Ubisoft – zabezpieczenia w AC: Origins nie mają odczuwalnego wpływu na wydajność
Oficjalne stanowisko UBISOFT:
"Zapewniamy że zabezpieczenia użyte w Assassin’s Creed: Origins nie mają odczuwalnego wpływu na wydajność."
Dalej:
"Po prostu olaliśmy optymalizację, bo jesteśmy partaczami i czegokolwiek się nie tkniemy, to zwalimy, po całości. Dlatego też prosimy graczy, aby nie przejmowali się i nie wierzyli pogłoskom, jakoby to podwójne zabezpieczenia miały wpływ na wydajność naszej produkcji. "
Tak na marginesie:
https://kotaku.com/assassins-creed-origins-metacritic-flooded-with-fake-po-1820039309
A ja im nie wierzę poczekam na wersje bez drm i się przekonam.
Jak gra zostanie złamana, to zobaczymy jaki wpływ miało DRM. Według zespołu crackerów od 30 do 40% mocy procesora idzie na samo DRM. Trzeba poczekać i za jakiś czas się okaże czy zapewnienia Ubi są coś warte.
No nie wiem. Ja tam wierzę grubym korpo-kotom jak ojcu! Na pewno mówią prawdę a to wszystko wina pecetowców - bo powinni kupić konsolę a nie wydziwiać.
Nie pierwsza i nie ostatnia gra, która żre procesor jak głupia bez względu na ustawienia. Taki BF1 - czy to najniższe czy to najwyższe cały czas 100%. Poprzednie Assassyny również trzymały poziom 90-100% na moim i5 4690K
wyraźnie tam piszą, że żre bez względu na poziom ustawień, a to znaczy, że coś jest ostro nie halo.
Ja się cieszę że rozdmuchali balonik i to się mocno odbije na sprzedaży, Elex ma szanse wyjść na prowadzenie a zaraz do wrót zapuka CoD WWII. Ciekawe jak piraci złamią czy ciśnienie na procku zmaleje. Oj będzie się działo w najbliższych tygodniach.
To nie jest normalne:
I7-4790K, GTX 1070 i 16GB RAM, 1920-1080, wszystko na ultra, tylko cienie na bardzo wysokie i w teście wydajności mam albo "niską" wydajność albo "stabilną ok. 60 fps z dropami nawet do 15 fps. Wystarczy zmienić sposób wyświetlania na "okno bez ramek" i już jest "bardzo wysoka" wydajność na poziomie 80 fps przy tych samych ustawieniach graficznych.
U mnie jest tak, że poza Aleksandrią, na very high/ultra przy i5 4690k na 4,4 Ghz procesor leci na 60-70% i trzymam 60fps, w samym mieście gdzie jest duże zagęszczenie postaci - procesor na 100% i dropy fps 40-60. Nie jestem specem, ale na moje oko po prostu chodzi o większą ilość "żywych" elementów do renderowania.
Otóż to, ale boli tyłek, jak ktoś wyda 3tyś (co jest obecnie bardzo średniej klasy komputerem) i ma dropy poniżej 60fps w najnowszej grze... Jak tak może być? Wiele osób się skarży, ale wiele też nie ma żadnych problemów. Przede wszystkim gra wygląda lepiej niż inne tytuły tego typu i ma większą szczegółowość miast etc. etc. + masę różnych technologii renderowania, które musza być przetwarzane w czasie rzeczywistym.
A ja im nie wierzę poczekam na wersje bez drm i się przekonam.
gl & hf :) może będzie kolejna odsłona do tego czasu. Wszyscy skończa/ograją i będzie po temacie.
gl & hf :) może będzie kolejna odsłona do tego czasu. Wszyscy skończa/ograją i będzie po temacie.
i będziesz gorszy jak nie zagrasz :)
Wszyscy skończa/ograją i będzie po temacie.
Jak już wszyscy skończą/ ograją to na grę zostanie nałożona jakaś blokada, że nie będzie już nigdy więcej można w nią grać czy o co chodzi bo nie rozumiem?
[quote]Wszyscy skończa/ograją i będzie po temacie.[/quote]
Pierwsze widzę taki argument w grze singlowej
teraz jest nagonka na wersje Pc, pewnie ma to wymusic sprzedaż wersji konsolowej...taki hat trick, żeby pokazac jest wersja PC zeby udobruchac rynek, ale mamy nowe konsole Ps4/xboxa 4k to musi jakos sprzedaż pojsc lepiej akonto tych gier. Teoria spiskowa? raczej nie...to rzeczywistosc.
Nasz rynek:
AC Origins na PC ok 190 zł
AC Origins na Konsole ok 220 zł
No faktycznie to jest spisek i chcą zdyskredytować wersje PC, aby ludzie kupowali na Konsole.
To nie te czasy, gdzie gry na konsole były 2x droższe niż na PC. Ceny obecnie są mocno zbliżone i nie ma sensu wymuszać kupna gry na konkretną platformę.
