Wiadomość Startuje darmowy Fortnite Battle Royale

@Legion 13
1. Kompletna bzdura, chyba, że wsparcie techniczne uważasz za pomoc w procesie produkcji, jeśli tak, to nie bądź śmieszny.

2. Może urodziłeś się wczoraj, ale to, że jedna gra kopiuje pewne elementy od drugiej jest powszechną praktyką, stosowaną od dziesięcioleci, nie ma w tym żadnego przypadku, ani niczego dziwnego. Tak rodzą się nowe gatunki.

Mam w PUBG przegrane ponad 150 godzin, ale o wspomnianym przez Ciebie bugu pierwsze słyszę. Nawet szybkie googlowanie mnie nie oświeciło, także nie mogę odnieść się do tego, czy ten bug jest skopiowany, bo chyba to sugerujesz?

W wywiadzie na pcgamer.com szef firmy powiedział tylko, że w związku z tym, że PUBG powstało na Unreal Engine i z tego tytułu Bluehole płaci Epic Games tantiemy, to Epic nie powinien robić trybu wzorowanego na ich grze.
Może ktoś mi wyjaśni, gdzie tu logika?

Trudno powiedzieć co jest prawdziwą przyczyną bólu dupy Bluehole.
Moim zdaniem chodzi o to, że Fortnite Battle Royale za chwilę wyjdzie na konsole, a PUBG jeszcze nie, przez co Epic potencjalnie zgarnie taaaaaaką furę kasy.

bo fortnite br jest za darmo więc nie ma po co kupować pubg'a sjoro możesz mieć przawie ro samo za darmo

Co do LoLa to akurat to jest kopia DOTY, chociażby boss w docie to Roshan a w Lolu anagram tego - Nashor. Także nie siejcie bzdur bo akurat to właśnie LoL jest marną i uproszczoną kopią doty.

Brawo, zgarniasz nagrodę w kategorii Dziecinada Tygodnia.
Gratuluję.

Czemu dziecinada? Jak mnie ktos nie szanuje i olewa (a to owa firma robi, bo zamiast łatac i optymalizowac gre to oni wprowadzaja mikroplatnosci, oprocz tego ich polityka banowania jest co najmniej niezrozumiala), w dodatku dziecinnie placzac w necie o to ze ktos wydaje podobna gre, to ja takiego kogos tez nie zamierzam szanowac, ani tym bardziej finansowac.

Dziecinada, bo piszesz, że nigdy w życiu nie kupisz gry stworzonej przez Bluehole, bo gra, nad którą obecnie pracują Ci się nie podoba, oraz dlatego, że przez wybryk szefa firmy nazywasz wszystkich jej pracowników żałosnymi indywiduami.

Zgadzam się, że mikropłatności w grze, która znajduje się w Early Access są przegięciem, ale nie wiem skąd ten pomysł, że zaimplementowali je "zamiast łatac i optymalizowac". Do gry regularnie wychodzą patche, także o co ten płacz?

"to ja takiego kogos tez nie zamierzam szanowac, ani tym bardziej finansowac"
Do sytuacji z Fortnite Battle Royale odniosłem się parę wątków wyżej, więc nie będę powtarzał co o tym myślę, ale strzelanie focha i wypinanie się na grę z tak błahego powodu również uważam za dziecinadę.

Na koniec tylko dodam, że wygląda na to, że sam nie wiesz czego chcesz, bo najpierw napisałeś, że gra nie jest dla Ciebie miodna, co rozumiem jako "nie gram, bo rozgrywka mi nie odpowiada", a teraz piszesz, że nie masz zamiaru finansować (?) jej twórców itd., co rozumiem jako "nie kupię tej gry, bo nie podoba mi się polityka firmy", może byś się zdecydował?

Ja te gre posiadam. Zakupilem troche na fali hype;u, a troche bylem ciekaw nowego trybu rozgrywki (w te wszystkie h1z1 nie gralem, bo wydawaly sie mega badziewne, dopiero Pubg na filmikach prezentowal sie calkiem niezle). Niestety sama gra mnie zawiodla (moze nie sam pomysl battle royal, ale wykonanie i siermieznosc), zawiodlo tez zachowanie tworcow i ich pazernosc (zarowno cena ok 100 za gre w fazie ea, jak i dowalone mikroplatnosci, mimo ze gra caly czas nie jest skonczona), a teraz wrecz poirytowalo ich glupie pitolenie na temat Fortnite. Gry nie moge juz odsprzedac (przypisana do steama), wiec po prostu nie kupie ich nastepnego tytulu.
Jesli jakis tworca mnie wnerwia, to po prostu staram sie omijac jego produkty z daleka, np. staram sie nie kupowac gier od Gearboxa czy inXile, bo ich szefowie to wg mnie klamcy i buce, a ich grom daleko do idealu. Nie wiem czy to dziecinne zachowanie, czy bardziej swiadomosc konsumencka. Czy jak dostaniesz spalona i zimna pizze to zamowisz tam jeszcze raz? Bo ja nie.

Oczywiscie nie jestem slepo nienawidzacym hejterem, jesli Bluehole czy inXile wyda w przyszlosci megahit zbierajacy same dziesiatki, to gre kupie mimo ze za tymi firmami nie przepadam. Chec zagrania w swietna gre jest wieksza niz niechec do jakiegos bubka w stanach. Ale jakie sa na to szanse? A przy zalozeniu ze wydadza produkt w miare okej- oleje go, bo produktow niezlych jest cala masa, a przynajmniej ich tworcy nie zachowuja sie publicznie jak idioci.

Po pobraniu folder Fortnite zajmuje u mnie 15,2 GB, ale wydaje mi sie ze sciaga sie mniej, a reszta jest doinstalowywana.

Mam nadzieję bo mam wolnego neta a chce w miarę szybko pobrać.

Cos w tym jest, mi to cale battle royal jako tryb rozgrywki chyba tez nie podchodzi. Gra lepsza niz PUBG ale zasady podobne, latwo mozna zginac i wszystko trzeba zaczynac od poczatku, chyba wole klasyczne multi z odradzaniem od razu, albo na koniec rundy.