Wątek, zgodnie z obietnicą, jest kontynuacją tego: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14391723
Krótko mam jeszcze tego MacBooka, ale moim zdaniem mogę powiedzieć już to i owo. Komputer jest bardzo dobrze wykonany, klawiatura jest wyśmienita, touchpad bardzo przyjemny i pierwszy raz w życiu korzystam też z gestów (ale wolę myszkę i części tych gestów nauczyłem moją Mx Anywhere 2). Bardzo dobra okazała się też matryca. Kiedy przesiadłem się na nią z mojego starego laptopa miałem wrażenie, że jest wręcz gorsza, ale potem... potem nie dało się już wrócić na stary komputer. ;-) (Trochę jak z konsolami - przesiadki z X360 na PS4 nie było czuć, ale powrót bolał).
Osobiście uważam, że wykonanie to największa zaleta MacBooka (Pro 2017, bez tego dotykowego panelu).
Systemowo komputer... Jest fajny, ale istnieje kilka mitów, które chciałbym obalić. Wiele osób kupuje Maki i pisze bzdury na ich temat - prawdopodobnie przesiadając się z urządzeń z Windowsem, które były 2-3 razy tańsze. Otóż Windows 10 obecnie działa równie płynnie co macOS, a na dodatek macOS też się czasem zawiesza. Może nie wyskakuje BSOD, ale coś tam odmawia posłuszeństwa, coś tam trzeba twardo zamknąć, raz nawet resetowałem komputer. MacOS jest jak Windows, nie jest od niego wcale lepszy pod tym względem.
Mój główny żal do macOS to kwestia oprogramowania. Otóż AppStore wcale nie ma tych ciekawych aplikacji aż tak wiele, na dodatek są one często bardzo, bardzo drogie. Kupiłem komputer za 5200 zlotych (to i tak tanio jak na maka), a to tak naprawdę zaproszenie do dalszych wydatków. Przeglądarka Safari słabo sobie radzi z pamiętaniem haseł czy obsługą internetu. Wolę więc Chrome, który z kolei wygląda jak wersja beta Chrome'a z Windowsa. Generalnie dużo programów na maku wygląda jak beta tych z Windowsa.
Czy żałuję zakupu - nie, w końcu coś nowego, coś się dzieje, a komputer jest super wykonany i spełnia swoje zadania. Ale moim zdaniem Windows 10 jest dziś lepszym systemem od macOS i jeśli ktokolwiek z Was się waha "bo tyle dobrego mówi się o tym maku" - absolutnie zostańcie przy Windows. To jest jakieś takie quasireligijne gadanie, nie ma merytorycznych argumentów, by się przesiadać.
To taka opinia po ponad dwóch tygodniach razem. Na pewno jeszcze nie wiem wszystkiego, ale raczej nie zakocham się w tym systemie i urządzeniu jak niektórzy - bo i nie ma ku temu żadnych podstaw.
Nie to żebym się czepiał - ale najpowszechniej znaną wadą maków jest właśnie marny wybór jeśli chodzi o dostępność softu - więc ameryki nie odkryłeś.
Nie żebym się czepiał, ale powszechną zaletą maków jest to, że z pudełka posiadają wszelki potrzebny soft do domowego użytku - od biura po obróbkę zdjęć i filmów, a poza tym jest od groma tanich i dobrych aplikacji - choć niekoniecznie trzeba ich szukać w Appstore. Wystarczy sobie zerkać we właściwe miejsca, serwisy - zależnie czego się szuka.
No i spacja do podglądu wszystkiego to narzędzie, którego nic nie przebije ;)
Ja nie ruszam niczego post-2015, ta klawiatura którą się zachwycasz jest niestety skutkiem ubocznym ciągłego zmniejszania wysokości Maków i większość znajomych po niecałym roku użytkowania ma objawy blokującej się spacji (i nie tylko). Mam nadzieję, że w następnej iteracji to poprawią, wtedy się przesiądę z mojego mid-2014. Dla pewności możesz trzymać sprężone powietrze pod ręką, bo nie znasz dnia ani godziny ;) Problem jest na tyle powszechny, że jest nawet oficjalny poradnik jak odblokowywać klawisze w nowych Makach: https://support.apple.com/en-us/HT205662
Co do wykonania to dla mnie Apple jako jedyna firma robi po prostu sprzęt o NORMALNEJ jakości, miałem Alienware, Acery, Asusy, Lenovo, Delle w tym XPSa, nawet Thinkpady to gówno. Płacisz 3000 zł i dostajesz beznadziejny i niemal nieużywalny trackpad, trzeszczące, łamiące się zawiasy + chybotanie ekranu, niedopasowane, uginające i trzeszczące plastiki, uginającą się klawiaturę. Kupujesz laptopa za 6000 zł i obudowa jest ta sama, tylko masz w środku więcej RAMu, większy dysk i szybki procesor. W tej samej, beznadziejnej obudowie.
