Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Gabe Newell na liście stu najbogatszych Amerykanów

20.10.2017 10:39
PanWaras
1
PanWaras
95
Legend

Ehhh, chyba nigdy się nie doczekamy Half-Life 3, skoro Gabe kosi taką kasę ze steama.

20.10.2017 10:54
2
1
odpowiedz
zanonimizowany1239080
1
Centurion

Męczy mnie ta stara śpiewka typu "Nowy Half-Life nigdy nie powstanie ponieważ Valve trzepie dużą kasę ze Steama". Wcześniej czy później na pewno zobaczymy nowego Half-Life pewnie nawet cały czas jest w produkcji nie zdziwię się też jak wydadzą go dopiero na Source 3.

20.10.2017 13:28
blood
3
odpowiedz
blood
245
Legend

Podejrzewam, że hl3 powstanie, gdy będzie mógł zaoferować coś nowego w rozgrywce. Gdyby powstał teraz to by miał lepsza grafikę i co więcej? Jak VR będzie popularniejsze to podejrzewam, że wtedy ujrzymy HL3 jako tytuł definiujący nowy sposób i jakość grania, tytuł referencyjny nowego sposobu rozgrywki.

20.10.2017 13:49
Salzmore
4
odpowiedz
1 odpowiedź
Salzmore
47
Konsul

Co by dużo o Valve nie mówić - nie są kretynami i wiedzą co robią. Można krytykować ich działania, ale praktycznie na wszystkim wychodzą, z ich punktu widzenia, pozytywnie.
HL3 prawie na pewno jest w produkcji i po prostu jest robiony tak by pokazać, że Valve potrafi zgnieść wszystkich jeśli tylko ma ochotę. Oczekiwania są zbyt duże, celem Valve jest po prostu te oczekiwania przeskoczyć i stworzyć produkt, który zdefiniuje rynek ponownie, tak jak i poprzednie produkcje tego studia. Możemy się tylko domyślać co oni rozważają, ale najprawdopodobniej będzie to bardzo rozwinięty VR.

21.10.2017 00:53
marcing805
4.1
marcing805
193
PC MASTER RACE

Komputery z logiem Steam i SteamOS to niewypały. Tak wiec nie zawsze wychodzą na swoje i potrafią przewidzieć zmiany na rynku.

20.10.2017 15:31
Cziczaki
5
odpowiedz
Cziczaki
190
Renifer

"raczej trudno sobie obecnie wyobrazić oblicze interaktywnej rozrywki bez Newella, Valve i Steama."
Nie potrzebna jest bujna wyobraźnia do tak łatwej rzeczy, więc z czym macie problem?

20.10.2017 16:58
6
1
odpowiedz
9 odpowiedzi
zanonimizowany768165
119
Legend

"raczej trudno sobie obecnie wyobrazić oblicze interaktywnej rozrywki bez Newella, Valve i Steama."
Może wtedy gry nadal wychodziłyby w pudełkach, ceny byłyby niższe + rynek używek z jeszcze mniejszymi cenami.
Ale to już nie wróci...

20.10.2017 19:54
Pilav
6.1
Pilav
143
Generał

I jeszcze może Netflix by nie powstał. I Spotify...

Cyfrowa dystrybucja była nieuniknioną konsekwencją rozwoju internetu.

post wyedytowany przez Pilav 2017-10-20 19:55:37
20.10.2017 20:00
Cziczaki
6.2
Cziczaki
190
Renifer

Jest wiele portali z filmami i serialami w VOD, a spotify ma bardzo biedną bibliotekę.
Lepszy argument proszę.

20.10.2017 21:02
Pilav
6.3
Pilav
143
Generał

Nie chodzi o żaden konkretny serwis, ale o zmianę sposobu dystrybucji treści. Kto dziś kupuje muzykę na płytach CD? Jasne, są nawet tacy co jeszcze winyle kupują, ale generalnie internet zmienił sposób w jaki konsumujemy muzykę, filmy i gry. Twierdzenie, że gdyby nie Steam to gry może nadal wychodziłyby w pudełkach jest zupełnym niezrozumieniem postępu jaki się dokonał. Gdyby nie było Steama to kto inny zająłby jego miejsce, np. Games for Windows Live, bo platforma Microsoftu pojawiła się przed Originem i Uplayem.

