Divinity: Original Sin II na razie bez polskiej wersji językowej
Troche lipa, nie mowie zeby od razu dawac jakis kijowy dubbing, ale napisy to by sie przydaly w grze gdzie jest tona tekstu. nawet jak sie zna jezyk, to wygodniej/swobodniej jest w swoim ojczystym.
to póki co gre trza odpuścić sobie dopuki nie bedzie dane zagrać w spolszczoną gre szkoda bo czekałem na gre i se jeszcze poczekam
Znam angielski na tyle że większość byłbym w stanie zrozumieć, nie mniej dla mnie rozpracowywanie tekstu angielskiego jest czasochłonne, jak po polsku napisane od razu wiem o co chodzi a tu podczas gry trzeba sobie jeszcze tłumaczyć w myślach.
W grach innego typu gdzie nie ma dużo tekstu uszłoby.
Ale w grze RPG nie do przyjęcia.
No proszę Bastion Europy nie dostał ojczystej wersji, smutne, ale co ciekawe giermuś1972 naczelny prawilny z innych wątków który piersią by bronił ojczyzny tutaj śmieje się z braci że nie znają obcych języków, oj nie ładnie takie podwójne standardy. Powinieneś stać na straży plują nam w twarz to ty im pokażesz ;)
Co innego Szyszkłak lewicowiec który od kołyski już spał z słownikiem angielsko - polskim.
A teraz już bez żartów, nie ma PL wersji nie kupuję, m.in. szacunku dla 40 milionowego kraju który zapewne kupiłby więcej egzemplarzy gier niż nasi RUS koledzy przy 1/4 ceny.
to póki co gre trza odpuścić sobie dopuki nie bedzie dane zagrać w spolszczoną gre szkoda bo czekałem na gre i se jeszcze poczekam
Troche lipa, nie mowie zeby od razu dawac jakis kijowy dubbing, ale napisy to by sie przydaly w grze gdzie jest tona tekstu. nawet jak sie zna jezyk, to wygodniej/swobodniej jest w swoim ojczystym.
Chyba nawet nie kupisz jej w sklepie, brak planów wydania w polsce, pozostaje jedynie steam. Jedynkę wydawał u nas CDP, do dwójki nikt się nie zgłosił.
Smutna wiadomość, tym bardziej że pierwsza część była po polsku. Druga zapowiada się niesamowicie. Na pełny voice acting wybulili ogromną kasę mimo że w przypadku RPG z ogromną ilością tekstu to bardziej rozprasza niż pomaga, a mogliby za tą kasę pewnie zrobić ze 30 lokalizacji kinowych.
Dzięki że zapytaliście jak sprawy wyglądają.
Tam sprawę zawalił CDP, który to polonizował. Najpierw wersja PL miała być na premierę, a potem przekładali premierę polskiej łatki. Ale tak czy inaczej od początku wiadomo było, że wersja PL będzie.
W pierwszą część grałem przez pewien okres po angielsku do momentu spolszczenia, ale w tym razem będę miał wystarczająco dużo gier do ogrania (Bastards Wound do Tyranny i Fallout 4 GOTY) więc sobie odpuszczę i poczekam. Szkoda, że nie będzie polskiej wersji w dniu premiery (mam wrażenie pewnego "olania" polskich fanów Divinity) i szkoda, że nie będzie wydania pudełkowego standardowej edycji.
Czasami tego bełkotu RPG nie da się zrozumieć po polsku a co dopiero po angielsku. Pewnie dla wielu rodaków tytuł pójdzie w odstawkę. Znam w miarę angielski ale masa tekstu + trudne słówka będą psuć całą immersję ze światem.
Taa, też się dopisuję do listy zawiedzionych graczy czekających na ten tytuł. Liczyłem że chociaż wspomną: "teraz nie ma, ale jest w planach za miesiąc-dwa".
Może pora nauczyć się języka angielskiego, zwłaszcza że ostatnio polskie dubbingi to jeden wielki syf.
Może pora odpieprzyć się od upodobań innych ludzi? Masz jakieś problemy z tym, że ludzie po prostu wolą grać w gry w swoim ojczystym języku? Nauka tu nie ma nic do gadania.
