Trwają prace nad kolejną odsłoną Nier
A patcha do automaty na pc dalej nie widać, chodź przecież pisaliście kilka miesięcy temu, że twórcy nad takowym pracują. To nie, lepiej się wziąć za kolejną część
Patch dla kilkuset osób na pc czy nowa gra dla milionów na konsolach? Wybór zdaje się oczywisty.
Nie kupię.. kupiłem 2 dni po premierze Niera na PC.. głupi wierzyłem, że skoro prawie dobra gra jest, wiele osób narzekało na głupie problemy z rozdzielczością, płynnością animacji w cutscenkach, to mówiłem. szybko poprawią, a fajna cena.. Gra mega ponoć. Pograłem chwilę, prolog, rzeczywiście gra super, ale poczekam na oficjalnego patcha, bo jak kiedyś skorzystałem z patcha użytkowników w Mad Maxie, to przy 90% gry musiałem restartować cały profil, bo po oficjalnym patchu, save przestał być kompatybilny.
Nie preorderowałem, bo nie preorderuje, bo nie lubię dawać pieniędzy z góry.
No i masz, Nier, pierwsza gra, która ostrzegła mnie raz, Square-Enix / Eidos to leniwe małpy pasożyty. Zrobią DLC, ale nie naprawią tak łatwych rzeczy, jak przekodowanie video oraz poprawę rozdzielczości + mini fixy crashe które pojawiają się, rzadko bo rzadko, niektórzy w ogóle nie trafią, ale są.
I NIGDY nie kupię gry przed informacją o patchu czy poczekaniu co najmniej 7 dni na opinie, że gra takich patchy nie potrzebuje.
Generalnie uważam, że zrobili wielki żart i powinni zejść z rynku, dopóki nie naprawią Niera. Pamiętam jeszcze, jak była podjarka, że patch się ściągał, a się okazało tylko przygotowaniem pod DLC. Bezczelność sięgnęła wtedy nowego poziomu.
Także remember no preorders and to no buy before first patch
Nosz kur** koleś patch praktycznie na premierę wyszedl od spoleczności. Wygoogluj: "NieR Automata FAR" lub wejdź na dosłownie jakiekolwiek forum. Jak grasz na pececie powinieneś ogarniać temat na tyle, żeby wiedzieć, że można liczyć na moderów.
I zanim zaczniesz narzekać dalej: to samo Bethesda robi w praktycznie każdym Falloucie/TES'ie i Piranha Bytes przy nowszych Gothicach, Risenach i Elexie. Pewnie, w idealnym świecie developerzy powinni to sami spaczować ale po kiego ch*** maja to robić, skoro patch naprawiający wszystkie problemy z rozdzielczością i wydajnością już wyszedł?
Durny jesteś, jeśli uważasz że to jest w porządku. Kase wziął wydawca, 100%. Moder nie wziął nic. Plus modowanie już raz w życiu popsuło mi 12h zabawy w Mad Maxie. Nie dziękuję, zapłaciłem wydawcy, od nich żądam naprawy produktu.
Nie obchodzi mnei Bethesda. Wiem że robią to samo.. tzn że to jest ok? Ah, no przecież skoro Bethesda tak robi, to każdy tak może robić.
Nie, nie w idealnym świecie, w normalnym świecie, gdzie każdy naprawia SWOJE błędy. A żyjemy w świecie pieniądza, gdzie jak klient przymyka oko na błędy to sprzedawca dalej będzie robił kichę, a Ty jeszcze ich bronisz. co jest porażką totalną, bo zrobili źle, a trzeba im gratulować bo moder naprawił ich błędy..
wiesz co, zaproś mnie na wykończenie Ci mieszkania, 1/4 mieszkania zapomnę zrobić, pół spieprze.. kasę wezmę, a Ty weź se kolegów, niech Ci naprawią za darmo xDD A no i drugie mieszkanie też mnei zaprosisz, co nie? Bo przecież 3/4 mieszkania i te co nie popsułem, było tak dobrze zrobione..
Trzeba poczekać na więcej informacji, ale mam spore obawy. Wszystkie gry z tego uniwersum zawsze były wynikiem pasji oraz oryginalnego pomysłu (no może poza D2), i przynosiły minimalne zarobki. Teraz gdy stała się sporym hitem, może mocno ucierpieć.
No i nie potwierdzili współpracy z Yoko Taro, co nie świadczy za dobrze. Mam nadzieję że szybko to się zmieni.
Ja tam w sumie wolałbym porządny remake pierwszego Drakengarda, bo granie w niego fizycznie boli. Chociaż gra mogłaby być dość kontrowersyjna.
A może port D3 na PS4? Osobiście gra mimo technicznej ułomności bardzo mi się podobała.
Może niech najpierw skończą Automate na PC, wydany dobre pół roku temu, a jak patchy nie było tak nie ma, tylko DLC, a gra wciąż chodzi żałośnie.
Szkoda, bo sam zamysł i gameplay jak najbardziej na plus, niestety szkoda męczyć cpu.
Niech robią. Genialnych gier od Yoko Taro nigdy za dużo. A naprawianie Automaty na PC mnie nie interesuję, bo jeśli mam wybierać pomiędzy tym, a nowym Nierem (którego i tak będę ogrywał na PS4), wybór jest oczywisty.
