Zrobili kapitalną robotę, cały świat o tym mówi.
To jest dobry pomysł by też w ten sposób walczyć o prawdę historyczną.
W innych okolicznosciach moze i bym sie obruszyl, ale w dobie polish death camps zupelnie mi ta oprawa nie przeszkadza.
Po czym poszli hajlować w ciemnych koszulach razem z kumplami z ONRu.
tak, bo każdy kibic to kibol i każdy to ONRowiec i pisze to gość co za awatara ma uśmiechniętego hitlera.
http://kibole.pl/23355/raz-sierpem-raz-mlotem
http://natemat.pl/179271,dla-was-nie-bedzie-gwizdow-beda-szubienice-kibole-legii-warszawa-zapowiadaja-wymordowanie-kod-opozycji-i-mediow
Manolito, szanujmy się. Chyba nie chcesz mi wmówić, że taką oprawę przygotowali ojcowie i matki przychodzący z dziećmi na stadion.
A o avatara spytaj Vidosa i jego kolegów, bo ja chciałbym się z nimi w ten sposób zaprzyjaźnić.
A tak przy okazji, petycja w sprawie delegalizacji ONR:
https://secure.avaaz.org/pl/petition/Poslowie_na_Sejm_Rzeczypospolitej_Delegalizacja_ONR/?fIUybkb
2017 a ludzie nadal wierza w internetowe petycje.
Niestety nie ma w tym nic genialnego. Ewentualnie genialnie skloca ze soba dwa narody. Odpowiedzialnosc Niemiec za wojne jest oczywista i Niemcy wcale tego nie neguja. Cytat z ostatniej wypowiedzi rzecznikrzadu: "Niemcy oczywiście poczuwają się do politycznej, moralnej i finansowej odpowiedzialności za II wojnę światową.". W oprawie wcale nie chodzilo o walke z prawda historyczna. Rzad forsuje polityke antyniemiecka, a grupa kibicow sie w nia wpisuje, dajac sie manipulowac jak male owieczki. Bez zrozumienia szerszych konsekwencji.
Szkoda tylko że "polskie obozy śmierci" i polityka mająca na celu obwinić polaków o II wojnę mają się dobrze.
Co to ma do tematu. Obozy smierci sa mylone przez wszystkich i wynika to z glupoty, a nie celowego dzialania. Nie ma ani jednego normalnego niemieckiego medium, ktore by z premedytacja klamalo w tej sprawie. Zawsze po wskazaniu bledu robiona jest poprawka. Ostatnio tez nasi koledzy z USA mieli podobny problem. Ich tez podejzewasz o wyimaginowana polityke?
Co to ma do tematu. Obozy smierci sa mylone przez wszystkich i wynika to z glupoty, a nie celowego dzialania.
Znaczy się kolega nie słyszał o sprawie z zdf?
http://gazetaolsztynska.pl/455595,ZDF-nie-przeprosi-mimo-wyroku-sadu.html
Co do celowości działania... mam inne zdanie, niemcy małymi kroczkami chcą się wybielić przerzucając część winy na nas i nawet jeśli jakieś medium napisze "polskie obozy śmierci" i później napisze sprostowanie to i tak hasło poszło w eter.
Zdf powinno zostać pociagnięte do odpowiedzialnosci i co do tego nikt nie ma wątpliwości. Ale w jaki sposób ma się to do teorii wybielania narodu niemieckiego który w centrum swojej stolicy postawił pomnik Holocaustu i wyprodukował na spółkę z BBC dokument o Auschwitz w którym wypowiadają się nawet byli członkowie SS i wcale nie mówią po polsku?
Zadziwiające, jak łatwo skupić się na tych dwóch przypadkach rocznie gdy pojawia się Polish Death Camp i nie zauważyć 98 przypadków w których wszyscy wiedzą, kto ponosi odpowiedzialność.
W innych okolicznosciach moze i bym sie obruszyl, ale w dobie polish death camps zupelnie mi ta oprawa nie przeszkadza.
Tak. I właśnie w tej dobie wychodzi na jaw, jak złudne jest pojęcie oczywistości. Nie wolno o nich milczeć, jeśli mają pozostać oczywistościami.
Wyszło też na jaw, jak donośna jest taka forma przekazu. "Strach się bać", kto i co jeszcze wobec tego zapoda w ten sposób, nim się ów sposób epatowania przeje, opatrzy i straci na skuteczności.
Dobry pomysł - tak. Ale od razu "genialne"? Nie dewaluujmy pojęć.
Wygrali 1:0. Ale odpadli.
Predi -> Chyba nie doczytałeś postu Kejnura.
Cytat z ostatniej wypowiedzi rzecznik rzadu: "Niemcy oczywiście poczuwają się do politycznej, moralnej i finansowej odpowiedzialności za II wojnę światową."
I moze powtórzę.
Cytat z ostatniej wypowiedzi rzecznik rzadu: "Niemcy oczywiście poczuwają się do politycznej, moralnej i finansowej odpowiedzialności za II wojnę światową."
I tak dla pewności:
Cytat z ostatniej wypowiedzi rzecznik rzadu: "Niemcy oczywiście poczuwają się do politycznej, moralnej i finansowej odpowiedzialności za II wojnę światową."
A tak dla zaznaczenia pewnego kontrastu, cytat z The Economist:
75% also said that Hitler’s crimes mean Germany still cannot be a “normal” country and must play a “special international role”. This means that many Germans somehow combine both pride and penance. Attempts to resolve this inner conflict shape much of German culture today, even when the subject ostensibly has nothing to do with Hitler.
Start with Germany’s political discourse. In contrast to the French, British and Americans, Germans worry a lot about surveillance by governments, whether foreign or German. The anxiety stems from memories of Hitler’s Gestapo (and more recently the East German Stasi). There is also a wide consensus that Germany has a special responsibility towards Israel. Pacifism runs through all mainstream political parties.
