DayZ - zobacz aktualizację, która wprowadzi grę w wersję beta
Polecam zobaczyć na Youtubie jak kiedyś stare gry wyglądały w wersjach Alpha, Beta i jak prezentowały się w finalnych wersjach które trafiały do sprzedaży różnica była kolosalna.
Dzisiaj nie ma różnicy czy gra jest sprzedawana w wersji Alpha czy też jako końcowy produkt bo i tak nie ma żadnej różnicy, największą jest chyba to, że w wersji Alpha takiego DayZ jest 100 kosmetycznych dodatków, a wersji finalnej która będzie za 5 lat tych ubranek innych dupereli będzie już 200, podałem tylko taki wymyślony przykład, ale wiadomo o co chodzi.
Wreszcie biorą się za gierę. Jak to się mówi "lepiej późno niż wcale".
https://dev.arma3.com/post/sitrep-00202
Now that we've turned most of our focus onto our next Roadmap goals, it's also fair to briefly address Arma 3's future. For example, our Dev-Branch ninjas might have noticed that the number of daily additions has decreased over these past weeks. This is simply because, even though we still support Arma 3 with a dedicated team of developers, we also need to steer some of our efforts into the direction of developing key new technologies, such as the Enfusion engine. This means that, aside from a couple of new features as part of the Tanks DLC, you should not expect any massive changes to Arma 3's core platform moving forward. However, there's absolutely no need to worry about Arma 3's future, because we still have people dedicated full-time to fixing bugs and increasing stability.
Czyli faktycznie spodziewałbym się przyspieszonych prac nad DayZ. Przy tym zgaduję, że DayZ obecnie to nie tyle cel sam w sobie, co poligon testowy i rozwojowy Enfusion, docelowo głównie na użytek kolejnych odsłon Army. Stąd też cieszę się, bo choć samo DayZ mało mnie obchodzi, postępy na tym froncie przybliżają kolejną odsłone Army. Ciekawe, kiedy zamajaczy na widnokręgu.
Szkoda, że ludzi, aż tak bardzo boli myślenie. Tyle hejtów i pomyj co wylano na DayZ to chyba jeszcze świat nie widział.
Ludzie myśleli, że jak mod jako-tako funkcjonował, to gra powstanie w rok. A po pierwsze, trzeba było zacząć robić wszystko od nowa, po drugie z czasem używane technologie okazały się bardziej szkodliwe niż przydatne i trzeba było je jedna po drugiej wymieniać, a po trzecie - to, że sprzedali X kopii gry i zarobili dużo pieniędzy to nie oznacza, że nagle zacznie pracować nad DayZ 1000 osób.
Każda firma ma swój konkretny plan na rozwój, przydziela jakąś tam część zespołu i tak to się toczy. Częśc osób pracuje nad Armą, a część nad DayZ. Byliby głupcami gdyby zatrudnili np. dodatkowe 100 osób tylko po to, żeby zrobić DayZ szybciej, a później ich zwolnili bo nie mieliby co robić i za co im płacić.
Większość gier Kickstarterowych czy Early Access to tak naprawdę nowe wyzwania dla deweloperów. Bohemia pierwszy raz tworzy miniMMO, pierwszy raz próbuje przenieść moda na pełnoprawną grę.
Tak samo Castle Story, wielki sukces, 700k $ na koncie i ludzie narzekają, że przez pewien rok prawie nic się nie zmieniło. Ale ciężko było im przeczytać, że studio musi przepisywać grę od nowa, ale co tam. To był ich pierwszy komercyjny projekt w życiu, na początku robiły to tylko dwie osoby, teraz jest ich około 20.
A Kingdom Come: Deliverance? Niby weterani Mafii, ale nie wszyscy. Po drugie czy Mafia to RPG w realiach średniowiecznych? To też zupełnie nowe doświadczenia.
--
Dlatego radzę Wam wszystkim, zanim zaczniecie hejtować jakiś przedłużający się projekt, zastanówcie się. Kto jest za niego odpowiedzialny, czy ci ludzie mają już podobne doświadczenia?
No stary, lepiej bym tego nie ujal. Az mi sie serce raduje, jak widze ze ludzie jeszcze mysla.
Ty chyba sam nie wierzysz w te brednie co tu wypisujesz albo jestes jakims pustakiem. Kogo to obchodzi czy zatrudnili 1 czy 1000 osob skoro zbierali kase w konkretnym celu i obiecywali sensowny timeframe dla calej produkcji? Nie chca zatrudnic ludzi bo nie beda wiedzieli co z nimi pozniej zrobic? Nie masz za grosz pojecia o rynku bo specjalisci co chwila przeskakuja do roznych projektow a nie siedza 10 lat jak za kasa w monopolowym. Przy przeciaganiu premiery latami sila rzeczy wychodza Ci takie kwiatki bedace owocami Twojego partactwa, gre trzeba coraz bardziej przebudowywac i coraz mniej przypomina ona swoj oryginalny zarys.
ZOMBIE nie budziet?
Problemem tej gry nie jest niestabilność tylko nuda i puste serwery.
Jaaaaaaaacie...
:D
I live!
Again!
O cholera, rynek się zmienił...
Nową wersję mogą nazywać i omega. To pic na wodę. Nie kupiłem i jestem z tego dumny. Wystarczająco się od kumpli nasłuchałem jakie to jest niedorobione drewno.
Ale pamiętasz, że to jest w wersji alpha...?
Playerunknown's Battlegrounds zrzucił ich z tronu, gracze przestali kupować ich produkt to nagle o dziwo prawie beta się pojawi. No proszę zdrowa konkurencja nawet w grach się sprawdza :)