PanWaras - wersje na console przechodzisz I sprzedajesz po tygodniu z groszowa strata
Oficjalne stanowisko UBISOFT:
"Zapewniamy że zabezpieczenia użyte w Assassin’s Creed: Origins nie mają odczuwalnego wpływu na wydajność."
Dalej:
"Po prostu olaliśmy optymalizację, bo jesteśmy partaczami i czegokolwiek się nie tkniemy, to zwalimy, po całości. Dlatego też prosimy graczy, aby nie przejmowali się i nie wierzyli pogłoskom, jakoby to podwójne zabezpieczenia miały wpływ na wydajność naszej produkcji. "
Tak na marginesie:
https://kotaku.com/assassins-creed-origins-metacritic-flooded-with-fake-po-1820039309
To chyba pierwsza taka wpadka dużego wydawcy. Wielu było posądzanych o kupowanie recenzji, ale pierwszy raz mamy do czynienia z NIEKWESTIONOWANYM zakupem komentarzy na metacritic w wypadku tak znaczącego tytułu.
A pamiętasz klakierów wynajętych przez Bioware po premierze W3 którzy wystawiali Inkwizycji 10 na meta a W3 0?
Tylko wtedy sprawiali wrażenie fanatyków bardziej niż najętych pracowników, więc to czy byli wynajęci czy nie było wątpliwe.
A to nie TopWare czy coś podobnego z polski robiło sobie pozytywne oceny do jakiejś gry?
Bardzo ciekawa sprawa, bo jeśli okaże się, że to nie wina podwójnego zabezpieczenia, to albo silnik wymaga poprawek, albo gra jest tak bogata w szczegóły czy fizykę, że coraz bardziej przydaje się posiadanie procesora klasy Core i7.
Trafiłeś w sedno chłopie. W AC: Origins po prostu lepiej wypadają procesory wielordzeniowe. Zwykłe czwórki od Intela (Core i5) zaczynają być zbyt słabe do 1080p60fps. Szczególnie widać to podczas porównywania I5 do i7 do Ryzenów.
Za parę lat jak wyjdzie i11 to bedzie znak, że trza się przesiadać na i9 bo i7 będzie już za słabe do nowych gier. Wincyj rdzyniów!
No nie wiem. Ja tam wierzę grubym korpo-kotom jak ojcu! Na pewno mówią prawdę a to wszystko wina pecetowców - bo powinni kupić konsolę a nie wydziwiać.
Święte słowa, korporacje w swej nieskończonej łaskawości dają mi pracę, jedzenie, dach nad głową i zapewniają rozrywkę. Jak mogę gryźć rękę, która mnie karmi, tak się nie godzi! Wszystko robią dla mojego dobra więc z ekstatyczną rozkoszą cieszę swe oczy mikropłatnościami, szczytuję gdy widzę słuszną cenę ~200 pln, wreszcie lojalnie z miłością w sercu idę na wojnę z hejterami moich NEOBOŻKÓW.
ciekawe ile M$ zapłacił za to aby nowy AC działał gorzej na PC niż na xbox one x...
Pewnie nic, bo na XO ten Assasin chodzi bardzo źle, gorzej niż na przeciętnym PC.
Zastanawiałem się na jaką platformę kupić ACO. I widzę, że słusznie wybrałem konsolową wersję. Powoli pc przegrywa u mnie z konsolą. Może faktycznie producenci gier wszystko robią żeby utopić tą platformę. A może po prostu nie da się zrobić stabilnej wersji na pierdyliard konfiguracji tego sprzętu i zawsze ktoś będzie poszkodowany. Poza tym producenci wersji pc tytułów multiplatformowych wrzucają do nich wszelkie śmieci. Wszelkie ssało(SSAO) i g.dało. Wymagają kosmicznej mocy.
Dla lepszego promyka, większej chmurki, bardziej zielonej trawki, ostrzejszych tekstur.
No wiadomo przecież nie da się żyć jak cienie są nieostre :-) To już nie gra , to badziewie. Może też i dobrze, że tak się dzieje. Jak czytam komenty , niektórych fanbojów jedynej słusznej platformy pecetowo - obywatelskiej. To czasami sobie myślę, żeby rynek pc już przestał istnieć. Bo ile dobrych gier ucierpiało tylko przez wymysły fanbojów. Zwłaszcza jak czytam lamenty gościa, który ma uj nie sprzęt, że mu "nie idzie". I dobrze, że ci nie idzie. Kup sobie sprzęt do grania, a nie do tetrisa.