Indeed Germany is discomfited by power generally, especially its own. At home and abroad it advocates right over might. Hence its apparent obsession with rules, even to the exasperation of its partners (in the euro crisis, for example). Hence also its reluctance to act like a “hegemon”, as its allies often demand. Asked whether Mrs Merkel is “the most powerful leader in the European Union”, her spokesman replies indignantly: “Those are not the categories in which we think.”
Te same kwestie, które przeszkadzają wam w polityce obecnych Niemiec, czyli "alles komt" w stosunku do imigrantów oraz stanie w totalnym rozkroku w polityce zagranicznej zamiast zdecydowanych działań to wynik ciągłej winy i poczucia odpowiedzialności za Holocaust, o którym Germanie mówią otwarcie. Zatem albo rybki albo pipki, Predi. Paragraf 22. Jesli Niemcy staną się zbyt stanowczy, zaraz odezwa się krzyki z Polski o odradzającym się hitleryzmie, bo taką mamy obecnie polityczną narrację. Jak wciąż będą stawiać na totalny pacyfizm i jak największą obojętność, by odciąć się od dziadków z SS, będzie zaś marudzenie o tym, jakie to te dzisiejsze Niemce to słabeusze co ukrywają swoje winy.
Predi -> Chyba nie doczytałeś postu Kejnura.
Cytat z ostatniej wypowiedzi rzecznik rzadu: "Niemcy oczywiście poczuwają się do politycznej, moralnej i finansowej odpowiedzialności za II wojnę światową."
Niemcy a nie naziści?! Jestem w szoku ! Skoro się poczuwają do finansowej to niech bulą reparacje.
Przecież bulą non stop, sam znam trzy starsze osoby co miesiąc otrzymujące sporo Ojro za straty poniesione w wyniku działań wojennych oraz mogę wskazać co najmniej setkę miejsc odbudowanych i konserwowanych za niemieckie pieniądze.
Chyba, że chodzi o to, że tobie reparacji jeszcze nie dali, wtedy rozumiem oburzenie.
a wiesz że to są całkiem inne pieniądze, pomijając osoby które były wywiezione do niemiec na roboty przymusowe?
mogę wskazać co najmniej setkę miejsc odbudowanych i konserwowanych co roku za niemieckie pieniądze.
mówisz o kasie unijnej czy o kasie od niemców (choć to to samo)?
Niemcy oczywiście poczuwają się do politycznej, moralnej i finansowej odpowiedzialności za II wojnę światową.
No, jeśli chodzi o odpowiedzialność moralną, to mamy do czynienia z przejawem niezdrowego podejścia do sprawy (co zrozumiałe). Chyba, że nie chodzi o moralność w ujęciu chrześcijańskim (a raczej chodzi), lub mowa o tych 100-letnich niedobitkach, którzy faktycznie taką odpowiedzialność ponoszą.
Niezdrowe podejście powinno być uzdrawiane (również dlatego, że prowadzi do dalszych problemów, jak potrzeba wyparcia czy przeniesienia "winy", wobec poczucia której coś się słusznie w człowieku buntuje), ale raczej nie pomoże w tym przemilczanie pewnych prawd.
Z drugiej strony istnieje istotna różnica między oficjalnymi oświadczeniami a tym, co komu siedzi w głowie.
Predi - > Wiem prawdopodobnie lepiej od ciebie, jeden krewny w wyniku bombardowania został inwalidą i do dziś należą mu się z tego względu odpowiedniego usankcjonowane sumy. Inny znajomy otrzymał jednorazowy ekwiwalent utraconego dobytku w latach 90. Zaskakująco wiele przypadków potraktowano indywidualnie, zamiast klepnąć wszystkie wnioski hurtem.
Niemieckie fundacje dokładają się do konserwacji starego miasta, do budowy i utrzymania muzeum powstania czy muzeum polskich Żydów. Od końca wojny Niemcy wpompowali w Polskę setki miliardów dolarów a paru polskich obywateli jest objętych niemieckim systemem emerytalnym. Czego byś jeszcze chciał? Ile lat mają jeszcze potrwać reparacje? Jak głęboko mają sięgać i czy dla zachowania uczciwości nie powinniśmy czasem zapłacić Ruskim za spalenie Moskwy w 1612? Albo oddać Żydom ich majątki utracone po wojnie i po 1968? Skoro sami domagamy się zadośćuczynienia, powinniśmy w tej kwestii świecić przykładem.
Co do zdrowia - nie wiem czy zdrowe jest pielęgnowanie traumy i antagonizowanie sąsiada, z którym mamy dobre stosunki w imię krzywd wyrządzonych naszemu dziadkowi przez jego dziadka prawie 80 lat temu.
II wojna się skończyła. Niemcy przegrali. Żeby przegrali, poświęcono Polskę. Można było, bo była słaba. Wniosek - Polska powinna być silna. I tu padoks - ci którzy najwięcej o tym mówią, robią wiele, żeby tak nie było. Działajmy na rzecz przyszłości , ucząc się na przeszłości.
Oczywiście, że to niezdrowe, ale mam wrażenie że nienawiść do Niemców Polak wysysa z mlekiem matki i tylko dziesiątki lat starań mogłyby to zmienić. I łatwo da się zaprzepaścić te starania w kilka minut głupią polityką żerowania na dawnych krzywdach by odwrócić uwagę od ważniejszych, współczesnych kwestii.
Wiem prawdopodobnie lepiej od ciebie, jeden krewny w wyniku bombardowania został inwalidą i do dziś należą mu się z tego względu odpowiedniego usankcjonowane sumy. Inny znajomy otrzymał jednorazowy ekwiwalent utraconego dobytku w latach 90. Zaskakująco wiele przypadków potraktowano indywidualnie, zamiast klepnąć wszystkie wnioski hurtem.
