Tak na przestrzeni ostatnich lat zaobserwowałem że takie coś ma miejsce w sieci tych kurczakowni,,,jadłodajni (jak kto woli).Choć nigdy to żarciuszko nie należało do tanich a przynajmniej w Polsce tak teraz ceny są jak dla mnie nieporozumieniem a jakość bardzo znacząco spadła.I to nie tylko samych kurczaków ale także frytek i sosów chociaż tych ostatnich powiem szczerze że nie próbowałem bo ostatnio tam nie byłem ale mówią że to nie są te same sosy co dawniej.
Kawałki kurczaka są bardzo małe (czy to Hot Wings czy Strips czy udko) to w zasadzie więcej w tym panierki i kości jak samego mięsa,nie są świeżo przygotowywane tak jak obiecuje to KFC.Zdarza się że są to kawałki ewidentnie odgrzewane,wysuszone i z odchodzącą panierką-co zresztą czuć w smaku.Dotyczy to zarówno kurczaków lądujących w zestawach jak i kanapkach.
Frytki w KFC kiedyś były pyszne.Z sosem czosnkowym lub majonezowym na dobrą sprawę można było je jeść same.Teraz od czasu kiedy zmienili na te grubsze tz.belgijskie choć koło belgijskich nawet nie leżały to są zwyczajnie nie smaczne.
Akcja "wielka dolewka" z kolei dobrze że takie coś wymyślili bo płacisz raz a pijesz ile wejdzie i nawet ma to sens.Tu jest też jednak pewien haczyk.Bo raz że tego dużo nie wypijesz po drugie powinni napisać szczerze czyli "Wielka dolewka-ale wody!".Trzeba szybko pić bo jak lód się roztopi to z Pepsi robi się woda.Dlatego tak chętnie dolewają gdyż woda z kranu jeszcze stosunkowo tanio ich wyniesie.
Na dowóz z kolei jest to jeszcze droższa przyjemność.Na pizzaportal pojawiła się "restauracja" KFC która dowozi pod mój adres.Sprawdziłem więc ceny i uśmiałem się.
Kubełek 10 Hot Wings , 4 Strips ,2 x frytki = 27,95 (!)
Kubełek 30 Hot Wings ,4 x frytki = 49,95 (!)
Kubełek Classics (skład ten sam co na miejscu) = 30,95 (!)
Kubełek 11/11 = 40,95 (!)
Kubełek Kentucky 6 kawałków kurczaka , 2x frytki = 34,95 (!)
Kubełek 30 Strips , 4x frytki, 2x sos = 69,85 (!)
To tylko pare przykładów z brzegu,wypada tylko zapytać czy ktoś kto ustalał te ceny na biedny polski rynek jest w miare normalny.Już nie mówie że całkiem bo o to to go nie podejrzewam ale w miare.Kiedy cały kurczak w markecie kosztuje 7 zł...
I tylko zaskakujące jest to ilu chętnych się na te syfy znajduje.To ani dobre,ani zdrowe i jeszcze ceny pobrane z jakiegoś księżyca czy innego marsa bo pozawyżane tak średnio o 150%.Kubełek Classics powinien kosztować 9,95 pln a nie 30,95.On jest warty gdzieś 2,95 pln więc gdyby kosztował dyszke to i tak dla tej "restauracji" byłby to zarobek trzykrotny.Ale o czym mówimy jak prawie dyszke to w tej chwili kosztuje tam kolba kukurydzy.
Kolejny standard tej jadłodajni to notoryczne braki w zamówieniu.Szczególnie do tych co zamawiają na wynos większą ilość radze dokładnie sprawdzać i patrzeć im na ręce bo nie dają wszystkiego.To brakuje kanapki,to sosów,to nie dadzą udka a zamiast pięciu Hot Wings są zaledwie 3.I to nie jest pomyłka jak twierdzą tylko nowa strategia tej firmy na oszukiwanie klientów.Mało tego że jedzenie jest cholernie drogie i stosunkowo małe to jeszcze pozwalają sobie nie dawać wszystkich rzeczy które się zamówiło.Na paragonie oczywiście są i zostały opłacone ale problem polega na tym że w torbie ich nie ma.Żerują na tym że klient gdy zobaczy iż brakuje paru rzeczy a dzieje się tak przeważnie dopiero wtedy gdy dotrze do domu to nie będzie mu się opłacało wracać po brakujące;po drugie nie będzie miał jak tego udowodnić.Ich fanpage na popularnym serwisie społecznośćiowym jest zalany od tego typu postów tak więc to nie pomyłka tylko całkiem świadome działanie i nowy standard tej firmy!
