Dyrektor kreatywny serii Dragon Age, Mike Laidlaw, opuścił BioWare
Szkoda. To zła wiadomość. Od jakiegoś czasu chyba coś dzieje się niedobrego w bioware. Mam nadzieję że to nie z powodu odmiennych wizji odnośnie tego jak ma wyglądać gra. Póki co zobaczymy jak w końcu zapowiedza tytuł. O przyszłość marki się nie boję, ale bardziej o jakość, by nie powróciła do poziomu dwójki.
To nie wróży za dobrze. Podobnie to wyglądało w przypadku Andromedy, a jaki wyszedł efekt końcowy to każdy już wie.
Jednocześnie Laidlaw zapewnił, że zostawił serię Dragon Age w dobrych rękach.
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/dyrektor-kreatywny-serii-dragon-age-mike-laidlaw-opuscil-bioware/zf19e79
Ehehehe. No chyba nie.
No chyba czemu nie?
A mnie się wydaje, że gorzej już być nie może. Może w końcu Bioware odbije się od drugiego dna.
bioware upada czego się spodziwaliście że dadzą im nagrodę za andromedę.
Cóż dziękuję mu za Dragon Age Początek. Ale za Dragon Age II i Inkwizycja to należy mu się dyscyplinarnka. Ma szczęście, że miał na tyle odwagi, żeby samemu się zwolnić. To co się stało w Inkwizycji to był już szczyt niekompetencji Bioware. Takiego gówna nigdzie nie widziałem oprócz Andromedy. Ironicznie od tego samego studia. Nawet DA II był ciekawszy i miał choć trochę nawiązan do pierwszej odsłony. Nie ma to jak dobijac własne gry.
Nie ma to jak samo zlikwidowanie a może celowe działanie ea po to by dymać ludzi tylko własnych grach w stylu fifa19 dokup sobie Lewandowskiego za jedyne 49.99 euro a wygrasz grę nie bądź jak inni kup go dziś.
W sumie to już dawno skończyły im się kreatywne pomysły. Od ME3 to ciągle w dół idzie.
No i fajnie, być może było to potrzebne, bo nie oszukujmy się, seria ociera się o dno i przydałby się ktoś, kto przywróciłby jej świetność z czasów Origins...
Kolejny... weźcie sobie zerknijcie na listę BYŁYCH pracowników BioWare, którzy opuścili studio w ostatnich 4-5 miesiącach, większość po cichu, bez żadnych wpisów czy pożegnań. Wśród nich kilku weteranów z czasów trylogii i pierwszych DA.
Jak widać Casey ostro miesza, bo jeszcze niedawno Mike Laidlaw rozmawiał z fanami na temat "ewentualnego" DA 4 i pomysłów na tą grę... także w te jego "odejście" to ja po prostu nie wierzę.
Pewnie się okaże, że nowy DA 4 to będzie SP-MMO i to był powód dla którego Laidlaw musiał odejść, bo jeszcze niedawno pisał że DA to seria SP i SP only.
BioWare zmienia się i wkrótce się okaże że jedyne co będą serwować to gry MP/MMO.
Czekamy na nową grę od Redów, Bioware już dawno nie stworzyło dobrej gry.
Dragon Age Początek to była gra która skończyłem na wszystkie możliwe sposoby wszystkimi początkowymi postaciami, różnymi wyborami itc. Nie wiem czemu, ale ta gra miała niesamowitą magię zaszczucia i ten niesamowity klimat ogniska. Z perspektywy czasu pamiętam jak rozmawiało się na różnych forach jak polskie bioworld czy zagranicznych bioware na temat samej gry i wyborów - teraz tego nie ma, próżno szukać w nowych produkcjach magii tamtego okresu, czy ducha tamtych gier, pozostaje czekać na produkcie z kickstartera, ewentualnie liczyć na spidera, cdprojekt -> mam jednak nadzieję że te czasy tak dobrych gier jeszcze wrócą. Oczywiście można po raz 20 skończyć Baldura, Icewind Dale czy Dragon Age początek, ale na Boga czemu jest taki regres ?