Niemieckie fundacje dokładają się do konserwacji starego miasta, do budowy i utrzymania muzeum powstania czy muzeum polskich Żydów. Od końca wojny Niemcy wpompowali w Polskę setki miliardów dolarów a paru polskich obywateli jest objętych niemieckim systemem emerytalnym. Czego byś jeszcze chciał? Ile lat mają jeszcze potrwać reparacje? Jak głęboko mają sięgać i czy dla zachowania uczciwości nie powinniśmy czasem zapłacić Ruskim za spalenie Moskwy w 1612? Albo oddać Żydom ich majątki utracone po wojnie i po 1968? Skoro sami domagamy się zadośćuczynienia, powinniśmy w tej kwestii świecić przykładem.
uwielbiam argument "wiem lepiej niż ty", aż się prosi o scenę z pewnego filmu. Zauważ że ilekroć jest podnoszony temat reparacji które miałby wynosić horrendalne dużo , to niemcy wycierają sobie gęby tym że się ich zrzekliśmy w 1953 choć papira na to nima.
Przy sumie jakie jaką oni są nam winni za zniszczenia, te dotacje i wypłacanie emerytur, są co najmniej śmieszną sumą.
Żeby było zabawniej powiem ci że Polska do lat 90 wypłacała emerytury zbrodniarzom wojennym, a gdy ci uciekli do pewnego państwa o którym się nie mówi, ów państwo nie chciało nam ich oddać pod osąd.
Najwyraźniej wiem lepiej, bo w przeciwieństwie do ciebie zdaję sobie sprawę, ze papiury na zrzeknięcie się reparacji są, choćby posiedzenie rady ministrów pod przewodnictwem Bieruta z dnia 23 sierpnia 1953 roku.
Oczywiście, wszystko zostało ustalone pod naciskiem Moskwy, która chciała na tym ugrac swoje racje i ich prawomocność jest obecnie mocno kontrowersyjna, ale w takim wypadku powinniśmy się raczej domagać zadośćuczynienia od Rosjan, i to nie tylko za wychujanie nas na reparacjach wojennych, ale też za wszystkie inne krzywdy poniesione podczas drugiej wojny, poczynając od zagrabienia ziem, poprzez Katyń, kończąc na blisko pięćdziesięciu latach okupacji.
I co to za argument: "Za mało"? Ile byś chciał? Straty materialne wyceniono na sześcset czterdzieści miliardów dolarów, o ile dobrze pamietam. Nie wiem dokładnie, ile władowali w nasz kraj Niemcy po wojnie, ale pewnie wcisnęliby znacznie więcej, gdyby nie komuniści i nie zamierzam ich winić za to, ze nam przez granicę siłą z narażeniem zdrowia i życia nie wozili walizek pełnych dojczemarek przez ostatnie dziesięciolecia.
I czemu nie odniosłeś się mój drogi Predi do reparacji narodu Polskiego wobec narodu Izraela? Bo dalej się nie dowiedziałem, czy skoro nam przysługują reparacje, to z naszej strony też nie powinien byc czasem wykonany jakiś gest dobrej woli.
Żeby było zabawniej powiem ci że Polska do lat 90 wypłacała emerytury zbrodniarzom wojennym, a gdy ci uciekli do pewnego państwa o którym się nie mówi, ów państwo nie chciało nam ich oddać pod osąd.
Za to też podziękuj moskalom i upomnij się o swoje. Czemu polski rząd jakoś dziwnie milczy w tej sprawie, a nasz wspaniały minister Antoni nie jedzie z pretensjami do Moskwy?
Pewnie każdy kraj ma swoje "narodowe demony", traumy, obsesje i przewrażliwienia z którymi radzi sobie lepiej lub gorzej. Nosi blizny kształtujące kolejne pokolenia.
Istotną częścią problemu jest trudność w uzmysłowieniu sobie, że państwo jako takie (czyli abstrakt, czy też naród/społeczeństwo - zbiorowość) nie podlega ocenie moralnej, de facto też, w sensie moralnym, niczego nie "robi". Tej ocenie podlegają wyłącznie konkretne czyny konkretnych osób. Dlaczego Niemiec ma się czuć moralnie odpowiedzialny za czyn innego Niemca dwa pokolenia wstecz? Dla niczego, bo nie jest odpowiedzialny, to nie jego postępki. Tymczasem z jednej strony Niemcy jako państwo, czyli byt abstrakcyjny z jednej strony, zwłaszcza w rozumowaniu potocznym, szaroobywatelskim, bywają bez sensu obarczane taką odpowiedzialnością (więc mimochodem personifikowane), z drugiej - Niemcy sami swojemu krajowi, tym bardziej bez sensu, ją doczepiają, a z trzeciej - pojawiają się w retorsji postawy chore, jak histeryczne kajanie się, negacje czy przerzucanie winy. Współczesny Niemiec na to stadionowe dictum powinien pokiwać twierdząco głową bez cienia poczucia winy czy sprzeciwu.
Treść tej "stadionowej okrasy" sama w sobie to pewna historyczna informacja i gdyby nie powyższe, nie byłoby powodu ani się na nią gniewać, ani jej prowokacyjnie wywieszać. Tymczasem jest, jak jest. Być może epatowanie trudną prawdą stanowi symptom pewnego procesu oczyszczania atmosfery. Byłby to proces burzliwy i pełen zawirowań oraz odchyłów w różne mańki i nie ma gwarancji, że zakończyłby się pomyślnie, w jego toku prawda może polec a w powszechnej świadomości przyschnąć wizja fałszywa, gdy z biegiem pokoleń ludziom odechciałoby się już drążyć odległe sprawy. Tak, czy siak, w końcu uspokoi się.