Uwaga także na pióra w zestawach bo takie niespodzianki jak miałem okazje doczytać też się ostatnimi czasy zdarzają.Są na szczęśćie gratis a nieszczęśliwego znalazcę takich fantów restauracja nagradza całkowicie nowym zestawem kurczaczków już bez niespodzianek w postaci piór.
Smacznego!
EDIT: Żeby nie było że jestem gołosłowny z tymi piórami i przesadzam to wklejam zdjęcie którego wcale nie musiałem długo szukać bo to zdjęcie z wczoraj."Szczęśliwy" znalazca znalazł w swoim zestawie pióro które postanowił sfotografować i wkleić na fanpage restauracji.I oto właśnie pióro.Dla odważnych mimo wszystko jeszcze raz-Smacznego!
KFC to dno, jak juz fast food to albo McD, ktory ma ostatnio naprawde dobre oferty (laczenie kuponow z apki z kuponami z ankiety) albo Burger King.
McD wcale nie lepszy. Byłem kilka razy to nie zbyt smaczne jedzenie mają.
No nie wiem, jem w KFC od lat i żadnego spadku jakości nie zauważyłem. Kurczak jest taki sam jak zawsze, takie same kawałki, taki samy smak, frytki są takie same jak zawsze.
Jak dla mnie KFC zawsze było drogie, ale zawsze uważałem, i uważam do teraz, że jest po prostu lepsze i mi to nie przeszkadzało. Za to frytki od zawsze mieli beznadziejne.
Jak to mówią najlepiej głosować portfelem. Nie jem w fastfudach nie kupuję preodredów.
W KFC jedyne co kupowałem to bismart ze stripsami, ale i tak cena za te pare frytek i dwa kawałki kurczaka była chora gdzie za tę cenę w macu mam 2forU czyli cola+buła albo frytki+buła
Aktualnie chyba wygrywa McD ze względu na kupon zestaw BigMac za 10 zł. KFC drożeje kiedyś box kosztował 19 z groszami chyba a obecnie 23 zł.
Z sosem czosnkowym lub majonezowym na dobrą sprawę można było je jeść same.
to się zdecyduj - z sosem czy same.
Co do niekompletnych zamówień - zdarzyło mi się tak zarówno w KFC jak i McD. Od tamtej pory po odejściu od kasy sprawdzam zawartość papierowej torby. Kurczaków co prawda nie licze, ale kiedyś nie włożyli do torby crushera i od tamtej pory jestem wyczulony.
KFC to lipa na maxa - malo miesa a duza cena. Ja poki co przestlem tam jesc . Wole MCD
kęsik----------> Spadek jakości jest i to duży.I to nie tylko jeśli chodzi o KFC ale również inne lokale tego typu.Jednak z największym naciskiem na KFC bo właśnie tam ten spadek jest najbardziej zauważalny przy jednoczesnym dużym wzroście cen.
Jim Raynor----------> Pisząc kiedyś miałem na myśli lata 2001-2006 a w tamtych latach te frytki były naprawdę dobre.
Malaga----------> Nie łap mnie za słówka bo dobrze wiesz co chciałem napisać.Same czyli bez elementu głównego zestawu jakim jest kurczak.Sos to nie jest coś czym można się najeść więc jest niejako dodatkiem do zestawu a nie jego składnikiem.
akurat jest to bardzo istotna wzmianka, bo jeśli musisz frytki zalewać sosem to wcale takie smaczne nie są.
Dodam tylko, że *kiedyś frytki z BK mogłem spokojnie jeść bez ketchupu czy innego sosu, bo były bardzo smaczne, mocno "ziemniaczane" czego prózno szukać u konkurencji.
Zresztą podobnie jest z pizzą - jak ktoś przykrywa ją kilogramami sosu to z pizzą coś nie halo.