Trochę XPSy nadgoniły ostatnio i pewnie Surface (nigdy nie używałem) jest już na zbliżonym poziomie (choć zupełnie nie mój typ designu), ale poza tym po prostu nie ma na rynku IMO nic, jak chyba z 15 lat temu kupowałem pierwszego Acera tak do tej pory to chyba jedyny dobrze wykonany laptop, który się w tej czy inny osób nie spi%dolił, wszystko co miałem padło, po 5-6 latach ostrej jazdy tylko Air wytrzymał i jest wciąż jak nowy, cała reszta miała w 90% połamane zawiasy, dwa razy zawias upierdoli%ł mi taśmę od matrycy, kiedyś kupowałem laptopy kierując się tylko jedną rzeczą - mocą. Brałem to co najmocniejsze do np. 3000, 4000 zł, na szczęście z tego wyrosłem. Wolę wywalić i 8000 zł, ale mieć komputer na 3-4 lata a potem odsprzedać za 4000, ewentualnie zostawić sobie jako komp biurowy.
Co do wieszania to nie wiem o czym mówisz, bo mi się nigdy ani Windows ani MacOS nie powiesił, na Windows XP miałem uptime 12 lat+, nie wiem jak zwiesić MacOS, chyba mówimy o niestabilnym sofcie a nie samym systemie, wtedy wszystko jest możliwe.
I jeszcze performance - IMO coś tu jest nie tak, mam w desktopie dwa SSD w RAIDzie i system się zbiera dużo wolniej, niż Mac z najtańszym dyskiem, nie wiem jak teraz, ale jak kupowałem mojego rMBP kilka lat temu to siedział tam SSD wart na rynku (nie na stronie Apple :P) ponad $1000 i był dużo szybszy, niż jakikolwiek inny SSD wtedy.
Tutaj jakieś marne porównanie, bo nie chce mi się dalej szukać: https://www.youtube.com/watch?v=PIfsbnc3pcw
Soft i granie to sama prawda, ale nie wiem czego oczekiwałeś, ja mam Maka właśnie po to, żeby używać na nim softu, którego nie ma na Windows :) A gram nadal na pececie z W8.1 i Xboxie.
Piątka.
Systemowo komputer... Jest fajny, ale istnieje kilka mitów, które chciałbym obalić.
To w sumie zabawne, kolejny mesjasz sie pojawil ;)
Mialem to samo do dzisiaj na tym forum mozna znalezc pewnie kilka moich wypowiedzi ktore chwalily w Macbooku wlasnie jakosc wykonania i praktycznie nic poza tym, ale nie pierwszy nie ostatni, poczekamy na kolejnego uzytkownika, ktory powie to samo.
Bez obaw, z marketingiem apple nie wygrasz.
Ludzie chyba ogólnie przeceniają sprzęt, to samo jest z aparatami - kupujesz EOSa 5D Mark III za 25k ze szkłem i się okazuje, że sąsiad na Instagramie lepsze foty wrzuca ze smarfona ;)
Macbook to Macbook, laptop, narzędzie, myślę, że to w dużej mierze problem naszego kraju, bo ceny elektroniki mamy podobne co na zachodzie a zarobki wielokrotnie niższe i ludziom się wydaje, że jak coś jest tak drogie to zrobi herbatę i wyprasuje koszulę a na baterii trzyma pięć dni.
Tu po prostu dopłacasz tak jak słusznie zauważyłeś za jakość wykonania (choć nie tylko).
Marże i marketing to temat na osobny wpis, ale jak patrzę na to co robi konkurencja, to wydaje mi się, że Apple przetarło im szlak - smarfony Samsunga czy laptopy Della/Microsoftu już teraz są często tak samo drogie a często nawet droższe, niż maszyny z japkiem.
Czesto sie nie zgadzamy - ale jesli chodzi o macbooka to zgoda pelna z toba.
Fajnie wykonany hardware (Ale bez cudow) ze slabym systemem.