Straty materialne wyceniono na sześcset czterdzieści miliardów dolarów, o ile dobrze pamietam. Nie wiem dokładnie, ile władowali w nasz kraj Niemcy po wojnie, ale pewnie wcisnęliby znacznie więcej
No i tu kończy się rozmowa, czy to że wpompowali w "nas" kasę ma się "równać pal licho reparacje" ?
I czemu nie odniosłeś się mój drogi Predi do reparacji narodu Polskiego wobec narodu Izraela? Bo dalej się nie dowiedziałem, czy skoro nam przysługują reparacje, to z naszej strony też nie powinien byc czasem wykonany jakiś gest dobrej woli.
Żydzi dobrze się ustawili po wojnie i jeśli niemcy by nam zapłacili, to uważam że spadkobiercom żydowskim powinno się odpalić jakiś procent, choć oni zapewne jeszcze przed faktem by się upewnili.
ze papiury na zrzeknięcie się reparacji są, choćby posiedzenie rady ministrów pod przewodnictwem Bieruta z dnia 23 sierpnia 1953 roku.
Co z tego że są, jak można je łatwo podważyć twoim argumentem o nacisku moskwy, poza tym polska nie była wtedy suwerennym państwem
"Trzeba też pamiętać, że oświadczenie zostało złożone pod naciskiem politycznym na polskich przywódców państwowych oraz przymusem ekonomicznym w postaci szantażu węglowego. Najnowsze badania archiwalne mówią, iż szantaż węglowy został skutecznie wobec Polski zastosowany.
Można z dużą dozą prawdopodobieństwa przewidywać, że w razie sporu międzynarodowego na tym tle, trybunał międzynarodowy przychyliłby się do stanowiska, iż przymus ekonomiczny mieści się w pojęciu przymusu użytego w art. 52 Konwencji Wiedeńskiej o prawie traktatów i powoduje bezwzględną nieważność umów międzynarodowych a co za tym idzie aktów jednostronnych, takich jak oświadczenie z 1953 roku."
Czemu polski rząd jakoś dziwnie milczy w tej sprawie, a nasz wspaniały minister Antoni nie jedzie z pretensjami do Moskwy?
Antonio jest za cienki, zresztą jak każdy polityk. Poza tym, wierzysz że coś ruskimi dało by się ugrać jak oni Katynia nie chcą uznać za zbrodnie wojenną?
"Niemcy zabili ...." w wehrmachcie było podczas IIWW ponad 300 000 Polaków więc może ta postać w faszystowskim mundurze to Polak?
A tak na serio to na całym świecie mówi się o zbrodniach nazizmu, o faszystach, hitlerowcach itd. Tylko prawicowe nieuczone "byczki" uważają że to Niemcy.
Nic dziwnego tak ich nauczyła komunistyczna propaganda.
Nie każdy wie, lub nie chce wiedzieć, że w armii Rzeszy służyli również Polacy. Miałem nawet w zeszłym roku okazję z takim porozmawiać, człowiek na siłę wcielony do wermachtu.
Tak jak Soul powiedział: to, że byli tam głównie Niemcy to nie znaczy, że byli tam TYLKO Niemcy.
Tak i po zwycięskiej wojnie Niemcy chcieli zmienić nazwę swojego kraju na Nazizm
Predi wiemy ze jestes ekspertem historii wiec dziwi ze zatrzymales sie w polowie drogi. Powinienes argumentowac ze Hitler byl Zydem.
A PRL nie uruchamiali Polacy, tylko jacyś abstrakcyjni komuniści. Ot, konsekwencja ...
To jest bez sensu. Byli Polacy, ale przymusowo wcieleni, z pierwszej ręki znam historie że na Śląsku bracia walczyli po innych stronach barykady.
To tak samo teraz mówić o kadrze Niemiec która wygrała mś że tam Polacy, turcy itd..
Poza tym oprawa jest o mordach podczas powstania Warszawskiego, i jak już twoim tokiem myślenia to trzebyło umieścić też tam Rosjan, Ukraińców, azerów którzy mordowali ludność Polską
Kamilowy ---> to że nie rozumiesz różnicy pomiędzy Niemcami a Naziztami, Hitlerowcami itd. w zasadzie całkowicie dyskwalifikuje cię z każdej dorosłej rozmowy na te tematy.
Nie mam problemu z oprawą, podoba mi się. Mam problem z pluciem na Niemców spowodowanym polityczną nagonką i prymitywna propagandą którą uprawiają ludzie pragnący zamienić Polaków bezrozumnych idiotów nienawidzących wszystkich.
Wystarczyło by aby na tym napisie było "Nazi" zamiast Germans i była by to najpiękniejsza oprawa jaką widziałem. Ale w tej co widać nie chodzi o uczczenie poległych Polaków tylko o przypisanie Niemcom roli wrogów narodu Polskiego. Prymitywne, populistyczne, dziadowskie.
I jeszcze dwie zajawki dla ciebie:
- Podczas IIWW zginęło setki tysięcy Niemców zamordowanych przez Nazistów.
- Czy wiesz że z tego co wiem to obraz użyty w oprawie przedstawia scenę z rosyjskiego filmu i postać dziecka to Rosjanin?
Predi2222 ---> tak żydzi również, i dlatego mówi się Naziści a nie Niemcy.
Niemcy, żadni naziści, hitlerowcy !
Chodzi o sprawiedliwość i prawde, nie nienawidzę niemców, bardzo lubię ich drużyny piłkarskie bvb Bayern.
Tak wiem że to z filmu, oglądałem , film mocny, a postać to Białorusin
Niemcy zabili setki tysięcy swoich ?
Konkrety poproszę.
Już Ci kiedyś mówiłem Kamilowy, że wypada się doksztalcić. Nazizm rozpoczął przemysłowe mordowanie od własnych obywateli jeszcze przed wojną. Poczytaj sobie choćby o Aktion T4 eliminującej z idealnego aryjskiego społeczeństwa ludzi upośledzonych i niepełnosprawnych. Zapoznaj się z egzekucjami opozycji, poszukaj informacji o organizacji Biała Róża i jej nasladowcach. Pomyśl o skazaniu całej ludności cywilnej na zagładę zakazujac ewakuacji obywateli Rzeszy przed nadejściem Rosjan.