A że dobry piecyk dzisiaj kosztuje. It's a hard life . Wydałem na konsole pięć razy mniej niż na pieca. I mam dziesięć razy więcej zabawy. A że chmurki nie takie, cienie nie takie, mało trawki. Walić to. W końcu najważniejsza jest gra. A dla mnie te różnice nie są tak dramatyczne by topić w blaszaku kasę jak w studni i tylko frajerom od podzespołów nabijać kabzę. 2 tysie za możliwość pogrania tylko w trochę lepszej jakości niż na konsoli( zaznaczam cenę tylko karty graficznej,...tylko:-). Poje....ło ptaszka w locie. Smuteczek z tym pc. Ale niestety w sektorze rozrywki video powoli czas sobie dać spokój. I nalane mam na wojny "konsolowców" z "pececiarzami". To bardziej pragmatyzm niż "wyznanie wiary". A jak użytkownicy pc wierzą w wyższość swojego sprzętu. To niech przyjmą na wiarę, że będą dostawać idealne porty na swoją platformę. I niech tylko wierzą. Bo podobno wiara czyni cuda. A może CUDA w ustawieniach graficznych? Wybieram komfort ponieważ jestem niewierzący. Lubię grać, a nie liczyć fps-y i bez sensu mierzyć długość cienia. Trzeba grać a nie s...ć na forum.
Dla lepszego promyka, większej chmurki, bardziej zielonej trawki, ostrzejszych tekstur.
Właśnie to wszystko sprawia że odbiór gry jest dużo lepszy, człowieka oko cieszy takie dopieszczenie a do tego dodać monitor za kilka tysięcy i jest super. Brat ma ps4 i widziałem jak ogrywa kilka tytułów, po godzinie patrzenia już mnie oczy piekły. Na swoim pc mogę grać 10h bez przerw i mnie nawet oko nie zaswędzi chyba że kakaowe od siedzenia.
ps. właśnie z kieszonkowego uzbierałem 9 tyś ale czekam na volte, może zakupie coś w 11-12 tyś
@Rumcykcyk pozatym chyba twój brat nie ma dobrego Tv aby grać na konsoli xDDD trzeba ustawić w opcjach kolory na "komputer", a nie każde TV ma takie xD
Wielu twórców twierdzi ze łatwiej im tworzyć gry na konsole bo każda jest taka sama a PC maja różne parametry i jest ciężej im zoptymalizować
Tak bardzo masz w dupie, że aż wypociłeś ten komentarz nt konsol.
Też bym rozważał XBOXa do grania, ale ja nie tylko gram i potrzebuję mocnego PC tak czy inaczej.
@up coś tam
Czytaj ze zrozumieniem. Napisałem, że obecnie mam nalane na pc, a nie u pani Malinowskiej. Ale jak lubisz sobie wkładać do pani Malinowskiej to powodzenia życzę.
Twój wybór, tylko się przy tym nadmiernie nie spoć. Tak bardzo mi ciebie szkoda, że coś byś kupił ale masz inne potrzeby. Dość ekscentryczne(eksperymenty ze swoją Malinowską) Tak czy siak. Powodzenia życzę :-) xDDD.
Ile dobrych gier ucierpiało przez wymysły fanboyów...? No powiedz, ile? Na nowe PS3 wydałem parę lat temu... 7 razy mniej niż na komputer. W ogóle się przy niej nie bawię, są pojedyncze tytuły, które, gdyby były na PC, na pewno bym na PC ograł.
Jeżeli Ubisoft mówi, że tak jest no to musi być prawda czemu przecież mielibyśmy nie wierzyć tak dużej korporacji :)
ht tps://kotaku.com/assassins-creed-origins-metacritic-flooded-with-fake-po-1820039309
Zaraz mnie zlinczujecie za to co napiszę, ale czekam na cracka! Od jakiegoś czasu postanowiłem sobie, że nie kupie już żadnej gry od Ubi$oft! Czemu? Po prostu nie lubię być dymany..... Ale jak to dymany? Jakbym kupił AC Origins teraz to już wiem, że miałbym nie kompletną grę, bo Ubi$oft już oczywiście zapowiedział miliard DLC...... Dopóki te chciwe jelenie nie zmienią swojego nastawienia do graczy to moich pieniędzy nie zobaczą!
To skoro tak ich nienawidzisz to po co w ogóle bierzesz się za ich grę? No normalnie growa patologia i hipokryzja w jednym.
@Ernest1991 nazywaj sobie to jak chcesz. Kupiłem już kilka gier od tych chciwych palantów i powiedziałem dość. Takie The Crew np. Kupiłem tą najbogatszą wersje no i co? Miałem jakieś tam auta za "darmo", ale później sobie wymyślili dodatek i oczywiście Seasson Pass już tego nie uwzględniał. No i co teraz? Płać! Nie kupiłem tych 2 dodatków czy ile ich tam jest...... Po prostu w to nie gram! Pieniądze wyrzucone w błoto! The Devision już nie kupiłem, bo wiedziałem jak to będzie wyglądać......