Zamienilem MacBook pro na Surface - I moim zdaniem - niebo a ziemia.
Ale ruch na forum, zastanawiałem się jak mało ludzi musi tu wpadać, żeby to miejsce nagle umarło i chyba zjechaliśmy do tej liczby, jeszcze z rok temu byłoby tu już z 30 wpisów a osiem lat temu pewnie z 200 :(
raczej wynika to ze specyfiki wątku, w Polsce króluje i z racji cen Maców królować będzie sprzęt na windowsie dlatego niewiele osób może coś wnieść do tematu :)
To moze dodam jeszcze, ze kupilem iPhone X, to moj pierwszy ajfon w zyciu i jest naprawde gowniany :P
Tylko folii nie ściągaj żeby móc odesłać :P
Ja bym w życiu nie kupił tej wersji beta telefonu. Ale jak już się poświęciłeś to napisz coś więcej bo na tym Twoim spaidersweb to szkoda czytać te bezwartościowe wypociny wyznawców religii jabłkowej.
To moj pierwszy ajfon, wiec pewnie jeszcze nie wszystko ogarniam, ale generalnie "slabo dziala dotyk", literki ladnie dzialaja, ale jakies krzyzyki w wyszukiwaniu itd. trafic to masakra - na Androidzie system sie domyslal co chce zrobic.
Face ID nie działa. To znaczy, ze dziala w 80% przypadków, a to troche za malo, czytnik linii papilarnych dzialal w 99%.
Animoji - nie dziala. W praktyce w ogole nie jest to taka fajna animacja jak na materialach promocyjnych, zwierzaki nie reaguja na wszystkie slowa itd. (Boze, nie wiem czemu w ogole sie skupiam na animoji)
Pierwszy bezramkowy iphone - buahaha, chyba od czasu sgs1 nie mialem tak RAMKOWEGO telefonu, telefon wyglada jakby byl w casie ma tak duze ramki.
Generalnie na poczatku mialem wrecz szklanki w oczach, bo tak sie cial, na szczescie po aktualizacji systemu do 11.1 jest duzo lepiej.
Aha, i telefon za 5 koła nie ma ładowarki quick charge w zestawie, wiec laduje sie juz ponad 3h i jeszcze sie nie naladowal.
Pierwszy bezramkowy iphone - buahaha, chyba od czasu sgs1 nie mialem tak RAMKOWEGO telefonu
mam podobne odczucie, moj aktualny budzetowy lg g6 wyglada o niebo lepiej (no tak, nie ma tak duzej powierzchni ekranu) ale moim prywatnym zdaniem jest bardziej elegancki od bling iphona.
Loon, byłem pewien, że trollujesz, ale Ty serio kupiłeś telefon w cenie Macbooka?
generalnie "slabo dziala dotyk", literki ladnie dzialaja, ale jakies krzyzyki w wyszukiwaniu itd. trafic to masakra
No, takiej recenzji to jeszcze nie czytałem :D
Kupilem, bo nigdy nie mialem jak dotad, a akurat nastal czas wymiany komputera i telefonu, wiec uznalem, ze postawie na kombo Apple. Trochę bananem polecialem, ale przeciez to nie sa zakupy na miesiac, ostatni komputer kupilem w 2012.
Nie jest jakos strasznie zle, ale osobiscie uwazam, ze Android ma dzis juz znacznie lepsze telefony od iPhone - hardware'owo i software'owo, a z kolei Windows naprawde nie ma sie czego wstydzic na tle maków.
Najbardziej to mi sie podoba w tym wszystkim klawiatura i retina ;)
okazyjnie majac w reku macbooka pro i surface pro 4, zdecydowanie wole to drugie :)
Rozumiem MacBooka z wielu różnych powodów... ale srajfona ?
Loon przecież ty zdaje się jesteś przed 40tką i już kryzys wieku średniego ?
Spryciarze https://www.youtube.com/watch?v=R59TevgzN3k
DM - No i spacja do podglądu wszystkiego to narzędzie, którego nic nie przebije ;)
Nie wiem dokładnie, o co chodzi, ale czy tego samego zadania nie spełnia windowsowy tab + windows key (ten między controlem i altem)?
No chyba nie, bo ludzie po przesiadkach na windowsa szukają rozpaczliwie takiej aplikacji. W maku kliknięciem spacji wyświetlasz na pełen ekran zdjęcia, pdfy, filmy, muzykę, dokumenty itp. - wszystko trwa ułamek sekundy.
sofcik sie nazywa Seer I zjada quick look na sniadanie. Tak na marginesie. win+tab robi cos troszke innego.