Nikt tu o dubbingu nie mówi, ale wypadałoby zrobić polskie napisy, jak w przypadku 1 części.
"ostatnio polskie dubbingi to jeden wielki syf" I wygrywasz konkurs na najgłupszy komentarz tygodnia. W nagrodę wygrywasz zesłanie do kopalni uranu w Korei Północnej, by nikt więcej z normalnych ludzi nie mógł oglądać Twojej głupoty.
Mały cytat:
"A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają."
Nikt nie raczył tego wydać w Polsce, nikt się za to nie zabrał.
CDP wydał u nas pierwszą część, nie połasił sie na drugą, więc nawet nie dostaniecie boxa w sklepie, a co dopiero polskie tłumaczenie.
Wina leży po naszej stronie i naszych rodzimych firm.
Sebastian, za przeproszeniem, gowno wiesz, gowno widziales. A kto jest odpowiedzialny za jezyk rosyjski czy niemiecki? Tak, zgadles - tworcy gry. Po prostu tam gra nie zostalaby dopuszczona do sprzedazy. A skoro Polacy placa za gre taka sama cene jak ruski czy szwaby, to tez maja prawo domagac sie jezyka polskiego.
Szkoda, że chociaż napisów nie dali, ale na szczęście ich brak to nie jest aż tak wielki problem dla mnie aby nie kupić na premierę. Na pewno grę będę przechodził wiele razy tak jak jedynkę i będę miał dobre porównanie jaka wersja została lepiej zrobiona.
ale gra ma split-screena, mozecie sobie zrobic sesje ze znajomym co zna angielski (tudziez inny jezyk) i wam powie o co chodzi ;)
A ze brak lokalizacji, pewnie wyszlo im ze to wiekszy koszt niz ewentualny zysk z tych kilku wiecej sprzedanych kopii.
wyszlo im ze to wiekszy koszt niz ewentualny zysk z tych kilku wiecej sprzedanych kopii
..niedobry ten Drackula - nic tylko zysk ;(
"Kilka kopii", pff..
Maluczkim, takim jak ja, co przy angielskim ziewam - każe sesje językowe robić. Jeszcze trochę a do łupania kamieni wyśle..
Flyby - oni wiedza ile kopii pierszej czesci sprzedali w Polsce wiec pewnie decyzji z powietrza nie wytrzasneli.
Liczac po stawkach zachodnich, oraz zakladajac ze tlumaczenie zrobia dwie osoby w pol roku, przy 5tysiacach sprzedanych kopii daje ponad 30 PLN dodatkowego kosztu na egzemplarz. Oczywiscie moze tam byc tekstu tylko na 3 miesiace, ale wtedy to nadal 15 PLN mniej zysku.
Poza tym, wydaje mi sie ze to 5tys to i tak jest na wyrost. Kto mial kupic to i tak kupi bez lokalizacji.
I tu nie masz racji masa osób odpuści sobie teraz zakup gry własnie przez brak polskiej wersji (w tym ja).
cieszy mnie ze nie mam racji. Ale skoro tak twierdzisz to znaczy ze jestes w posiadaniu jakiejs prawdy, zdradzisz nam ile tysiecy to bedzie? tzn tych niesprzedanych kopii?
oni wiedza ile kopii pierszej czesci sprzedali w Polsce
..te kapitalisty-imperialisty ;( Nic, tylko liczą i przeliczają..
Co ja (biedny jak ..mysz kościelna? Nie, one też już bogate) zrobię?
Napiszę jak Rhobar121 - odpuszczę sobie kupno i już - tym kapitalistom na złość zrobię, o !
Bardzo kiepska wiadomość. Czyżby cześć pierwsza nie cieszyła się u nas powodzeniem? Pamięta ktoś jak to było ze spolszczeniem pierwszej cześć - było od razu czy po jakimś czasie?
Dostała po czasie ale jeszcze przed premierą było wiadomo, że je otrzyma. Tutaj jest zwykle mydlenie oczu, bo na oficjalnego 99% spolszczenie nie będzie i twórcy dobrze o tym wiedzą.
Oooo... no to jednak na chwile obecna odpuszczam Divinity 2.
