Quantum Break to nowy rekordzista? Gra z całą zawartością waży blisko 180 GB
tak, zawody nazywają się "Nie kompresuj plików gry - szkoda czasu"
Objętościowo coraz więcej a interakcji ze światem przedstawionym i swobody w wyborach coraz mniej. Liczą się tylko filmowe doznania i pędzenie na złamanie karku z punktu A do punktu B.
Śródziemie: Cień Wojny - ok. 80 GB
Star Citizen - ok. 100 GB (a nie jest gotowy)
Forza Motorsport 7 - ok. 100 GB
Final Fantasy 15 na PC - 170 GB
A teraz to. Urządzili sobie jakieś zawody?
tak, zawody nazywają się "Nie kompresuj plików gry - szkoda czasu"
Ha, to samo pomyślałem, na serio z tymi filmikami to totalnie olali sprawę, piszę o QB, bo ja wyliczyłem, że spokojnie mogły zajmować jakieś 6-8gb, no, ale nie, lepiej 70gb+, nie mam pojęcia czemu, muszą płacić za licencję na kodek czy coś i im żal kasy, więc przerzucają na graczy problem...
To spróbuj zmniejszyć plik bez usuwania zawartości.
spoiler start
Jest to niemożliwe.
spoiler stop
Mam takie wrażenie, że wracamy do czasów jak wchodziły płyty CD. Im więcej gra ważyła tym lepiej. Niech lepiej ktoś przystopuje bo gry zaczną ważyć po 300GB i więcej.
A wtedy wyjądą dyski 10 tera i więcej aż dojdziemy do dysków 1 peta.
radekplug -> takie dyski 10 tera sa juz od dawna tylko cena Gigabajta nadal każdego jest strasznie wysoka od lat.
GDZIE MOJE WYDANIE PUDELKOWE !!!
Czy oni zapomnieli, że dzisiaj ludzie używają już dysków SSD w wypadku PC? Fajnie by było tam zmieścić coś więcej niż jedną grę i savy od niej.
Można użyć dysk SSD (dla systemu) i dysk HDD.
Można jednakże gry o wiele lepiej działają na dyskach SSD niż HDD.
I pomyśleć, że niedawno powiększyłem jednostkę z 250 do 500 GB i się cieszyłem...
elathir - Zawsze możesz sobie dokupić dysk zewnętrzny i tam trzymać gry, a na SSD tytuł aktualnie ogrywany. Ja tak robię.
up -> Dokładnie.
Można, ale to mała praktycznie, nie po to mam dwa dyski SSD w lapku, po 250 GB by musieć kolejnych używać. Jeden zjada mi system i soft do pracy, na drugim fajnie by było zmieścić jednak trochę tytułów bo nie jestem type gracza, który ogrywa tytuły po kolei, pojedynczo. Mam kilka takich, do których lubię wracać na tle często, że nie chce mi się ich przeinstalowywać. Zwłaszcza, że w grę często wchodzą mody. I rozumiałbym sytuację, gdyby te gry były wyraźnie piękniejsze od tych zajmujących po 20 GB. Ale nie są.
Można, ale to mała praktycznie, nie po to mam dwa dyski SSD w lapku, po 250 GB by musieć kolejnych używać.
Mało praktyczne? ...
I rozumiałbym sytuację, gdyby te gry były wyraźnie piękniejsze od tych zajmujących po 20 GB.
To czemu wybierasz gry zajmujące sporo miejsca na dysku od tych "20 GB"?
Objętościowo coraz więcej a interakcji ze światem przedstawionym i swobody w wyborach coraz mniej. Liczą się tylko filmowe doznania i pędzenie na złamanie karku z punktu A do punktu B.
Ale to nie ma zależności. Większa objętość plików jest wynikiem braku kompresji audio, tekstur i filmików i oczywiście ich ilości i różnorodności.
Aha, twoją wypowiedź czytelnicy zaplusowali, ale na Elexa, który ma mnóstwo interakcji ze światem oraz swobody w wyborach, za to brak w nim filmowych doznań, poszła fala nienawiści i złorzeczenia - czysta hipokryzja. Ale to tłumaczy, dlaczego takie molochy jak EA mogą spać spokojnie.
"Ale to nie ma zależności."
Ale to była tylko luźna uwaga. :) Ja zdaje sobie z tego sprawę, jednak patrząc w jakim kierunku to wszystko idzie nie idzie nie zauważyć że jednak jakaś tam zależność istnieje. ;)
"Aha, twoją wypowiedź czytelnicy zaplusowali (...)"