Jak ci się zepsuje mikrofalówka od Electroluxa to idź ukradnij z Boscha. Kiedy ciebie złapią wytłumacz, że mikrofala z Electroluxa nie działa. Electrolux ciebie oszukał i masz pewne prawo z powodu tego "oszustwa" wynieść mikrofale z Boscha.
Nie dorabiaj sobie ideologii do kradzieży. Kradnąc powodujesz, że producenci wrzucają coraz to nowy syf zabezpieczający do gier. Tracimy wszyscy. Ty też. Nie jest natomiast winą czyjąkolwiek, że nie wiesz czego oczekujesz od produktu i bierzesz w ciemno.
W roku kupuję średnio kilka gier. Nad każdą mocno się zastanawiam. Co nie znaczy, że unikam pomyłek. Popełniłem błąd kupując For Honor. Trudno. Gra nie dla mnie. Poza tym na pc(brak możliwości odsprzedaży). Fakt, że od strony technicznej słabo zrobiona. Ale zapewniam ciebie, że ACO po prostu kupiłem i jak rzadko mi się zdarza od dawno nic w premierze nie biorę. Tym razem się skusiłem. I nie narzekam. Gra jest ok.
A nawet super. Zapomniałem dodać, że na konsolę.
Gra starczy spokojnie na 50-100h (w zależności od tego, ile chcesz wycisnąć z całej mapy) do tego jest ogromna, ma contentu tyle, ile z 10 CODów do kupy wziętych, więc może powiedz jak długa i wielka ma być wg. Ciebie gra, żeby jej nie spiracić, tylko za nią zapłacić?
W podobnej, a nieraz i wyższej cenie, są gry, które nawet 10h gry nie dostarczają, do tego nie oferują niczego porównywalnego w jakości, a że są jakieś tam bobole na starcie - nawet Wiesiek miał na początku bugi aż miło - to już norma u każdego nieomal deva, tak czy owak gra jest jak najbardziej grywalna ;-)
@wytrawny_troll no najlepiej porównywać piracenie do kradzieży mikrofalówki czy auta xD Pozostawię to bez komentarza........
Tom Ha tutaj nie chodzi o to czy gra jest długa itp. Tylko o to, że gra już ma zapowiedziane DLC (jakieś tam miasto). Czyli kupując teraz grę mam ją nie kompletną..... Mogę się założyć, że te wszystkie DLC zostały po prostu wycięte z gry. Ubi$oft i EA to mistrze dymania graczy. Wieśka 3 kupiłem bez zająknięcia, dodatki też :P Czym to się różni? A no tym, że Redzi faktycznie te dodatki tworzyli po premierze gry i nie zapowiadali ich przed premierą tak jak to robi Ubi$oft...... Ja ich będę dymał tak samo jak oni dymają mnie! Rozumiem, że chodzi o pieniądze, ale bez przesady! To już jest przegięcie... Ubi$oft ma graczy gdzieś i wcale się z tym nie kryją....
Tak z ciekawości - jakby nie wydali żadnych DLC, to nazwałbyś AC:O kompletnym? Jaka jest wg ciebie definicja kompletnej gry? Jaki jest właściwie problem z tym, że nie zagrasz w jakieś DLC? Jak mi szkoda na coś kasy, to nie kupuję, proste.
A co do Redów: tu masz newsa ok. 1,5 mc przed premierą, z zapowiedzią DLC.
https://www.gry-online.pl/newsroom/wiedzmin-3-dziki-gon-z-dwoma-bardzo-duzymi-rozszerzeniami/z816449
Takie DLC potrzebują kilku ładnych miesięcy na stworzenie...
Wytrawny troll - nie trolluj niewytrawnie.
Albo DRM abo skopana optymalizacja. Albo to i to. W każdym bądź razie Ubiszaft dał dupy. Gra przecież wygląda gorzej niż Unity i chodzi gorzej.
Jak gra zostanie złamana, to zobaczymy jaki wpływ miało DRM. Według zespołu crackerów od 30 do 40% mocy procesora idzie na samo DRM. Trzeba poczekać i za jakiś czas się okaże czy zapewnienia Ubi są coś warte.
Dobrze powiedziane. Czekam na prawdziwe dowody. :D
Jeśli okaże się to prawda, to UbiSoft czeka się największa wpadka w historii branży gier i masowe hejty. 30-40% to wcale nie jest mało. Oj! To będzie się działo. XD
Oj! To będzie się działo. XD
a co się będzie działo ? Nic, powiedzą albo że problemu niema albo że to odosobnione przypadki, ewentualnie powiedzą że to wina noname osób które już zostały zwolnione. Gracze zapomną i dalej będą grać
Nic nie zobaczymy bo Denuvo nie da się usunąć kompletnie. Ono dalej tam będzie. Z tego względu Skidrow czy Reloaded nie uznają cracków CPY czy Steampunks bo wedługn ich to nie są prawdziwe cracki. Wg nich Crack = całkowite usunięcie zabezpieczenia.
