Graliśmy w kampanię gry Star Wars: Battlefront II – brak Mocy w singlu?
Kurcze, ten singiel był jedynym powodem, dla którego w ogóle interesowałem się BFem II. Jak ma to być taki totalny średniak, to lipa straszna...
No to niestety nie zakupię :/ czekałem na singla tylko i wyłącznie, miałem trochę złych przeczuć, i jak widać się sprawdziły.
Mam nadzieje że ta gra okaże się niewypałem. I SW pójda w jakieś konkretne ręce, bo to co odpi....ala teraz EA, to się w głowie nie mieści. Z takimi możliwościami można zrobić konkretne gry. Fps w stylu Bioshoka lub Preya. Slashera w stylu Diablo lub God of war. Rpg w stylu Wieska 3 i piaskownica jak Horyzont. A lamusy anulują, drugą gre w stylu Uncharted. I wypuszczają niedoje....... Batelszroty w świecie Gwiezdnych Wojen.
A z tymi skrzynkami to nie jest tak, że ogłoszono, iż będą jedynie jak w Overwatchu - do skinów itd? Ponoć w becie ze skrzynek wylatywał sprzęt i bronie itd. by przyspieszyć ich zdobywanie aby zdążyć stestować je w becie. Gdy gra już wyjdzie, skrzynki nie dropną broni i dodatków do nich, więc nie ma co aż tak płakać o mikro transakcje. Znaczy wiadomo, najlepiej, jakby ich w ogóle nie było, ale ludzie wyolbrzymiają sprawę.
PS. Jabba na ketaminie wygrał
Kurcze, ten singiel był jedynym powodem, dla którego w ogóle interesowałem się BFem II. Jak ma to być taki totalny średniak, to lipa straszna...
A może w końcu ktoś sie dowiedział jak to będzie u nas z wersjami językowymi? Czy jesteśmy krajem gorszym niż Rosja i zostaniemy zmuszeni do grania z polskim dubbingiem za pełną cenę, czy jednak EA odzyskało jakieś resztki rozumu i da nam wybór?
No to niestety nie zakupię :/ czekałem na singla tylko i wyłącznie, miałem trochę złych przeczuć, i jak widać się sprawdziły.
"A z tymi skrzynkami to nie jest tak, że ogłoszono, iż będą jedynie jak w Overwatchu - do skinów itd? Ponoć w becie ze skrzynek wylatywał sprzęt i bronie itd. by przyspieszyć ich zdobywanie aby zdążyć stestować je w becie. "
Już to widzę. Cały system progresji oparty o zbieranie złomu ze skrzynek, porobione specjalne tiery skrzynek, ale NAGLE się okazuje, że to tylko na potrzeby bety. Na pewno xD
Jak singiel średni to już w ogóle tego pay to win nie opłaca się kupować. Zresztą, chamskie metody cash grabu pozostaną chamskie, nie ma w tym ani trochę rozumu i godności człowieka.
Zresztą, po co kupować takie gry od EA, które zaraz trafią do Accessa, bo produkt nie sprzeda się jak oczekiwało tego EA?
I tego się obawiałem... Kampania zrobiona "na kolanie" i "na siłe" tylko po to żeby uniknąć krytyki za brak singleplayera, tak jak przy pierwszej części. Liczyłem na singla z konkretną historią zapadającą w pamięć, a tak dostanę krótki tutorial "na raz", który zostanie całkowicie zapomniany. Identyczna sytuacja była przy przy wszystkich Battlefield'ach.
A teraz tak na serio pytanie: Ktoś się spodziewał dobrego singla od DICE? ME się udało, ale tam głównie rozgrywka robiła robotę, bo fabuła to była wręcz prostacko napisana.
Mam nadzieje że ta gra okaże się niewypałem. I SW pójda w jakieś konkretne ręce, bo to co odpi....ala teraz EA, to się w głowie nie mieści. Z takimi możliwościami można zrobić konkretne gry. Fps w stylu Bioshoka lub Preya. Slashera w stylu Diablo lub God of war. Rpg w stylu Wieska 3 i piaskownica jak Horyzont. A lamusy anulują, drugą gre w stylu Uncharted. I wypuszczają niedoje....... Batelszroty w świecie Gwiezdnych Wojen.
Nie od parady wygrali złotą kupę dla najgorszej firmy w US, ubisoft przy tych kretynach to prawdziwa perełka.
TIL gry ostatnio są tak słabe, że nawet mi się nie chce ich piracić.