Naprawdę traktuję cię poblazliwie, bo liczę, że się czegoś nauczysz i będziesz mądrzejszy.
Kamilowy ---> musiał bym z tobą przerobić cały program nauki historii ze szkoły abyś poznał te "konkrety" .
Od chwili powstania nazizmu w Niemczech do chwili wybuchu wojny, na terenie Niemiec było kilka obozów koncentracyjnych przeznaczonych dla Niemców nie zgadzających się z ideami nazizmu.
Co do plakatu który pokazałeś, naprawdę uważasz że Hitlerowcy podczas wojny mówili na siebie Naziści? Przecież to jest plakat propagandowy, Hilerowcy uważali się za Niemców, za przedstawicieli całego narodu.
Tak jak teraz bojówki ONR krzyczą że są Polakami i ze walczą za Polaków i że są przedstawicielami Polaków.
Więc ja jestem Polakiem i oni nic ze mną nie mają wspólnego.
Tobie trzeba tłumaczyć najprostsze rzeczy.
Yogurth
Także chorych psychicznie i gejów. Ale tu Hitler miał rację, nie ?
Kamilowy - tobie się wydaje, że niemieccy obywatele chętnie jechali na wojnę i umierali za Adolfa i III Rzeszę z uśmiechem na ustach? Że NSDAP miało masowe poparcie? To po co im było SA, później SS, Gestapo? Populista który doszedł do władzy pod hasłami wyciągnięcia kraju z dołka, w którym ten niewątpliwie był, głoszący hasła zajebistości Narodu wysłał go na wojnę z wszystkimi sąsiadami i w rezultacie doprowadził do ruiny. Myślisz, że każdy Gunther i każda Helga byli dość durni, żeby tego nie rozumieć? Zgadzali się na to? Nie. Po prostu w pewnym momencie powiedzenie czegoś takiego było równoznaczne z represjami. To są uniwersalne mechanizmy. Warto je znać. Choćby po to, żeby zauważyć zwiastuny.
Wiem że nazizm gładzłił niepełnosprawnych czy wrogich przeciwników politycznych.
Ale to nie jest skala setek tysięcy.
Niemcy ich wybrali i powszechny był kult hitlera i NS.
Wiadomo wbito im propagandę do głowy, i wydaję mnie się że oni są bardzo naiwnym narodem, i strasznie zdyscyplinowanym stąd okres Nazizmu w ich histori, ale tego się nigdy nie wyprą i będą wstydzić do końca świata
Aha rzeczywiście jak nadchodzili Rosjanie to nie mieli litości. Tylko że jak pół Europy cierpiała i umierala z głodu to oni żyli pełnią życia i wielbili ich rządzących
Niemcy zabili setki tysięcy swoich ?
Eeeee... że co? Naprawdę jesteś takim głupim ćwokiem nie znającym historii?
Niemcy zabijali wszystkich, którzy im nie pasowali. Do Dachau (obok Monachium) wysyłano od 1933: komunistów, socjalistów, chadeków, Świadków Jehowy, homoseksualistów i wszelkich innych "wrogów".
Kamilowy, NSDAP otrzymało niecałe 38% głosów i tyle wystarczyło, by po kilku latach przejąć władzę absolutną poprzez coraz mocniejsze przykrecanie śruby i represje oraz karmienie narodu gadkami o zewnętrznych wrogach, dawnych krzywdach i uspokajaniu ludności poprzez propagandę sukcesu, rozdawanie pracy w zbrojeniówce i odpalenie potęgi przemysłowej i militarnej przy jawnym łamaniu konwencji narodowych.
Hitler po anszlusie Austrii miał około 90% poparcia (także dlatego, że zlikwidowal opozycję) ale już po napaści na Polskę spadło ono do 50%, bo naród nie chciał wojny. Problemem było to, że naród przyglądał się wcześniej bez reakcji na poczynania Adolfa, bo zapewnił narodowi wikt i opierunek i dopiero gdy wąsacz doprowadził do konfliktu który z roku na rok pochlanial coraz więcej zasobów i istnień ludzkich tenże naród zrozumiał swój błąd, ale wtedy było już za późno na sprzeciw przy tak doskonale rozwiniętym aparacie represji.
Niemcy pozwolili Hitlerowi na dojście do władzy, tak jak pozwolili na to przywódcy innych państw bojąc się eskalacji podczas międzynarodowych harców i aneksji. Ale trzeba być mocno ograniczonym trepem by uważać, że każdy Niemiec zasłużył sobie na śmierć tylko dlatego, że jego znajomi czy krewni zadawali tę śmierć innym.
Dzięki za poświęcony czas na pisanie tych rzeczy.
Tylko właśnie padło stwierdzenie że zrozumieli swój błąd zbyt pózno.
Zrozumieli gdy poczuli to co robili innym , wojna, śmierć, gwałty...
Oni i tak nie poczuli w pełni tego co sami zgotowali...
Gdyby wybrali wojnę to nie mieliby wyrzutów sumienia i cieszyli by się dobrobytem kosztem innych, a my w najlepszym przypadku bylibyśmy polnisch schweine gdzie pracowalibyśmy na nich jak niewolnicy.