*teraz juz nie są takie smaczne niestety
Ostatnio standardem - przynajmniej u mnie - stalo sie przygotowywanie tych kurczakow tak, ze z wierzchu lawa, w srodku zmrozone. Odpadajaca panierka tez sie zdarza (tzn chodzi o taka juz widac nie pierwszej swiezosci - jakby te skrzydelka byly najpierw zrobione a po jakims czasie odgrzane). Porcje frytek mikroskopijne, ale to akurat zawsze byl u nich standard - w torebce tyle ze dwa trzy razy siegniesz i juz po nich.
Jesc sie tego nie da, ostatni taki "posilek" zjadlem przed wakacjami i na dobre podziekowalem tej sieci.
Odkąd pamiętam KFC było w dowozie drogie i gówniane. Serio - nie wiem czy to jakaś polityka firmy, ale nie dało się jeść tego, co dowozili do domu.
W "restauracjach" też nie da się już jeść tych kurczaków, ale dopiero od niedawna. Nie wiem czy zrównali standardy czy z wiekiem stałem się bardziej wybredny.
Za tę samą cenę da się opylić obiad w mniej wyhajowanej restauracji, nie wiem skąd się bierze tyle naiwniaków którzy płacą krocie za byle jakiego kurczaka.
Po tym, jak za 3 podejściem w życiu natrafiłam w kubełku na cały chamski mostek kurczaka otoczony panierką, skutecznie mi się odechciało posilania się w tym pożal-się-boże przybytku.
nie wiem skąd się bierze tyle naiwniaków którzy płacą krocie za byle jakiego kurczaka.
Bo dla niektórych, pewnie głównie dla tych z prowincji, McD i KFC to nadal powiew lepszego z zachodu.
Tak to chyba mogło być 15 lat temu... Taki McD czy KFC są teraz w każdym większym mieście, a za alternatywę robi im co najmniej 5 "miejscowych" fast foodów/burgerowni/whatever, wszystko w porównywalnych cenach, a jakość o niebo lepsza.
No nie wiem.
W smażonych kotletach ze zmielonych świńskich racic i krowich wymion nadal jest troszkę prestiżu, mimo upływu lat.
frytki z kfc okropne, ale w mcd tez jest wszystko odgrzewane z wyjatkiem frytek
Janczes----------> Jak nie ma kuponów w KFC,pobierz aplikacje i zobacz sobie.Pojawiają się i to całkiem systematycznie,może trochę rzadziej niż w McD ale to że nie ma kuponów w KFC nie jest prawdą.Są nawet teraz.Przykładowe pare kuponów poniżej:
Twister + frytki = 10 pln
Bites 90 gr + frytki + wielka dolewka (wody) = 10 pln
Zinger + frytki = 10 pln
5 Hot Wings + duże frytki (a tak naprawdę trzy frytki na krzyż) = 10 pln
Zinger + Twister + frytki = 15 pln
10 Strips + kubełek frytek = 24,95 pln
2 x mały Shake = 8 pln
Bites 135 gr + Twister = 15 pln
To powyżej to są wszystko kupony właśnie także między bajki że w KFC ich nie ma.One obowiązują do 9-go października.Ale kupony niewiele zmieniają bo ja uważam że ceny tych zestawików objętych promocją też do najniższych nie należą.Nawet z kuponami to miejsce zrobiło się wyjątkowo drogie tym bardziej za tak słabej jakości jedzenie.Mówie że ceny podchodzą tu pod restauracyjne lub są nawet nieco wyższe niż w przeciętnej restauracji a żarcie to typowy fast.Nawet tak samo podawane czyli na papierowych tackach.Tutaj się oczywiście pomyliłem tym razem;przepraszam najmocniej.Nie jest to podawane tylko samemu trzeba sobie przynieść a przed tym wystać tak z piętnaście minut w kolejce bo obsługa też do najszybszych nie należy.