Ubisoft wypuścił w tej Generacji dwie dobre gry AAA. Nowy genialny South Park i dosć udane nowe Duchy. A te partacze prócz nowego Tytana 2. Którego sami zajechali, wypuszczając w beznadziejnym okresie to potrafią tylko niszczyć własne marki i wypuszczać tasiemce.
Moim zdaniem For Honor też było fajne i Wildlands jak dostanie battle royale (a tak wieść niesie) to będzie boski, ubi nie jest nawet w połowie tak złe jak EA
A najgorsze w tym wszystkim jest to, że generacje wcześniej. Były u nich dobre gry 2 cześci Dragon Age, Trylogia ME, Dante Inferno, Dead Space, Bad Company, Army of Two i coś jeszcze by się znalazło. A teraz to dno i 2 metry mułu.
Dobrze prawisz MisKoks w sprawie Titanfall 2. Gierka podobno miodna, nawet od strony kampanii fabularnej, ale wyniki sprzedaży juz nie tak cudowne bo wydana w fatalnym okresie. W sumie to EA wybrało najgorszy możliwy czas na premierę gry jaki się dało.
Darkowski93m jak nie grales w Titanfall 2 to tez polecam, ja do dzis wspominam fabule i bardzo podobalo mi sie to ze nie byla za dluga. Wydaje mi sie ze przejde ja sobie jeszcze raz bo BT (mech z ktorym grasz) no poezja, wolalbym miec takiego niz psa :D
"A z tymi skrzynkami to nie jest tak, że ogłoszono, iż będą jedynie jak w Overwatchu - do skinów itd?"
Z tego co rozumiem to ogłosili, że najlepsze karty będzie można zdobyć tylko za osiągnięcia. Ze skrzynek będą wypadać tylko emotki, skórki, pozy końcowe i zwykłe karty. Jeśli tak będzie to oznacza, że gra z pay2win zamienia się w pay2win. Teraz tym płacącym nie wypadnie ze skrzynki najlepsza karta np. +20% obrażeń, a prawie najlepsza +15%, więc i tak będą mieli nad tobą przewagę. No i dzięki tym premiom szybciej zdobędą osiągnięcia i dostaną najlepsze karty. Strasznie się napalałem na tą grę, w czasie premiery Battlefronta miałem za słaby komputer, a jak kupiłem nowy to gra już praktycznie umarła.Druga część miała być lepiej dopracowana i mieć świetną kampanię (bardzo lubię kampanie w grach)- teraz multi okazało się p2w, singleplayer jeśli okaże się taki jak w tym artykule będzie słaby, a to wszystko za jedyne 210zł na PC. No niestety raczej sobie odpuszczę.
To było pewne, ze singiel bedzie do bani
EA Motive odpowiadało tylko i wyłącznie za kampanię, a mieli już przecież gotowy cały model rozgrywki. Wystarczyło tylko napisać dobry scenariusz na kilka godzin i wcielić go w życie. Jak można nie umieć tego zrobić przynajmniej na przyzwoitym poziomie, mając takie fundusze. Pierwszy lepszy fan SW napisałby im w miarę sensowną fabułę, wybrali sobie taki okres w uniwersum że to jest samograj, a i tak go spieprzyli...
Odpowiedź jest bardzo prosta - EA. Pewnie brzmieć to będzie jak durnowata teoria spiskowa, ale nie wydaje Wam się logiczne, że EA chce trzymać przy grze jak najkrócej się da? Gracz nie jest graczem tylko chodzącym portfelem... On ma pograć, znudzić się (ewentualnie szybko skończyć) i kupić nową grę od EA. Tak to działa i działać będzie. Stąd pierwszy Battlefront był pocięty i ogólnie nie wspierał łączenia społeczności - gra miała szybko umrzeć. Wywołało to za dużą krytykę, więc wydawca musiał zabawić się w coś innego. Zrobią więc słabą kampanię single, a z multi zrobią (zrobili) PayToWin - gracze dostaną to co chcieli od Battlefronta I ale z taką formułą, że im się to szybko znudzi. Nie będą mieli ochoty grać w jeden produkt EA to może kupią następny w cyklu wydawniczym.
Ależ ta pani Jade przereklamowana... Choć z drugiej strony pewnie niewiele miała do gadania. Mam przynajmniej taką nadzieję :P
Ludzie chcieli rozwoju branży gier wideo, to go mają. Firmy nie robią już w zespołach 30-osobowych jednej gry na pięć lat, lecz w zespołach 300-osobowych wypuszczają jedną grę co pół roku.