zapezpieczenie moze, powtarzam moze obciazac 2-10%. zabezpieczenie typ rzeznik 10-15%. wiec jesli ci *crakerzy* informuja ze szacunkowe 30-40%, to trzeba zmienic crackerow. dlugo bedzie czekalo sie na cracka. szukaja nie tam gdzie trzeba, wylaczaja bloki nie te co trzeba.
nie jesteś peirszy mi nie ostatnim który tak pisał np. po doom... i co? po zdjęciu denuvo żadnych zmian nie było.... podobnie było w przypadku innych gier więc nie masz co się oszukiwać bo to już potwierdzone info od dawna
Nie chodzi o samo denuvo, w AC jest jeszcze VMProtect. Czyli zabezpieczenie jest dość rozbudowane i według crackerów jest przyczyną takiego obciążenia procka. Czy to prawda, czy nie ja nie wiem, ale takie obciążenie CPU normalne nie jest, do tego zmiana ustawień graficznych nie pomaga co też jest dziwnie podejrzane.
Pierwszym z nich jest Denuvo, który ma chronić samą grę oraz VMprotect zabezpieczający z kolei Denuvo
Nigdy tego nie nauczyli się. I tak piraci kiedyś złamią to. 3 zabezpieczenie w roku 2018, 10 zabezpiecznie w roku 2019, 100 zabezpieczeinie w roku 2022, 1000 zabezpieczenie + bomba atomowa dołączona do gra jako zastraszenie przeciw piraci w roku 2100 = masowe zagłady gry, komputery i gracze. Ach, te wojenki fanatycy antypirackie i piraci. :D
Wojna, wojna nigdy się nie zmienia... - słynny cytat z Fallout :D
W tym czasie kolejne gry bez DRM takich jak Cuphead i Divinite 2 dalej się sprzedają.
A ue twierdzi, że imigracja ludzi z afryki i bliskiego wschodu nie ma nic wspólnego z terroryzmem ;-)
Ubi to typowe złe korpo, które nie pozwala swoim ludziom na kreatywność, zamiast wypuścić jedną grę na rok która była by rozbudowana z dobrą fabuła oni wolą dać na 3 niezoptymalizowane kupsztale.
Poczekam z rok-dwa i kupię pełną wersję AC:O za 60zł (tak jak zrobiłem z syndicate)
Może w tym czasie ulepsze kompka
A na recenzje w paryżu pewnie build bez zabezpieczeń dostarczony :D Oczywiście, że wierzę Voksiemu, a nie ubisoftow :D
Wróciłem do grania na PC i żałuję. Do gier tylko konsole. PC jest drogie, żre więcej prądu niż konsola, zajmuje dużo miejsca. Stacjonarny PC to już zabytek i powinien zostać w muzeum. Laptoki są znacznie wygodniejsze, tylko bardzo drogie.
Do gier tylko konsole. PC jest drogie, żre więcej prądu niż konsola, zajmuje dużo miejsca. Stacjonarny PC to już zabytek i powinien zostać w muzeum.
Hahahahahahaha! Ale znawca się znalazł. Nieźle się uśmiałem. XD
Może PC jest drogie, ale służy do także pracy i inne możliwości, a nie tylko do gier. Za 3000 zł możesz pograć we wszystkie gry AAA na wysokie ustawienie graficzne (nie Ultra). Tylko gry z skopane optymalizacje nie działają poprawnie na full. Laptop za 1500 zł możesz pograć w starsze gry AAA (np. Dark Souls i Dead Space) i wszystkie gry Indie za wyjątkiem nowoczesne gry AAA. Piszę to, bo mam taki komputer i laptop. :D
Żre więcej prądu? Chyba piszesz tylko o AMD. Nawet nowsze konsole zużywają więcej prądu niż zwykle. XD
Zajmuje dużo miejsca? Może. Ale konsola i telewizor też zajmują niemało miejsca. XD
Stacjonarny PC to już zabytek? Chyba tylko w twoim głowie. To gadanie przemądrzałe ludzi uzależnione od tablety. Stacjonarne komputery mają się dobrze do tej pory, bo są tańsze od laptopy i mają inne zalety. Laptopy są lepsze, bo można zabrać ze sobą w podróży i tyle w temacie.
PC i konsole mają własne zalety i wady. To kwestia gustu i potrzeb. Konsole PS4 i XBOX to nie laptopy i Switch. :D
@Sir Xan
Ja jestem prawie zdecydowany na porzucenie swojego poczciwego PCta.
Do grania konsola, do innych rzeczy (z grami jako ewentualną opcją) mocny laptop.
W ten sposób oszczędzę miejsce zajmowane chociażby przez monitor czy klawiaturę.
Nieużywanego laptopa zawsze mogę odłożyć do szafy, stacjonarny PC będzie stał przy biurku zawsze.