Nigdy nie zgodzę się na mówienie hitlerowcy, naziści, to byli Niemcy
co za bzdury, niemcy ponoszą odpowiedzialność za konsekwencje rozpoczęcia drugiej wojny światowej, jako naród jako państwo, tak samo jak włosi ponoszą odpowiedzialność za swoje zbrodnie, słowacy, wegrzy, litwini tak jak i my odpowiadamy za zdławienie praskiej wiosny, obojętnie czy się z tym identyfikowaliśmy czy nie - jako naród i państwo jesteśmy za to odpowiedzialni
reszta to jest semantyka mająca za zadanie rozgrzeszyć niemców z ich zbrodni - tak jak ja się czuję odpowiedzialny za zbrodnie w jedwabnem czy pogrom kielecki, bo dokonali tego polacy, a nie jacyś tam, chłopi czy inspirowani komunistami "sąsiedzi"
Semantyka? Naród to abstrakt pozbawiony woli. Jak może być za cokolwiek odpowiedzialny? Za zbrodnie odpowiadają konkretni ludzie, państwo, jako organizacja, ale za nim też ktoś stoi. Czujesz się odpowiedzialny za czyny Kajetana B.? Leszka Pękalskiego? W końcu Polacy.
Prawda historyczna jest obiektywna i każdy kreuje ją według własnego uznania, a o niektórych rzeczach nie chce się po prostu mówić
Dobra dobra Panowie. Ale nikt z rządu niemieckiego nie wypowiedział się sprawie PUBLICZNEJ telewizji jaką jest ZDF.
A ZDF przepraszać nie ma znaczenia.
Stąd oprawa kibiców.
Przy Polish Death Camps należy o tym mówić.
Jakoś French Death Camps nie słyszałem, ani Dutch.
Tak przy okazji domagania się sprawiedliwości, reparacji i nawolywania do uczciwego podejścia do tematu - czy Legia w ramach odpowiedzialności za swoich kibiców nie powinna zapłacić rodzinie Elema Klimowa za wykorzystanie jego dzieła w oprawie meczu?
Nie bo Rosjan i Białorusinów "kibice" też nienawidzą, a prawo mówi że wrogowi można kraść.
Żałosne granie na emocjach.
Mam mieszane odczucia. Z jednej strony ciężko, przejść obojętnie obok rozmiaru zbrodni jakiej dopuściły się Niemcy w okresie II wojny światowej. Z drugiej jednak odczuwam spory niesmak, że pamięć tych wydarzeń przywołuje się w co najmniej dyskusyjnych okolicznościach. Mecz piłki nożnej i wszystko co dzieje się dookoła niej, w mojej skromnej opinii, nijak nie przystaje do przekazu jaki wrzucono w tym wypadku z trybun. Mam dokładnie takie same odczucia jak w przypadku odzieży patriotycznej.
mnie dziwi co innego po mimo, że jeszcze mamy na tym świcie naocznych światków tych wydarzeń, to pamięć o tym się zaciera.
Nieraz wręcz mam wrażenie ze tylko Polacy pamiętają prawdziwe wydarzenia z ww2, dla niemiców to na przykład byli naziści, a nie niemcy lub też polskie obozy tak jak dla większości świata. Dla Żydów, to ofiarami ww2 byli tylko oni i podobnie jak u niemców faszyści i polskie obozy.
Co dziwne z tymi nazistami to w niemczech już jest tak wielki na to nacisk kładziony że myślę jeszcze parę lat, to już w ogóle będzie mówione że naziści to nie byli niemcy tylko po prostu jacyś naziści, na których terenach zamieszkują obecni niemcy.
Na terenie niemieckim też były obozy zagłady, ale oni je posprzątali i śladu po nich nie ma. Przy dzisiejszym poziomie pojmowanie nie dziwię się, że jak ktoś przyjeżdża do Polski zwiedzać obozy to później mówi o polskich obozach.
Powinniśmy zrobić to samo, posprzątać, jak Żydzi chcą to niech przeniosą je do siebie i będzie problem z naszej głowy, później będą walczyć z izraelskimi obozami, co będzie koszmarna ironią.
"Na terenie niemieckim też były obozy zagłady, ale oni je posprzątali i śladu po nich nie ma."
W ramach sprostowania:
Dachau: http://www.kz-gedenkstaette-dachau.de/
Sachsenhausen: http://www.stiftung-bg.de/gums/de/index.htm
Bergen-Belsen: http://bergen-belsen.stiftung-ng.de/de/
Ravensbrück: http://www.ravensbrueck.de/mgr/neu/index.htm
I pewnie dałoby się znaleźć więcej. Wszystkie te miejsca to byłe obozy koncentracyjne na terenie Niemiec. We wszystkich znajdują się muzea i bynajmniej nie zostały one "posprzątane i śladu po nich nie ma".
To ci sami kibice, którzy wczoraj próbowali pobić izraelskich piłkarzy w Sochocinie? Wczoraj akurat przypadała 74 rocznica powstania w Treblince, zatem brunatni chłopcy bardzo się jak widać starali.
Nawet historycy którzy się pasjonują Powstaniem Warszawskim do końca nie wiedzą jak jednoznacznie ocenić powstanie. Przecież każdy rozsądny wiedział że może być różnie, oczywiście nikt nie spodziewał się że Warszawa aż tak spłynie krwią, ale warto pamiętać że przez garstkę ludzi tak dużo innych ludzi straci życie. (o tym jakoś obecnie nikt nie mówi) I co ? Teraz teraz mówi się ostatni żyjący powstaniec, ale co z tymi ludźmi którzy pośrednio zginęli przez ich bohaterskie działanie. I teraz po 70 latach kibicie na stadionie piszą o Niemcach których już nie ma. Zastanawiające jest kiedy pojawią się następne banery a warto:
1) Najazdy Tatarskie na Polskę
2) Najazdy Szwedów (musimy im o tym przypomnieć może żyje jakiś pociotek, pociotka)
3) Rozbiory tutaj możemy nafukać na Austrię z Rosją już nam nie po drodze z Prusami też tfuu Niemcami (koniecznie, zapewne jakiś Austriak po linii dziada pradziada też się uchował)
Warto też aby nasi chłopcy mieli więcej lekcji historii bo bitew wygranych i przegranych przez 1000+ lat było tyle że zapewne starczy na wypełnienie wszystkich dni w kalendarzu większymi i mniejszymi bohaterskimi wydarzeniami.