To jest jednak rpeg, tony tekstu i ciezkie slownictwo, nawet przy calkiem dobrej znajomosci angielskiego to jednak staje sie na dluzsza mete meczace.
Szkoda.
Historia zatoczyła koło. Z pierwszą częścią też trzeba było czekać coś 3-4 miesiące na spolszczenie.
Jak dla mnie mega załamka :( A już myślałem że mam na wrzesień oprócz Total War Warhammer 2 właśnie Divinity II a tu takie info ?? Mam nadzieję że będzie jakaś aktualizacja tej informacji wkrótce i się okaże że niedługo jednak wyjdzie...
Poczekam - choć to jedna z gier którą planowałem we wrześniu kupić.
Może do Świąt dodadzą napisy? Jak nie - to będę czekał do następnych Świąt. I tak dalej :)
Flyby -> Nie ma szans by do świąt się wyrobili, skoro nawet nie mają w planach. Tradycyjnie chciałem sobie kupić kolejną ich grę z serii Divinity, a tu taki klops. Skoro dla nich nie warto wypuszczać gry z polskimi napisami to dla mnie nie warto tej gry kupować. Szkoda, bo każda poprzednia gra z serii wyszła z polskimi napisami.
Pewnie że szkoda, Blackthorn. Nie powiem, aby to była moja ulubiona gra, lecz na tyle była urozmaicana i ulepszana (Divinity Original Sin Ehanced Edition) że kilka razy do niej wracałem (nie kończąc, wedle swojego paskudnego zwyczaju)
Może kiedyś tam zrobią napisy, jak poczują zew kasy. Na razie obserwowałem jak na przykład, pewnie sporym nakładem, dodawali symfonie ;) To będziemy też mieli czas aby poprawili to i owo, bo nie wierzę aby się bez patch'y obeszło ..
Znam angielski na tyle że większość byłbym w stanie zrozumieć, nie mniej dla mnie rozpracowywanie tekstu angielskiego jest czasochłonne, jak po polsku napisane od razu wiem o co chodzi a tu podczas gry trzeba sobie jeszcze tłumaczyć w myślach.
W grach innego typu gdzie nie ma dużo tekstu uszłoby.
Ale w grze RPG nie do przyjęcia.
Zwłaszcza że w pierwszej części używany angielski nie był zbyt łatwy. Zacząłem grać jeszcze zanim było polskie tłumaczenie i zwyczajnie się męczyłem.
Znam angielski i pewnie dałbym radę przejść grę bez tłumaczenia. Ale w gry gram dla rozrywki, a siedzenia przy monitorze ze słownikiem nie zaliczam do najprzyjemniejszych form spędzania wolnego czasu.
Dramat i tyle w temacie... Znowu trzeba będzie liczyć na społeczność tłumaczy... Tyle że na fanowskie spolszczenie, o ile takie się ukaże, poczekamy sobie bardzo bardzo długo.
"Polska: Brak planów wydawniczych" - Proszę winić polskich wydawców xD
A to niby czym w "twoim świecie" zawinili polscy wydawcy? Za to odpowiada światowy wydawca czyli Larian Studios, a nie polscy dystrybutorzy. Odpuść sobie komentarze na dziś, bo piszesz głupotę za głupotą.
Jak dla mnie to może w ogóle nie wychodzić po polsku bo i tak kupię i będę grać.
Trudno miałem nadzieje kupić na premierę ale do momentu aż nie będzie polskiej wersji moich pieniędzy nie zobaczą. O ile w jakiś mniejszych grach brak polskiej wersji można by przeżyć to jednak w tego typu rpg granie bez polskiej wersji będzie zbyt uciążliwe. Całe szczęście że mam do ogrania mam jeszcze parę interesujących mnie tytułów a już niedługo rozpoczyna się sezon premier.
^ patrz wyżej
"Polska: Brak planów wydawniczych" - Proszę winić polskich wydawców xD
Nikt nie raczył się zainteresować wydaniem gry w polsce, nie kupisz jej nawet w sklepie, tylko steam.
