Kto użycza głosu w polskiej wersji Call of Duty: WWII?
Coś czuję, że to nie będzie dobry dubbing. Samych aktorów dobrano wedle filmów/seriali w których grali, a nie samego warsztatu.
"Motyla noga! Atakują nas! Bić tych psubratów!"
Na palcach jednej reki mozna policzyc udane polskie dubbingi, wiec nie nastawiam sie na nic pozytywnego. Zreszta sam polski zwiastun mial slabiutkie glosy, no chyba ze to nie byly glosy z gry a tylko zastepcze do reklamy.
Oby była opcja zmiany języka głosów, jakby co. Nie mam nic do dubbingu, ale słuchanie jak nasi bohaterowie mówią po polsku, a w tlę inni mówią po angielsku, to wtedy dziwnie to brzmi. Nie wiem jak było w Infinity Warfare. Jeszcze mała wada dubbingu to ludzie odpowiedzialni nie skupiają się na szczegółach w brzmieniu głosu np. akcenty. W kampanii mamy Francuzkę i lepiej by z niej nie zrobili Pascala - Po prostu gotuj, bo wyjdzie z tego komedia.
To dziwne, że w Wolfie polski dubbing jest lepszy niż dubbing robiony u nas :-(
W przypadku trailera załamany byłem głosem głównego bohatera w " Ralf Demolka". Zachwyt nastąpił w kinie kiedy usłyszałem mistrzowsko podkładającego głos pana Olafa Lubaszenkę. Nie oceniam gier po trailerze/ach, a po gameplayu/ach czy to z youtube czy jakkolwiek inaczej.
Czekaj - Starcraft 2, Mass Effect 1 i 2, Bad Company 2, Diablo 3, Tomb Raider, Uncharted 2 i wzwyż, God of War 3 i wzwyż, Battlefield 3, Wiedźmin (choć to akurat oczywiste), Dragon Age, Baldur's Gate, Gothic. Wymieniać dalej?
PS. W sumie niezły z ciebie mutant jak masz tyle palców w jednej ręce.
Wiekszosc z tych gier ma denny dubbing, niektore sredni (w sensie uszy nie krwawia). Wiedzmin ok, ale to jedyna gra z sensownym dubbingiem.
Wielki Gracz -..... Mass effect 2
Przedni żart milordzie, ci którzy uważają dubbing tej części za dobry, mają chyba problem ze słuchem.
Ja jestem za wprowadzeniem głosu do gry IVONA. Wyjdzie najtaniej nie trzeba zatrudniać aktorów.
https://www.youtube.com/watch?v=m8gtdC6-Z14
Polski dubbing, moim zdaniem nie pasuje do Amerykańskiej epopei narodowej, bo taką wizję gry sugerują zapowiedzi.
Nie żeby było to coś złego, tę samą cechę mają najlepiej oceniane filmy wojenne.
Może trochę przewrotna wizja, ale wydaje mi się że do takiej gry mógłby pasować ewentualnie lektor- mogę się mylić.
Zapewne w tę gre zagram, za parę lat jak biurowe laptopy wydajnością dorównają wymaganiom gier z 2017 roku, ale jako fan Allied Assault i pierwszych Call of Duty, temat tej gry staram się śledzić, ze względu na przyjemne, jak dla mnie, realia.
Ciekawi mnie to, jak przedstawią wątek żydów. Czyżby, zdaje się, pierwsza aspirująca gra FPS w okresie 2 wojny światowej?