XCOM 2: War of the Chosen | PC
Bardzo dobra modyfikacja,ktora zachecila mnie by znow ta GRE przejsc!
3 nowych wrogow i 3 nowych sojusznikow (postaci do grania) i ich frakcji. Cala gama usprawnien i grzebania dla dociekliwych.
Tworzenie wiezi bitewnych bohaterow, wydawanie naddodatkowych punktow na umiejetnosci - teraz mozna np. snajpera, jesli punktow starczy rozwinac w 2 kierunkach rozwojowych rownoelegle! Robot do walki!
Tajne operacje w ramach frakcji.. ach co do duzo pisac trzeba grac by to zobaczyc! Polecam. Tak ta gra powinna wygladac od poczatku!
:)
Dla mnie trochę za dużo wrogów, czasami czuję się jakbym grał w jakiegoś hns a nie strategię turową. Niby wszystkiego więcej i lepiej, ciekawiej, ale podstawka bardziej mi pasowała. Tutaj jest poprostu przytłaczająca liczba rzeczy, które w sumie nie umilają zabawy. Wszystko co działało w podstawce jest tutaj więc słabej oceny dać nie mogę, po prostu nie wciąga.
haha Firaxis przeszło samych siebie dodali 3 bossów 1 mapkę do rozwałki tych bossów i kilka popierdułek niewnoszących nic do scenariusza i tom samom grę chcą sprzedać jeszcze raz ludzie kurwa ze tak powiem to się nadaje do telewizji to jakiś żart kosmity !!!!
Nie zgodzę się, widać, że kolega nie pograł dużo w podstawke, dodatek, albo oba. Oba skończyłem i uważam, że dodatek mocno rozszerza gre. Mamy 3 frakcje-3 nowe klasy, system tajnych działań. Na mapach pojawili się zagubieni, którzy zmieniają nieco podejście taktyczne i zasady walki, więcej nowych wrogów, więcej sprzętu i broni do wynajdywania i produkcji. Więzi między żołnierzami, co daje nam dodatkowe zagrywki.
Ale jak mam dodać coś od siebie- to wydaje mi się, że gra jest przekombinowana. Na każdym kroku musimy podejmować multum decyzji które definiują dalszą rozgrywkę. Bardziej to kłopocze i komplikuje rozgrywkę niż daje frajde z grania.
Głowa mnie bolała od dokonywania wyborów i kminienia tego wszystkiego. Po za tym walka z wybrańcami mnie irytuje...Nie można ich zabić w misjach, pomimo, że hp im zjedziemy do zera, dopóki nie odnajdziemy ich bazy.
Chyba wole podstawkę xcom 2 oraz x com enemy unknown-zarówno podstawke jak i z dodatkiem enemy within.
Nie zmienia to faktu, że w mojej ocenie gra jest bardzo dobra i daje jej 8,5
Bardzo dobra modyfikacja,ktora zachecila mnie by znow ta GRE przejsc!
3 nowych wrogow i 3 nowych sojusznikow (postaci do grania) i ich frakcji. Cala gama usprawnien i grzebania dla dociekliwych.
Tworzenie wiezi bitewnych bohaterow, wydawanie naddodatkowych punktow na umiejetnosci - teraz mozna np. snajpera, jesli punktow starczy rozwinac w 2 kierunkach rozwojowych rownoelegle! Robot do walki!
Tajne operacje w ramach frakcji.. ach co do duzo pisac trzeba grac by to zobaczyc! Polecam. Tak ta gra powinna wygladac od poczatku!
:)
strasznie to primitywmne. siedz na dachu i czekaj na okazje do rzutu granatem :/. niby sa roznego rodzaju konfiguracje ale, i tak wszystko zaczyna opierac sie na schematach i do do tego tych bardziej primitywnych. bardzo slabo.
