Na pięć minut przed Blade Runnerem 2049. O talencie aktorskim Ryana Goslinga
Bardzo solidny tekst. Dobra robota. Goslinga lubię, na BR2049 czekam wraz z połową ludzkości, a do tekstu mam jedną tylko uwagę - Stay/Zostań było obecne w dystrybucji kinowej :)
Nie jestem oryginalny, mnie Gosling kupił w 100% Driverem.
Dla mnie jest gwarancją ciekawego filmu.
ps. ciekawy tekst
O tak ! w driverze to film jednej świetnej postaci, a na łowce androidów już czekam
Jestem na bieżąco z jego rolami od Fanatyka. Oglądałem ten film będąc nastolatkiem i razem z American History X mocno zapadł mi w pamięci (cenię go bardziej niż wspomnianego wyżej Romper Stomper). Nie oglądałem jedynie La La Land i Drugiego oblicza.
Trzy, moim zdaniem, najlepsze jego role to te w Tylko Bóg wybacza, Odmiennych stanach moralności i Drive. Pamiętam, że na premierze tego pierwszego na sali kinowej było może ze 20 osób, a po 10 minutach zostało może z 5. Myśleli, że dostaną Drive 2 :) W ogóle Tylko Bóg wybacza jest jednym z moich ulubionych filmów. Refn należy do cenionych przeze mnie reżyserów właśnie za takie mocne kino. Bardzo dużo symboliki, podobnie jak we Wrogu Denis Villeneuve. W ogóle wydaje mi się, że gdyby nie Gosling, to właśnie Jake Gyllenhaal mógłby zagrać rolę u Refna :)
Wczoraj udało mi się obejrzeć BF2049.
spoiler start
Jest to powrót do ról milczących i spokojnych. W końcu Gosling jest androidem :) Przez cały film opanowany poza jednym wybuchem wściekłości po rozmowie z Dr Ana Stelline.
spoiler stop
Generalnie rola na +.
Warto dodać, że Gosling był też Młodym Herkulesem ;)
On mi sie zawsze juz chyba bedzie kojarzył z Seanem z Liceum na morzu, leciał kiedyś taki serial na Fox Kids ;)