W DLC do Assassin’s Creed Origins pojawi się kolejne miasto
To będzie moja pierwsza w historii Przepustka sezonowa :) Wstrzymam się do momentu kiedy przejdę grę, ale na razie zdecydowanie warto :)
12dura
jak zabezpieczenia pęknąto pewnie wywalą, sam czekam na tem moment bo gra w miastach a nawet wioskach jest niegrywalna spada czasami nawet poniżej 30 fps ;/ A sama optymalizacja wydaje się dobra bo na pustyniach gdzie nie ma ludzików to 70+.
Mam nadzieję, po scrackowaniu nie będzie już najmniejszego sensu trzymania DRMów, ale większość korpo i tak je trzyma mimo, że po internecie hula milion torrentów.
@12dura
Jak cię nie stać to nie graj a nie płacz że nie pograsz bo gra ma zabezpieczenia antypirackie i nie masz jak jej pobrać z torrentów. Już od dawna wiadomo że Denuvo i inne podobne zabezpieczenia nie wpływają na wydajność ale jeśli chce się grać za darmo to trzeba płakać żeby je zdjęto.
@Lord.
Trzeba sprawdzić co w komputerze nie domaga u mnie gra działa na wysokich w miastach w okolicach 60-65 a na pustyni od 60-75.
Po prostu jestem pierwszym lepszym pelikanem
O i widzę kolega nie w temacie.
Tam u ciebie, a u innych nie, i to na low z i5/i7 100% cpu zżera, zabezpieczenie czy nie, za takie coś to podziękował, ale lepiej by to było zabezpieczenie, bo to da się poprawić jeszcze.
Problem w tym, że oprócz Denuvo (które mi nigdy w grach nie przeszkadzało) Ubisoft upchał kolejne zabezpieczenie VMProtect które pożera ogromne ilości mocy procesora. I to jest problem - niestety głównie dla uczciwych graczy którzy za grę zapłacili.
"Już od dawna wiadomo że Denuvo i inne podobne zabezpieczenia nie wpływają na wydajność"
Jakieś źródło? Bo np. twórcy Rime, tuż po premierze, potwierdzili że słaba optymalizacja ich gry wynikała z zastosowania denuvo. I po tym jak je usunęli, nagle wszystkim gra zaczęła działać o niebo lepiej...
@oo44wo
No na pewno nie dla tego że gra była fatalna i widać było że tworzono ją po kosztach. Najlepiej obwinić zabezpieczenie gry a w międzyczasie grzebać w plikach i poprawić ich kompresje. Zresztą co ja tam mogę wiedzieć ty pewnie wiesz lepiej.
Ja tylko powtarzam to co oficjalnie napisali twórcy. I ponownie pytam o źródła informacji że Denuvo nie szkodzi wydajności.
I żeby nie było: sam też podejrzewam że twórcy obwinili zabezpieczenie, w międzyczasie jak dopracowywali grę. Ale z drugiej strony nie widziałem żadnych dowodów świadczących za bądź przeciw tej hipotezie, a wszystkie wątki o tej tematyce (np. na Steamie) to zwykle rak, gdzie nie padają żadne konkrety.
Harry M - a na czym ten problem ma polegać dniami miałem obciążone CPU po 100% min. badając jego stabilność i bijąc marki, i to na obecnym musiałbym chyba z rok grać w AC:O aby wyrównać ten wynik. Naprawdę to nic nie zmienia czy CPU masz obciążone 100% czy 5%. Nie wiem po co wy w ogóle o tym piszecie.
@Rotardinho
Jak cię nie stać to nie graj a nie płacz że nie pograsz bo gra ma zabezpieczenia antypirackie i nie masz jak jej pobrać z torrentów. Już od dawna wiadomo że Denuvo i inne podobne zabezpieczenia nie wpływają na wydajność ale jeśli chce się grać za darmo to trzeba płakać żeby je zdjęto
Polecam koledze zmiane nicka na Retard inho
Nie denuvo deklu tylko VMProtect który tworzy tysiące linijek kodu śmieciowego spowalniającego processor a widac to na wszystkich systemach można powiedzieć ze ja mam PC'ta z NASA służącego do renderu a i tak AC Origins zacina się na nim na każdych ustawieniach więc pitolenie że to zabezpieczenie nie spowalnia wsadź między bajki devów
Spokojnie, poczekajmy. Gra wyjdzie, scrackują ją, zdejmą DRMy, spadnie cena do akceptowalnej i wtedy spokojnie się zakupi połatany produkt.
Nikt się jeszcze od niezagrania w grę na premierę nie posrał.
Też tak mam, najbardziej lubię edycję Goty czy extended i 90% moich pudełek (gram głównie na PS4) to takie edycje. Dla mnie premiera to premiera Goty i jestem dzięki temu zadowolonym graczem.