@Taryf -> A ja wolę korzystać z stacjonarny PC i monitor FullHD, bo lubię i jakoś nie narzekam się, choć mam laptop. To kwestia gustu i potrzeb, jeszcze raz piszę.
P.S. Po co wydać aż 5000-7000 zł na drogi laptop (ten z GTX1060), gdzie można grać w nowe gry AAA na UltraFull i 60 FPS? To bez sensu. To dobra opcja tylko dla tych, co są w ciągle podróży i nie mogą siedzieć w domu.
Jedni lubią stacjonarne PC, a drudzy wolą konsole lub laptopy. Normalka. :)
Serio ,ktos w cos wierzy Ubi$ofotowi? Ja nie wierze w zadne ich słowo,to najwieksze cwaniaki i przekreciarze w branzy gier.
Dzisiaj pobrał mi się patch po włączeniu gry w Aleksandrii ma terasz po 60 55 FPS i obciążenie procka po 80 90% nie tak jak wczoraj cały czas po 100% i spadkami do 40 FPS czyżby naprawili problem przekonam się jak pogram dłużej
Jaką masz specyfikację komputera bo powoli zaczynam wierzyć że jakaś część mi szwankuje.
Fiu. Fiu. To dość drogi komputer i nie wszyscy to mają. :)
No właśnie bałem się takiej dopowiedzi. Ja osobiście mam 16gb ramu i7 6700k i gtx 1070 sli ale z tego co mi wiadomo ac origins nie ma wsparcia dla sli co bardzo boli i gryze sie jak pomysle ze moglem kupic 1080ti zamiast 2 1070.
A no gtx 1080 ti wypada tylko gorzej o 5 lub 6 fps w Benchmark w grach które wykorzystują sli [link]
No właśnie różnica nie wielka a nie przewidziałam w dniu zakupu że tyle gier tego wspierać nie będzie. Ja osobiście cichą nadzieję mam że jeszcze w przeciągu miesiąca dadzą wsparcie na sli ale cały czas myślę nad stworzeniem obu kart i zakup 1080ti.
Dzisiaj wyszedł patch 1.0.3. Load CPU spadł, gierka zyskała na moim i5 około 5-10 FPS, gram na ultra.
Nie potwierdzam. Wykorzystanie ośmiu wątków na i7 na poziomie 100%, a samego procesora 99%. Plus jest taki, że temperatury są w miarę stabilne, niemniej procesor jest tyrany przez VMProtect non-stop. Odczyty z HWiNFO64.
No ja miałem przed 1.0.3 100% na 4 rdzeniach, teraz po około 89%-94%. Jeśli grasz na NVIDIA sprawdź nowe drivery 388.13 btw.
Jesli nie masz nic do ukrycia, dajesz wersje z drm oraz bez drm osobom trzecim (redakcjom) do przetestowania na takich samych jednostkach.
Jezeli wersja posiadajaca drm otrzyma taki sam wynik w testach wydajnosciowych (z marginesem bledu powiedzmy 3%) jak wersja bez drm - nie ma tematu.
Hahaha ale pitolenie. Ubisoft mówi co ma mówić, no bo co powie? Że spartolili optymalizacje?
Denuvo w mniejszym stopniu wpływa na cpużerność, ale vmproject w wiekszym. Może crack nie usunie denuvo, tylko go obejdzie, ale z racji, że vmproject tkwi w wirtualnej maszynie, będzie można je wyłączyć (a nie obchodzić), a co za tym idzie - zmbiejszyć cpużerność. Więc odpowiadając na pytanie - tak, crack na oryginał ma sens i mając kopię na steam mogę i chcę legalnie go użyć ;)
A czy to ty nie pisałeś, że o denuvo już nie usłyszymy, kolejna widzę trafna diagnoza...
Ja, ale tutaj Denuvo nie jest problemem, bo tak jak pisał Voksi, gdyby gra miała zaimplementowane same Denuvo, gra pewnie od dawna wylądowałaby na torrentach. Tutaj chodzi VMProtect, do tego połączone z Denuvo i to ma wpływ na wydajność (i obciążenie CPU), choć pewnie mi nie będzie przeszkadzać, ale jednak ma ;)
wystarczyło poszukać kilku testów na necie zamiast pisać bzdury.... jest wiele testów potwierdzających że to po prostu (jak zwykle) optymalizacja leży i kwiczy a nie wina denuvo... na jedno wychodzi ale nalezy winić w tym przypadku ubi....
Ja nie wiem, gdziekolwiek widziałem tego newsa to każdy redaktor pisał, że voksi coś tam napisał, co jest totalną bzdurą, od razu widać, ze newsy piszecie nie na postawie źródła tylko z innego portalu przepisujecie.
