Graliśmy w Scorn – horror, przy którym Obcy wymięka
Wyglada swietnie ale mimo 'zywej tkanki' mamy perfidne przyciski i dzwignie, ta organiczna bron strzela jak kazda inna, oczekiwalbym jakiegos innego efektu przy oddawaniu strzalow..
Dokladnie. Jak pierwszy raz ogladalem ostatni gameplay bylem zachwycony... do momentu oddania strzalu. Dlaczego w tak odmiennym uniwersum musimy strzelac z rownie odmiennie wygladajacej broni jakby to byl zwykly pistolet czy shotgun? Szkoda.
Dokładnie, poza tym rozgrywka/gameplay wygląda biednie nudno i powtarzalnie. Może chcą kupić klientów samą grafiką a to będzie za mało.
Widziałem rozgrywkę i.. Jeśli to zrobiło na autorze artykułu takie wrażenie, że poczuł się niekomfortowo to wydaje mi się że został źle dobrany do tematu...
Pierwszy Prey liznął podobne klimaty, ale tylko tyle.
Scorn zapowiada się na grę, która mi się spodoba. Czekam coraz bardziej. Oby tło fabularne nie rozczarowało.
Normalnie kadr z obrazów Śp. mistrza Beksińskiego.
Dokładnie tak, mi tak się w pierwszej kolejności skojarzyło :)
Kurdę, tak trudno pojąć że ludzie mają różna gusta a i różne rzeczy mogą być dla nich straszne lub nie? A niektórzy z tu piszących oglądali Alien albo Aliens w kinie jako dzieci. Mieli prawo się bać.
Jeżeli sobie przypomnę, że miałem 10 lat i oglądałem to sam, w nocy... To był cholernie przerażający :P
Gra z pewnością też tania nie będzie a przy coraz droższych grach lepiej zagrać w coś co może być świetne.
Na Kickstarterze grę kupisz za 17 Euro, więc obstawiam że w dniu premiery na Steamie tytuł będzie kosztować 20-25 Euro. To raczej śmieszna cena przy np. cenie Residenta 7 (50-60 Euro).
Wydaje mi się, że gra skończy jak Inner Chain, czyli nie zaoferuje praktycznie nic poza ładną grafiką i animacjami.
No raczej Hans R. Giger
Style Beksińskiego oraz Hans R. Gigera różnią się.
Mam wrażenie że kamera na tym gameplayu porusza się tak jakoś żygogennie....
Druga spluwa (wciąż nie wiem, czy to właściwe słowo w tym przypadku...)
Właściwe. Broń w tej grze jest zrobiona z kości i mięśni więc w dosłownym znaczeniu spluwa pociskami tak jak człowiek może spluwać pestkami wiśni. To do broni palnej słowo "spluwa" nie pasuje.
Inna sprawa, że odgłos tego "spluwania" brzmi tak samo jak odgłos wystrzału z pistoletu i to jest całkowicie złe. Mam nadzieję, że zmienią na coś bardziej organicznego.
broń w tej grze jest zrobiona z kości i mięśni więc w dosłownym znaczeniu spluwa pociskami tak jak człowiek może spluwać pestkami wiśni.
No odnosnie broni"palnej" czysto organicznej to mamy na przyklad takie Exitenz
https://www.youtube.com/watch?v=eQKkCMDaN54
Wystarczyło by żeby nałożyć na ten dźwięk wystrzału jakiś filtr który sprawi że będzie on bardziej "pluskający".
Wizualnie nieźle, klimat grafik Gigera oddany wzorcowo. Gameplay nie zachwyca, niemrawe strzelanie do pasożytów, gmeranie guzikami, znowu rewolwer i strzelba, tylko że wyglądają inaczej. Naprawdę konceptu starczyło tylko na otoczenie ?
ale - ta gra to już chyba z 2 czy 3 lata ma taką samą zapowiedz - wygląda ciekawie wręcz nieprzyjemnie ale wizja w animacjach ukazana całkiem interesująca - oby na kilku filmach 3D się nie skończyło.
Graficznie super! Tła i lokacje wyglądają zachęcająco, jednak sama mechanika lekko archaiczna trochę taki stalker? Mało to płynne (pomijam samo prowadzenia gameplaya). Może dopracuję te animacje i ruch. Strzelba, hehe wali i brzmi jak shotgun wygląda jak laska obcego - dziwnie trochę. Ale czekamy, czekamy.....
"Podczas rozgrywki towarzyszy nam nieustanne, narastające poczucie dyskomfortu"
Uwielbiam takie klimaty w grach. BloodBorne to ostatnia gra w którą grałem i odczuwałem coś podobnego. Seria Metroid też jest podobnie zrobiona. Jeżeli gra klimatycznie powoduje u mnie dyskomfort, to już wiem, ze bede sie dobrze bawił. Martwi mnie jedynie to, że zagadki mogą być za proste i że skończy sie na symulatorze chodzenia( o czym autor zapowiedzi wspomina). Tak więc, traktuje gre, jako ciekawostkę niż coś na co bardzo czekam.