Dzieki za to, zwlaszcza ze ma interface do directory opusa ktorego jestem zagorzalym zwolennikiem ;)
sofcik sie nazywa Seer I zjada quick look na sniadanie
właśnie testuje i apka kompletnie nie wie, co to pliki worda, więc jak dla mnie połowiczna funkcjonalność względem makowego, prosto z pudełka, bez szukania i instalowania
ale to jest twoj problem jako wyznawcy nie moj.
dla mnie seer dziala rownie dobrze co quick view - tylko lepiej. Jest plugin do office - ale nie widze nawet sensu uzywania tego - office ma milion innych rzeczy juz wbudowanych.
@Tzymische - czy w tej aplikacji można zmienić (albo dodać), by uruchamiało podgląd po np. wciśnięciu kółka myszy?
Mam iPhone 5S, działa na najnowszym sofcie już ile? Jakieś 4 lata? Ostatnio tylko baterię za 30 zł wymieniłem na nową.
Bardzo sobie chwalę, choć czasem faktycznie dostaje lekkiej zadyszki. Jednak bez żadnych zwisów.
Ideałem byłby dla mnie iPhone 8 Plus w rozmiarze zwykłej 8, z wejściem słuchawkowym. X'a bym nie kupił, bo te ekranowe różki to dla mnie gwałt na dizajnie tego telefonu. Od braku TouchID też boli dupa.
Przygoda z Macbookiem jeszcze przede mną, ale na pewno chciałbym ją przeżyć :)
Update: ogolilem sie i animoji jednak dziala ok
apple chyba skonczy ere hipsterów ;)
to że kupiłeś macbooka, to jeszcze nic - przynajmniej ładnie wygląda - natomiast jak już kupisz iphona X to dopiero zobaczysz czym może być "wkurwienie" -)
Boże podwieszam i czekam na zapultanego aope który będzie wyprowadzał cię z błędu Loon bo przecież sprzęt Apple jest najlepszy na świecie i nie ma nic lepszego.
Nie rozumiem. Czemu miałbym go wyprowadzać z "błędu"? Sam mu odradzałem gdy pytał. Jego doświadczenia w zasadzie pokrywają się z moimi, gdy sam się przesiadałem, dopiero z czasem doceniłem pewne rozwiązania. I co to znaczy najlepszy na świecie? Pracuje w mieszanym środowisku, a to że większość osób w firmie łącznie ze mną woli pracować na makach (bo dostaliśmy możliwość wyboru) to inna kwestia, zdecydowanie nie na ten wątek. On przynajmniej spróbował czegoś innego, bo chciał i poznaje te nowe. Niektórzy te "nowe" widzieli natomiast wyłącznie za szybą w sklepie i robią za ekspertów siedząc najczęściej na starych acerach, linugzach i używając jak najtańszych Szajsomi/Hłałejów bo są tacy alternatywni :]
umowmy sie ze wybraliscie maki ze wzgeldu na wyglad i szpan :) nie ze wzgledu na zadna wygode :D
Zawiodłem się aopku, ale mnie nie oszukasz, wiem, że wewnętrznie się gotujesz
Niektórzy te "nowe" widzieli natomiast wyłącznie za szybą w sklepie i robią za ekspertów siedząc najczęściej na starych acerach, linugzach i używając jak najtańszych Szajsomi/Hłałejów bo są tacy alternatywni :]
No akurat ajfony bardziej mi się kojarzą z byciem alternatywnym bo przecież warto zapłacić 5000 zł za taką samą albo gorsza specyfikację nawet niż ten wyszydzany przez ciebie Xiaomi który działa wcale nie gorzej od ajfona a ma przynajmniej gniazdo jack i fast charga w zestawie a nie osobno za 300 zł :D
Moj iPhone okazal sie uwalony i bede go jutro odsylal do X-Kom. Moi rozmowcy od pierwszego dnia maja bardzo powazny problem ze zrozumieniem moich slow w trakcie rozmowy.
Rowniez jakosc slyszanego przeze mnie dzwieku nie zachwyca, choc akurat tutaj trudno mi ocenic na ile jest to moja wina, a na ile wszystkich iphone'ów.