21.10.2017 00:32
WolfDale
6.4
WolfDale
79
~sv_cheats 1

Pilav

Zdziwiłbyś się Synku jak dużo muzyki sprzedaje się nadal na CD.

21.10.2017 06:28
Pilav
6.5
Pilav
143
Generał

WolfDale, no ile? Zadziw mnie. Skoro wiesz to czemu nie podzielisz się z nami tymi danymi? Ile płyt CD z muzyką sprzedaje się obecnie? Tyle samo co 20 lat temu? A może tyle samo co 10 lat temu? Albo chociaż tyle co rok temu? Lepiej sprawdź dane jeszcze raz, bo trend jest oczywisty. I odpowiedz sobie na jedno zasadnicze pytanie: czy te liczby rzeczywiście zmieniają sens mojej wypowiedzi?

Poza tym nie synkuj mi tu, bo tylko się ośmieszasz. Mogę być starszy od Ciebie i zapewne jestem biorąc pod uwagę twój brak kultury i ranking na forum.

21.10.2017 07:55
6.6
Heinrich07
2
Generał

CDfaggi w natarciu, puste frazesy, a dane pokazują coś zupełnie innego - cyfrowa sprzedaż rośnie i będzie rosła dopóki twórcy nie zrezygnują całkowicie z pudełek.

post wyedytowany przez Heinrich07 2017-10-21 07:55:51
21.10.2017 13:14
WolfDale
6.7
2
WolfDale
79
~sv_cheats 1

Pilav czyli wychodzi, że masz 95 lat? Bo skoro ranking na forum to określa. Poza tym więcej swobody, "Synku" nie miało na celu uwłaczyć Twojej godności osobistej.

Jestem w pełni tego świadomy, że muzyka cyfrowa przegoniła sprzedaż CD choć uważam to za błąd wliczając w to usługi strumieniowe, bo to nie jest to co samo co sprzedaż fizyczna czy cyfrowa pełnego albumu przez co te wszystkie porównania są w większości przekłamane. Ale sam kolekcjonuję muzykę na CD i kupując sam widzę jak artyści którymi się interesuje znikają z półek czasem cały regał po kilku dniach, a kupuję przeważnie tylko w jednym miejscu, a sklepów jest dużo więcej. Problem jest też taki, że muzyka cyfrowa często potrafi być wątpliwej jakości, a nadal nie każdy serwis oferuje ją w dobrej jakości i różnych formatach bezstratnych przykładowo. Z CD masz taką wygodę, że sam sobie zgrywasz do formatu jakiego potrzebujesz, oraz masz jakość taką jaka fabryka dała w przypadku odtwarzania CD lub użycia bezstratnego formatu. Sam czasem kupuję też albumy cyfrowe i między wieloma serwisami oferującymi takie usługi sam słyszę jakie są różnice w jakości, mimo że niby ta sama jakość i format, a potrafi brzmieć to fatalnie.

Póki jest popyt będzie i podaż. Winyle już dawno powinny wąchać kwiatki od spodu, a jednak również mają swój udział w rynku. Póki jest biznes i pieniądze z tego, tak wytwórnie nie będą widziały sensu w zabijaniu tego rynku. Pamiętam bardzo dobrze jak już w 2006 roku czytałem krzyczące artykuły koniec ery CD. Mimo, że wszystkie nowe gry są już cyfrowe, to pudełka nadal się sprzedają bardzo dobrze i co ciekawe są często tańsze. Z muzyką również tak jest, moje albumy fizyczne kupuję dużo taniej niż miałbym zapłacić za nie w wersji cyfrowej choć powinno być na odwrót. Nawet jeżeli są to wydmuszki pudełkowe gier, to ludzie nadal chcą je mieć na półkach. Steam już dawno powinien zabić wszelkie pudełka, a nie zabił i jeszcze długo nie zabije.

Poza tym nie ma nic przyjemniejszego mając klasyczny audiofilski sprzęt, który ma tylko czytnik CD i właśnie na nim posłuchać ulubionego albumu.

Natomiast jedyny wariant do wyboru na rynku nigdy nie jest korzystny dla klienta. Łatwo wtedy można zniewolić konsumenta i rozdawać karty jak się chce, bo i tak nie ma alternatywy. Im więcej możliwości wyboru, tym lepiej my konsumenci na tym wychodzimy.

