Recenzja gry Horizon Zero Dawn: The Frozen Wilds – miły ten mróz
W tych czasach da się zrobić grę z otwartym światem bez mikrotransakcji? WOW! Zero Dawn, Breath of the Wild, Oddysey- GOTY 2017.
Trochę smutne, że 90% negatywnych opinii o exach na PS4 piszą głównie osoby, które PS4 widziały na półce sklepowej.
Jad i nienawiść aż się wylewa.
Wspaniałe społeczeństwo :).
W tych czasach da się zrobić grę z otwartym światem bez mikrotransakcji? WOW! Zero Dawn, Breath of the Wild, Oddysey- GOTY 2017.
@Guntor - jak widać można, ale obawiam się, że powód jest tylko i wyłącznie jeden - to exclusivy. Sony i Nintendo nie chciałyby robić sobie siary i czarnego PR. Miejmy nadzieję, że przynajmniej ta tendencja się utrzyma...
Edit: W sumie chyba w takim GT Sport są jakieś karty czy inne skrzynki? Nawet jeśli nie, to w Forzie już na pewno, więc jak widać, zasady nie ma...
Dla tej gry warto mieć Sony Pro i dobry TV UHD z HDR (przynajmniej 1000+ nitów). Wspaniała pozycja.
straszna nędza jeśli chodzi o dialogi, postacie fabułę, spójność świata itd. Dla samej grafiki nie warto.
Przereklamowane nudziastwo. Wolę nowego Assasyna od tego kiczowatego saj-faj.
Słuszna uwaga. Ja nakręcony marketingową papką roztrwoniłem 1800 zł na PS4 pro specjalnie dla Horizon. Pograłem kilka godzin, niestety HZD znudziło mnie niemiłosiernie. Natomiast od nowego Assassina na GTX 1070 nie mogę się oderwać.
Nowy Assasyn - przereklamowane nudziarstwo. Wolę Horizon od tego kiczowatego saj-faj.
Gra całkiem dobra, ale bez rewelacji, wiele elementów można było zrobić lepiej, solidne 8.0, ale i tak jest to jedna z najlepszych gier ostatnich kilku lat.
DLC odpuszczę, nie podoba mi się zbytnio. Czekam na dwójkę, mam nadzieję, że Guerrilla nauczy się na błędach i następny hzd będzie przybajmniej o jeden punkyt lepszy.
specjalnie kupiłem konsole dla tej gry.. przeszedłem i sprzedałem.. warta kazdego grosza... fabuła jest średnia ale gdyby ją troszkę podszlifowali było by super... bo sama walka daje ogromną przyjemność i satysfakcję ... napiszę szczerze że gdyby wiedzmin miał tak wciągający system walki jaa horizon a horizon tak dobrą fabułe jak wiesiek3 to te gry by przytłoczyły wszystko inne na rynku
Trochę smutne, że 90% negatywnych opinii o exach na PS4 piszą głównie osoby, które PS4 widziały na półce sklepowej.
Jad i nienawiść aż się wylewa.
Wspaniałe społeczeństwo :).
Skąd te dane 90%? Głupoty piszesz komuś może się po prostu nie podobać akurat gra X na ps4 a grą Y jest zachwycony.
Na golu to standard. Tutaj sie narzeka na wszystko poza Wiedzminem.
Szczegolnie bolodupne okologrowe tematy:
Gra bez cracka
Gra ktorej nie ma na PC
Ubisoft
Wylawiasz taki watek i juz wiesz ze wiadro popcornu, piwko i jest rozrywka jak w zoo.
Ostatnio z ciekawosci wszedlem w temat Assassins Creed 2 i przy pierwszym wycieku gry, zalosne narzekacze z gola plakali ze imie zle, ze bedzie granie pedalem, ze stroj zly, ze zla epoka itd itd.
Wchodzisz w temat np Uncharted 4 i masz stadko pecetowych jednoplatformowych zebrakow, #dejnapc a jak nie to patrz wyzej - narzekanie na wszystko.
Gra nie ma cracka - jest do dupy, #denuvopalikomputerki.
Co do samej gry, w podstawce spedzilem kilka dziesiat godzin, byla swietna. Jeden z trzech najlepszych sandboxow tego roku. Graficznie najladniejsza gra z otwartym swiatem. Jak zrobie End Game w AC:O to chetnie ogram dodatek.
Za dużo dobroci do ogrania, żebym ogarnął dodatek, mimo, że już jest ściągnięty i czeka na swoją kolej. Jeszcze w wakacje siadłbym od razu, ale biorąc pod uwagę zaległości (nowy Wolf dopiero zaczęty, Original Sin rozgrzebane na pierwszym rozdziale, Prey do skończenia, the Witness dopiero odpalony, Tyranny zawieszone na ostatniej prostej) Frozen Wilds skończę pewnie w okolicach kwietnia 2018. A szkoda, bo świat Horizona wciągnął mnie jak bagno pięknem i spójnością (wbrew temu, co twierdzi Lord, ale żeby docenić całkiem niezły koncept na uniwersum trzeba by faktycznie grę ukończyć, a nie obejrzeć pierwsze 15 minut na Tubie).
Dodatek już ściągnięty i czeka aż ACO będzie skończony. Podstawka była kapitalna. Płaczki niech płaczą. Reszta się dobrze bawi.
Mnie też Horizon wynudził. Nie to, żeby gra była zła, absolutnie, system walki zawstydzał umiejętności Geralta, no ale jakoś nie wciągnąłem się. Graficznie najbardziej imponowały postacie i detale, bo świat jakoś już nie. Poza tym, słabiutki cykl dobowy i pogodowy, co dla mnie w dobrym erpegu jest równie ważne co fabuła. Tu Wiedźmin postawił niewyobrażalną poprzeczkę i Horizon poległ. Rozumiem jednak, że gra miała prawo się podobać.
Cała ta gra byłaby super, gdyby nie to przesadzone odradzanie się potworów. Wystarczy odejść dalej na parę minut, wrócić a one znów są, bez przesady. Męczysz się ze zgrają silnych potworów, zapisujesz grę i po wczytaniu znów one są, to było strasznie denerwujące i odpychało od tej gry, ja rozumiem, że po paru dniach w grze z powrotem się pojawiają ale nie po minucie.
Dlatego po pierwszym ochach i achach odstawiłem grę do kąta i sprzedałem. Odradzało się wszystko w odległości 50 m, a za następnym rogiem wiedziałeś, że znowu będą czujki i te dziwne bieguny lub te inne z dużymi zbiornikami. Można było je mijać, ale wraz ze wzrostem poziomu opłacało się je obezwładniać, ponieważ dawały kolejne cześć i posuwały upgrade.
z przyjemnością zagram, podstawka to chyba moja ulubiona gra konsolowa w tym momencie