Serwis odesle, widocznie nie masz wystarczajaco modnych uszu. #separatyzmrasowy
Telefon na premierę to zawsze testowanie chorób wieku dziecięcego. Iphone x ma ich wyjątkowo dużo - nie reaguje na dotyk jak jest zimno, na krawędzi może być widoczna cienka Zielona linia, czasem są żółte smugi na ekranie i jeszcze coś tam
Generalnie mikrofon zle zbiera, czyli wystarczy, ze w trakcie rozmowy przez telefon zaczne sie rozgladac na przejsciu dla pieszych i juz ledwo mnie slychac. A w domu jest jeszcze gorzej, nie to, ze ulica.
Bede sie domagal wymiany telefonu na nowy nawet jesli bede musial isc do sadu. Nie chce zeby po 7 dniach korzystania ktos mi telefon za 5 kola rozklejal i gmeral w nim srubokretami.
O rany - pisałem kilka postów wyżej żebyś nie kupował iphonea X. Mam dokładnie ten sam problem - mikrofon źle zbiera, nie mogę zmienić położenia aparatu nawet o 3cm gdyż natychmiast mnie nie słyszy rozmówca - 10 na 10 osób mówi mi żebym powtórzył co mówiłem ponieważ mnie nie słychać - ten sam syf miałem z iphonem 7, którego wymieniłem via operator (kupiłem telefon u operatora więc przez niego wymieniałem) - X natomiast kupiłem w sklepie i muszę walczyć z tymi debilami z Apple. Nadaj pls co zrobiłeś i czy wymienili na nowy czy tylko "wyrażają chęć przyjęcia do naprawy".
No jeszcze sie zbieram do odeslania do sklepu z zadaniem wymiany na nowy - nie chce telefonu, ktory jakis serwisant bedzie swidrowal po 10 dniach od zakupu.
Co ciekawe, mikrofon w dyktafonie dziala dobrze, nawala tylko przy rozmowach telefonicznych, u Ciebie tez? Jaka masz siec? U mnie NJU Mobile (Orange) - caly czas troche sie ludze, ze to nie iPhone...
1995 rok dawno minął :) jak masz telefon na gwarancji to nie czekasz aż serwisant w nim będzie grzebał.
Teraz dostajesz refurba bez czekania, a w przypadku świeżego modelu nowke.
Gdybyś kupił na stronie Apple to miałbyś już dawno nowy egzemplarz w domu.
ale kupiłem w stacjonarnym sklepie i minęło wiele dni (ponad 14) od zakupu. Wsparcie on-line mnie rozwala w Apple więc go normalnie sprzedam na allegro jako phone z wystawy / targów a korzystać będę z firmowego Samsunga którego dopiero co dostałem - wydaje mi się że ma dual sim - aż zaraz sprawdzę (byłbym wrócił prywatnie do 7 ale już ją sprzedałem przed zakupem X).
Dyktafonu nie sprawdzałem - zasadniczo telefon mi potrzebny do rozmów i netu mobilnego ale zaraz sprawdzę i Tobie powiem. Usługę telekomunikacyjną mam w T-Mobile ale telefon (X) kupiłem w sklepie Apple więc operator nie jest w stanie mi pomóc jak to było z 7. Wtedy oddałem jeden i dostałem drugi nowy (po ok 10 dniach) ale to było via T-Mobile. W tym roku chciałem nowy i kupiłem tego nieszczęsnego X ale w sklepie a nie u operatora. Niestety u mnie minęło więcej jak 14 dni od zakupu a kupowałem w stacjonarnym (nie on-line) zresztą - facet z Apple powiedział, że go natychmiast przyjmą ale nie jest w stanie zagwarantować mi wymiany na nowy - dopiero jeśli bieżąca usterka będzie niemożliwa do usunięcia ... a miałem kiedyś iphona 5s - to był najlepszy telefon, nawet po zanurzeniu na 40cm (wpadł mi do akwarium kiedyś jak czyściłem szyby z osadu po torfie) działał nadal (nawet nie przerwało rozmowy). No to nie wiem co robić - boję się oddać do serwisu gdyż zaraz mi zarysują lub coś uszkodzą / podmienią - przynajmniej taką mam paranoję -) a czy byłoby tak to szczerze nie wiem. Sprawdzę dyktafon.
Z tymi rozmowami to nie bug, to ficzer. Podobno żeby rozmowy z telefonami z androidem przez iPhona brzmiały dobrze to trzeba dokupić specjalna aplikacje made by Apple, za jedyne 120$
Co ciekawe, mikrofon w dyktafonie dziala dobrze, nawala tylko przy rozmowach telefonicznych
To może coś z konfiguracją sieci? Może telefon nie może ustanowić połączenia w trybie HD Voice i używa starego protokołu?