poltar----------> To też prawda.Tak jak gdyby właśnie z wierzchu miały dość a w środku były jeszcze surowe.Znam to.I nie dotyczy to tylko kurczaków ale też niektórych składników kanapek.W lutym tego roku zdarzyło mi się dostać Grandera z wręcz zimnym w ogóle nieroztopionym plastrem sera w środku.A porcje frytek to już duża żenada.Trzy frytki za 5 zł i oni mówią że to są duże frytki?Strach się bać jak wyglądają małe;pewnie jedna pocięta na kilka mniejszych,,,
Megera_----------> Właśnie dlatego że bierze się tyle naiwniaków ceny będą rosły a jakość dla odmiany spadać.Co już się zresztą dzieje od dość długiego czasu.KFC w Polsce przyjęło się dobrze jak mało gdzie-nigdzie indziej tak dobrze jak w Polsce się nie przyjęły tego typu knajpki;tam są zawsze kolejki o której porze by tam nie pójść.W stanach na KFC nikt nie chce już patrzeć bo najedli się tym i wielu przez takie właśnie jedzenie nabawiło się chorób i otyłośći,poza tym mieszkać w USA i stołować się w KFC czy McD nie jest cool w dzisiejszych czasach a oni lubią być cool.To się wszystkim tam przejadło i nie chcą na to patrzeć pomijając że u nich jest to tanie jak barszcz.A w Polsce zachowują się jak gdyby Pana Boga za nogi złapali.Kolejki się piętrzą od rana do wieczora,przepłacają po trzykroć przynajmniej jak nie lepiej ale żrą jakby własnej kuchni nie mieli która jest wiele smaczniejsza i zdrowsza od tego amerykańskiego syfu.
Ostatnio byłem w jakimś chińczyku. Kupiłem sobie danie, które składało się z frytek, kurczaka w panierce i surówki. Porcja była taka duża, że nie dałem rady zjeść całej, do tego są jeszcze sosy i keczup w jakieś się chce ilości, za to zapłaciłem 13zł, no i wszystko było smaczne.
W KFC byłem z miesiąc temu jakąś wieczorną porą, zapłaciłem 27zł, widać, że wszystko było odgrzane i było po prostu niedobre. Najadłem się, ale nie ma sensu tam chodzić jak w pierwszym lepszym lokalnym kebabie, burgerowni czy chińczyku można się najeść za połowę tego, trzeba się tylko zorientować gdzie jest dobre jedzenie. Jak już to wolę maka, nie jest tanio, ale przynajmniej jedzenie jest dobre.
smakuje dokladnie tak samo jak chocby 5 lat temu, ceny moze i podskoczyly ale i tak zawsze bylem milosnikiem zamawiania wielosztuk bsmarta bo to najbardzeij oplacalna opcja (~400-500kcal za 5zl)
Nie przepadam za kfc bo to przecież zwykły kurczak. Wolę sto razy bardziej kupić pysznego kurczaka z różna.
A jak fast food to też bardziej wolę maca, zestawy 2for u z smacznymi chesami i kurczakoburgery. Uwielbiam wrapy , tradycyjny i miodowo musztardowy
Też nie przepadam za KFC czy MCD. Jeżeli już coś kupię, to jakiś shake. To wszystko. Przestałem tam jeść. Drogo i niezbyt smacznie, wolę sobie samemu zrobić coś pokroju jedzonka w KFC cz MCD. Jeżeli mam ochotę na jakiegoś fast fooda, to kupuje tortille. Składniki co kto lubi, kurczak, pomidor, ogórek, sałata, jakieś sosy (najlepiej własny czosnkowy, bądź coś BBQ, ketchup, majonez)... Wszystko do tortilli i na patelnie.
Do 20 zł (wszystkie składniki), mam jakieś 7-8 bardzo dobrych tortilli. Samemu się nie da zjeść, bo jest tego sporo. Polecam ! :)
Jak nie ma czasu i chęci, to zamawiam pizze :). Tam gdzie kupuje, trochę trzeba zapłacić, ale jest wyśmienita. Sto razy lepsza niż jedzonko w KFC i MCD.
>> Villenik
Nie, no - zajebiscie. A teraz powiedz mi jak mam to zrobic jak jestem akurat na miescie, do domu mam te 30min, a ja od dwoch godzin juz glodny i musze cos zjesc. Po to wlasnie Maczek jest - szybki cheesburger i jestem w stanie dotrwac do domu by zrobic sobie cos bardziej pozywnego.
Nigdy nie lubiłem KFC - porcje wydawały się małe, a samo jedzenie niezbyt smaczne.
Jeśli już miałbym wybierać to dużo chętniej wybrałbym przysłowiowego chińczyka czy kebaba gdzie za te 12-15 zł, można się najeść do syta.