Gry Larianów mimo banalnych fabuł są mega zawile napisane, te wszystkie neologizmy i językowe dziwactwa, i sądzę, że nawet dla kogoś z biegłym angielskim byłyby problemem. Ze spolszczeniem do jedynki był wielki cyrk, co chwilę przekładano terminy, ale ostatecznie spolszczenie wyszło i było bardzo fajne, a tu nic, cicho i echo. Liczę jednak że za jakiś czas wybuchnie news, że jednak ktoś tam się dogadał i DOS2 będzie po naszemu. Szkoda byłoby takiego erpega.
Jest możliwość by założyć jakąś wspólną petycję do wydawców o ruszenie dupska z tematem??
MY NIE GORSI !!!
Problem w tym, że gra nie ma wydawcy w Polsce.
Pewnie jak by z 5-10 tys osób podpisało taką petycję to by rozważyli wydanie w Polsce i przetłumaczenie.
Gra nie ma wydawcy w Polsce bo jedynym wydawcą na cały świat jest Larian. Widać chcą zgarnąć całą kasę i nie dzielić się z żadnym regionalnym wydawcą.
1700 sprzedanych sztuk po 45 Euro to jest ponad 300 tys złotych. Może to nie jest góra pieniędzy ale jestem pewien że nikt by na tym nie stracił.
Pierwszą część kupiło około 15 tys Polaków według SteamSpy.
KrzysiekPL=> nie masz pojęcie jak to wygląda od strony biznesowej. Przecież wydawca zgarnia jedynie część zapłaconej kwoty.
Sam marketing zje to wszystko bez problemu.
poki co to gra na steamie kosztuje 30 GBP, z czego 9 pojdzie do Valve. Zostaje 21 do podzialu pomiedzy wydawce a studio. Przy takiej liczbie koszt tlumaczenia to conajmniej 5 GBP, jak myslisz, jaki to interes dla studia czy wydawcy? Juz pomijam, inne wydatki jak marketing czy paypal, itp itd.
Pierwszą część kupiło około 15 tys Polaków według SteamSpy.
Przy prawie milionie sprzedanych kopii to faktycznie liczba, ktora sobie ktos bedzie dupe zawracal.
Domyślam się że kokosów dzięki tłumaczeniu nie zgarną ale na pewno na nim nie stracą. Liczy się też dobry PR. W Polsce dużo większy odsetek graczy to tak zwani "zaangażowani gracze" którzy będą grać długo po premierze (można sprawdzić na SteamSpy), dyskutować buildy na forach i ogólnie wydłużać żywotność gry, a to ważne dla cRPG bo one sprzedają się w długim terminie a nie tylko na premierę.
Wasteland 2, Pillars of Eternity, Torment: Tides of Numenera które miały polską wersję na premierę mają dużo większy odsetek Polaków wśród graczy na Steam - około 2% w porównaniu do D:OS 1 gdzie Polacy stanowią tylko 1%. W przypadku wczesnego dostępu D:OS 2 gdzie nie było informacji o tym czy będzie tłumaczenie to odsetek Polaków jest poniżej 0,3% a sprzedali przecież już ponad 200 tys kopii.
15 tys sztuk to mało w przypadku niszowego cRPG? Polscy wydawcy robili tłumaczenie kinowe dla cRPGów które się sprzedawały dużo gorzej i na pewno nie robili tego w ramach akcji charytatywnych. W Polsce sprzedaż gry powyżej 50 tys sztuk to super ewenement dla którego warto robić pełny polski voice acting jak w przypadku Diablo III, Skyrim, Wiedźmina.
Pytałem dzisiaj CDP czy wydadzą D:OS 2 i odpowiedź była że nie mają tego w planach.
Wstyd rodzimi wydawcy za to, że olaliście jednego z najlepiej zapowiadających się RPG tego roku! Przy jedynce były problemy ze spolszczeniem, ale nie zmieniło to tego, że dostaliśmy wtedy naprawdę fajne wydanie kolekcjonerskie...
Mimo iż znam angielski na poziomie B2 to wołałbym grać po polsku. Kończę DOS: EE i tutaj te dialogi są mocno zakręcone. Na tytuł bardzo czekam, ale chyba jeszcze poczekam, być może i nawet do edycji EE. No i brak wersji pudełkowej troszkę smuci.