Może to być kwestia software'owa, bo z coraz to nowszą wersją iOS firmware jest coraz mniej stabilny. Kiedyś Steve Jobs dbał o wszelkie szczegóły, był wręcz tyranem, ale wszystko działało jak powinno.
Druga sprawa, to ryzyko kupowania gadżetów na premierę. Pierwsze partie zawsze mają najwięcej błędów. Tysiące beta-testerów zgłasza błędy, projektanci siadają, poprawiają i wchodzi pierwsza rewizja sprzętu.
Niedawno kupiłem Nintendo Switcha w bundlu z Mario. Nie zauważyłem żadnej wady na jakie skarżono się w premierowych egzemplarzach.
Podobnie będzie z iPhonem X. Już w grudniu powinny być produkowane urządzenia z usprawnieniami.
To jest trochę nie fair, że najwięksi fani elektroniki, którzy kupują urządzenia pierwszego dnia dostają najgorsze wersje.
EDIT: a jak audio w połączeniach face time? Albo poprzez messengery?
dobra - sprawdziłem to gówno (X) i sytuacja wygląda następująco:
- dźwięk nagrany przez funkcję dyktafon działa bardzo dobrze
- dźwięk nagrany w filmie działa dobrze acz lewy kanał jest delikatnie mocniejszy (sprawdziłem na PC scieżkę zapisaną na X z idealnie taką samą odległością od lewej i prawej kolumny - włączyłem z głośników dźwięk tylko stereo i taki dźwięk rejestrowałem via iphone)
- dziwięk w połączeniach facetime działa także bez zastrzeżeń
- siri rozpoznaje głos bezproblemowo
- podczas połączenie telefonicznego z telefonem pracującym na androidzie czy też na iOS działa niby dobrze ale właśnie delikatne odwrócenie głowy od telefonu (3cm max) gdy się wypowiadam do mikrofonu kończy się stwierdzeniem interlokutora (nic nie słyszę powtórz, co mówiłeś, etc.)
mówiąc krótko był to ostatni iphone którego kupiłem - zapomniałem dodać ze w 7 po wymianie mikrofon wcale nie działał dużo lepiej - raczej to sobie wmówiłem. i jeszcze ta wielkość X'a - w sumie kupiłem patelnię a nie telefon do rozmów - ramka (czyli największa wada tego telefonu jak widzę po forach) wcale mi nie przeszkadza - może być - niby cienka ale nie - na jasnych stronach (z białym tłem) wygląda grubaśniej niż na 7 -) zasadniczo X jest średni, a porównując możliwości (poza aparatem fot.) vs. cena to gówno jest to. Najlepszy był 5s i BlackBerry 9720 - bez porównania z gównami współczesnymi - moje dziecko ma Samsunga j7 (z zeszłego roku) i działa oraz wyświetla lepiej jak ten cały X - jak dla mnie 5k do śmieci - szczerze czuję się zrobiony w ch. I to denne wsparcie techniczne - zadajesz pytanie w temacie urządzenia a baba pyta Ciebie o ... dane osobowe. to już gościu w sklepie face-to-face był ciekawszy.
niczym sobie nie poszpanuję - u mnie w pracy są sami dorośli ludzie (40 i 40+) a praktycznie wszyscy po ostatniej wymianie z wrzesnia mają Samsungi Edge (fajne z zagiętym wyświetlaczem, mogę sprawdzić dokładnie jakie modele) więc iphone x na nikim nie robi wrażenia - nawet 3 z 7 prostytutek z którym się permanentnie spotykam kupiły sobie X'a i też narzekają więc nawet szpan odpada -)
"nawet 3 z 7 prostytutek z którym się permanentnie spotykam kupiły sobie X'a i też narzekają więc nawet szpan odpada -)"
Wat? :D
Uwielbiam ludzi, którzy sobie kupują telefon a potem narzekają na jego wielkość - serio? To tak jakbyś wziął ślub z grubą babą a potem płakał, że nie jest drugą Jessicą Albą ;)
gdyby to chodziło o wielkość biustu to nigdy byłbym nie narzekał, że zbyt duży -) - ale - telefon w wielkości ponad 4.7" jest naprawdę ciężki do trzymania przy uchu jeśli przeprowadzasz ok. 4-5h dziennie rozmów -) niestety - dowiadujesz się tego po zakupie nawet jeśli wcześniej miałeś inne zdanie lub oczekiwania lub innymi słowy "problem wychodzi w praktyce" - a więc dopiero kiedy kupiłeś i przetestowałeś na "własnej skórze" czyli sam dokładnie sprawdziłeś realia vs. Twoje potrzeby.