Kolejnym przykladem upadku kfc jest longer, ktory jak sie tylko pojawil, to nie dosc ze byl tani, to jeszcze miesa bylo tak jak powinno. Obecnie kosztuje chyba 5 ziko, a kurczaka jest tam na 1/3 bulki. "Restauracja" zbyt droga aby sie najesc, totez nie korzystam. Pozdrawiam :P
W KFC jadam najczęściej (choć i tak rzadko), ostatnio też mi się zdarzyło w Macu. Jeśli chodzi o KFC, to oprócz frytek (są za mało słone jak dla mnie, kiedyś był lepsze) to nic się nie zmieniło - kurczaki są dobre, kanapki też, shaki git, kukurydza jest zajebista. Za to to Mac się strasznie stoczył. Żarcie za suche (chociaż w smaku niby dobre), sranie po nim bierze (raz to mnie mocny ból brzucha złapał). Mac to głównie dla lemoniady, shaków i kawy.
Ja to kompletnie nigdy nie wiedzialem jak mozna to jesc. Jest niesmaczne. Zle przygotowane. Niezdrowe. Nawet jak dwa dni nic nie jadlem a w poblizu bylo tylko to cos to sie nie skusilem.
boneless
Mięso oddzielone mechanicznie. Lovin' it!
The downside to the convenience of boneless chicken? It is only approximately 50 percent meat, according to studies. The other half of the mixture is made up of sugars, corn derivatives, leavening agents and other synthetic ingredients.
http://www.thealternativedaily.com/kfc-boneless-chicken-only-50-meat-what-happened-to-real-food/
To nie jest mięso oddzielone mechanicznie, "mom" to jest pasta w jakichś pasztetach, mortadelach, parówkach itp. Oczywiście to, że zawiera dodatki i jest szprycowane czym się da - to oczywista oczywistość, ale tak samo jest z każdym innym mięsem dostępnym w masowej sprzedaży.
Niemniej, strona którą podałeś jako źródło tych informacji publikuje siedem filmów które udowadniają istnienie UFO, bardzo legitne źródło ;-)
http://www.thealternativedaily.com/eyewitness-videos-that-will-have-you-believing-in-aliens/
A to zdjęcie z pierwszego posta rzekomo publikowane wczoraj okrążyło już internet z siedem razy, podobnie jak fotka z panierowaną głową kurczaka znalezioną w kubełku.
luki431,facet ewidentnie ma jakąś manie prześladowczą w temacie gastronomii.
Niedawno latał z linijką, tak kochani z LINIJKĄ i mierzył pizze i po stwierdzeniu jakichś urojonych nieprawidłowości założył wątek o oszustwach w pizzeriach.
Teraz KFC....i liczenie kawałków kurczaka w wiaderku...
Normalnie gość jest jedna noga w kosmosie.Buhahahahaha..
Czytaj dokładnie o czym pisze a nie wybierasz coś z kontekstu i wciskasz swoje "mądre" komentarze.Wychodzi na to że nie tylko ja mam tą jak ją określiłeś manie prześladowczą ale kilkadziesiąt innych ludzi którzy zgłaszają codziennie podobne oszustwa na Facebooku również ją ma-może zarazili się nią odemnie?Zaręczam cię że jakby cię pare razy oszukali to byś szybko zmienił zdanie i też zaczął liczyć.A jeśli według ciebie ja jestem jedną nogą w kosmosie to ty obiema nogami na psychiatryku.
Sorry, ale facet,który po dostawie pizzy pierwsze co mierzy ja centymetrem jest hmmm.. lekko ekscentryczny.
Pewno nie masz za dużo znajomych ani dziewczyny,bo która normalna kobitka zadawałby się z takim cepem do kwadratu.
dużo chętniej wybrałbym przysłowiowego chińczyka czy kebaba
"Lepszy Chińczyk w garści niż kebab na dachu"?
Aha i jeszcze jedno
Ja nie rozumiem subway i kto tam kupuje, tam to są ceny a to przecież kanapki
Wiecie dlaczego ceny są tak wysokie? Bo Polacy nadal traktują takie żarcie jak coś wyjątkowego, zawsze przechodząc obok takiego KFC czy McDonalda widzę ludzi upchanych w kolejce jak bydło czekających 40 minut na swojego hamurgera. Przy takim popycie nic dziwnego że koncern narzuca coraz większe ceny przy coraz gorszej jakości jedzeniu.