Czy tylko ja mam wrażenie że nawet na poziomie normalnym gra jest sporo trudniejsza niż w podstawce? (Gram tylko ironman)
Gra na początku jest dużo trudniejsza. Wynika to po prostu ze zmiany mechaniki. Przeszedłem dodatek na poziomie Legend w trybie Ironman i na początku miałem spore problemy. Wzrost trudności polega z chęci z balansowania nowej zawartości. Z jednej strony dostajemy trzy nowe klasy wojaków którzy, a zwłaszcza Reaper są strasznie przykoksowani, ponadto możemy wykupić dla zwykłych żołnierzy wszystkie umiejętności z drugiego drzewka (co jest fajne bo nie trzeba wybierać czy chce się mieć zwiadowce czy specjalistę od walki bronią białą) ponadto dostają losowo trzy a nie jedną umiejętność z innych klas (też trzeba wykupić). Dodatkowe operacje też zwiększają statystyki żołnierzy (np. celność). Z drugiej jednak strony zanim zaczniemy korzystać z uroków posiadania prawdziwych twardzieli musimy często rotować składem bo nie tylko rany ale też stres zmusza nas do zabierania niewyszkolonych wojaków co bardzo utrudnia. Ponadto w czasie misji pojawiają się wybrani, którzy są strasznie upierdliwi i potrafią wywrócić opanowaną sytuację do góry nogami. I rzecz najważniejsza grupy przeciwników są teraz bardzo blisko siebie (dużo bliżej niż w podstawce). Aktywowanie jednej tylko grupy jest często niemożliwe zwłaszcza, że kilka grupek lubi stać przy celu misji. Walka słabo rozwiniętymi wojakami z 6 czy 9 ufokami, rzadko skończy się bezboleśnie. Ale jak się przetrwa początek i rozwinie wojaków to już jest prawdziwa rzeźnia. Ostatnia misja była naprawdę łatwa, a mówię o poziomie legend.
Strasznie mi się podoba ten dodatek War of the Chosen. Wraca do korzeni, wznawia fabułę gdzie chce się wytropić nieznane zagrożenie. Rozpocząłem także lets paly na kanle:
https://youtu.be/WAY1me31Y6Q
wormpattern live zwany Robakiem
http://wormpattern.tv
ja to tam stary człowiek jestem jeszcze na gazetach wychowany i pewne zachowania mnie denerwują i właśnie chciałem o tym wspomnieć czy ludzie nagrywający jakieś recki czy inne rzeczy musza tak dziwnie w nich mówić jakoś tak kurwa dziwnie akcenty rozkładac w słowach jakie wypowiadaja siląc sie na psełdo szoł ludzie !!!!! tego nie da sie słuchac a mówie tylko o formie jeszcze została treść......... ech chyba sie starzeje ;)
Witam chciałbym się upewnić żeby zagrać w Xcoma 2 War of the Chosen i mod LongWar muszę kupić podstawkę i dopiero DLC ? Jeżeli tak to niezłe ździerstwo .
Pozdrawiam
To nie DLC tylko spory dodatek. Ale odpowiadając na Twoje pytanie - tak, musisz mieć oba. War of the Chosen nie ruszy bez podstawki. Tak, to niezłe zdzierstwo :)
Long War nie działa z War of the Chosen. Do Long War wystarczy podstawka.
Dzięki za info . Tak sobie myślałem ale chciałem się upewnić poczekam na jakąś promocję albo wydanie de lux. Pozdrawiam
Bardzo dobry dodatek ale ma kilka minusów co trochę mi zaburzyło podstawkę, a mianowicie:
-odkrycie nowych broni i wyprodukowanie 1 szt daje arsenał wszystkim żołnierzom co mega ułatwia
-zadania ruchu oporu dają ogromne profity np -1 blok projektu awatar na miesiąc (ukończyłem grę z awatarem na poziomie 0)
-wykoksowane bronie z 3 bosów
-pamiętam jak się męczyłem z królami, a w rozszerzeniu bardzo szybko ubiłem i dodatkowo ubrałem postacie dosyć szybko
-zero wyzwania, to że żołnierze się męczą nic nie znaczy bo udostępniamy nasz arsenał innym i dalej jesteśmy niepokonani
-do ostatniej misji wziąłem byle kogo, liczy się tylko sprzęt którego miałem po szyje
-brak DLC z podstawki, chyba nie mogłem ich uruchomić bo były na szaro, SPARK niedostępny z misji tylko z poligonu
Mimo że są minusy grało się rewelacyjnie jak zawsze w tego typu gry i serdecznie polecam.
No wszystko pięknie, tylko skoro deweloper spojrzał w kalendarz że mamy rok 2017 a nie 2007 i łaskawie dodał obsługę rozdzielczości większych niż FullHD to czemu u diabła nie dał możliwości powiększenia napisów które przy dużych rozdzielczościach są mikroskopijne?
Naprawdę tak ciężko było dać możliwość skalowania???
Cena 150 złotych za dodatek??. To znak czasów które zaczęły się około 10 lat temu.
Zrobić grę dorobić kilka dodatków i sprzedać oddzielnie w cenie gry początkowej.
Robienie ludzi w wała.
Po ograniu podstawki zabrałem się za WotC - różnica w grze ogromna - zdecydowanie na plus!
Wreszcie wyciagnalem z kupki wstydu i nawet fajna gra, tylko mam pytanie: Czemu taka krotka?