ja oddalem do sklepu i dostalem zapewnienie, ze zostanie wymieniony na nowy... ale i ze sobie poczekam, bo dostaja kilka egz. tygodniowo
a minęło 14 dni od kiedy kupiłeś do czasu gdy go oddawałeś?
nie, aczkolwiek ich zdaniem to nie byl zwrot w trybie 14 dniu bez podania przyczyny (moim tez nie), tylko taka "gwarancja rozruchowa" od sklepu
dzięki za info - no to spróbuję jeszcze iść jutro lub w poniedziałek do sklepu (ale jutro też otwarty gdyż to w centrum handlowym) i raz jeszcze wyjaśnić sprawę - ale - po tym syfie drugim z rzędu straciłem zaufanie do iphone'a - poza tym jakoś przestał mi "leżeć w ręku" - 5 cali to max jak dla mnie okazuje się (acz poprzedni który miałem - v.7 - miał chyba mniej jak 5 cali a i tak było zbyt dużo - najlepsza dla mnie jak pisałem była 5 a konkretnie 5s posiadająca wyświetlacz 4 cale chyba albo +/- tyle właśnie).
Nie wiem, ja swojego Macbooka kupiłem w stanach w 2012 i od tego czasu chodzi bezawaryjnie. Nie mam takich problemów, żeby coś się przycinało czy żebym musiał wymuszać zamknięcia jakichś programów.
I co ciekawe (mimo, że nie jest to ponoć dobre dla komputera) nigdy go nie wyłączam -> jedyne co robię to zamykam ekran i mac przechodzi w tryb uśpienia. Po otwarciu budzi się momentalnie i jest gotowy do pracy.
Jedyne co zrobiłem to kupiłem mu później 16gb ramu zamiast 4gb (zamienniki nie były drogie) i hula aż miło. Raz jedynie musiałem wymienić ładowarkę, bo się zniszczyła ze starości (kupiłem tylko samą końcówkę za 35zł i samemu wymieniłem).
Komfort pracy w porównaniu z Windowsem nie do opisania. I nie - nie pracuję w Apple ;)
tak - też mam urządzenie (i-pad) z 2012 roku - do dzisiaj działa bezproblemowo - w tym jednak problem Apple - co roku chcieliby sprzedawać drogie komputery - tymczasem - nikt nie potrzebuje kupować ich co roku gdyż zmiany / postęp są zbyt małe aby co roku wydawać PLN 5k na nowego kompa (który nie oszukujmy się niewiele więcej może jak współczesny dla niego i-pad). lada rok i Apple zaprzestanie pewnie produkcji komputerów przenośnych skupiając się głównie na urządzeniach mobilnych (zgaduję).
no chyba stał się cud -) po 22 dniach od zakupu udało mi się zwrócić X'a do sklepu w którym go kupowałem (pojawił się w "międzyczasie" dodatkowy problem - zdjęcie zrobione w orientacji vertykalnej nie chciało się wyświetlać w horyzontalnej) - co więcej kolo (inny gość jak wcześniej) ekspedient zaproponował mi wymianę na jakikolwiek model będący w przedaży jaki sobie zażyczę (z dopłatą lub zwrotem różnicy) lub całkowity zwrot gotówki! - Well - po wcześniejszych perturbacjach z supportem on-line jak i niekompetentnym sprzedawcy, z którym miałem do czynienia przy pierwszej reklamacji musze powiedzieć, że jestem obecnie w miarę zadowolony z podejścia - widać trzeba próbować kilka razy i jak zwykle od człowieka wszystko zależy -) Poprosiłem o wymianę na v.8 ze zwrotem części gotówki - w ciągu 48h mam zawitać do salonu i odebrać nowy telefon + wyrównanie. Ciekawe - jeśli wymiana przejdzie bezproblemowo to Apple odzyska moje zaufanie - w szczególności po wcześniejszej uwadze głupiej baby z supportu on-line typu "tym tonem nie będę z panem rozmawiać" - więc się rozłączyłem i tak mając ją w d. -)
Sklep wymienił mi iPhone X na zupełnie nowy model. Na nowym jest lepiej, ale mikrofon... nadal nie zbiera jeśli się trochę odwróci głowę...