Patch poprawil wydajnosc, ale i tak zdecydowanie przyjemniej gra sie na konsoli, szkoda tylko, ze w 30klatkach :(. Za to przygoda jest nieziemska, a swiat tak ogromny, ze przerosl moje szacunki i mozliwosci wolnego czasu.
Przynajmniej dzis pekl max lvl
Kłamią w żywe oczy ja potrafię mieć 100 % użycia procesora nawet na pustyni i co tez mi powiedzą ze to wina żywego świata brak słów taki Wiesiek w ultra śmiga mi w 60 i to z modem na lepsze tekstury itp bez żadnych problemów ale u nich to zawsze jakieś wytłumaczenie się Znajdzie
Ile Widzmin 3 ma mapek? To jest jeden wielki świat czy "przeładowywane" małe "światki"?
Zauważ, że Wiedźmin ma 3 oddzielne mapy (tylko te główne), a w AC: Origins cały świat jest generowany w czasie rzeczywistym i w trakcie gry nie ma absolutnie żadnych loadingów. Nie wierze, że to nie ma wpływu na wydajność bo świat jest na tyle duży i bogaty, że coś to musi kosztować.
wtf ? w3 ma tez jedna dużą mape i nie ma w niej między ładowań i 3 inne lokacje które to są w innych lokacjach świata więc ładowanie ich jest jak najbardziej na miejscu, dziwne by było gdyby kraina która jest na drugim końcu mapy była połączona z krainą z drugiego końca mapy więc pomyślcie dwa razy zanim coś napiszecie... Po drugie ciekawe że w assassynie mogę dać ultra i 140 % skalowania i mam tak samo 100 % zużycia procka na najniższych ustawieniach tak samo wiec nie wciskaj mi kitu że to wina otwartych lokacji bo to za przeproszeniem pie*dolisz pan jak ubisoft...
Na konsoli jest tak dobrze, że nie muszę myśleć o pececie.Świat gry jest tak ogromny, że przerósł wszelkie oczekiwania. Na konsoli nie widzę zbyt wielu spowolnień grafiki.
na moim i7 3770 z 2012 roku też nie ma problemów, o problemach prawdopodobnie piszą osoby co mają kompy złożone jeszcze przede mną - (~2010?) lub zaniedbane.
Albo nie kupują najdroższych dostępnych procków, a jest kilku takich ludzi... no jakieś skromne 65-85% graczy, j****e biedaki.
Na konsoli wszystko jest spowolnione w standardzie więc nie zwraca się na to uwagi. Taki sprzęt.
Jak masz na liczniku ograniczenie do np. 80 to nie narzekasz ze powyżej 120 auto chodzi niestabilnie.
i5-4570, GTX970, 16GB RAM, SSD - na wysokich nie spada raczej poniżej 60fps, a w Alexandrii już byłem.
Niektórzy mocno wykoślawiają znaczenie słowa 'optymalizacja'. To, że gra ma określone (wcale nie wysokie) wymagania i nie działa na słabszym sprzęcie to nie znaczy, że silnik jest wadliwy. Poza tym od kiedy to 60fps wysokie/ultra to wyznacznik optymalizacji w grach? Max wydajności z definicji osiąga najlepszy sprzęt, a nie jakikolwiek.
Na nowym patchu nie spada czy wcześniej? Mam dokładnie tą samą specyfikację tylko, że i5-4590 i w Aleksandri na wysokich potrafi często zejść poniżej 40fps, a takie skoki z 60 są dosyć odczuwale.
Dokładnie metalfan1985 - zgadzam się z Tobą w 100%. Ludzie wypisują takie bzdury tutaj że aż szczęka opada. Dzieci z CS i LOL na swoich PC złożonych przed dekadą chcą gry na Anvil Next odpalać w ultra.
Może ludzie co posiadają 1080, 1080TI czy Titany mają prawo też mieć dla siebie odpowiednie ustawienia graficzne w grach? Każdy ma ustawienia dla swoich możliwości. Nie wszyscy są bogaci, ale też nie wszyscy są biedni. Każdy ma prawo mieć coś dla siebie.
I jeszcze Wieśka 3 podają za przykład. Wielki świat miał być i co? W pip światów między nimi LOADING, równie dobrze mogliby przetasować to mapki umiejscowić gdzie indziej wobec siebie.
Twórcy gry wam wmówią że to jest kontynuacja mapy, ta jest wyżej ta jest niżej, ale w RAM czy VRAM, jest zawsze tylko jedna mała mapka i ona nic nie wie o istnieniu innych, nie wie czy jest nad inną czy pod inną.
Można zrobić 100 małych mapek, a między nimi LOADING i się chwalić że się ma największy świat w grze.
Colidace ale ty pierdolisz głupoty!
Colidace ale ty pierdolisz głupoty!
Tak jakby przedszkolak miał tłumaczyć własnymi słowami zasady ruchów ciał niebieskich...