Tzn, randomowe misje mozna klepac i klepac, az do znudzenia, ale sam watek glowny zdecydowanie za krotki. Tym bardziej ze teraz w WoTC, gra jest zdecydowanie latwiejsza. Po pokonaniu wybrancow to juz wogole ziewy i zero potrzeby taktyki.
Znacie jakies fajne mody, ktore zmieniaja calkowicie rozgrywke? Tzn nie chce czegos co dopakuje obcych do jakis absurdalnych poziomow, ale troche wiecej zawartosci i opcji by sie przydalo.
The Long Road 2 jest warty zainteresowania?
Odkrycie roku jak nie ostatnich kilku lat. Najpierw ograłem xcom z dodatkiem, teraz xcom 2 z dodatkiem. Dodatek całkowicie zmienia styl gry, robi ją ciekawszą, czy trudniejszą? Tego nie wiem bo bez nie grałem.
Odnosząc się do największego zarzutu, przez który prawie nie kupiłem dwójki po przejściu jedynki - misje czasowe, które podobno wszystko rujnują. WTF? Nie rozumiem jaki poziom rozgarnięcia i dojrzałości umysłowej trzeba posiadać by tak negatywnie postrzegać ten element rozgrywki. Liczba tur jest zdecydowanie wystarczająca. Oczywiście to pojęcie względne ale po to poznajemy mechanikę gry by lepiej dobierać oddział i wyposażenie. To nie jest gra na raz. Druga sprawa - tych misji wcale nie ma tak dużo, nie zapadają w pamięci, nie stresują za mocno. W dodatku są rozkazy ruchu oporu, które ten licznik potrafią wydłużyć lub całkowicie zatrzymać. Mechanika potrafi nas rozpieścić w tym względzie.
Ilość tur można też zwiększyć przy rozpoczynaniu rozgrywki. Jak dla mnie bez ilości tur gra byłaby za łatwa, chociaż są misje których nie da się przejść przez ilość tur. Mam tu na myśli ochronę urządzenia gdzie na początku gry to jedne z łatwiejszych misji bo ilość tur potrzebna do zniszczenia przez obcych owego urządzenia jest większa niż ilość tur w innych misjach tak pod koniec gry komputer rozwala cel misji w trzy czy cztery tury.
ja tez tak mowilem, jak bylem taki mlody jaj ty 30 lat temu, odkrycie, odkrycie, hehe kazde pokolenie ma swoje odkrycie i zyje w blogim przeswiadczeniu ,ze cos takiego nie bylo wczesniej, hehe
A ja mam pytanie o Long War 2 dla wersji na GOG. Na Steam jest ale instalowane w grze tylko przez Warsztat. Szukam wersji niezależnego instalatora (standalone). Dokładnie tak jak jest z Long War do pierwszej części. Możesz zainstalować i na wersji Steam i na GOG. Jest taka wersja?
Kupiłem X-COM 2 WotC na steam i troche zaluje bo gra koszmarnie trudna. Zaczalem na najlatwiehszym poziomie trudnosci a tu pierwsza misja ( ustabilizowanie konwertera mocy ) nie dosc ze ograniczona w czasie to jeszcze przeciwnikow chyba 5 i jeden sektoid, która miesza w glowach. Toz to przesada, a jeszcze kaza ich wszystkich wybic. Jak ja mam to zrobic 4 niedoswiadczonymi zolnierzami????
A moze najpierw zaczac gre bez dodatku?
Wie ktos czy dzialaja na olskiej wersji kody akbo trainery?
Heh własnie przeszedłem. Co prawda na najwyższym poziomie trudności... ale dumny z siebie być nie mogę, bo spamowałem save'ami jak pojechany.
Mam takie pytanie do fanów serii:
spoiler start
Na zakończenie dwójki z dodatkiem, mamy filmik, że pod wodą, z ruin bazy Starszych wydobywa się fioletowa poświata, potem widzimy templariuszy na brzegu obserwujących dziwną falę i mówiących, że prawdziwa wojna dopiero się zaczyna. Rozumiem, że kontynuacja miała dotyczyć walki z tajemniczym zagrożeniem, przed którym próbowali się obronić Starsi i zapewne nawiązywac do "Terror from the Deep" ze starej serii... Tymczasem, wygląda na to, że zamiast tego następna część to Chmiera Squad, gdzie nie ma żadnego nowego wroga, żadnego zagrożenia z głębin, tylko odbudowywanie Ziemi i utopijne multi kulti z niedobitkami kosmitów. Zgadza się? Czy twórcy porzucili ten wątek?
spoiler stop
No spin-off, ale jednak dziejący się po dwójce, czyli chyba i tak wykluczający wojnę zapowiadaną w jej zakończeniu.