Gra wygląda obrzydliwie, produkt dla typowych patoli - będą zachwyceni.
Grałem i przeszedłem tylko pierwszą część, ale nieźle mi poryła beret. Scorn zapowiada się na niezłe przerycie psychiki.
Tobie to się widzę nic nie podoba. Połóż się od razu w trumnie, skoro wszystko według ciebie jest do dupy.
Jemu to otwarty świat potrzebny, jakby nie był słaby to i tak lepszy od reszty.
A tak na poważnie to szkoda tracić czas na gościa.
@Domino :: Gry z potworami to norma. Radzę przejrzeć wszystkie produkcje AAA z ostatnich dwóch lat na choćby na jedną z konsol. Akcja 70-80 procent gier rozgrywa się w światach i rzeczywistościach alternatywnych.
Przykłady? PlayStation 4 za lata 2015-2017.
- "NiOh" - samuraje, więc nie będę się czepiał.
- "Horizon Zero Dawn" nanomaszyny i zwierzomaszyny w świecie postapokaliptycznym
- "Uncharted: Zaginione Dziedzictwo" - dotrwałem do połowy i dziwactw na szczęście nie było.
- "Wiedźmin 3: Dziki Gon" i dodatki - wiadomo, świat fantasy, stwory, elfy i potwory
- "Bloodborne" nie wiem, co to miało być, ale to nie jest normalny świat, ale jakaś rzeczywistość alternatywna z istotami mającymi po 2,5 metra
- "The Last of Us: Remastered" - jakby nie patrzeć świat postapokaliptyczny z ludźmi zamieniającymi się w dziwne coś, w takie trupojady.
- "Destiny 2" - bez komentarza.
- "InFamous" wszystkie części, gość ze zdolnościami parapsychologicznymi i umiejętnością lewitacji na kolorowych wstążkach
- "Final Fantasy XV" dostało tak prymitywny element, jak robale, które trzeba zabijać za pomocą elektrycznych tasaków, czy czego tam.
- "Fallout 4" - kolejny świat po apokalipsie z mutującym otoczeniem w końcu bohater dorabia się tak grubej zbroi, że mógłby robić za dwunożny czołg.
- "Hellblade: Senua's Sacrifice" - w tej grze jest wszystko, co nienormlane i paranormalne.
- "Śródziemie: Cień Mordoru" - no way, wręcz obrzydliwe.
- "Resident Evil VII: Biohazard", chcesz postrzelać do trupów - gra w sam raz dla ciebie!
Nawet tak genialna gra jak "Metal Gear Solid V: The Phantom Pain" posiada elementy SF i rozmaite dziwactwa. Mógłbym wymieniać dalej, ale człowiekowi zwyczajnie się nie chce. Potencjalni klienci muszą być w przedziale od 8 do 20 lat.
Aż się boję, PES i FIFA dostaną kiedyś tryb zombie. Zresztą przed laty na PlayStation 2 "Pro Evolution Soccer" miał bonusy w postaci wygrywanych masek zwierząt i dziwnych stworzeń. Starsi gracze powinni to pamiętać. Gdyby nie gry wojenne ("Sniper Elite", Tom Clancy's Ghost Recon: Wildlands), to gry byłby w stu procentach oparte na tych samych infantylnych motywach, na których opierano produkcję gier 20-30 lat temu.
Zastanów sie nad tym co wypisujesz, chłopie. 5 metrowe stwory w BloodBorne Ci przeszkadzają? Dziwactwa w MGS5 ( zreszta seria z tego słynie), trupy w RE( bo poprzednie części tego nie miały? A czego Ty oczekujesz od gier? Stuprocentowego realizmu? Słyszałeś o czymś takim, jak wyobraźnia? Po to człowiek ją ma aby z niej korzystać. To dzięki niej powstają niezapomniane dzieła, która pozwalają nam na moment zapomnieć o rezczywistości i zanużyć sie w świecie, który wykreował inny utalentowany umysł. Graj sobie w kolejne battlefieldy, skoro gry w innej rzeczywistości niż ta za oknem Cię drażnią.
"Jemu to otwarty świat potrzebny, jakby nie był słaby to i tak lepszy od reszty."
Tak, ale taki za oknem, co by się czasem trochę przewietrzył :-)
Jak ktoś chce sam sprawdzić demo to wystarczy wesprzeć grę jednym dolarem na kickstarterze i dostanie kod do dema na steamie. Tylko spieszcie się bo kampania gry na kickstarterze skończy się za 2 dni (choć niewykluczone że za jakiś czas udostępnią demo dla wszystkich, już w beta-wersji bo na razie to alpha).
wyglada jak pierwszy prey, tylko wolny i nudny.
No zobaczymy co z tego wyjdzie, nie będę się za bardzo napalał bo potem się przejadę i będę zawiedziony :) zostaje czekać