Boże, już do tego doszło że w imię nienawiści do PiSu i ich "antyniemieckiej" krucjaty, którą to ma podłapywać głupi naród, łatwo manipulowany przez media, wyskakujemy z tekstami że w armii niemieckiej byli też Polacy? Byli też Rosjanie, Ukraińcy, Francuzi i inni, z podbitych krajów, przymusowo wcieleni do armii gdy Niemcom zaczęło brakować ludzi. Walczyli po stronie Niemiec, bo w przeciwnym razie dostali by kulę w łeb, albo zostali zesłani do obozu, w każdym innym momencie, gdy byłą okazja, zwykle kapitulowali i przechodzili na stronę antyniemiecką.
Zapewne byli też miłośnicy Nazizmu, jednak ich liczby były dość małe.
W Polsce istnieli też szmalcownicy, czy Folksdojcze, było ich całkiem sporo i co z tego? Większość społeczeństwa Polskiego stała po tej drugiej stronie barykady, więc pierdzielenie że "Naziści, nie Niemcy" to robienie pani lekkich obyczajów z logiki, oczywiście że Niemcy, bo większość zbrodniarzy wojennych (po stronie osi) to byli właśnie Niemcy i Japończycy, którzy robili podobne rzeczy ludności Chińskiej.
Możemy się przekrzykiwać że byli to tylko żołnierze, wykonywali rozkazy, nie mieli wyjścia, jednak Hitler nie spadł z kosmosu, ci biedni żołnierze, czy obywatele go wybrali, później wiwatowali na jego widok, nawet wiedząc że mordował ich sąsiadów, bo się z nim nie zgadzali. Wielu z tych "nazistów", miało tak wyprany mózg że po wojnie sami zastanawiali się nad tym jak głupi byli, bo "wmówiono im że bronią kraju" (cytat z jednego z dokumentów o czołgistach Niemieckich).
Również wielu z tych "zwykłych ludzi", traktowało osoby ze wschodu przedmiotowo, nie jak ludzi tylko niewolników, to również byli Naziści? Przecież te panie, które było stać na służbę, nie były powiązane w żaden sposób z armią? A "polak to nie człowiek"... przecież to relacje ludzi którzy służyli "rasie panów"...
Oczywiście nie każdy Niemiec był zły, taka retoryka jest strasznie głupia, jednak to Niemcy byli głównymi odpowiedzialnymi za poszczególne wydarzenia, bo to w ich kraju powstała cała Nazistowska ideologia, którą przepchali do władzy. W innym wypadku możemy stwierdzić że to wszystko też wina USSA, które to stworzyło pojęcie eugeniki i samo się w to bawiło, kastrując biednych, czy szerząc poglądy o niepełnosprawnych, które to spodobały się Niemcom do tego stopnia że wysyłali tam swoich naukowców, by badali sprawę eugeniki, a później wykorzystali to na ludności swojego i innych krajów.
Później mamy takie kwiatki, że ludzie w poszczególnych krajach uważają Hitlera za fajną osobę i twierdzą że wojna wybuchła przez Polaków i ich Gdańsk... tak, czytałem kiedyś o tym pracę (i to nie Polaka, żeby tego zaraz nie podłączono pod ideologię antyniemiecką... zapewne za PiSem też nie był) i oglądałem całkiem ciekawy dokument.
Co do oprawy graficznej, bardzo dobra, warto promować historię, gdy robi się to po ludzku... tak, tak, kibole, te sprawy... i nawet jako że uważam kiboli za jeden z przejawów bydła, to potrafię oddzielić kibolskie burdy, od kibolskiej oprawy, jeśli ta nie jest "kibolska" (wszelkiej "czerwonej hołocie" mówię stanowcze nie).
A i zanim wklepiecie mi że wrzucam tu politykę, to nie ja zacząłem pisać o "zmanipulowanych przez rząd" i "antyniemieckiej" propagandzie., ja tylko zamieniłem "rząd" na "PiS"...
Tutaj jeszcze slowo komentarza o tym jak genialnie PIS i jego zmanipulowani poplecznicy zaprzepaszczaja szanse Polski na stanie sie prawdziwa sila w UE:
"Była szansa, aby w trójkącie francusko-niemiecko-brytyjskim, Polska zastąpiła występującą z Unii Europejskiej Wielką Brytanię - mówił były szef MSZ. Podkreślił, że Polska widziana była jako kraj odpowiedzialny finansowo, "kraj północy Europy". - Zaprzepaszczamy wszystko głupim gadaniem i fałszywymi informacjami - komentował."
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/radoslaw-sikorski-przypuszczam-ze-jaroslaw-kaczynski-jest-wprowadzany-w-blad/rhpjp05
I jeszcze tak dla Predi2222 - kolejna wypowiedz Niemiec, ktora potwierdza ich swiadomosc odpowiedzialnosci za II WS. Twoje teorie spiskowe jakoby Niemcy prowadzili polityke falszowania tego obrazu to zwykla bzdura, zrozum to.
"żaden, będący przy zdrowych zmysłach człowiek w Niemczech, nie neguje zbrodni wyrządzonych na Polsce przez hitlerowskie Niemcy [...]
Jak pisze niemiecki dziennik "nie ulega wątpliwości, że szkody, jakie poniosła Polska w czasie II wojny światowej, były niewyobrażalne"; "niesprowokowana, oczywiście sprzeczna pod każdym względem z prawem międzynarodowym napaść na Polskę i okupacja, działania Wehrmachtu, niemieckiej administracji, policji i SS spustoszyły niemal cały kraj". Gazeta przypomina, że biorąc pod uwagę liczbę ludności, żaden kraj nie poniósł takich strat jak Polska – sześć milionów ofiar, do tego zniszczenie i splądrowanie kraju."
