Elite: Dangerous - poznaliśmy plany na 2018 rok
Zapowiedzi zmian sa takie ze lepiej juz ta gre odinstalowac i nie marnowac czasu.
Devsi strasznie zmarnowali jej potencjał, po miesiacu gra staje sie nudna i bezcelowa, ogrom galatyki nie wypełnionej niczym. Kilka systemow, glupi system instancjonowania, prawie calkowity brak wplywu graczy na ekonomie...
Szkoda, gra miala taki potencjał.
Zmiany i nowa zawartość cieszy. Nie mogę się jednak oprzeć wrażeniu że nad Elite pracuje teraz garstka osób, a cała pompa firmy idzie w nowe projekty - Planet Coaster i ten nowy park z dinozaurami.
Tak jak pisze kolega Maverick, marnuje się potencjał, bo baza gry, tj. fizyka, klimat i audiowizualia są bezbłędne.
Mnie jakoś ta nowa zawartość mało ekscytuje. Polatałem 80h w ciągu około roku, więc robiłem duże przerwy. Próbowałem wszystkiego, ale wszystko bardzo szybko robiło się monotonne i bezcelowe, szczególnie eskloracja i monotonny grind. Już nie mówiąc o inżynierach.
Próbowałem też VoiceAttack oraz gry z innymi osobami żeby jakoś urozmaicić sobie rozgrywkę, ale to działało tylko na krótką metę.
Niestety pomimo usilnych prób doszedłem do momentu w którym zacząłem czuć że marnuję czas i mógłbym go zainwestować w dużo lepsze, ciekawsze i bardziej satysfakcjonujące gry. Samo latanie oraz walki używając HOTAS są bardzo przyjemne, ale to na tyle.
Niestety Elite odinstalowałem i nie mam zamiaru wrócić, szczególnie widząc jakie mizerne plany mają na przyszłość.
@Maverick - bo problem devsów Elite polega na tym, że skupili się na makro i teraz próbują jakoś rozwijać micro. A powinno się zaczynać dokładnie odwrotnie. W sensie wywalili ogromny wszechświat w którym można robić powtarzalne rzeczy niezależnie od tego gdzie polecimy, co sprawia że wielkość nie ma znaczenia, a skala micro czyli to co otacza bezpośrednio gracza jest niedopracowana.
Od poczatku w kolko powtarzam jedno... gra jest za duza! Po prostu przegieli. Musialoby w to grac z 50mln ludzi by czuc sie w tym jak w MMO.
Tak wielki świat gry zawsze bedzie wydawa sie pusty, monotonny i w koncu predzej czy pozniej nudny.
Osobiscie w to nie gralem ale gameplay-e na YT to po prostu FlightSimulator w kosmosie.
czyli czegos co dzis jest PODSTAWA w tej kategori nadal nie ma?! No to sie nie dziwie powyzszym komentarzom oraz niecheci powrotu...
O czym mowie? O ladowaniu na planetach atmosferycznych (JAK ZIEMIA!!)
Taki niedorobiony No Man Sky pokazal nawet ze sie da a tak elitarna firma w tak swietnej grze nie moze?!
Wszyscy spodziewali sie ze beda planety z atmosfera a ci na sile wala tych kosmitow... my chemy ZIEMIE i inne KOLOROWE i ZYWE planety zwiedzac!
Jeszcze nie kupilem ale zamierzam sie skusic na Star Citizen gdzie beda miasta itp rzeczy a na nich zycie jak np w gta...
Kolejna gra po Star Citizen z takim zywym swiatem to nic innego jak Beyond good and evil 2 !! To dopiero bedzie petarda (ale bardziej action acrade niz powazne space sim - z tym ze temat ten sam!).
Dla fanow kosmosu przyszlosc zapowiada sie ciekawie aczkolwiek szkoda ze nie z Elite Dangerous...
