Call of Duty: WWII - problem z oszustami w becie i nadchodzące poprawki w pełnej wersji
Noo i się zaczyna ;) dlatego granie online na PC, traci coraz bardziej sens. Co innego turnieje, lub zewnętrzne aplikacje webowe typu faceit do CSa, żeby było nieco "czyściej".
Ew. granie na konsolach ;) co prawda, teraz masa osób korzysta z myszki i klawiatury jako ułatwienie, ale z aim assist, granie na padzie nie jest takie trudne.
Cheaterów jest coraz więcej, chętnie kupują haxy na miesiąc+ żeby się pobawić, ew. dostać bana i kupić nową sztukę.
Nie wiem, czy brakuje łebskich programistów od zabezpieczeń przed haxami, czy może właśnie hackerzy są na tyle dobrzy, że łamią wszystko co się stworzy, potrzebny byłby zatem jakiś innowacyjny system.
@Kowalus20: "(...)czy może właśnie hackerzy są na tyle dobrzy(...)". W zasadzie wszystko co stworzył człowiek inny może zniszczyć/ukraść/zepsuć. Kwestia czasu.
O czyli nie tylko ja miałem "zasyfiony komputer"....hehehehe
PS: Najbardziej rozbawiła mnie informacja o dodaniu przycisku ESC w głównym menu gry.........
Z zabezpieczaniami nie jest tak łatwo. Największym problemem są nie haxy wewnątrz gry, ale zewnętrze oprogramowanie wspomagające, np. analizujące obraz i w te sposób dodające aim cheata. Bo ze względu na izolowanie aplikacji przez system operacyjny gra nie ma dostępu do innych uruchomionych aplikacji. Jedyne co twórcy mogą zrobić w takim wypadku to analizować akcje gracza w celu wykrycia anomalii.
Oczywiście są tez cheaty bezpośrednio na samą grę, ale tutaj twórcy maja chociaż jakieś szanse.
"Bo ze względu na izolowanie aplikacji przez system operacyjny gra nie ma dostępu do innych uruchomionych aplikacji."
Może to tutaj leży problem. Jeżeli gra miałaby dostęp do listy procesów działających w tle mogłaby wg. swojej białej listy łatwo odsiać niepożądany element. Odnoszę jednak wrażenie że wydawcy bardziej zależy na ilości sprzedanych kopii niż przyjemności płynącej z zabawy. A przecież oszust też klient.
W sumie mnie te oszustwa nie dziwią. Gra jeśli chodzi o kwestię techniczne jest stara jak świat, więc nie było zbyt wiele do roboty, by jakiegoś starego aimbota przystosować to "nowego" CoDa.
Nie ma reguły czy stara, czy nowa gra. BF1 tez cierpi na gościnne występy małych fiutków którzy musza zepsuć innym rozgrywkę.
Jest jedna różnica - w Battlefieldzie spotkać takiego to jak trafić szóstkę w totka. Tyle godzin co przegrałem w 3, 4, BC2 i teraz 1 to ani razu na takiego nie natrafiłem. Natomiast w samym MW 2 trafiało się po wielokroć (mam nawet na steamie zdjęcia - gościu jako dmuchana lala latał po mapie, zabijał i do tego przez niego lagi były, ale akurat tu z kumplem graliśmy do końca bo to było dosyć śmieszne). Że o innych częściach serii nie wspomnę. Przy tej serii twórcy mają gdzieś oszustów i pozwalają im zwyczajnie grać.
Dokładnie jest tak jak pisze Wielki Gracz od 2000 roku mam w Battlefieldzie 1 463 godziny przegrane i spotkałem tylko jednego cheatera dla po równania w Cod IW mam 194 godziny a cheaterów jest praktycznie w co 2 meczu a Activision ma to głęboko w czarnej dupie ważne ze się kasa zgadza
To mało grasz. Ja mam BF4 i około 3500 godzin na liczniku i średnio raz na miesiąc widać gościa latającego po całej mapie. Ale nawet bez oszustów gra nie jest załatana do końca. Na samej mapie Hainan znam 7 bugów jak wejść pod mapę i z tamtych miejsc strzelać :)
Założyłem konto aby z czystej ciekawości zapytać użytkownika Maniac1098 jakim cudem nabił 3500 godzin w battlefielda 1? Przeciez musialby grać po około 10 godzin dziennie przez caly rok a ta gra chyba dopiero 11 miesięcy po premierze jest jesli kojarzę dobrze. Więc z czystej ciekawości. Jak?