Ale nie masz chyba o to do mnie pretensji? Ja na "Elexa" nie marudzę. Widzisz, na nową odsłonę "CoD" wszyscy narzekają a tytuł ten zdobył prawie 1/4 głosów w ankiecie "Najbardziej oczekiwana gra listopada". I jak tu trzymać kciuki za rozsądek w postępowaniu graczy kiedy są takie rozbieżności w stosunku deklaracja/postępowanie. :)
Pojemności dysków rosną i będą rosnąć, szybkość internetu również, więc takie liczby nie robią już na ludziach wrażenia. Ale faktycznie wiele produkcji mogłoby lepiej kompresować swoje pliki.
Przyszła generacja będzie miała dyski po 2TB lub więcej. Podejrzewam, że jeszcze za obecnej generacji wydane będą konsole z pojemniejszymi dyskami niż 1TB.
Podejrzewasz? Ja zakupiłem 2TB do mojej PS4 i wymiana poza backupem trwała 5 minut. Sam backup to kilka godzin, system na pendrive ściągnięty z neta i dysk przygotowany jako fat32. Ale z tym wszystkim powinno sobie poradzić dziecko około 11 lat. Ja mam 30 i połowa mojej klasy kilkanaście lat temu by to zrobiła z palcem w nosie. Do tego od kilku miesięcy można podpiąć sobie dysk zewnętrzny do USB do konsoli, więc nawet wymieniać nie trzeba.
@conrad_owl - ale rozumiesz różnicę w sprzedawaniu takiego sprzętu z 2 TB dyskiem przez Sony a bawieniem się w wymienianie podzespołów przez siebie? Podejrzewam, że ci 11 latkowie by zrozumieli. W oficjalnej sprzedaży nie ma konsol z 2 TB dyskiem, na pewno będą, ale jeszcze nie teraz.
@dj_sasek dla tych co nie chcą wymieniać jest od kilku miesięcy opcja dołączenia dysku zewnętrznego. Są nawet w sprzedaży dyski i obudowy pasujące wyglądam do konsoli.
Owszem, dziwne że wciąż produkuje się konsole z mniejszymi dyskami, ale na pewno wynika to ze statystyk. Wychodzi na to, że przeciętny gracz nie kolekcjonuje i nie grywa godzinami w te same tytuły.
@conrad_owl - Ze statystyk wynika, że ludzie jednak kolekcjonują gry - ponad 1/3 kupowana jest cyfrowo, więc siłą rzeczy pozostaje w bibliotece. Więc chcąc kupić ósmą czy dziesiątą grę oraz wszystkie kolejne, za każdym razem musisz zdecydować co usunąć z dysku. Nie jest to komfortowa sytuacja.
@tgolik weź pod uwagę prędkości łącz w miastach na zachodzie czy Japonii. Można sobie grać zdalnie i nie instalować nic na dysku.
Kolekcję cyfrową sam mam sporo, większość gier z plusa (te, które uważam że warto), które są dodawane zapisuję do biblioteki co nie znaczy, że pobieram na dysk.
Myślę, że duża liczba graczy jednak nie ma problemu z usuwaniem gry. Widzę to po znajomych. Jak włączy ktoś jakiś tytuł to miesiąc widzę na PS4 ten sam tytuł u niego, a potem kolejny. Grają. Kończą. I bye bye.
@Vociferus99 z tym Star Citizen to nieźle popłynąłeś.
Aktualna wersja zajmuje niecałe 32,5 GB a nowa aktualnie testowana 3.0 też nie przekracza 40 GB
Przecież Codex już dawno to wydał jako "Complete" na offline.
Instalator 102GB, po 176 czy jakoś tak, mam tą wersję ;)
A pomyśleć, że 11 lat temu Oblivion ze swoimi 4GB miejsca na dysku powodował szok i niedowierzanie :)
4 GB wspaniałej krainy. Szkoda, że nie można tego powiedzieć o wątku głównym.
Nie oceniam treści tej gry, tylko samo to, ile zajmowała, a wtedy była to iście kosmiczna przestrzeń, panowie czepialscy.
Jaki szok jak rok wcześniej wyszło GTA SA i zajmowało więcej bo 4,68GB. Zresztą w 2006 czyli w tym samym roku co Oblivion pojawił się Tomb Raider Legend-6GB i najwięcej zajmująca gra jak na tamte czasy Medieval II: Total War 11GB.
4gb w 2006 roku? Jeszcze bym uwierzył w Baldur's Gate 1/2 z tyloma płytami i próbami grania bez płyty ale to?