Jakim trzeba być tłukiem żeby bronić optymalizacji przy grze, która jeszcze tydzień temu nie potrafiła kompletnie współpracować z podstawowymi funkcjami sterownika graficznego (g-sync powodował bezpośrednio lub pośrednio problemy z audio w grze) i jeszcze dot. gry, która potrafi gwałtowanie zatrzymać animacje w grze i zrobić awaryjne wyłączenie się. Wiedziałem, że fanboye to zwykli zaślepieni fanatycy, ale to już się robi lekką przesadą.
A ja totalnie nie rozumiem czepiania się niektórych, mam ponad 3-letniego pc i nie mam problemów z wydajnością, a gram na ultra, nawet po wczorajszym patchu, który według komentarzy poprawił wydajność, gra dla mnie chodzi dalej tak samo. To samo było z AC Unity, nie miałem ani jednego błędu podczas całej gry. Czasami wydaje mi się, że więcej może zależeć od sprzętu na jakim się gra.
Oczywiście że nie ma gier AAA bez błedów po premierze takie czasy mamy, ale gracze faktycznie z tym narzekaniem przesadzają. Szkoda że nikt nie narzeka na wykorzystanie kultowego silnika Unreal Engine w takim PUBG.
O ile dobrze rozumiem, graczom nie chodzi o to, że "Origins" działa wolno na wysokich ustawieniach. Chodzi o to, że nawet na bardzo dobrym sprzęcie są nagłe, trwające ułamek sekundy skoki z np. 80 do 30 fps.
Źle rozumiesz. Graczom chodzi o to, że mając nawet bardzo dobry sprzęt typu odblokowany procesor serii i7 i GTX 1070 nie są w stanie na żadnych ustawieniach graficznych utrzymać 60 klatek w miastach w tej grze. Nie chodzi o mikroprzyciecia. Chodzi o stały spadek frameratu o POŁOWĘ.
Ja na swoim komputerze poza miastami mam na bardzo wysokich ustawieniach 70-80 klatek. Wjezdzam do Siwy - 35 klatek. Więc coś tu ewidentnie jest spierdolone bo nawet na najniższych ustawieniach graficznych jest to samo.
Z resztą w AC3 było to samo. Ubisoft nie uczy się na swoich błędach.
https://steamcommunity.com/app/582160/discussions/0/1480982338953237492/
A ja mam tylko problem z mikroprzycięciami. W miastach nie mam takiego "ogólnego" spadku fps. Sprzęt: i7, GTX 1080.
Po weekendzie sprawdzę jeszcze, jak dokładnie zachowuje się komp w Aleksandrii. Przy okazji: nie zauważyłem jakichś zmian w wydajności po zainstalowaniu łatki.
Dla porównania. Przed chwilą grałem, 35 klatek w Aleksandrii. No to zjeżdżam z detalami na niskie - 35 klatek w Aleksandrii.
Jak to jest, że taki Shadow of War na ustawieniach ultra u mnie chodził w stałych 60 klatkach nawet przy oblężeniach przy 50 orkach na ekranie z drakami latającymi w tle i walącymi fajerbalami a taki Origins w mieście w którym nic się nie dzieje oprócz tego, że chodzi 10 npc po ulicy w promieniu wzroku nagle zjeżdża mi klatki do 35. Owszem, da się do tego przyzwyczaić ale kiedy jedziesz sobie na koniu terenami pozamiejskimi i masz 70 klatek a potem nagle wjeżdżasz do miasta i Ci ucina 40 klatek w momencie to aż człowiek zgrzyta zębami.
Żartujecie prawda? Ubisoft odwala taki szajs że nie wiem czy cokolwiek kiedykolwiek od nich kupie... Nawet od EA co jakiś czas kupuje.
Moje przygody z ubisoft:
- Zabicie Raymana
- Brutalne zamordowanie z premedytacją i gwałtem w dodatku Trackmanii
- The Crew i serwery (na szczęście dostałem za darmo)
- Seria Assassin - zakończyła sie po Ezio.
- Beyond good and evil 2 - tu sie troche czepiam no ale cóż
- Seria Heroes (ostatnia OK była 5...)
A to tylko te które mi zapadły w pamięć by przetrwać kilka lat...
Warto dodac Ghost regon wildlines - jako pseudo ghost recon seria zabita i zrobiona jakas nonotonna popierdolka z otwartym światem
Varson, nie żartujemy. Ezio i Bayek mogą sobie uścisnąć dłonie.
Nie wiem, czy grałeś w "Origins", ale to chyba najlepsza gra z serii.
@futureman16 zagraj GR Wildlands PVP. Może ci się bardziej spodoba. Nie każdy lubi coop.
Oni sami sobie w stopę strzelają zamiast napisać że to wina DRM do przyznali się że mają w dupie optymalizację swoich gier(GRACZY) brawo WY
No tak sobie strzelili że widać to po ocenach AC Origins na Metacritic czy Steam. Faktycznie :D