Elex 2 | PC
Mi osobiście gra się podobała przyjemnie spędziłem przy niej 45 h robiąc większość zadań pobocznych zostały mi tylko 2 widoczne zadania żeby okraść Szczura i od tego kupca co też chcę żebym okradł strażników a mam mały poziom okradania zamków i zostało mi tylko 40 punktów nauki więc nie wiem czy uda mi się je dokończyć grę polecam i gorąco wierzę że mimo problemów i nie najlepszym przyjęciu gry wyjdzie 3 część która domknie wątki z 2 części
Elexa 1 kocham całym sercem i już go prawie kończę. Czeka na mnie niebawem dwójeczka. Czy to ten sam poziom pod względem rozgrywki i frajdy z exploracji co pierwsza część??? Bo widzę że grubo tutaj z ocenami. Między 3 a 7. Niemożliwe że jest aż tak słabo. To duża rozbieżność. To jak to w końcu jest??? Bo w ciemno zakupiłem na promocji Elexa2.
Czy to ten sam poziom pod względem rozgrywki i frajdy z exploracji co pierwsza część???
Myślę że pod tym względem jest ok, gorzej pod względem fabuły, i optymalizacji
Dla mnie dwójka lepsza od jedynki, co do fabuły,
spoiler start
jak ukończysz jedynkę, to będziesz wiedział, o czym jest dwójka
spoiler stop
.
Pod tym względem to typowa gra Piranii, pierwszy rozdział rozbudowany, bo wybierasz, do którego stronnictwa chcesz dołączyć, a potem mocno liniowa fabuła, gdzie siekasz masę niemilców.
To samo było w Risenie, przedostatni rozdział, no w każdym razie te ostatnie, typowa anihilacja przeciwników i masa ich była (jaszczury). W Gothic 2 też jak orki zalały wyspę pod koniec rozdziałów to tez mozna bylo ich zabijac, tez sporo tego bylo.
W ostatnich rozdziałach bardzo mocno gra zamienia się w jakiegoś H&S bo trzeba eliminować po 20 takich samych jednostek i powtórzyć kilka razy. Na początku czyli jak każda gra PB w pierwszym rozdziale jest świetna choć uważam że gorsza niż pierwsza część, która zachęcała do eksploracji, a w dwójce jest tak sobie, a i same tereny uważam za gorsze. Suma sumarum warto ograć ale trzeba mieć na uwadze że to PB oraz gra AA.
gra rewelacja, lepsza niż fallout, całkowicie otwarty świat i nieograniczona możliwość eksploracji, jedna tylko rzecz trochę boli - brak jakichś dziwnych mutantów, ciężkich do pokonania i paskudnych potworów jak to powinno być w takim post apokaliptycznym świecie, np w wodzie nic nie pływa, po lasach czy skażonych miastach tylko ważki, szczury ew. zombie, pod tym względem trochę zmarnowany potencjał
Gra kupiona za 26 zł. Cena adekwatna do zawartości, 28 h, wbity 23 poziom i dość.
Gra jest katastrofą, podobno to studio słynie z dobrych RPGów, po tej grze niekoniecznie można to zauważyć.
Kompletnie pusty wręcz tekturowy świat. Nic tu nie jest ciekawe, niby masz możliwość swobodnej eksploracji ale co z tego, skoro nie ma tu nic ciekawego. Przypomina mi to Dragon Age Inkwizycja.
Postacie są bezpłciowe, NPCy nijacy, walka to istne drewno rodem z 1 wiedźmina (chociaż ten i tak lepiej wyglądał), świat jakby wycięty z kartonu, wrogowie głupi, do tego sztucznie wyciągnięta długość gry, a zadania główne jak i poboczne to jakiś szczoch. Szkoda mi czasu na wypisywanie minusów.
Wywaliłem w pizdu, mimo, że dawałem tej grze sporo szans, ale im dalej tym tak samo, czytaj gorzej.
no tak bo przeciez po pierdylionie powtarzalnych do bolu pod katem zawartosci, oskryptowanych gier Ubikacji, Bethesdy czy innego mainstreamowego guano lemingom brakuje bezsensownych powtarzalnych czynnosci, ktore nie maja zadnego sensu ale pozwalaja na zdybycie achievementow. czego tu nie rozumiec. akurat tak fantastycznego otwartego swiata jak w Elexie nie mozna spotkac w zadnej innej grze. swiata wypelnionego po brzegi sensownymi znajdzkami, ktore jednoczesnie pchaja narracje do przodu jak w dobrych ksiazkach. TO NIE JEST GRA DLA LEMINGOW. ile razy mozna powtarzac
.
Piękna gra, wciągnęła mnie na długie godziny i jest dużo lepsza niż pierwsza część (w pierwszej części bardzo nierealistycznie wyglądają rośliny, które zbieramy i jest strasznie drewniana walka). W Elex 2 mam ochotę grać i ukończyć, a w Elex nie bardzo.