MarvelMag #4/2017 – powrót Wolverine’a
Doczekaliśmy debiutu najgorzej reklamowanej bijatyki ostatnich lat – Marvel vs. Capcom Infinite.
Nawet o tym nie słyszałem.
Ale nie ma co się dziwić, jeśli roaster jest mniejszy niż w poprzedniej odsłonie i ogólnie wygląda to niemal identycznie co trójka, która wyszła z 5 lat temu...
@berial6: Wiadomość, jaką Capcom puścił w świat w związku z MVCI brzmiała "upraszczamy rozgrywkę tak, żeby małpa sobie poradziła, a do tego robimy z tego maszynkę do klepania pieniędzy z DLC". Mało zachęcające, a potem jeszcze dobili się demkiem, które pokazywało grę z najgorszej możliwej strony. Ten przypadek powinien trafić do podręczników PRu w ramach przestrogi.