Każdy chce rozwoju w każdej branży, ale zwiększenie ilości produkcji gier czy wprowadzanie mikropłatności to nie jest żaden rozwój, tylko zwykłe naciąganie kasy.
Bzdura, to nie jest rozwój branży. Heinrich07 pięknie ci odpisał, dodam od siebie jeszcze przykłady rzeczywistego rozwoju: lepsza grafika, przy zachowanej płynności animacji i światy bogatsze w detale. Rozbudowane i ciekawie zaprojektowane światy (np. Dishonored 1&2, albo świeżutki Elex). Wysokiej jakości muzyka. Do tego niskie ceny, dzięki ulepszonej technologii tworzenia gier, co pozwala tworzyć je w łatwiejszy sposób, przy niższych kosztach. Rozwijanie gatunków. Spójność fabularna i świata zaprezentowanego. To jest rozwój. Np. HTC Vive - rozwój. Mikropłatności - skok na kasę. Też jest to jakaś forma rozwoju, jednak z punktu widzenia marketingu to raczej cofnięcie się o dekadę.
Grałem w betę i tak po pierwszych 2 dniach od razu anulowałem preorder. Porażka, strzelanie przez ściany, podłogi, walki w kosmosie też toporne, srodze się zawiodłem.
ZASTRZEŻENIE Koszty wyjazdu na pokaz gry Star Wars: Battlefront II pokryła firma Electronic Arts.
To po takiej zapowiedzi przyślą jednak wezwanie do zapłaty.
Mi wystarczy stary klimat wojny klonow z pierwszych bfow, a zapowiada sie ze tak bedzie.
Za duzo narzekania na tym filmie, gra wydaje sie spoko, choc wiadomo ze single od Dice nigdy dupy nie urywaly. Niektore zarzuty sa absurdalne.
Poza Bad Company 2 nic DICE nie wychodzi dobrze w kwestii kampanii. Nie grając już można powiedzieć, że lepszy kosmos w singlu był rok temu w Codzie.
Dla tych którzy UWIERZYLI w tę recenzję trybu single czyli kampanii polecam już gameplaye na YouTube by ocenić samemu.. ja po obejrzeniu już wiem że kupuje w ciemno a recenzja tutaj jest z dupy bo kompletnie nie pokrywa się z tym co widać :))) https://youtu.be/sgxqprci0Mo
No jak ktoś lubi grę z botami i okazyjne QTE to singiel może mu się podobać.
Inteligentniejszej AI, a nie mięcha do strzelania? Jakbym chciał walić w mięcho włączyłbym sobie boty w CS-ie.
Multi zwalone przez lootboxy i pay2win, single zwalone bo krotkie i nudne... no coz... czego sie mozna wiecej spodziewac po EA ?
A szkoda, bo mialem ochote kupic te gre.
Napiszę tutaj to samo co napisałem pod materiałem na TVGRY, bo ten tekst jest praktycznie tym samym.
Niestety ale uważam, że ta krytyka jest wrzucona tutaj trochę na siłę.
No na serio, ja rozumiem, że AI jest słabe i według ciebie rozgrywka jest nijaka , ale wygląda to tak jakbyś przez te dwa argumenty skreślał całą kampanię. A czego tu się spodziewałeś? Army w uniwersum SW? Oczywiście, że gra ma być łatwa i być pewnym przygotowaniem do multiplayera, który przy okazji może mieć niezłą fabułę której (bez urazy) nie masz prawa oceniać po 3 misjach na dodatek rozgrywających się w wydarzeniu z filmu. No przepraszam bardzo, scenarzyści powinni przecież zmienić cały bieg kampanii, dodać wybuchające wszędzie atomówki, tajnego ucznia Dartha Vadera i klona Imperatora! Osobiście, na fabułę bardzo liczę, zważywszy na to, że głównym scenarzystom jest gość od Spec Ops The Line. W kwestii trudności gry i AI, mam nadzieję, że jakoś to poprawią albo, że wraz z progresem gra będzie trudniejsza, a na końcu stanowiła będzie jakieś wyzwanie. Jeśli nie, to jeżeli gra będzie miała dobrą fabułę to nie będę płakał.?
Ty nie będziesz płakał, ale będą płakać ludzie, co chcieli kupić tę grę dla singla.
Premiera za niecały miech, ale "poprawią AI", na pewno, bo przecież programowanie inteligencji to jak łatka na buga w grze.