Ja i tak czekam na kompletną wersję z modami. Niech multi nie ma tyle błędów co jedynka (uniemożliwiające często skończenie gry) to będzie ok.
Mimo wszystko wolałbym, aby określili się bardziej precyzyjnie na temat lokalizacji, czyli albo nie bądź tak, lecz w późniejszym termie.Takie może to niech sobie wsadzą przez to takie grupy jak Graj po polsku, nie wezmą się za tłumaczenie, bo po co jak może będzie oficjalne.
Doceniam bardzo to co robi "Graj po polsku" ale z tego co czasami czytam na ich profilu na fejsie wynika że są niechętni robienia tłumaczeń do gier RPG bo to jednak zbyt dużo tekstów jak na grupkę wolontariuszy.
Nie porzucajcie nadziei, wy, którzy w Lądku znacie tylko dom zdrojowy, bo według steamdb jest spora szansa na to, że gra będzie w polskiej wersji językowej - stosowna paczka językowa jest obecna w opisie plików gry. Specjalista od PR może nie wiedzieć o planach lokalizacji gry, innych niż te ujawnione w trakcie zbiórki.
Pamięta historia takie przypadki, jak Bioshock Infinite, co do którego do dnia premiery nikt nie miał pewności, czy będzie po polsku.
To efekt tego, iż cdp.pl to wydawca-zombie po tym jak opuściła go grupa CD Projekt.
Hahaha. Dzieciaczki płaczą, bo gra po angielsku. Dobrze, że się zaczął rok szkolny, może przysiądziecie przy książce, podszlifujecie angielski i przestaniecie wylewać żale, że ktoś śmiał wydać grę nie po polsku.
@Maverick0069
A kogo obchodzi twoje zdanie?
Zakładam, że gdyby w tych krajach które dostają ichnią lokalizację, takich jak Niemcy czy Francja, poszła wieść że gra jednak nie będzie przełożona, to wybuchłby większy bulwers niż w Polsce. Mimo, że przecież tam wszyscy ogarniają angielski. Nie kumasz, że zawsze milej mieć coś we własnym języku, który czuje się nieporównalnie lepiej niż nawet ten który się po prostu zna? A te teksty typu "do książek" lub "do szkoły" świadczą tylko i wyłącznie o Twoim buractwie, Wielki Oczytany Mistrzu Inglisza :P
Oho, kolejny anty-polak. Nie zapomnij o kolejnej manifestacji kodowców.
To, że się z tego śmieję, nie znaczy, że jestem KODowcem. Ba, gardzę tym ścierwem, a poglądy mam jak najbardziej prawicowe i patriotyczne. Bawi mnie fakt, że w XXI wieku ludzie płaczą o lokalizacje.
Po co w takim razie inne języki poza angielskim?
Po co ten niemiecki czy francuski?
Możemy mieć i XXV wiek, a i tak póki żyjemy w państwie które ma własny język używany na co dzień to możemy wymagać lokalizacji w ojczystym języku.
Nie rozumiem tym bardziej szydzenia z osób które albo nie znają albo mają problem z angielskim.
Łacina kiedyś też była popularna więc w XXI wieku wstyd jej nie znać.
Angielski można i nawet trzeba znać we współczesnym świecie. Ale dobry rpg jakim mam nadzieje jest ta produkcja powinien mieć rozbudowany system dialogów z bardzo rozbudowanym słownictwem. na pewno lepiej poczuję się klimat i więcej zrozumie z wersją polską. Szkoda :/
Co się dziwić większość gier wychodzi po angielsku , francusku, i rusku, kto by się przejmował jakimiś polaczkami biedaczkami, i tak się będzie dziać gdy polacy i tak będą kupować ich gry. Ruska wersja musi być bo by im putin pokazał .
Teraz tylko czekać aż pilarsy dwójka będą też po angielsku :D
W przypadku PoE 2 nie ma obaw. Stretch goal za 1,8 M $ zawierał polską lokalizację.
....pamiętam jak grałem w Monkey Island ze słownikiem w ręku - 'bucket' to chyba pierwsze słowo. Przy Commandos 1 nauczyłem się 'poison'..
