warszawy, czyli m.in. Dariuszem Darewiczem ustalono konkretne warunki. Przyjęto je do wiadomości, nie protestowano. Poproszono oczywiście Komisję Ligi o prewencyjne zajęcie się tym tematem. Komisja w żaden sposób nie odniosła się do tego pisma."
Fakt wysłania przez Legię listu do Komisji Ligi potwierdza nie kto inny, a Syczewska. To teraz jednak poszukaj tego niby porozumienia, ale wiadomo, że go nie znajdziesz. Lepiej by było jakbyś zwyczajnie przeprosił za zarzucanie kłamstwa i wyzywanie od idiotów. Nieładnie tak.
Przyjęto je do wiadomości, nie protestowano.
Kto niby zawarł porozumienie? Imię i nazwisko poproszę
Dariusz Darewicz
Lol. A reszta? Tresc? Ugoda? Podpisy pod nia? Powinienes znalezc cos na poparcie swoich slow o porozumieniu obustronnym.
To, ze Legia brala udzial w spotkaniu, nie oznacza, ze ugoda zostala zawarta. Masz wyraznie napisane, ze jedna strona mowi, ze nie bylo porozumienia. Wyzej sam napisales, ze kluby sa stronnicze jesli chodzi o siebie. No wiec?
Cainoor ====> Szkoda Twojego wysiłku. On swoim ostatnim postem pokazał, że żeruje tylko na Twoich odpowiedziach, a sam nic konkretnego nie jest w stanie podać, poza własnymi tępym uporem i chyba wrodzoną odpornością na fakty oraz logikę. Aaa, sorry i jedynym "wiarygodnym" źródłem: www.jagiellonia.pl ;)
Cainoor - kluby oczywiście są stronnicze. Jaga mówi tak, Legia mówi siak. Ale niby dlaczego tak zawierzasz Legii a nie Jagiellonii?
Z nieoficjalnych źródeł wiem, że Legia miała podszyte jagiellońskie flagi pod swoją i swojej flagi okazać przed wejściem na trybuny nie chciała. Gdyby z flagami gospodarzy weszli to wiadomo jakby to się skończyło - paleniem. Kontrola na wejściu i nie dopuszczenie do pożaru to chyba definicja zapewnienia bezpieczeństwa. A nie tak jak śmieszny redaktorzyna stara się wmówić czytelnikom.
Yans - zajmij się może ukrywaniem postów bo to Ci najlepiej wychodzi
Z nieoficjalnych źródeł wiem
Aha.... Wierzymy. Ty jako kibic Jagiellonii jesteś obiektywny, podobnie z resztą jak klub.
Jesli jedna strona mowi, ze porozumienie zostalo zawarte, a druga, tego samego dnia, dwa tygodnie przed meczem, prostuje, ze nic takiego nie mialo miejsca oraz wysyla formalne pismo do Komisji Ligi, to chyba spokojnie można przyjąć, ze sie kluby nie dogadaly. Tu chyba nie masz watpliwosci?
Trael - myślisz, że Legioniści mając kontener flag Jagi nie wzięliby choćby jednej na mecz w Białymstoku? Wow...
Cainoor - nie wiem jak było. Wiem jedynie jak to przedstawia Jaga i jak to przedstawia Legia. Tyle w życiu widziałem motywów i motywików, że jestem w stanie uwierzyć w każdą z wersji.
Wiem natomiast, że gdyby warszawscy kibice chcieli wejść na mecz to by weszli bez flag. Organizator z flagami by nikogo nie wpuścił bo to zagrażałoby bezpieczeństwu. Odnosząc się, do źródła tej dyskusji:
W mojej ocenie tego typu propozycje/apele to dokładnie to samo, co niewpuszczanie kibiców Legii na mecz w Białymstoku. Organizator, niepotrafiący zapewnić bezpiecznego przebiegu imprezy masowej, wybiera linię najmniejszego oporu i nie wpuszcza fanów, w obawie, że ci, zważywszy na pewne zaszłości w ich relacjach z sympatykami „Jagi”, sprowokują miejscowych do działań prawem zabronionych.
uważam, że słowa te są kłamliwe
Cainoor - to tak samo jakby powiedzieć, że obsługa lotniska nie pozwoliła wnieść noża na pokład samolotu bo nie potrafi zapewnić bezpieczeństwa...
Nie zezwalając na wniesienie flag zapewniła bezpieczeństwo.
Organizator, niepotrafiący zapewnić bezpiecznego przebiegu imprezy masowej
Organizator właśnie zapewnił bezpieczny przebieg imprezy bo nie pozwolił na przeszmuglowania flag Jagiellonii które by spłonęły.
A powinien zapewnic bezpieczny przebieg nawet jesli flagi Jagielloni zostaly by na stadionie spalone.
Chociaz to by sie nie wydarzylo, bo te twoje historie o podszywanych flagach to zwykle bujdy na resorach.
Aha. I noz na lotnisku jest zabroniony. Flagi wlasnej druzyny sa legalne. Delegat tez nic do nich nie mial.
Fajnie, będzie kolejny eurowpierdol. Pastuchy z Kaukazu już czekają.
Całe szczęście, że sędzia czuwał i nie podyktował ewidentnego karnego dla Lecha. Pech, że w eliminacjach do LE ciężko będzie kupić sędziego.
Ból dupy to mogą mieć mistrzowie ligi paralityków, którzy nawet tego mistrzostwa by nie zdobyli, gdyby nie wydatna pomoc sędziów. Ale spoko, celebrujcie ten sukces - to już ostatni w tym roku.
Jeszcze nie, chyba wieczorem dopiero?
Cieszenie się do tego stopnia z mistrzostwa w tej lidze dla paralityków jest równie żałosne jak cieszenie się z wygrania w piłkę z dzieciakami z podstawówki albo w test na inteligencję z osobą upośledzoną. Powiedziałbym nawet, że nie wypada ale chętnie wejdę sobie w ten wątek po spektakularnej porażce z Karabachem Agdam albo innym Kajratem Ałmaty.
W sumie to w ogóle nie wypada się cieszyć. Ja bym się wstydził.
Cieszyć to się można i trzeba, natomiast niestety jest to kompromitujące, ze w tej naszej śmiesznej lidze drużyna pokroju Legii nie odstawia co tydzień 5-0, tylko rok w rok ledwo ledwo rzutem na taśmę
Widzę, że co poniektórzy nawet resztek honoru nie mają. Nie mówiąc już, że nigdy się nie przyznali jakiego, wielkiego klubu są kibicami ;)
A jak się jest z Polski to trzeba kibicować, któremuś z ekstraklasowych patałachów?
Ja kibicuję każdemu polskiemu (i nie tylko) klubowi, który właśnie gra z Legią.
Uderz w stol, a nozyce sie odezwa :)
6 feta w zyciu zaliczona :)
jak to powiedzial moj kolega: "mamy szczescie ze mieszkamy w Warszawie"
Zapraszam do nowej, MISTRZOWSKIEJ części:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14589809&N=1
PS. Koniec amnestii ;)