II wojna światowa w grach wideo – 10 najlepszych tytułów osadzonych w drugowojennych realiach
Zawsze będę cenił Close Combat za położenie nacisku na aspekt psychologiczny walki.
Brakuje wielu, zwłaszcza tych z konsol 6 generacji oraz wielu strategii, ale najważniejsze dla mnie jest to, że znalazło się tu Hiddenand Dangerous. W drugą część do dziś gram w multi.
świetna muzyka i klimat
Troję marne zestawienie, bo skupiające się głownie na grach akcji. A gdzie takie perełki jak Hearts of Iron (seria), seria Sudden strike, Blitzkrieg itd.? Strategie potraktowano bardzo po macoszemu, jedna załapała się do 10 dwie wymienione we wstępie. Za to masa wtórnych strzelanek, gdzie jedna wzorowała się na drugiej.
Ja przejrzałem tylko artykuł nie czytając go prawie wcale (prawie - Hidden & Dangerous przeczytałem, ale znalazłem tam błędy) by sprawdzić czy tym razem również pominięto gry z konsol szóstej generacji i nie myliłem się. Znowu Cod 1, 2, World at War ( o moich kochanych trójce i Big Red One już się nie pamięta), Medal of Honor Allied i Pacyfic Assault ( a jedynka, Underground, świetne Frontline, Rising Sun, European Assault i Vanguard to co?) i Company of Heroes. Robienie po raz kolejny podobnego rankingu nie ma sensu, bo każdy ma własne zdanie i każdy lubi inne gry, tym bardziej niedorzeczne jest ustawianie ich od najgorszej do najlepszej. Co do Wolfa to zwracam honor.
Cóż, miejsc było tylko 10, nie da rady zadowolić wszystkich, a redakcja głosowała, jak głosowała. Poza tym o pierwszym Medalu i o Underground wspominam, piszę o Frontline, sygnalizuję że warto zagrać w European Assault.
Wystarczy przeczytać tekst, a nie od razu się oburzać i pisać androny.
Błąd w H&D faktycznie się zdarzył - mam nadzieję, że wkrótce zostanie to poprawione.
No faktycznie jest wspomnienie w zielonej ramce, zwracam szacunek i przepraszam za mój debilizm. Szkoda, że tak mało. Nie bierzcie mnie jako zwykłego hejtera, bo bardzo lubię wasze artykuły, ale wkurza mnie, że w każdym podobnym rankingu są te same gry, a o pozostałych jest co najwyżej dwuzdaniowe wspomnienie, choć brawa za danie tu paru zapomnianych dziś gier. Jeszcze raz przepraszam, że pisałem tamte komentarze jak idiota.
szkoda, że nie poświęcono więcej uwagi cyklowi Close Combat.
a jeśli chodzi o symulacje, to nie powinno zabraknąć w zestawieniu European Air War i Jane's WWII Fighters. Zwłaszcza ten drugi (wydany w 1998! na trzy lata przed Iłem!) był technologicznym cudeńkiem swoich czasów.
zasmuciła mnie słaba pozycja MoH: Allied Assault, ale cóż... młodsi gracze przeważyli.
Return to Castle Wolfenstein 2001 oraz
Medal of Honor: Allied Assault 2002 nic nie są gorsze od
Call of duty 2003 czy Call of duty 2 2005.
No i dodatkowym atutem Return to Castle Wolfenstein jest
genialny klimat, ale nie uwzględnili tej gry na liście,
bo miał też wątek fantastyczny.
Dziwię się, że seria Commandos tak nisko skoro to były bardzo wysoko oceniane gry w czasopismach na 9/10 czy nawet 10/10, a tu tylko 3,4% głosów jako cała seria co daje fory i dopiero 7 lokata :)
Sądzę, że problem leży nie w wieku głosujących, lecz w fakcie, że można oddać głos tylko na jedną pozycję. Głosowałem na H&D, ponieważ jest jedyna w swoim rodzaju - strzelanek typu MoH jest kilka porównywalnej klasy, bądź nieznacznie gorszych.
Tylko 10 miejsc, czemu nie więcej na przykład 100 miejsc ?
Proponuję, zeby było tak 100 najlepszych gier o II wojnie światowej, podobnie jak było tematu Top 100 gier RPG wszech czasów.
Gdzie red orchestra 2? gdzie seria HOI?
Airborne tylko wspomniane w zdaniu a grałem dopiero kilka miesięcy temu i bardzo mi się spodobało. Prócz tego zawsze świetnie gra się w serię Wolfenstein.
Call of Duty: United Offensive
Do MoHAA wyszły dwa dodatki, z czego przynajmniej Spearhead był bardzo dobry. Gdyby wliczyć je do zestawienia to pewnie gra byłaby wyżej. Pomijam, że porównywanie gier z różnych gatunków jest takie trochę naginane, i w zasadzie kolejność na liście nic specjalnie nie mówi.
Przyczepię się do dwóch rzeczy:
1) 2K Czech nie zrobiło Mafii III (niestety)
2) Company of Heroes nie mogło się przyczynić w żaden sposób do powstania Soldiers, gdyż to ostatnie wyszło 2 lata wcześniej. Jak już to vice versa :P
Poza tym dobry ranking. Wielki plus za H&D.