Dlatego ja wolę wejść obok do Subway, gdzie bez kolejek zjem przepyszny omlet z bekonem lub serem i dobre kanapki :)
Subway? To żeś dopiero walnął "tanim" przykładem :) Za jedną średnią kanapkę spokojnie pełny dwudaniowy obiad można zjeść. Z deserem.
To na zdjęciu w pierwszym poście wygląda tak ohydnie, że na sam widok odechciewa się jeść....Fast-foodów unikam jak mogę i nie jem tam praktycznie nic. Ostatni fast-food jaki jadłem to były frytki z MD jakieś 3 lata temu. Dla mnie to są takie śmieci, a nie jedzenie, że szkoda mi pieniędzy, a przede wszystkim zdrowia. Kij wie co się dzieje z tym mięsem i skąd pochodzi.
Może coś mi nie styka w głowie, ale przecież od zawsze McDonald's był dużo gorszy od KFC a przy tym znacznie droższy. Jestem w stanie w miarę luźno najeść się kubełkiem dla jednej osoby za 9,99 zł a b-smart za niecałe 5 zł to chyba jedyna sensowna opcja w Polsce w tej kategorii cenowej (w Maku to chyba nawet dwa najtańsze hamburgery są droższe - a IMO i tak niezjadalne, dopiero cheeseburger jest OK).
luki431@podaj nazwę marketu gdzie cały kurczak kosztuje 7 złotych?????????
7 zł kosztuje w Tesco a przynajmniej kosztował i to całkiem niedawno,w Biedronce z kolei 9,99 nawet w obecnej promocji;sprawdziłem w gazetce.To w KFC to jest małe i drogie co tu dużo gadać.Wątpie czy te 30 Hot Wings to chociaż połowa kurczaka będzie a cena w dowozie wywalona na 50 zł bo w dowozie ceny zestawów są wyższe o jakieś 5 zł.Jeszcze ceny by można ostatecznie przeboleć jak się rzadko to je-tak raz na kwartał czy raz na pół roku to można i stracić.Ale to jest teraz zwyczajnie nie dobre.
piokos----------> Nie gdakało bo już nie żyło.Upiekło się.Ale mogło odlecieć.
Musi być w gazetce żeby kosztował 10 zeta,normalnie 13,14 złotych.
Siódemkę to kosztował parę lat temu.
Pozdrawiam.
To może jeszcze wrzucajcie przykłady tanich kebabów i chińczyków ze swoich miejscowości, gdzie jest smacznie, a Magda Gessler po wejściu do kuchni nie zacznie rzucać garnkami/wokami/koranem.
Odnawiam temat bo KFC się ostatnio trochę poprawiło.Ale tylko trochę...Nie szczędzą na dodatkach jak widać.Robal znaleziony w sałatce z KFC-dodany całkowicie gratis.Wygląda mało apetycznie ale jeśli w sałatce grasował sobie robal to jaką mam gwarancje że po kurczakach,frytkach,bułkach nie chodzą?Żadnej.
Na popularnym serwisie społecznościowym dziewczyna która dostała taką sałatkę wkleiła zdjęcie z odpowiednim komentarzem które zostało oczywiście natychmiast usunięte przez KFC.Takie portale społecznościowe to jak to się mówi o kant doopy rozbić że jak się im cukruje to jest ok a jak się napisze parę słów prawdy to zablokują a niepochlebny komentarz usuną.Twierdzą też że usunęli całą partię tej sałaty.Ale,,,ale nie wierze im.
Byłem teraz pare razy na wtorkową promocję (dałem się jeszcze nabrać) czyli kubełek 10 kawałków za 14,95 pln.Powinni dodawać dziesięć kawałków kośći w panierce-by było uczciwie przynajmniej.Bo mięsa to już tam prawie nie było;żebym nie poprawił chlebem to w ogóle bym nie poczuł że coś zjadłem.Kawałki wielkości pudełka zapałek-a oni to liczą jako kawałek kurczaka.Oszustwo.Ten fast food zszedł na psy ale to podatny na tego typu syfy polski rynek w dużej mierze to spowodował.Ceny powykręcane jak prawie w restauracji jakiej a jakość w tej chwili żadna.