Quest for Glory... Diablo..
..i Fallout 1,2 - tutaj już poważny rozwój słownictwa.
Może jako dziecko grałem często 'w ciemno', ale były to świetne podstawy do biegłego władania językiem. W przeciwieństwie do mojego rocznika, u którego w większości angielski kuleje .
...ale Divinity: OS to bogate słownictwo z literackim zacięciem i teatralną wymową.
Dość trudna pozycja szczególnie dla tych, którzy sobie z ojczystym językiem nie radzą. ("dopuki" itp. ;)
Miałem podobnie tylko ze ślęczałem ze słownikiem przy Hobbicie na ZX Spectrum a później w Hard Nova na Amidze.
Ale jak zacząłem grać w poprzedni Orginal Sin po angielsku bo nie było jeszcze polskiej wersji to było to po prostu męczące bo jak sam piszesz "bogate słownictwo z literackim zacięciem i teatralną wymową".
Kiedyś się martwiłem brakiem polskiej wersji językowej w jakieś grze. Ale dzisiaj przy tej ilości tytułów do ogrania nie stanowi to już dla mnie problemu. Po prostu odpuszczam tytuł, pieniądze przeznaczam na następną grę z mojej listy.:)
Zamiast wydawać olbrzymie pieniądze na dubbing do wszystkich dialogów w grze (a i tak 90% graczy będzie je przewijać bo jest ich po prostu za dużo) to mogli za tę kasę porobić więcej innych wersji językowych.
W tej kwestii posłuchali graczy którzy nie chcieli aby dialogi były nieme.
no tak ruskich cweli to zrobia tlumaczenie a nam? jebac przeciez my jestesmy niewazni xD
Cóż cała nadzieja w amatorskich tłumaczeniach... wielka szkoda bo podobnie jak wielu z was chciałem kupić na premierę. Dobrze znam angielski zresztą mieszkam #zagranico ale granie w rozbudowanego rpg-a z trudnym słownictwem to katorga. Pewnie i tak kupię na premierę ale wiem że przynajmniej część frajdy ze zrozumienia gry mnie ominie. Wielka szkoda i w ogóle nie rozumiem tego posunięcia...
raczysz żartować z tymi amatorskimi tłumaczeniami
To za duży kaliber
Tłumaczyć to można mody (jak Fallout 1.5 Resurrection) a nie całe gry RPG.
To spora praca dla wydawcy, dla szarych ludzików - przeszkoda nie do przejścia
Ciężko oczekiwać że jakaś grupa hobbystów przetłumaczy ponad milion słów. Średnio książka zawiera 64 tys słów, czyli to liczba tekstu jak by mieć do przetłumaczenia ponad 15 książek.
https://www.facebook.com/LarianStudios/
Piszcie prośby do Larianów.
Ja napisałem.
Więcej - lepiej , może coś ich ruszy :)
Dokładnie i widziałem twój wpis u nich w poście bo sam też tam się wpisałem :) Im więcej ludzi by się zebrało od nas tym lepiej i może zaczęli by szybciej się za PL zabierać! ZBIERZMY SIĘ I PISZMY DO NICH!
No proszę Bastion Europy nie dostał ojczystej wersji, smutne, ale co ciekawe giermuś1972 naczelny prawilny z innych wątków który piersią by bronił ojczyzny tutaj śmieje się z braci że nie znają obcych języków, oj nie ładnie takie podwójne standardy. Powinieneś stać na straży plują nam w twarz to ty im pokażesz ;)
Co innego Szyszkłak lewicowiec który od kołyski już spał z słownikiem angielsko - polskim.
A teraz już bez żartów, nie ma PL wersji nie kupuję, m.in. szacunku dla 40 milionowego kraju który zapewne kupiłby więcej egzemplarzy gier niż nasi RUS koledzy przy 1/4 ceny.
nie ma PL wersji nie kupuję
+1 W gry sportowe czy wyścigowe to jeszcze mogę pograć po angielsku ale za RPG to podziękuję. Po pracy wolę odpoczywać niż siedzieć ze słownikiem i rozkminiać.
