17 rzeczy, które zapamiętamy z FIFY 17
Dobry materiał. Ja zafundowałem sobie dwuletnią przerwę od serii FIFA, teraz waham się nad zakupem tegorocznej kopanki. Cieszy mnie jednak, jako gracza głównie single-playerowego, kierunek obrany przez EA. Droga do sławy, ciekawa warstwa okołomeczowa, tryb kariery - dobrze, że twórcy coś kombinują i nie zapominają o ludziach, którzy niespecjalnie czują zbieranie kart.
Teraz mam tylko zagwozdkę, czy mimo wszystko FIFA 17 nie warto będzie kupić, żeby poznać początek historii Huntera. ;)