Hell Let Loose - szykujcie się na kolejną strzelankę w realiach II wojny światowej
Polecam zobaczyć Gameplay z wersji Alpha jeżeli końcowa wersja będzie trzymać taki poziom to kaszanki typu Call Of Duty z budżetem 100 razy większym powinny się wstydzić.
Z zapowiedzi autora newsa wnioskuję że rozgrywka może być podobna do tej znanej z Project Reality, czy Squad tych samych twórców. Obie genialne produkcje w których stylistyce rozgrywki się zakochałem. Trzymam mocno kciuki za Hell Let Loose.
Czego CoD miałby się wstydzić? Tego, że zarobi 100 razy więcej? Już się tam na pewno przejmą.
Wsparłbym, ale boję się, że gra nie zdobędzie odpowiednio dużej bazy graczy...a sam do siebie strzelał nie będę. :)
Poczekam do premiery i wtedy rozważę zakup.
Z jednej strony cieszę się że powstaje więcej gier sieciowych z nastawieniem na realizm.
Z drugiej strony - brakuje ludzi. Co z tego że wypuszczą kilkanaście gier sieciowych skoro większość padnie z powodu braku ludzi (i to niezależnie czy gra jest dobra czy nie). Ludzi którzy nie mają czasu dzielić między tytułami i tych których odstraszy mała ilość graczy i serwerów. Także tak trochę niedźwiedzia przysługa....
Poza Red Orchestra 2 czy Days of Infamy to baza graczy w pozostałych tytułach nie wygląda już tak wesoło. No i plusem jest możliwość dołączenia bez zgranych znajomych, którzy najczęściej i tak czasu nie mają.
Mogliby za to dać więcej gier taktycznych a'la Jagged Alliance, Faces of War albo gry Apeironu bo tych zawsze mało...
Warto dodac, ze Hell Let Loose to bezposredni konkurent Post Scriptum: The Bloody Seventh, ktory to powstaje wykorzystujac rdzeń gry Squad.
Szykuje sie ciekawy pojedynek realistycznych, wielkoskalowych strzelanin. Dla konsumenta to same plusy.
Jednak ze wsparciem HLL poczekam, az gra nabierze dojrzalszych ksztaltow.