"Niestety na ten moment nie udostępniono żadnych materiałów, na których moglibyśmy zobaczyć, jak Teby będą się prezentować w grze."
No chociaż raz się przyłożyli i wycięli z gry wszystkie pliki, które zobaczymy w DLC.
fuck you ubisoft.
Jak nie potrafią zrobić bezinwazyjnego zabezpieczenia, to niech wcale nie wydają swoich gier na PC.
Tylko kwestia czasu jak zablokują konsolowcom możliwość odsprzedaży tytułów, pewnie kwestia kolejnej generacji.
Pierwszy raz od dawna cieszę że kupiłem golda i że on coś znaczy więcej niż głupie krótkie misje :) czekam z niecierpliwością.
Miasteczko pewnie wycięte z podstawowej wersji gry i sprzedawane oddzielnie. Brawo.
Dokładnie, a gościu powyżej się cieszy że dostanie coś bo kupił droższą wersję XDDDDD. No ale cóż dla niektórych nie ma już ratunku.
Jakbyś grał to byś wiedział że gra jest tak gigantyczna i tak ma dopracowaną mapę że zaliczenie całej zajmie dla większości graczy tygodnie. Nie ma szans aby było coś wycięte z gry. Zresztą tak samo było z TW: Warhammer I/II teorie spiskowe DLC. Trochę rozsądku.
A co wielkość świata w podstawce ma wspólnego z faktem czy wycięto zawartość pod DLC?
O to samo chciałem zapytać ale zrezygnowałem bo dyskusja z tym człowiekiem nie ma żadnego sensu. Granie 15h dziennie już dawno wypaliło mu zwoje.
@A.l.e.X
Bezmózgim hejterom nie wytłumaczysz. Dla nich nawet kampania "Kuba Rozpruwacz" z nowym, grywalnym bohaterem i rozgrywająca się wiele lat po zakończeniu historii z podstawki, była wycięta z Syndicate i sprzedawana oddzielnie...
@oo44wo
Jak byś zagrał, to byś zrozumiał. Świat w podstawce jest tak ogromny i różnorodny, że wycinanie z niego czegokolwiek i sprzedawanie osobno po prostu mijałoby się z celem. Żeby taka wycięta zawartość kogokolwiek zainteresowała, musiałaby mieć coś atrakcyjnego, czego w podstawce brakuje. A podstawka ma po prostu wszystko. Miasta, wioski, osady, grobowce, porty, ruiny, obozy, wszystkie pełne ciekawych zakątków, aktywności pobocznych i zadań do wykonania.
Podejrzewam, że zwiedzenie tego wszystkiego będzie dla większości graczy ponad siły, więc teorie spiskowe o wycinaniu zawartości są po prostu żałosne.
To chyba jestem ślepy, bo nie widzę tu ani jednego jego postu, ani nawet wspomnienia o UV (nie UW tak btw)
Ja tam sobie latam na PS4 bez problemow, ale ogladalem streamy, gdzie nie zanotowalem takich problemow w wersji PC, z tym ze zagraniczni streamerzy maja czesto kombajny. Mysle, ze 8 gen. Intela zwazywszy na ilosc rdzeni bardziej to udzwignie, ale dla przxcietnego gracza z polski to kiepski temat... mogliby faktycznie cos z tym zrobic. Jedyne rozwiazanie to chyba cos na zasadzie logowania sie i bycia non-stop online, lub zapisy i caly progress na koncie uPlay. No ale tak zle i tak nie dobrze, dlatego po co sie denerwowac, 30klatek i konsola heheh, ubogo, ale ladniej niz na wiekszosci przecietnych PC.
43% calej gry (znajdzki itd.) zajelo mi ok 28,5h takze wydaje mi sie, ze wymaxowanie gry to ok 70h czyli nieco gorzej niz Wiesław, gdzie zajelo mi to ok 90h, z tym ze w Wieśku wiecej ginalem, zdecydowanie. Chociaz przynajmniej byl sens walczyc z 10lv wyzszym potworem, tutaj nawet nie podchodze.
Co ja widzę? Typowe narzekanie że Ubisoft wydaje (na pierwszy rzut oka) rozbudowane DLC. CDPR wydało 2 duże rozbudowane dodatki to hejtów nie było że wycięte...
Przy EA to samo, wydaje DLC to nagle wszyscy ,,ło, jak fajnie!"
pewnie dlatego że CDP wydał też darmowe dlc za które EA czy Ubi chciało by kasę a przecież to zwykłe pierdołki były, nowy pancerz, kusza itp. Druga rzecz dwa duże dodatki zostały wydane pół roku i rok po premierze podstawki więc nie ma mowy o wycinaniu niczego a to nowe miasto w ACO pewnie dostaniemy za miesiąc.
