Immortal Planet | PC
Grę właśnie skończyłem i zaraz wezmę się za tryb nightmare. Generalnie rozgrywka mimo, iż opierająca się na soulsach jest dość uboga - jest co prawda rozwój postaci, parę umiejętności i broni, to nie ma już pancerzy, a bossów jest tylko 5 (4 trzeba zabić po 2 razy). Grało się dość przyjemnie, choć miejscami miałem problem, bo jest dość trudno póki nie znajdzie się odpowiedniego sposobu na przeciwników (tak jak w soulsach)...
Właśnie skończyłem grę 2nd raz, tym razem na trybie nightmare, zdobyłem wszystkie osiągnięcia i 190 poziom doświadczenia. Powiem, że trochę się napociłem, ale jak to przy soulslike, było warto dla satysfakcji.
A, jeszcze jedno! Twórcy sugerują grę na padzie, ale oczywiście da się grać na klawie i myszcze, czego jestem dowodem... Nigdy na padzie nie nauczyłem się grać , ale wszelakie soulslike młócę na "zestawie pecetowym" i... i nie ma problemów, trochę jednak trzeba się "pouczyć"! Powiem więcej, trochę gardzę tym urządzeniem-zabawką...
Po ostatnim patchu wróciłem na chwilę do gry, bo okazało się, że jest nowe wyzwanie i 3 nowe bronie. Melduję wykonanie zadania ;) Jedna z nowych broni, jak dla mnie jest najmocniejsza w grze! Ale właściwie to proponowałbym już Twórcy zaprzestanie pracy nad tym tytułem, bo co by nie wymyślił, to i tak lata się po tych paru planszach, co jest po prostu nudne... Może jakaś 2nd część?!