Ja się przyczepię do kolejnej - pierwsza Mafia wyszła wcześniej niż Hidden & Dangerous 2.
Do Allied Assault powróciłem ostatnio, przy okazji ograłem też dodatki, no i cóż gra się znacznie zestarzała. Omaha bardziej frustruje niż robi wrażenie. Taki Return to Castle Wolfenstein, mimo, iż wyszedł rok wcześniej to wg mnie zestarzał się zdecydowanie mniej i nawet dzisiaj gra się w niego przyjemnie. Dwie pierwsze części Call of Duty też są świetne. Swego czasu duże wrażenie zrobił na mnie również Brothers in Arms: Hell's Highway. Bardzo ładna oprawa, inaczej niż w takim CoDzie czy MoHu przedstawiona fabuła, no i elementy taktyczne, gdzie mogliśmy dowodzić własnym oddziałem.
Nie wiem co, ale jest coś w tych wojennych realiach, że zawsze ciepło je wspominam i chętnie wracam do takich gier. Towarzyszy temu jakaś taka nostalgia...
Hidden & Dangerous hmmmm... stare czasy. Ai takie se, ale ilość misji ich różnorodność i genialny soundtrack...
Po latach mile wspominam tylko "Medal of Honor: Allied Assault". Z resztą gier i serii było już gorzej. Nigdy nie byłem fanem "Call of Duty", a to ze względu na charakterystyczny silnik fizyczny. Myślę, że warto było rozwinąć serię "Hidden & Dangerous".
SILENT HUNTER 5 po uzyciu odpowiednich modow jest swietny i moim zdaiem ( juz sypia sie hejty ) lepszy od 3 ( ALE TYLKO ZMODOWANY !! )
Przede wszystkim brakuje tutaj medal od honor na psx, jestem bardzo zdziwiony że brakuje tego tytułu.
Zamiast Company od Heroes powinien być blitzkrieg lub codename panzers.
Ludzie! Wielu gier tu nie ma. Ten serwis to zabawa, a nie sprawa życia i śmierci. Ludzi potrafią tu po sobie jechać dlatego, że jeden woli sandboksy, a inny chce, żeby każda gra była jak "Counter Strike".
Gry z II wojną światową były nośnym tematem dlatego, że na początku pojawiła się gra tak znakomita jak "Medal of Honor: Allied Assault". Na tamte czasy, choć tak naprawdę to raptem 14-15 lat wstecz, to była rewolucja. Wszyscy od nich zżynali lub podpinali się pod falę.
Rok wcześniej przed Medal of honor -Allied Assault był już
Return to Castle Wolfenstein, którym zachwycali się na całym świecie.
Największą grą z powyższej listy jest H&D 2 plus dodatek.
Mistrzostwo świata.
Jeśli o grę multiplayerową w realiach drugiej wojny światowej, to dla mnie pierwsze Call Of Duty i Wolfenstein Enemy Territory jest świetnym przykładem jak taka gra powinna wyglądać.
Nadal pykam w starego Wolfensteina i uważam że lepsza gra do dzisiaj nie powstała :)
Jak dla mnie najlepszą częścią CoDa w realiach 2wś (i ogólnie najlepszą obok CoHa) był zdecydowanie World at War. Bardzo brutalna gra, co było wytykane w tamtych czasach jako minus, a dziś mnóstwo graczy to docenia w tamtej odsłonie.
Brak Red Orchestra 2/Rising Storm i brak serii Hearts of Iron? Wiecie gdzie możecie sobie wsadzić to zestawienie? Eh brak słów :)
Brak Rising Storm. Może nie jest powszechnie znaną grą, ale to nie znaczy, że nie zasługuje na miejsce na tej liście. Długo by szukać tak realistycznej gry o II wojnie światowej.
Oddałem głos na Hidden&Dangerous bo to była jedna z pierwszych gier związanych z II Wojną w jakie grałem. Mam wydanie z tzw. "Kolekcji Klasyki", Antologię.. Patrzę na oceny z tyłu pudełka:
"GryOnline" polecają grę jako "Dobry Zakup", "GryKomputerowe" ocena 93%, "Interia" 8.5/10, "CD-Action" 9/10 "Click!" 5/6 :)
Łezka się w oku kręci ;)
Call of duty 2 zawsze będzie najlepszą strzelanką w czasach II Wojny Światowej.
Czemu Commandos potraktowano razem, a CoD osobno? Większa jest różnica między izometrycznymi a Strike Force, niż między dowolnymi CoD.
Jestem miło zaskoczony tym, że tak wiele osób wspomina tutaj o Hidden & Dangerous 2, bo jednak ta gra zawsze wydawało mi się taka jakby zapomniana. A tu proszę - wiele osób o niej pamięta.
A czego mi brakuje na ten liście? Na pewno Rush for Berlin. To chyba mój ulubiony rts osadzony w realaich II WŚ. Blitzkrieg czy Codename Panzers też chyba powinny się załapać, zwłaszcza ten drugi tytuł w Polsce swego czasu narobił trochę szumu. Myślę, że na tej liście spokojnie można było umieścić 20 tytułów a nie tylko 10.