Generalnie tak, na ps4 było ok. Ale nie uważasz, że brak supportu PC, nie równa się braku supportu na PS4? I że jakoś to może wpływać, na to że jak na PS4 im nie wyjdzie to też oleją? Ja generalnie nie ufam komuś, co połowe rzeczy robi dobrze, a połowę źle. Nawet jak dla mnie by zrobił dobrze, ale widzę, że komuś innemu zrobił źle i nie poprawił, to nie polecę i drugi raz gościa nie zamówię.
No ale kto co lubi, ktoś woli poczekać aż samemu się sparzy, a ktoś woli dmuchać na zimne i nie chcieć się sparzyć.
Dla wszystkich narzekających na brak patcha: wyszedł praktycznie w dzień premiery od moderów. Googlujcie "NieR Automata FAR". Nie wiem jak można tego do tej pory nie wiedzieć, przy googlowaniu "NieR Automata patch" macie 3 resultat w googlach a przy "NieR Automata fix" pierwszy rezultat. Łatka jest wspominana dosłownie wszędzie.
Super, a płacę komu za grę? Moderowi czy wydawcy? Jeśli mogę przetransportować połowę tego co wydałem dla tego modera to cofnę wszyskie negatywne opinie na portalach na temat tej gry. To nie modera obowiązek, ani mój, bym musiał grzebać w necie i instalować sobie paczki z zewnątrz, nieznanych stron. Od tego powstał steam, by wszystko było ułomnie proste, kliasz instaluj i grasz.
Plus, wspomniałęm wyżej, bo narzekasz że szukać nie umiemy, a sam czytać nie umiesz.
" jak kiedyś skorzystałem z patcha użytkowników w Mad Maxie, to przy 90% gry musiałem restartować cały profil, bo po oficjalnym patchu, save przestał być kompatybilny."
Był w Mad Maxie problem, że brakło jakiegoś gościa w pewnym miejscu i nie można było questa ukończyć. Znalazłem rozwiazanie 'moderowe' jak to rozwiązać. Pech chciał że kilka dni później naprawili to i jak chciałem zagrać to save przestał działać. Patch mi go tak ładnie zmodyfikował, że był do wyrzucenia.
Także, różnie może się skończyć modowanie gier, skyrima modowałem kilka dni zanim zacząłem grać, nie jest mi to obce, ale wymagam od wydawcy by dokończył coś, za co zapłacono mu.
To, że jak mi wykończeniowiec zapomni przykleić dwóch kafelek, to nie robi z niego dobrego wykończeniowca, bo przecież sam mogę sobie dokleić. Za coś mu zapłaciłem tak i wymagam, by to skończył. Dodatkowo niektóre kafelki są krzywe. Na pewno go nie zaproszę na robotę do drugiego mieszkania.. dlatego nie wyczekuję w ogóle drugiej części Niera i będę głośno mówił o tym, że jako wydawca, spartaczyli sprawę, bo nie mieli chęci tego poprawić
Gra byla okej, ale to nie byl material na gre roku. Solidne 7.5, moze 8, ale nie wiecej. Mam nadzieje ze kolejna czesc bedzie juz super dopieszczona. No i przydaloby sie, ze jak zrobia rozne przejscia gry (routy) to beda sie one bardziej roznic niz w Automacie. Route B byl tak podobny do A i nudny ze niszczyl cala przyjemnosc z gry.
Route B był podobny, ale Route C to już zupełnie co innego.
Nie wiem jak bezpośrednio zamieścić odpowiedź do komentarza Sarsetha, więc napiszę tutaj.
Bardzo proszę nie robić wiadomo czego z logiki. Grę kupiłeś i domagasz się czegoś od developerów, a mianowicie patcha, który pozwoliłby Ci komfortowo grać. Jak najbardziej zrozumiałe. Jednakże z tego co mówiłeś, że jeżeli patcha nie będzie to ty nie masz zamiaru zagrać w grę, którą kupiłeś (ergo wydałeś pieniądze), to w takim razie kto tutaj traci, bo nie rozumiem?
Ja też grę kupiłem, ściągnąłem modderską łatkę i po 40h grę skończyłem. Fin. A anegdotkę o majstrach i wykończeniu mieszkania to już w ogóle mogłeś sobie darować. Rozumiem, że masz uraz do modderskich fixów, jednakże nie musisz obrażać ludzi, którzy z nich korzystają. Niera od początku miała być portem na PC-ty, na dodatek robionym przez firmę zewnętrzną jak każda gra ze Wschodu, więc logicznym było, że jakościowo ucierpi.
Jednakże wciąż jest to jedna z najbardziej oryginalnych produkcji ostatnich lat i trochę szkoda, że przez Twoją bucowatą dumę będziesz siedział na jakimś forum i dywagował, że nie warto się dobrze bawić, bo dobrą zabawę powinien zapewnić mi deweloper. Nie. Ja się dobrze bawiłem i nie płakałem, że ktoś musiał coś za kogoś naprawiać. Zakładając, że napiszesz mi, że jestem amebą i takie zachowania (deweloperów) należy potępiać, a nie usprawiedliwiać to daruj sobie. Kontekst mojej wypowiedzi jest taki, że warto korzystać z twórczości graczy i nie warto zasłaniać się jakimś jednorazowym przypadkiem zmarnowanych kilkunastu godzin (co według mnie jest dość abstrakcyjne, zważywszy na to, że gry służą nam jako zabijacz czasu i przejście jakiejś gry kilka razy, kiedy któraś jest dobra to raczej nie jest czas zmarnowany, ale mile spędzony). Tyle.
TL;DR Ściągać patcha, przestać gadać o majstrach, japończyki i zewnętrzne firmy portujące gry na PC to zło, ale lepsze take niż żadne (smutna prawda)