Recenzje gry Uncharted: Zaginione Dziedzictwo - Naughty Dog w formie
Naughty Dog w formie
A czy kiedykolwiek nie był w formie?
Mi Uncharted nigdy nie podchodził. Dla mnie to bardziej interaktywny film aniżeli gra, ND robi dobre gry filmowe ale mają warunki i duuużo czasu od Sony.
Nie mają dużo czasu. Cykl produkcyjny jest u nich bardzo krótki. Uncharted 2 zrobili w 2 lata mimo olbrzymiego skoku jakościowego względem pierwszej części. Uncharted 4 zrobili w 3 lata, choć wymagało to nowego silnika (przejście z PS3 na PS4). A teraz Zaginione Dziewictwo zrobili w zaledwie rok! Na pewno mają dużo crunchu.
Uncharted 4 robili 5 lat, a w tym dodatku mamy szkielet czwórki więc nie mieli tak dużo roboty.
W Uncharted było dużo strzelania. Sekcji platformowych też sporo. Powiedziałbym nawet, że elementy filmowe i growe zostały w idealnym stopniu wyważone. Nie wiem, gdzie tu Uncharted do interaktywnego filmu.
@Rvn10
Przyjąłem założenie, że prace nad Uncharted 4 rozpoczęły się po premierze The Last of Us, bo na to wskazują napisy końcowe. Bruce Straley i Neil Druckmann kierowali pracami nad TLoU i U4, lecz nie uczestniczyli w pracach nad U3. Jeżeli jednak założymy, że Naughty Dog pracowało jednocześnie nad TLoU i U4 to tym bardziej trzeba im pogratulować wydajności.
I tak jak napisał Zdzichsiu, gameplay tych gier w dużym stopniu składa się z potyczek. Osobiście uważam strzelanie w serii Uncharted (z wyjątkiem pierwszej części) za najlepszy element tych gier. Zdecydowanie jest w tym więcej gry niż interaktywnego filmu. W przypadku U2 i U3 niektórzy recenzenci i gracze narzekali nawet, że jest za dużo strzelania (mnie to akurat odpowiadało), dlatego U4 jest bardziej wyważone.
Widze ze to to samo co czworka, wiec odpuszczam. Wynudzilem sie w niej strasznie. W ogole jak dla mnie ta seria nie jest az taka dobra. Jedna swietna gra (dwojka), a reszta duzo slabsza.
Dobrze ze autor napisal jak ocenia poprzednie czesci, bo po prostu wiem ze mam calkowicie inne odczucia co do tej serii ;) Takiej jedynce to wiecej jak 6 bym nie dal. Wiec i tutaj nie wierze w to 9.5
Eee? O Uncharted pisalem. To chyba tu, ale jeszcze sprawdze.
Zgadzam się, ja też sie wynudziłem z U4 i również uważam Among Thieves za najlepszą z serii.
Miałem duże oczekiwania i się zawiodłem. Punktem odniesienia było U2 więc niestety, nie sprostała moim wymaganiom.
Jedyna gra godna zazdroszczenie konsolowcom. No i ... zazdroszczę, bo wszystkie 4 Unchartedy powalały, więc jeszcze krzyzówka z TR'em (kobieca bohaterka) już w ogóle jest ogień. Swoją drogą, ciekawe, czy jakikolwiek posiadacz PS4 nie chciał tej gry i stwierdził, że nigdy jej nie kupi :>
Nie badz smieszny, jest cala masa exow wartych kupienia, o ktorych zatwardziali pecetowcy moga tylko pomarzyc.
I nie, nie wszystkie 4 Unchartedy powalaly.
Mnie powalił każdy jeden, czego nie powiem o 99%-tach sandboxów i erpegów. Jest jeszcze GoW, ale czwórka jest bardzo niepewna, bo zmienili koncepcje poprzedniczek. No i TloU, ale to gra Naughty, tyle, że Uncharted jednak jest o oczko wyżej w moim rankingu. Reszta gier nie warta kupna konsoli.
Jedyna gra godna zazdroszczenie konsolowcom.
Serio? Jak można być aż takim zatwardziałym PCMasterFagiem? Istnieje mnóstwo świetnych, konsolowych exów, które zostały wydane w okresie ostatnich 10 lat, których nawet nie ma sensu wymieniać bo wyszłaby z tego powalająca litania...
Mimo iż jestem graczem multiplatformowym (tak gram jednocześnie na lapku i konsoli - "jaaaaaak toooo?!!!") to jednak nie potrafię odnaleźć równie ciekawych exów pecetowych - RTS-y wymierają, a pozostała część to darmowe MOBY i survivale z early accessu...