Dragon Ball FighterZ ukaże się wcześniej niż zakładano?
Czy oni w ogóle coś zmieniają w tym DB? Wypuszczają te gry szybciej i częściej niż ginął Krillin...
@Selen: nie żeby to była najbardziej wyczekiwana i wywołująca najwięcej hypu gra w uniwersum DB od dobrych 10 lat...
Wybacz, po tylu premierach nowych nic nie znaczących zmian przestałem to kompletnie śledzić, właśnie taki efekt osiągnęła ich strategia, zajechali moją ciekawość na maxa.
Mnie zastanawia jedno... Czy w tej grze będzie 1vs1? Szczerze powiem, że jest to dla mnie dość istotna kwestia, bo jakoś do mnie nie przemawiają walki 3vs3 :-\ Śledzę dość zaciekle materiały i chyba niestety takiego trybu zabraknie - a szkoda, wielka szkoda :-(
Ale zdajesz sobie sprawę, że Dragon Ball to jest marka wykorzystana przez najróżniejsze firmy i porównywanie FighterZ do choćby Xenoverse'a ma tyle samo sensu co stawianie obok siebie Star Wars Battlefronta i Star Wars The Old Republic? Kompletnie inna ekipa deweloperska, kompletnie inny styl, kompletnie inne założenia rozgrywki, jeno pierwowzór ten sam :)
noż do cholery jasnej ileż można jedno a to samo system podobny do pozostałych gier tego typu zrobili by w końcu jakiś RPG w tym Universum masakra ile można odgżewać ten kotlet mam na myśli że to będzie zwykła bijatyka coś jak mugen tyle że z podrasowaną grafiką nie postarali się i najwyraźniej brak im wyobraźni gdzie te rpg'i
jak długo mamy czekać na kolejne Legec of goku bo po mimo lat wolałbym w to zagrać niż w te bezsensowne nawalanki na arenach i to jeszcze jak ograniczonych.
jedyne co to będzie grafika lepsza niż w xenoverse gdzie musiałem mieć okulary przeciwsłoneczne bo tak się wszystko błyszczało i świeciło jak cholera.
Najlepszy Dragon Ball to był mod do Half-Life Earth Special Forces 1.2.3 Ten mod posiadał takie genialne elementy, których próżno po dziś dzień szukać w tych nowoczesnych produkcjach.
Natomiast jeżeli chodzi o konsole to tylko seria RPG Trylogii Legacy of Goku na GBA i klasyczny Budokai 3 na PS2. Pamiętam te czasy jak Budokai 1 (jeszcze klasyczne 3D jak w FB zamiast CellShading) spowodował u mnie opad szczęki, który był następcą Final Bout. Budokai 2 był dość słaby, bo zawierał trochę głupich rozwiązań, ale Budokai 3 wszystko naprawił. Pamiętam jak nie mogłem się doczekać tej gry, bo kupiłem ją na premierę i nie żałowałem tych 150zł, bo stale tytuł gościł w mojej konsoli. Oczywiście cały czas piszę o klasycznym Budokai, a nie późniejszej odsłonie Tenkaichi, który według mnie był dużo dużo słabszy i bez polotu.
Budokai 3 wszystko naprawil? xD
Ta gra jest ledwo grywalna przez dodanie Dragon Rusha... Poszedlbym dalej i powiedzial ze to wlasnie czyni ja absolutnie najgrosza czescia serii. Jedyne co arguably moze ta gre wyprzedzic w wyscigu na najgorszy tytul serii to Shin Budokai Another Road i jego absurdalny tryb fabularny.
Ja tam uważam, że to studio zrobi prawdziwą poezje gry opartej o uniwersum Dragon Ball'a, po tylu latach nareszcie wzięło się za to jakieś inne studio, na pewno nadadzą jakiś powiew świeżości ;)