Smacznego mimo wszystko jeśli wciąż ktoś chętny na kurczaczki.
stołujesz się tam chyba tylko po to żeby mieć pretekst do hejtu.
Nie kumam, skoro nie odpowiadają ci ceny i porcje to pójdź do knajpy gdzie za te 15zł dostaniesz uczciwą ilość.
Kupując tam to właśnie między innymi Ty tworzysz ten "podatny na tego typy syfy polski rynek"
Z fast foodów tylko North Fish.
Bedę w poznaniu I tam na pkp jest to I myslałem by po podróży zjeść.
Są tam zdrowe zestawy ?
Typu ryż I ryby bez panierki ?
Edit: na stronie tylko frytki, także trochę przecierpie I poszukam na miescie
Niewiem czy w tym wątku pisałem bo stary wątek.
Nie przepadam za kfc bo to zwykły kurczak I lepiej już kupić z rożna, nie mówiąc o tym że samemu zrobić, pozatym sosy są tam wręcz obrzydliwe.
Lepszy już mac, ale w tym roku ani razu nie byłem I jestem z tego zadowolony, I nie śpieszno mi tam iść.
luki431-----> kradne część posta.
Słodkie lata. Teraz bym wziął w ciemno ten kubełek i te stripsy.
Teraz stripsy są takie, że myślisz, że to od czegoś odpadło, a ona zapomniała Ci ich dodać. I pędzisz reklamować. A cena - ja pamiętam i to nie dawno 23zł i 27zł.
Teraz 50zł i dno na samym dnie.
No tak jak w domu zrobisz to samo, czyli kurczaka w panierce to nagle przestaje być śmieciowym jedzeniem? Schabowy to też to samo mięso w panierce to też śmieciowe? :D
W domu nie robisz tego na głębokim starym oleju. Zrobisz na oliwie i już jest na pewno lepsze niż z tej starej frytury. Ostatnio kupiłem kubełek i ledwo to zmęczyłem. Strasznie tłuste i ciężkie. Jakoś po kurczaku zrobionym samemu mnie nie mdli. Poza tym to więcej tam panierki i kości niż mięsa.
[47.2] -> smazenie kurczaka/schaba w panierce na oliwie to prawie tak dobry pomysl jak stary olej z KFC.
poza tym smażone mięso powinno się ograniczać, podobnie jak przybytki pokroju KFC czy McDonalds.
Raz na miesiąc zjem. Czasem po prostu człowiek ma ochotę. A ten kubełek na 1 osobę za 10 zł (około) jeszcze się opłaca.
problemy słoików
Od października mam KFC dosłownie pod blokiem, a jadłem tam przez ten czas dwa razy. Jak na to, że lubię fastfoody, to mówi to samo przez się.
więcej warzyw, olejów roślinnych! ludzie, czemu się tym trujecie?
Nie wiem kim jesteś ale zakładać nowe konto by tak trollować i robić flejm.....Nieładnie.
polecam trochę liznąć wiedzy o zdrowym żywieniu
Wątek stary jak świat a wciąż bardzo aktualny. To dobrze o nim świadczy, o wątku a nie o KFC więc dobrze że ktoś go odkopał. A szczególnie w dobie dzisiejszej drożyzny oraz tego co ta spółka wyprawia; niejaki AmRest.
Wysokie ceny z tamtego okresu ci wytrwali którzy wciąż jeszcze zamawiają w tym przybytku mogą dziś wspominać jedynie z rozrzewnieniem. I tak porównując ceny z wtedy z cenami z dzisiaj wygląda to następująco:
Kubełek 10 Hot Wings , 4 Strips ,2 x frytki = 27,95 / cena obecnie 43,99
Kubełek 30 Hot Wings ,4 x frytki = 49,95 / cena obecnie 69,99
Kubełek Classics = 30,95 / cena obecnie 47,99
Kubełek 11/11 = 40,95 / cena obecnie 58,99
Kubełek Kentucky 6 kawałków kurczaka , 2x frytki = 34,95 / (zestaw wycofany, zastąpiony prawdopodobnie stripsami i bitesami)
Kubełek 30 Strips , 4x frytki, 2x sos = 69,85 / cena obecnie 84,99
Więc wzrost cen jak widać jest bardzo duży. To nie są moje wymysły tylko suche fakty. To są ceny jak w restauracji i to nie takiej wcale najgorszej. Porcje z tego co widzę i czytam drastycznie zmalały bo ja osobiście nie jem w KFC już od 6 lat i dzisiaj wiem że rezygnując z tego było to dobrą decyzja. Pocięli na pół nawet kolbę kukurydzy i teraz na porcję dają zamiast całej jedynie pół, a co tam,,, kukurydza też swoje kosztuje a korporacja AmRest musi jak widać oszczędzać nawet i na tym.