Mam tak samo. Larian mogłoby się ogarnąć, przecież sami dobrze wiedzą że ich pisarze lubują się w stylizowanych opisach i żartach słownych to nie jest poziom angielskiego który każdy po B2 spokojnie ogarnie.
Czasami zdarza mi się oglądać różne seriale bez napisów bo nie chcę mi się czekać i nie mam problem z 90% zwrotów, ale od D:OS bez tłumaczenia odbiłem się od razu.
Brak polskiego wydawcy przynosi większy problem niż brak polskiego języka.
Chodzi mianowicie o cenę. Ta w przypadku pierwszej części była niezła, do tego dochodziły promocjie (które szybko znikały, tylu chętnych było).
Promocje typu "-75% i €19.99" - kiedyś żart, dzisiaj norma :/
I nie, nie chodzi mi o to, że mnie nie stać (bo mnie stać, także teksty typu „idź do pracy albo ją zmień" możecie sobie zatrzymać) ale to, że człowiek ma napchaną bibliotekę gier na Steamie, GOGu albo też pudełka (w przypadku tytułów konsolowych) i taki kolejny wydatek może wywoływać kwaśny posmak w ustach...
Cóż, może Lariana spotka ta sama sytuacja co twórców Legends of Grimrock, gdzie sequel sprzedał się mizernie i pociągnie to za sobą obniżki? Pomarzyć rzecz ludzka (niekoniecznie cebulacka moi mili)...
Cóż, może Lariana spotka ta sama sytuacja co twórców Legends of Grimrock, gdzie sequel sprzedał się mizernie i pociągnie to za sobą obniżki? Pomarzyć rzecz ludzka (niekoniecznie cebulacka moi mili)...
Nie, nie sprzeda się gorzej. Jeśli gra w całości trzyma poziom taki jak I akt to według mnie bije na głowę pierwszą część.
Jeszcze nie ma premiery a już jest na listach bestselerów. Patrząc po wczesnym dostępie gra zapowiada się na perełkę. Myślę że sprzedaż może pobić pierwszą część, która i tak sprzedała się najlepiej ze wszystkich izometrycznych cRPG od czasów Dragon Age: Origins.
Nie znam wyników sprzedażowych LoG 2 ale ich mizerność wynikać może tylko i wyłącznie z niszowości tej gry. Sama w sobie była świetna. Ciężko to porównać z Divinity, które już teraz jest kasowym sukcesem.
LoG2 miało podobny problem co Banner Saga 2, wiele osób kupiło pierwszą część z ciekawości by przekonać się czym są te staroszkolne dungeon crawlery ale we współczesnej oprawie graficznej. Jak widać sporej liczbie z tych osób nie przypadł do gustu ten typ rozgrywki dlatego kolejne części kupili tylko zagorzali fani tego gatunku mimo że LoG2 był lepszy od pierwszej części pod każdym względem.
Bardzo mnie ciekawi czy D:OS 2 lub PoE 2 uda się przebić sprzedaż pierwowzorów czy po raczej spotka ich ten sam los co LoG. Sygnałem ostrzegawczym mówiącym o tym że wielu osobom nie spodobała się rozgrywka może być niski procent osób które ukończyły pierwszą część: w przypadku LoG i PoE jest to około 10%, a dla D:OS tylko 6%.
@KrzysiekPL
Banner Saga 2 się nie sprzedała z innego powodu. Pierwsza część miała dużą promocję dzięki udanej zbiórce kickstarterowej, dzięki której się duży hype na tę grę wytworzył. Dwójkę wydali własnym sumptem i to był paradoksalnie strzał w stopę - na marketing ich nie stać, a z darmowego zrezygnowali i większość osób się nawet nie zorientowała, że ta gra wyszła. Trzecia część już jest na kickstarterze i jestem pewien, że wynik sprzedaży będzie dużo lepszy niż drugiej części.
Nie chcą moich pieniędzy to nie.
Ja jako Polak wymagam aby gra sprzedawana w moim kraju, w Polsce, była w języku POLSKIM.