Tyle ode mnie i nie gniewaj się za "Synka". ;)

post wyedytowany przez WolfDale 2017-10-21 13:17:18
21.10.2017 16:45
Pilav
6.8
Pilav
143
Generał

Sam jako pierwszy wspomniałem o tym, że winyle wciąż się sprzedają. Chciałem w ten sposób zaznaczyć, że jestem świadom istnienia różnych mniejszości o odmiennych zapotrzebowaniach, co jednak nie ma wpływu na moją tezę, że gdyby nie było Steama to zmiany na rynku i tak potoczyłyby się w tym samym kierunku, bowiem były nieuniknioną konsekwencją rozwoju internetu. Z branżą gier stało się to samo co z filmową, książkową i muzyczną.

Sporo gram w indyki i to są gry, które zwykle nie mają swoich pudełkowych wersji. Jeżeli komuś nie podoba się cyfrowa dystrybucja (patrz: komentarz SpecShadow) to powinien zdać sobie sprawę, że bez cyfrowej dystrybucji większość z tych indyków prędzej by nie powstała niż została wydana w pudełkach. Rynek się zmienił i moim zdaniem ma to więcej plusów niż minusów.

21.10.2017 22:59
WolfDale
😉
6.9
1
WolfDale
79
~sv_cheats 1

Ja natomiast chciałem też głównie zaznaczyć tylko to, że w przeciwieństwie do branży filmowej czy muzycznej sam decydujesz o "swoich" plikach. Przykładowo kupując cyfrowo raz film czy muzykę i mając to na dysku nie musisz za każdym razem robić tzw. autoryzacji sieciowej jak w przypadku gier na Steam (chodzi o ponowną instalację). Niektórzy przytaczają, że Valve też daje możliwość robienia kopii zapasowych, tylko problem taki że nie przywrócisz tej gry offline. Potrzebujesz Internetu do tego.

Już wielokrotnie podkreślałem, że bardzo dobrze mieć cyfrową dystrybucję, bo ja sam "pudełkowiec" również często z niej korzystam. Tyle że gry wyszły na tym najgorzej bo dostały największe kajdany w przeciwieństwie do branży filmowej, muzycznej czy książkowej. Już pomijam rynek używek, bez tego można żyć, ale zawsze już jesteś uzależniony od organizmu zwanym Steam. Dlatego tak lubię GOGa, ale jego problemem jest dużo uboższa biblioteka niestety, coś za coś. Pozdrowienia Kolego!

20.10.2017 17:19
prekor
7
odpowiedz
1 odpowiedź
prekor
136
Generał

No niestety.Dobrze że są jeszcze konsole na których pudelka coś jeszcze znaczą. Valve zawsze będą szanował za serie Half - Live.

21.10.2017 00:33
WolfDale
😉
7.1
1
WolfDale
79
~sv_cheats 1

Ale Valve nie będzie Ciebie szanować za przekręcanie ich gry.

20.10.2017 17:39
8
3
odpowiedz
6 odpowiedzi
Heinrich07
2
Generał

"Może wtedy gry nadal wychodziłyby w pudełkach, ceny byłyby niższe + rynek używek z jeszcze mniejszymi cenami."

I jeszcze smoki by nie wyginęły.

Ktoś inny by po prostu wpadł na pomysł cyfrowej dystrybucji, przecież to jest naturalna droga postępu - poszło w cyfrową sprzedaż, bo mało kto teraz kupuje pudełka i jest ku temu powód w dobie szybkich łączy światłowodowych. To nie wina Valve, że pierwsi wpadli na ten pomysł. Nie oni, to może origin albo uplay byłby teraz taką potęgą.

A to czy postęp komuś pasuje czy nie zależy od indywidualnej oceny. Dla mnie sprzedaż cyfrowa to zwyczajna wygoda - wyjmuję kartę w domu, kupuję i już. Zwłaszcza, że po pracy, a często zostając po godzinach zwyczajnie mi się nie chce/nie mam czasu. A tak nie muszę nawet ruszać tyłka z domu, wszystko mam pod ręką.

Chcesz nadal pudełka? To zakładaj firmę, zrób grę i wydawaj tylko w pudełku. Ciekawe, ile się tej gry sprzeda w dobie tylu platform. Trzeba się z tym pogodzić i tyle.

post wyedytowany przez Heinrich07 2017-10-20 17:40:02
20.10.2017 19:58
adam11$13
8.1
adam11$13
124
EDGElord

Dla mnie sprzedaż cyfrowa to zwyczajna wygoda - wyjmuję kartę w domu, kupuję i już. Zwłaszcza, że po pracy, a często zostając po godzinach zwyczajnie mi się nie chce/nie mam czasu. A tak nie muszę nawet ruszać tyłka z domu, wszystko mam pod ręką.