O notorycznym "zapominaniu" o czymś oraz "pomyłkach" w zamówieniach zdarzających się tysiące razy dziennie nawet nie warto wspominać gdyż to już standard tej korporacji od wielu lat. Znaleźli sobie chłopaki sposób na darmowe posiłki dla pracowników, widać doszli do wniosku że polskie bogate społeczeństwo skoro stać jest na trochę kości w panierce za kilkadziesiąt złotych to i stać będzie opłacać posiłki pracownicze. Więc co zrobić? Nabijać na paragon a nie wkładać do torby. W razie czego gdy jednemu na sto zechce się dostać to za co zapłacił mówić że to pomyłka dlatego wszystkiego nie było. Całkiem sprytne rozwiązanie a tym bardziej jak przystało na korporacje na każdym kroku nawijającą o swoich standardach. To są te standardy? Powywalać absurdalne ceny za tanie mięso i oszukać jeszcze na czym się tylko da? Jak nie sprawdzisz to czegoś nie ma. Złodzieje zwykli i to bezczelni bo za pieniądze które obecnie pobierają pozwalać sobie jeszcze na nie wkładanie wszystkiego za co zostało zapłacone to zwykłe chamstwo.
Także ten fast food w Polsce poszedł w złą stronę. W stronę drożyzny, oszczędności na wszystkim, oszukiwania, systematycznego podnoszenia cen przy jednoczesnym zmniejszaniu wielkości porcji oraz jednocześnie zapodawaniu pięknych zdjęć na swoim profilu społecznościowym mających na celu zwabić kolejnych jeleni na tą padlinę. A jak to wygląda obecnie to widać na zdjęciu które załączam. Zdjęcie pochodzi od jednego z klientów (jak sądzę niezbyt zadowolonego z zawartości kubełka oraz wielkości poszczególnych kawalątków bo kawałkami to już szczerze mówiąc ciężko to nazwać.
Jak wspomniałem na początku dobrze że ktoś odkopał ten wątek bo on jest wciąż bardzo aktualny a obecnie nawet jeszcze bardziej niż wtedy kiedy go pisałem.
ps. Wartościowe wątki same się bronią i czas im nie straszny. (jak widać)
Wg, mnie to i tak w KFC jest tanio jak na restauracje, znajdz mi restauracje w której kupię Hamburgera ponizej 30 zł
No nie ma..
Generalnie wszystko poszło do góry od tamtego czasu takze..
Ja generalnie lubię ich jedzenie, ale mało chodzę po jakiś wykwintnych restauracjach, bo nawet w takowych rzadko mozna dostac stripsy
Czy ty jesteś jakimś krytykiem kulinarnym albo się za niego uważasz? https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=16142008#
Przypomina mi się odcinek southpark ;)
Kubełek 10 Hot Wings , 4 Strips ,2 x frytki = 27,95 / cena obecnie 43,99
Narzekasz na cene i jakosc, a ile cie wyniesie zrobienie tego samego w domu?
Czyli pojechac do Biedry, kupic 10 skrzydelek, 1 piersi kurczaka, ziemniorow, oleju, przypraw. Zataszczyc wszystko do domu, rozpalic garnek, zrobic panierke, usmazyc wszystko, posiwecic czas na pozmywanie wszystkiego ect?
Zaoszczedzisz moze pare zlotych a do tego musisz stac przy wrzacym oleju i zmywac gary. Pomijajac fakt ze moze ci wogole nie wyjsc i jakosc skladnikow moze byc gorsze w marketach niz w kfc (ostatnio jak widzialem piersi z kurczaka w biedrze to mi sie odechcialo miesa).