Przejrzałem kilka elementów rozgrywki i dialogi nie są zbyt ciężkie, natomiast obawiam się dosłownego tłumaczenia umiejętności bohaterów, zależności powiedzmy mikstur i ich działania . Zły jestem jak diabli, ale chyba nie powstrzymam się przed kupnem, albo skorzystam z innego źródła by sprawdzić czy faktycznie sobie z tym tytułem w języku angielskim poradzę.
Swoją drogą gra wygląda obłędnie a klimat jaki jej towarzyszy to jakaś masakra, nawet w POE czegoś takiego nie uświadczyłem z grania jak tutaj z patrzenia na gameplay.
No jest gierka masakra i ten klimat.. ja już mam ją kupioną od momentu jak weszła w wczesny dostęp czyli jakieś pół roku temu, ale grać nie grałem prawie nic ze względu na język właśnie :/ Pozostaje mieć nadzieję że wkrótce wydadzą PL. Ja będę się do tego czasu posiłkował premierą Total War Warhammer 2 oraz Assassin's Creed Origins i Middle-earth: Shadow of War.
Nie będę płakał zajmę się czymś innym zamiast graniem w tym czasie.
Brak języka ojczystego ewentualnie napisów brak wersji pudelkowej ewentualnie kolekcjonerska oczywiście żaden mój sklep takowej nie oferuje to jest.... żenada
Skoncza sie betatesty na pecetach. Wyjdzie poprawiona wersja ze wszystkjm to i spolszczenie bedzie. Dzieki za betatesty pecetowcy!
To samo można powiedzieć o nadchodzącej styczniowej premierze Final Fantasy :)
Ahh te bicie piany przez NTF tego forum i konsoloboya który nie może sie pogodzić że na każdej platformie wychodzą dobre gry.
To samo można było powiedzieć o GTA V ;>. Myślałem że takich prowokatorów już nie ma na tym wątku ale jestem nie miło zaskoczony iż jednak są. BTW Po za zmienionym interfacem dla konsol pod pada to Divinity 1 było tą samą grą na wszystkich platformach więc o jakich beta testach ty tam spamujesz i prowokujesz?
Patrzac na rpgi powstale przy pomocy kickstartera to Larian z pierwsza czescia Divinity: Original Sin sie wyroznia bo nie dawali dlugo wielkich znizek na nia, (no moze ostatnio dali lepsza niz zwykle-jak na nich-, ale jak dla mnie to strasznie pilnuja by nie bylo za tanio)
Zreszta Larian przy jedynce troche narzekal na nagrody fizyczne, a to moglo tez moim zdaniem dotyczyc normalnej dystrybucji pudelkowej w tym wersji EK, gdyby bylo tak swietnie pudelkowo w Polsce i gdzie tam jeszcze byla dostepna, to moze bylalby jeszcze jakas reedycja, a jedyne pudelko jakie jest teraz to konsolowe plus na premiere jedynki pc cena spadla do ponizej 100- nie wiem czemu i co i jak, ale to troche dziwne;), zreszta moga miec tez uraz do pudelek, bo ich wczesniejsza gra dragon commander to w sklepach u nas to sprzedawali za 10-20 zł tak im nie schodzilo lub takie zapasy mieli ;)
Nie wiem czy ktos sledzil Banner saga 2, ale gra dostala pudelko polskie i napisy kilka miesiecy po premierze-i premiera pudelka byla zmieniania kilka razy- (nie pamietam czy jednoczesnie byla premiera napisow i pudelka czy byla roznica w czasie). Moze byly jakies inne przyczyny opoznienia pudelkowej PL BS2, ale w sumie mozna bylo ja w koncu dostac, gdy w sklepach cyfrowych zaczynaly sie znizki na BS 2, ale tez nie mozna sie tym za bardzo kierowac, bo gry roznych studiow.
Chyba się jednak już nie doczekamy wersji PL.
Odpowiedź jest prosta.
CDP, który w Polsce współpracuje z Larian Studios nie ma najmniejszego zamiaru lokalizować tej gry bo nie chce sam sobie robić konkurencji dopóki Wiedźmin 3 jako przysłowiowa krowa nie zostanie wydojona do ostatniej kropli w postaci przeróżnych wersji kolekcjonerskich.