A to zamawianie pudełkowych gier online... nie polega dokładnie na tym?

20.10.2017 20:02
8.2
Heinrich07
2
Generał

A to nie musisz jeszcze doinstalować z czegoś płyty? A może paczka się zagubi? (vide ostatnie jaja ze sprzedażą elexa z cdp) A może resztę danych trzeba ściągnąć ze steam? A może kurier stwierdzi, że jak nikogo nie ma w domu to może sobie pojechać i mieć w dupie? A może trzeba mieć miejsce jeszcze do składowania pudełek?

Itd.

20.10.2017 20:07
😃
8.3
zanonimizowany760743
21
Pretorianin

No i najważniejsze - a może chce się zagrać od razu, a nie w najlepszej sytuacji w najbliższym dniu roboczym?

20.10.2017 20:16
adam11$13
8.4
adam11$13
124
EDGElord

Akurat w przypadku rynku PC - przyznaję, że kupowanie pudełek nie ma większego sensu ;) Czasami już nawet nie dodają płyty tak jak w przypadku ostatniego Śródziemna. A z tym argumentem, że zagrasz od razu? No tak średnio... Jeśli nie siedzi się na zajebiście szybkim światłowodzie (a raczej nie można jeszcze o nim mówić jako standardzie i to nie tylko w "bidnej" Polsce) to zazwyczaj i tak wychodzi około jeden dzień roboczy ;)

Cyfry jak i pudełka mają swoje wady i zalety.

20.10.2017 20:27
8.5
Heinrich07
2
Generał

Tak, no wiadomo, konsole to inna sprawa zupełnie. ja po prostu dałem swoją opinię - dla mnie to wygodna z wielu powodów, na PC zakup pudełka jest po prostu nieopłacalny, skoro wszystko przechodzi przez rączki Gabena.Nawet Ubi mimo posiadania swojej platformy opycha gry przez steam.

21.10.2017 00:41
WolfDale
8.6
WolfDale
79
~sv_cheats 1

Ja tam osobiście wolałbym mieć wybór. Dokładniej taki wybór jak choćby w muzyce, czyli czy chcę słuchać muzyki w ramach abonamentu, którą wypożyczam i jej nie posiadam czy kupić za pełną kwotę album i mieć go na dysku. Steam vs GOG, gdyby ten drugi posiadał to samo co Steam to jestem więcej niż pewien, że Gabe by musiał zmienić politykę.

Płacenie kupę pieniędzy za grę, której tak naprawdę nie masz i możesz ją stracić choćby z głupich praw licencyjnych jest dla mnie nie do zaakceptowania.

20.10.2017 21:46
9
3
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1238479
10
Pretorianin

Że stu osób ma miejsce 97

100-97=3

Half Life 3 potwierdzony

21.10.2017 06:07
9.1
Doniczkapl
79
Konsul

cholera, mialem to wlasnie pisac!

21.10.2017 00:38
WolfDale
10
odpowiedz
WolfDale
79
~sv_cheats 1

Jeżeli chodzi o mnie, to wolę by już Half-Life 3 nie powstał. By gra odeszła w chwale z uciętym wątkiem, nie poszli za ciosem (nad czym ubolewam), ale skoro tak zrobili to powinni już tak to zostawić. Już wiele gier zostało tak zniszczonych, a patrząc na to co się dzieje teraz na rynku gier i choćby z CS GO. Już sobie wyobrażam jak co chwile Gordonowi spadają skrzynki i wołają 5 EUR już nie mówiąc o ułatwieniach jakie ta gra za sobą może pociągnąć, bo przecież wielu dzisiejszych graczy nie potrafiłaby by ukończyć takiego Half-Life z epoki kamienia łupanego.

Dlatego wolę żeby było jak jest, niż HL3 miałby się okazać jednym wielkim rozczarowaniem i niczym niewyróżniającym się tytułem w nawałnicy innych.

post wyedytowany przez WolfDale 2017-10-21 00:38:58
Wiadomość Gabe Newell na liście stu najbogatszych Amerykanów