I teraz nie wiem czy jestem najbardziej pechową osobą na świecie czy to są tak gówniane telefony
Nie kupuje się telefonów Appla bez numeru S. Zawsze ten pierwszy jest testowy, dopiero w "s" poprawiają błędy poprzednika.
Chwilę mnie nie było - ale - mam identycznie, też mi wymienili - na iphone 8 jak chciałem ... w sumie jest mały progres - teraz nie 10/10 ale ok 5/10 osób mówi mi żebym powtórzył co mówiłem gdyż mnie nie słyszą ... sprawdziłem też w necie - problem z mikrofonem to jedna z powtarzających się bolączek więc nie sądzę aby wymiana na kolejne urządzenie coś zmieniła - a mogłem jak wszyscy normalni ludzie wziąć Samsunga ... eh ostatni raz - poza padem i iphone 5s widać to g. jest.
Medico - ale wiesz - minął rok od premiery 7 a 7s nadal nie ma, teraz jest 8 (o X nie wspominając) więc 8s pewnie za 2 lata się pojawi (jeśli w ogóle) więc czekanie nie ma sensu, kupujesz nowy model a za rok następny nowy and so on.
Ok, zamiast 7s jest 8. Zmieniłem z 6s na 8 bo zrobiłem poprzednio błąd biorąc telefon z 16GB pamięci. Czekanie oczywiście nie ma sensu, ja zmieniam mniej więcej co 2 lata.
a ja jestem zadowolony z tego iphone x
oczywiscie nie namawiam, bo za 2200 jest sgs8, ktory ma z grubsza to samo
ale jestem zadowolony, super aparat, mega giga bateria, jest przygoda z iOS
mega giga bateria,
Oh boii, ja wiem, że śmieszki heheszki z #xiaomilepsze ale ja w swoim bieda siajomi za 800 zł mam 4000mAh a w telefonie o wartości trzech fiatów Tico jest bateria, która ma jakieś śmieszne 2700mAh
Jeśli to jest mega giga bateria to na czym działał twój poprzedni telefon? Na dynamie od roweru?
a ja jestem zadowolony z tego iphone x
Skąd ta nagła zmiana? :P
Yarpen z Morii - różne systemy operacyjne, różne zarządzanie energią.
nie no, come on, ja tez uwazam, ze ten telefon nie jest warty takiej kasy, ale porownywanie go do xiaomi za 800 to juz plucie apple w twarz
ja takiej fajnej baterii jeszcze nie mialem - moze na lumii 1320, ale tam nie bardzo bylo co robic, jak juz sie z GOL-a wyszlo
telefon od ladowarki odpialem w niedziele o 9 rano, w tym czasie wloczylem sie troche po miesie z GPS-em (tak z 20 minut), co jakis czas odpalalem zeby zrobic 30-35 zdjec, gdzies wyczytalem, ze jest update do iOS 11.2, wiec na wifi w knajpie sciagnalem nowa wersje i zainstalowalem nowa wersje, po czym wsiadlem do polskiego busa zeby wrocic z Torunia do Plocka, w tym czasie godzine gralem w zynga poker przez internet na LTE, a w podrozy to wiadomo jak sie telefon meczy zeby lapac zasieg, po czym odpalilem na sluchawkach SNL Polska na showmax i ogladalem druga godzine - wszystko to na srednim ustawieniu jasnosci ekranu; tak tez minela mi cala niedziela; a potem jeszcze byl poniedzialek - telefon ostatecznie z 8% podlaczylem do ladowania o 22.30
nie wspominam oczywiscie kilkudziesieciu, jesli nie kilkuset odblokowan telefonu na potrzeby fb/msg/telegrama/twittera w tym czasie, a oczywiscie tego tez bylo sporo
wiec tak - takiej baterii jeszcze nie widzialem, dla mnie to jest atut
pytacie mnie o wrazenia, napisalem co jest zle, ale bateria jest wielkim atutem
a jakie telefony mialem w tym roku - htc 10, xperia xz1, oneplus 5 i sgs8 to tylko oneplus 5 mial dobra baterie, ale tez nie wydaje mi sie, by byl w stanie przy takim maratonie dociagnac do konca niedzieli
btw, porownuje np. z najnowszym galaxy note, gdzie bateria trzyma polowe tego co w sgs8+, bo sie wystraszyli po ubieglorocznej aferze
Skąd ta nagła zmiana? :P
dziala mikrofon