Into the Creed - obejrzyj dokument o fanach serii Assassin’s Creed
THIS DOCUMENTARY WAS DESIGNED, DEVELOPED AND PRODUCED BY A MULTICULTURAL TEAM WITH VARIOUS BELIEFS, SEXUAL ORIENTATIONS, AND GENDER IDENTITIES.
Uff, ulżyło mi. Gdyby wśród twórców nie było przynajmniej jednego geja, lesbijki, biseksualisty, transwestyty, genderowca, białego, azjaty, murzyna, żyda i KONIECZNIE masona i cyklisty, to nie obejrzałbym takiego nieobiektywnego, prawicowego, szowinistycznego i rasistowskiego świństwa...
A najlepszy jest ten francuski no-life, z pokojem zastawionym figurkami i innym szmelcem z uniwersum AC, któremu granie w AC pomogło wygrać z chorobą... jak Boga kocham...
Wiecie, nie chodzi o to, żebym hejtował markę czy Ubisoft, ale materiał propagandowy na miarę obecnej TVP.
Nie wierzyłem w tą formułkę, ale to serio jest w tym filmie. :D Masakra. Ten komunikat już wcześniej był dziwny, jakby przepraszali w swoich grach za urażenie kogoś. Ale teraz to dojebali. :D
Niedługo ta formułka będzie im cały ekran zajmować. :D
A najlepsze jest to, że z jednej strony chyba od początku istnienia marki AC, przy uruchamianiu gry jest informacja podobna do tej z początku filmiku, z drugiej strony - jakoś nie przeszkadzało im, że w GR: Wildlands zrobili z Boliwii prawdziwą fabrykę koksu rządzoną przez kartele. Podejrzewam, że przy uruchamianiu Wildlands było jakieś info, że to fikcja itp, ale chyba w żadnym assasynie nie narazili się nikomu tak, jak w Wildlands boliwijczykom. Widocznie nie mają tak dobrych prawników jak europejskie mniejszości :P
Według dzisiejszych standardów "tolerancji" biali, a zwłaszcza biali hetero nie są wymagani w tej wyliczance...
Smutne to jest. Bo to tylko oznacza, że taka formułka może pojawić się wszędzie niedługo. Jako taki krzyż na drogę medialną (tfu, krzyż! Chrześcijanizm jest zły przecież według dzisiejszych standardów), który pozwala istnieć filmowi/grze (utworowi) w świecie. Jeśli gra będzie zrobiona przez białych ludzi, przez przypadek historyczna i o losie, zbieg okoliczności będzie wykorzystywany jakiś czarny (twarda historia) to będą wyzywać, dlaczego.. dzisiejsza przyszłość przeraża mnie i boję się, że będzie tylko gorzej. A o ekspansji kosmosu możemy zapomnieć w moim pokoleniu, bo ważniejsze będzie to, że w Wiedźminie nie pojawili się czarni ludzie.