A jest mi w stanie ktoś wyjaśnić, dlaczego dostałem takiego maila, a nie kupowałem żadnej przepustki? :D
Dajcie sobie spokój z A.l.e.X. Jemu się podoba 95% gier, a poza tym nie wiem jak można się non stop chwalić screenami w 4K? Lepiej ci jak pokażesz to czego 99% polskich graczy jeszcze długo nie zobaczy na swoim monitorze? Tak samo wczoraj chwalisz się prockiem za 5 tysięcy i bronisz Ubisoft, jeśli chodzi o zarzynanie procesorów. Brak słów na takich ludzi.
Ooo aż sobie zapiszę ten komentarz. 99% graczy nie ma 4k w Polsce i jeszcze dostajesz za to łapki w górę, ale jak jest dyskusja co lepsze do grania to wszyscy: PC bo ma 4k... Od dawna powtarzam - do grania najlepsze jest to na co nas stać, a to, że Ferrari pojedzie 350km/h to nie oznacza, że przez to łatwiej będzie się zwykłym ludziom dostać z bloku do pracy w centrum. Tak samo konsole i PC.
Komentarz screenshot'uje i użyję przy byle okazji... Hipokryzja :)
Ludzie, którzy z radością chwalą się, że kupili season passa... brak słów. To przez was między innymi ta branża jest coraz gorsza. I to jeszcze chodzi o Ubiszaft i ich kolejną mdłą grę z tragiczną optymalizacją i antykonsumenckim DRM x2. Powinniście wiadro pomyj na ich wylewać za ten chłam a nie kupować Gold Edycje.
Uważaj bo A.l.e.X ci zaraz wyjedzie ze screenem w 4K zrobionym na swoim komputerze za 30 tysięcy.
Za to przez takich jak ty, cały świat się stacza. Bezrozumne opluwanie wszystkich i wszystkiego, ciągłe narzekanie, niezadowolenie, hejt.
Jak się dzieje coś złego to trzeba to piętnować. Jak coś dobrego to chwalić. Ubisoft za swoje wpadki i nierzadko antykonsumenckie praktyki, przez dłuższy czas słusznie zbierał krytykę mediów i graczy. Teraz jednak nareszcie zrobił coś zupełnie przeciwnego - dobrą, przemyślaną i dopracowaną grę, z odświeżoną formułą i co? Nic, nadal zlatuje się banda przygłupów (która w większości nawet w Origins nie grała) i pluje jadem na oślep, bo przecież Ubisoft, więc nie wypada inaczej... Ale niech tylko pojawi się coś o drewnianym Elexie hulającym na technologii sprzed 10 lat i sprzedawanym w cenie klasycznego AAA, to zaraz kisiel w majtkach. Banda hipokrytów.
Ja mam zamiar nabyć Season Passa.
Gram właśnie w Origin i jestem zadowolony z tej gry.
Wiem też, że będę chciał grać w rozszerzenia do niej - bo MI SIĘ DOBRZE GRA.
Dlaczego mam wylewać wiadro pomyj na Ubi za UDANĄ GRĘ?
Ludzie, którzy z radością chwalą się, że kupili season passa... brak słów. To przez was między innymi ta branża jest coraz gorsza.
Co to za bzdury..
Oceny nie kłamią, naprawdę to bardzo dobra gra. Bawię się dobrze a perspektywa, że czeka mnie jeszcze tyle zabawy + dodatki w 2018 sprawia, że bawię się jeszcze lepiej bo dzięki temu wiem, że gra będzie żyła przez co najmniej pół roku.
Nie zdecydowałem jeszcze czy kupię przepustkę, ale czy to źle, że wspiera się
tych, którzy odwalili kawał dobrej roboty? Niech się nie wypowiadają ludzie, którzy nie grali w nowego AC bo tylko pomyje potraficie wylewać, ale kupić grę na premierę i wesprzeć twórców to absolutnie. Skąd u was tyle jadu..
Jedynie do czego mogę mieć pretensje to te zje**ne skrzynki, ale na szczęście w AC : Origins nie są potrzebne do szczęścia. Druga sprawa, że to już staje się faktem, że mikropłatności będą pojawiać się w prawie każdej grze, więc trzeba się do tego przyzwyczajać. Dopóki nie przekraczają pewnej granicy to mnie to aż tak bardzo nie przeszkadza.
Ledwo premiera była, a już dlc zapowiadają... czyli zawartość wyciętą z podstawki specjalnie po to żeby na niej dodatkowo zarobić. Złodziejstwo w biały dzień.
