Jak widać w 21 wieku katowanie dzieci było dopuszczalne. Szok.
Biopsja polega na wkłuciu dość grubej igły w kręgosłup i stopniowe zasysanie. W wielu Polskich szpitalach było to robione bez znieczulenia , podczas gdy można było znieczulenie zastosować. U małego dziecka trauma pozostanie na całe życie, zresztą dorosłemu tez nie życzę . Jak dla mnie barbarzyństwo.
http://www.bialaczka.org/znieczulica-medyczna/
Admin: Zakładaj wątki w prawidłowych kategoriach, polityka zdrowotna państwa ---> kategoria polityka i religia.
Mylisz się, to nie tylko domena Polski. To się działo i dzieje we wszystkich krajach i można sobie wygooglać. I takie biopsje to pikuś. W USA do lat 80-tych bez znieczulenia robiono nawet operacje na otwartym sercu u noworodków, a jedyne co im podawano to środki zwiotczające, które paraliżują. W USA robiono badania (już obalone), z których wynikało, że dzieci nie mają rozwiniętych obszarów mózgu odpowiedzialnych za ból i można je kroić do woli, natomiast środki przeciwbólowe są niebezpieczne i mogą powodować zgon i są gorsze niż sama operacja. Co to dużo mówić, nawet mnie to barbarzyństwo spotkało w przedszkolu bo lekarz uważał, że znieczulenie może zaszkodzić.
To wina konserwatywnego myślenia (które tak uwielbiasz) w medycynie: na tej samej zasadzie nie chcą podawać znieczulenia podczas porodu, leków przeciwbólowych w hospicjach (bo się jeszcze uzależnią haha) i tak dalej.
Aurelius, tu nie chodzi o noworodki które być może mają inna tolerancje a przynajmniej nie będą pamiętać. Tu chodzi o ludzi w każdym wieku , w tym dzieci kilkuletnie. Znam człowieka który coś takiego przechodził w latach 80 i wspomina to jak horror. W przypadku biopsji np. Wątroby wkłucie trwa sekundę w przypadku wkłucia w kręgosłup sam zabieg trwa dość długo i tyle właśnie trwa ten niemiłosierny ból. W skali bólu borowanie zęba na żywca to może 1 wkłucie w kręgosłup to 10.
Takze nie myślałem ze w dzisiejszych czasach tak moze jeszcze być. Tu nie chodzi o to jak np w przypadku ciąży ze ktos nie dostanie bo nie może.w przypadku tego typu zabiegów leki znieczulające są całkowicie bezpieczne.
Ale dla lewaków to zbyt przyziemne powody do demonstracji lepiej bronić fałszywej demokracji.
Noworodki i małe dzieci traktowano tak samo. I dalej się traktuje. I to wina prawaków takich ja ty i konserwatywnego myślenia. Dopiero lewaccy psycholodzy obalili durne amerykańskie badania z lat 40-tych, że niby dzieci nie boli.
Wkłucie w kręgosłup to pikuś. Trwa chwilę. Mi operowali nogę bez znieczulenia przez 40 min i żyję. Poród może trwać po 20-parę godzin i też kobiety nie dostają. A tu też znieczulenia miejscowe wystarczą. Zresztą gdyby bóg nie chciał żeby bolało, to by dał nam wyłącznik żeby wyłączać ból. A skoro nie dał, to znaczy że ma boleć.
Szpitale w tym kraju to jest straszna patologia, cala "nasza" sluzba zdrowia to jest rak, ktory nalezy wyciąć. Polecam obejrzeć film botoks, jest mocno przerysowany ale zdecydowanie w pewien sposób odzwierciedla slużbe zdrowia w polsce (celowo z małej bo gardze tym krajem).