"No przepraszam bardzo, scenarzyści powinni przecież zmienić cały bieg kampanii, dodać wybuchające wszędzie atomówki"
No akurat to jest śmieszny argument, bo początkowa misja właśnie sprowadza się do wybuchów w przestrzeni kosmicznej.
"A czego tu się spodziewałeś?"
Ja się spodziewałem czegoś, co chociaż przypomina singleplayer, a nie wrzutkę nudnej gry z botami z dodatkiem cutscenek. A tym na obecną chwilę jest ten singiel, zresztą wystarczy zobaczyć jak wyglądały single do tej pory od DICE. Mimo, że tutaj singla robi inne studio, to wzór gry jest dokładnie taki sam.
"Osobiście, na fabułę bardzo liczę, zważywszy na to, że głównym scenarzystom jest gość od Spec Ops The Line"
Akurat fabuła w tej grze nie była zbyt dobra, bo była kalką książki, dobre było opowiedzenie tej historii i przemiana bohatera w trakcie gry oraz pokazanie wpływu zbrodni wojennych na zwykłych żołnierzy czy wpływu władzy. Ta gra nie miała super twistów, miała fajne misje, klimat i sposób opowiadania historii. Fabularnie była meh.
Przyznaj po prostu, że ta sytuacja cię najzwyczajniej boli, że krytyce jest poddawany twój pre-order.
A jeśli ja BF2 nie kupię bo jestem przez EA/EA PL zmuszony do grania w naszym kraju tylko ze słabym polskim dubbingiem? http://www.testergier.pl/2017/10/battlefront-2-tylko-polski-dubbing.html
Krótka/wolna kampania nie przeszkadza mi ani troche i nawet lootboxy mnie tak nie drażnią jak brak możliwości zmiany wersji językowej. Rosja choć też pewnie zmuszona tylko do wersji ru zapłaci przynajmniej około 130zł, a my dostajemy niepełną grę za pełną cenę.
Dziękuję, postoję. Kupie kiedyś klucz na cdkeys.
@AIDIDPl
Ja już nic nie wiem z tego bf2. Tak się wsłuchiwali niby w graczy by poprawić wszystko co było, a raczej czego nie było w bf1, a i tak kwiatki wychodzą. Ja naprawdę potrafię dużo znieść i bardzo mnie kusi by kupić nowe SW, ale pierw nas wrzucają do jednego wora z Rosjanami, a potem się jeszcze okazuje, że i od nich polscy gracze są gorsi... No po prostu ręce opadają...
Trzeba ją kupić ze wzgledu na to że bardzo tego chcielismy i musimy pokazac EA ze z drogi w kierunku singla nie moga rezygnować!Może nie jest to perfekcyny singiel ale jednak jest ,moze nastepny bedzie lepszy.
Nie rozumiem tego myślenia...Jak się wszyscy rzucą na taką kampanię (jeśli przez całą grę będzie taka), która jak się okaże że jest wtórna, nudna, wykorzystująca oklepane od dawna schematy i masę skryptów trwająca już nawet nie 8 ale 6 godzin, to potem wszyscy takie będą robić bo skoro wypaliło w BFII...
Lepszy singiel to może będzie po fali krytyki i skurczonym portfelu wydawcy/dewelopera...
Wrecz odwrotnie - nalezy NIE kupowac by pokazac ze takie gnioty w dzisiejszych czasach nie przejda.
Skopany singiel i pay2win multi - ta gra powinna byc zbojkotowana - wtedy moze (choc watpie) EA sie czegos nauczy.
Był czas że zachwycałem się nowym tytułem od Star Wars... Ale to było tak dawno temu, że nawet nie pamiętam... Odkąd na światło dzienne wychodzą nowe fakty i materiały odpuściłem sobie. Kolejny żałośnie pchany do sprzedaży tytuł. O ile ktoś faktycznie ubóstwia multi to wiadomo, że z chęcią pokusi się o kupno, w końcu gra wygląda wspaniale. Ja jednak należę do grupy graczy, którzy ponad to cenią sobie między innymi świetną i ciekawą rozgrywkę w singlu. Szkoda że twórcy mierzą wyłącznie w tą pierwszą grupę graczy, a druga jak zwykle idzie w odstawkę. Dla 6 marnych godzin przygody nie wiem czy chciałbym ten tytuł za darmo...
Dzięki mikropłatnościom utrudniającym normalną rozgrywkę ta gra pożyje pewnie tyle samo co pierwsza część. Dodatkowo tryb fabularny wygląda jak fabularyzowany multiplayer.
Nie grałem. 2/10.
;)