To nie jest II wojna światowa. Krytycznie o multi COD: WW2
Zbyt dużo dobrych premier gier jest w ostatnim kwartale roku by COD się miał dobrze przyjąć.
Wystarczy zacząć i skończyć na tym że "wyjście" gry było "zakopane" w menu ustawień.
Normalnie pewnie wskoczyłaby gra jako taka zapchaj-dziura, dla zabicia czasu ale niefortunnie jest sporo tytułów do ogrywania.
Div II, Desty II, Elex, Wolfenstein, Middle-earth, NiOH(PC), SW: Battlefront II, SpellForce 3.
Kto tu znajdzie czas wśród tego wszystkiego na "dobrego, starego, cziterskiego COD'a, który już dwa razy licznik przekręcał bo mu na desce rozdzielczej wybijało 9,999,999" .
W ferworze walki może nie zwraca się aż tak na to uwagi, jednakże jest to totalna parodia II wojny światowej.
W pełni się zgadzam, że zrobiono parodię II wojny światowej w multi. Ja rozumiem, że to tylko gra , ale jeśli już robi się grę opartą na jakichś realiach, to trzeba się tego trzymać, bo inaczej powstają takie absurdy. Ludzie którzy cokolwiek wiedzą o historii zauważą to i rzeczywiście to będzie dla nich absurd. Najgorsze w związku z codem jest to że niestety wielu może przyjąć to jako coś normalnego, coś co rzeczywiście miało miejsce, a to już zakłamywanie historii. Moim zdaniem w grach/filmach czy jakichkolwiek innych tworach, które oparte są na realiach historycznych nie ma miejsca na współczesną poprawność polityczną. Bo nie mam nic przeciwko by główny bohater gry/filmu/książki był kobietą, murzynem czy eskimosem byleby to miało sens...
dno. nigdy nie bylo zadnych regularnych jednostek SS w afryce! zdejcia zolnierzy w mundurch ss z opaskami "afrikakorps", sa jednak w *wiekszosci* przypadkow prawdziwe. mieli prawo, odnosi sie to do oficerow lacznikowych (stab) i wywiadu ss.
Edytujesz swój post tyle razy, a nie potrafisz poprawić nawet literówek i braków w polskich znakach ;p
Tak jak przedmówcy, za dużo w tym roku gier które przebijają COD.
Ale wtf.... czepianie się gry o brak wierności z realiami II wojny światowej ? Gry to czysta fikcja, i takie szczegóły nie powinny mieć wpływu na ocenę gry przez graczy a tak jednak nie jest. T
Nie mam nic do tego, że gra nie trzyma się realiów prawdziwej wojny. Ale wciskanie na siłę kobiet i murzynów tylko dlatego żeby ktoś nie czuł się poniżony, to już gruba przesada.
Przecież jeśli chodzi o 2WŚ to z drugiej strony jesteś my, Polacy. Jeśli ktoś miałby się czuć urażony po przez granie białym Niemcem wśród nazistowskich flag to głównie my. I tutaj widać różnice między człowiekiem a murzynem(jakby to klocuch powiedział). O ile czarnym faktycznie robi to różnicę. Może czarni też wolą trzymać się historii tak jak my a pierdzielenie o tym że ktoś poczuje się urażony to wymysły białych 'lewaków'?
Jakoś w starych COD czy MOH nie przeszkadzało mi to po której stronie gram. Wiedziałem że gram nazistami ale nie odbierałem tego w taki sposób że się z nimi w jakiś sposób identyfikuje. To tylko gra, rozrywka. Natomiast czułem klimat wojny. To co robią w COD WW2 jest spłycone, rozmyte, nijakie. Robią grę o 2WŚ ale jednocześnie chcą się od niej odciąć...
O historycznych bzdurach wypowiada się człowiek, dla którego NSZ to organizacja kolaborancka, masowo współpracująca z nazistami :D
Jakieś dywizje z czapy, broń z kosmosu z kolimatorami, kilka strzałów żeby zabić przeciwnika..... ale to kobiety i czarni są poroblemem. Tak to ma sens!
A czy sama rozgrywka multi odwzorowuje to co się działo na polach bitwy w czasie IIWŚ? Raczej nie. A tego też można by się przyczepić. Żołnierze przecież nie biegali chaotycznie po polu bitwy, równo przemieszani. Sam mam bardzo krytyczne zdanie wobec jakichś manipulacji dot. historii, najlepiej jakby twórcy wstawili o tym wielki napis na środku ekranu przy uruchamianiu trybu multi, że to co tam jest nie ma nic wspólnego z prawdą historyczną. Z drugiej strony multi można traktować jako zabawę w klimatach II WŚ, ale bez jej wiernego odwzorowania, czyli gracze wybierają swojego awatara, ubierają się w historyczne fatałaszki i grają bronią z drugiej wojny, z drobnymi ulepszeniami by lepiej się grało. Mogły by się pojawić też tryby, które usuwają te wszystkie głupotki.
najlepiej jakby twórcy wstawili o tym wielki napis na środku ekranu przy uruchamianiu trybu multi, że to co tam jest nie ma nic wspólnego z prawdą historyczną.
Coś na wzór Assassin's Creed, gdzie przed ekranem menu pojawia nam się, że jest to "dzieło fikcji, zaprojektowane przez wielokulturowy zespół wyznający różne religie" itd.? To by było dobre bo przynajmniej potencjalny gracz wiedziałby, aby nie brać tego na poważnie.
Jaki byłby problem żeby zrobić osobny tryb rozgrywki, coś jak hardcore, gdzie cały obraz starć byłby bliższy temu co było naprawdę? Wyłączyć dodatki do broni, murzynów, kobiety itd...