Masz jakiekolwiek dowody na to, że DLC jest faktycznie wyciętą zawartością? Dodatki do trzeciego Wiedźmina zostały zapowiedziane jeszcze wcześniej - przed premierą podstawki. Czy to znaczy, że zostały z niej wycięte? :p
Żadne DLC nie jest wycięte z podstawki, jeśli nie jest wymagane do ukończenia gry. Takie rzeczy planuje się z bardzo dużym wyprzedzeniem i nie jest tak, że wycięli, żeby dodatkowo zarobić, bo opcje są dwie: albo użyjemy kilkaset/kilka tysięcy roboczogodzin i sprzedamy to jako DLC, albo dodatek nie powstanie w ogóle. To że coś zostało stworzone przed premierą, nie oznacza, że było planowane jako podstawka.
Zajebisty pomysł. Nie mogę się doczekać kolejnych dodatków. Sama gra jest świetna i jak najbardziej twórcy zasługują na pieniądze ;)
Ja po spędzeniu z grą niespełna godzinki (muszę uważać aby przed podjęciem decyzji o zwrocie gry nie przekroczyć dwóch godzin) oraz obejrzeniu parunastu testów gry pod rożna konfiguracją mogę stwierdzić ze optymalizacja jest taka sama jak w wcześniejszych częściach a zwłaszcza Black Flag czyli taka sobie, i choć wiem że wielu tutaj lubi lenistwo twórców co do optymalizacji zwalać na złowrogie denuvo to po testach widać ze dla gry wąskim gardłem nie jest procek tylko karta graficzna na poniższych materiałach ładnie to widać:
https://www.youtube.com/watch?v=eTosD9ZxPTU&t=48s
https://www.youtube.com/watch?v=WDUzVLcG3h8
I tak jak w wcześniejszych częściach aby cieszyć się z rozgrywki w stałych 60 klatach trzeba mieć co najmniej GTX1070 ostawiając wszystko na "medium", przy ustawieniach na "high" lub "ultra" jest już potrzebny GTX1080 lub GTX1080Ti
Nie rozumiem was. Czy wy na prawdę nie możecie zrozumieć tego, że nowych gier AAA (nie licząc Rockstara) nie kupuje się wcześniej niż po roku? Wtedy macie grę kompletną (z wszystkim dodatkami i patchami) za tą samą kasę co na premierę za wersje BETA. Jest tyle świetnych gier, w które nie graliście, że możecie odczekać z rok i dopiero kupić. Ja już tak robię od dobrych 2-3 lat z małymi wyjątkami.
A kto mi zabroni kupić jakąkolwiek grę na premierę? Jak mam ochotę to to robię i nigdy nie żałuję. W tym wypadku też kupiłem AC O i świetnie się bawię. Będę chciał to zakupie DLC i inne rzeczy, bo nikt mi nie zabroni. Nic mnie nie interesują internetowe płaczki i ich już jakże nudne " to wszystko przez takich jak ty ". Nie, to właśnie przez takich jak wy coraz mniej się chce zaglądać na fora o grach, bo ciągle tylko ten płacz i płacz jak to strasznie współcześni " normalni " gracze są pokrzywdzeni. Oh jak współczuje:D
Szkoda że wersja gry z DLC do jedynie GODS, które na Xbox One kosztuje 300 zł. Nie wiem czy bardziej nie opłaca się kupić podstawki i dodatków osobno.
Gra warta każdych pieniędzy (mój pierwszy Assasyn, tak mnie wciągnał że już prawie go kończę), Season Pass kupiony każde DLC mile widziane, gry od Ubisoftu nie wiem ile by nie miały błędów są i tak ciekawsze i lepiej zrobione niż cała reszta razem wzięta.
Na i7 3770K z 2012 roku gra chodzi płynnie (GTX1080), zajętość CPU duża, po włączeniu vsync cpu spada na 60%. Akurat vsync 60fps (na ultra) jest komfortowe w tej grze (nic nie "pływa"), więcej w pve nie potrzeba na siłę.
Ale nie widzę przeciwskazań żeby CPU chodził 80-100% (tak czy siak intel gorący nie jest) i mieć fps do oporu dopóki nie wyjdą odpowiednie poprawki jeżeli to w ogóle możliwe (bywają spadki poniżej 60fps)
Z drugiej strony w ogóle się dziwię że to działa na tak leciwym CPU, to jest jedna mapa bez loadingów usiana stworzeniami które wypełniają znaczną jej część. Jeszcze większa skala co w Ghost Recon Wildlands w którym nawet PVP to inna bajka niż do tej pory było w prostych i siermiężnych tego typu grach, silnik nie do pobicia... no może na równi ze Snowdrop.
W coś takiego to myślałem że będzie można pograć na premierę Ice Lake + Volta :D
It's Magic.
PS. Już jest patch 1.03, trochę czasu i będzie doszlif jak zawsze przy tytułach AAA od kogo by nie były.