Call of Duty: WWII - problem z oszustami w becie
Call of Duty bez cheaterów jest jak spaghetti bez makaronu. Można, ale to już nie to samo. :P
nie da się uchronić gry na pc przed oszustami, można im tylko utrudniać... nic po za tym :)
Jeśli wezmą się faktycznie do roboty i usprawnią wszystko to o czym wspomnieli to przynajmniej się wybronią. Bo potencjał jest, tylko wykonanie leży.
Oszusci to nie najwiekszy problem. Caly multi w tej grze leży najgorsze jest jak ludzie zobacza w trybie War ze zaczyna ich druzyna przegrywac to wychodza z gry i walczy 3-4 vs 6 co skazuje na jeszcze bardziej druzgocąca porażkę . Tak sie grac po prostu nie da.
Dobrze że wyszła ta beta-dzięki niej zaoszczędzę 2 stówy bo kupiłbym na pewno ze względu na uniwersum II WW.W gorszego gniota dawno już nie grałem.
Im bliżej premiery to gorzej. Z początkowego zachwytu nie zostało już nic.
Super że będzie ta kampania, ale będzie krótka i druga połowa gry czyli multi narazie to dramat.
Niektóre gry mają problem z oszustami, którzy je wyprodukowali -_-
Netcode jest też do dupy, już nie mówiąc o drących się babach rzucających granaty na polu walki WW2. Cheaterzy to pikuś w porównaniu do laggów.
Na szczęście na konsolach takie problemy nie istnieją.
Jedyna zaleta tej bety to odkrycie opcji w Steamie pozwalającej na usunięcie gry z konta.
Zalegały mi na nim stare wersje beta innych gier to też poleciały :]
Logujesz się na główną stronę Steama, wybierasz Games, Software, etc., masz pasek wyszukiwania gdzie wpisujesz nazwę gry, potem masz kilka pasków do wyboru gdzie ostatni to I want to permanently remove this game from my account.
Robiłem przez przeglądarkę bo przez klienta nie szło tego zrobić.
Te wszystkie planowane poprawki to elementy, które już od dawna powinny być w grze. Śmierdzi crapem na kilometr.
można powiedzieć standard patałachy zawsze się znajdą co sobie muszą zwalić przy monitorze trzymając jedną ręką myszkę a drugą wiecie co, bo inaczej by nie trafili w łeb szczochy młode już tak mają w COD 1 jest podobnie mimo tego, że gierka już dawno siadła
Czytając tytuł pomyślałem, że chodzi o samo studio. Znowu zrobili wszystkich w konia. "Call of Duty" to dziś marka totalnego uporu i głupoty. Ciekawe, ilu graczy tak naprawdę myślało, że ta część będzie odrodzeniem serii?
A taki był ładny-amerykański....
Jakby twórcy nie mieli graczy w głębokim poważaniu i wzięli się za porządny system antycheaterski to myślę, że raz dwa problem by znikł.
A z tego co widzę po powyższych wypowiedziach nie potrafią się zorganizować od kilku części i aimboty dalej hulają po serwerach.
Dlatego dedykowane serwery są najlepsze. Praktycznie zawsze na serwerze znajduje się moderator lub administrator, który usuwa takich śmieci.
@Kowalus20 - no faktycznie, dzięki płatnemu multiplayerowi gra online na konsolach ma tego sensu coraz więcej.
To jest Beta. To jest Call of Duty. To jest Activision. Wypisz, wymaluj "mamy graczy w dupie". Cziterzy są, byli i będą, nawet nie wiesz z iloma osobami grającymi za pomocą adaptera do myszki się zmierzyłeś w multiku.
Ahh stary Dobry COD :) WH i aim'y :)
Aż sie czasy united offensive przypominają :D