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/die-welt-o-polskich-zadaniach-reparacji-wojennych-czcze-pogrozki/w9l5tgq
Cainoor, oni znają bardzo dobrze swoją historią, tyle próbują nam też nabruździć, prostym przykładem jest film "nasze matki nasi ojcowie"
https://www.youtube.com/watch?v=DkFagTn6joM
I znowu ZDF, która ma jakiś wybitny problem tak na marginesie i dyrektorowi programowemu należy się kop w dupę. Niemniej, można ci milion razy mówić, że to są jednostkowe przypadki i idiotyzmy trafiające się raz do roku, gdy przez 364 pozostałe dni każdy wie, gdzie narodził się nazizm, ale nie, skupiajmy się najlepiej na jednostkowych przypadkach, bo tylko te pasują do tezy.
A gdy to samo zrobi druga strona barykady, mówiąc o antysemickich postawach kilku Polaków to jest takie larum, jakby ktoś oskarżył cały polski naród o wymordowanie 6 milionów ludzi, mimo, że doskonale wiadomo, iż takie postawy były rzadsze niż okazywane miłosierdzie. Ale nie daj boże ktoś wspomni "Pokłosie" albo "Idę", o Jezus Maria, w tle słychać dźwięk ostrzenia wideł i rozpalanie pochodni. "Pianista" zresztą też odpada, bo tam są też dobrzy Niemcy, a Katarzyna Figura chce zadenuncjować żyda. "Eroika" to już w ogóle okropieństwo, bo szkaluje AKowski mit. Jedyna dobra produkcja o Drugiej Wojnie Światowej to "Czterej Pancerni", tam nie uświadczymy żadnych kłamliwych opinii o Polakach.
Swoją drogą serial sam w sobie nie był taki najgorszy, a przedstawienie paru Polaków jako antysemitów jakoś trudno nazwać przekłamaniem historycznym, aczkolwiek rozumiem oburzenie, bo w Polsce "dobry Niemiec" funkcjonuje w słownikach jako oksymoron." Stalingrad" to też zły film, bo tam Wehrmacht nie ma wampirzych kłów i orlich szponów, tylko jest przedstawiony jako zbieranina zwykłych chłopaków, którzy mają przejebane. O "Upadku" nawet nie wspomnę, bo tam Hitler to o dziwo zwyczajny człowiek i jak w ogóle Niemcy śmieli przedstawić go bez rogów, kopyt i ogona? Jak nic spisek.
Kompletny idiotyzm, przez ciagle rozpamietanie historii robimy sobie tylko samych wrogow. Niemcy zli bo II WS, Ukraina zla bo banderowcy i Lwow, Rosja zla bo IIWS, bo komuna, bo smolensk, Litwa zla bo maja nasze Wilno.Wszyscy do okola nas sa zli i naszymi wrogami, chyba tylko z wyjatkiem Czech, ktore nas nie lubia i Slowacji i Bialorusi ktore sie nie licza. Mamy 2017 rok i musimy przestac ciagle gadac o przeszlosci tylko zaczac wspolpracowac jak najbardziej z kim sie da, bo od tego zalezy stan gospodarki i to ile zarabiamy.Jakos Francja dawno wybaczyla Niemca i jak widac dobrze na tym wyszli.Nie mozemy sie na wszystkich tylko obrazac, to nie jest nam w interesie nie wiem kiedy kibole wreszcie to zrozumieja...
Była rocznica dlatego upamietnili.
Rozpamietywanie byloby jakby to się stało w inne dni
Jak chcieli upamiętniać to trzeba było iśc na jakieś spotkanie z powstańcami czy coś, a nie robić prowokacyjne transparenty. Bo ten był wybitnie prowokacyjny. Jakby chcieli tylko upamietnic to mogli by zrobic transparent z kotwica Polski walczacej i ewentualnie jakims znanym powstancem i dodac napic 1944 - Pamietamy. Prawda ze to bylo by mnie prowokacyjne i rowniez by upamietnialo rocznice?
wogsel <- idealny z Ciebie kandydat na volksdeutscha i kolaboranta
Czyli jeżeli ktoś nie chce rozgrzebywania historii, złych stosunków ze wszystkimi sąsiadami, obwiniania wszystkich wokół o nasz nędzny los jest kandydatem na kolaboranta i folksdojcza? Pogratulować toku myślenia.
Jasne, tylko dlatego, ze uwazam, ze nie nalezy prowokowac Niemcow takimi transparentami, bo nic dobrego nam to nie przynosi, a tylko pogorsza nasze relacje? Śmieszą mnie tacy ludzie, jak ty którzy wyzywają innych po 1 poście w internecie, zupełnie nie znając tej osoby. Założe się, że jakby była wojna, to pewnie tacy jak ty mocni w necie, jako pierwsi by uciekali byle by sie wymigać ze służby. Polecam wszystkim takim którzy tylko uważają, że należy wszystkie kraje oceniać przez pryzmat historii zobaczyć spektakl TVP 19 Południk, moze da wam to troche do myslenia.
Wy dalej nie rozumiecie chyba że to było z okazji rocznicy, i tam tylko napisano prawdę.
Do telewizji też macie pretensje jak mówiły o rocznicy i też ten fakt przytaczali
Zrobili kapitalną robotę, cały świat o tym mówi.
To jest dobry pomysł by też w ten sposób walczyć o prawdę historyczną.
a czy ktoś zakłamuję historię Powstania?
poza tym, stadion nie jest miejscem na politykowanie.
A z drugiej strony część kiboli Legii to neofaszyści, którzy chętnie zamawiają pięć piw. Jak oni to wszystko ze sobą godzą?
Sprawa jest prosta. Banda tłuków po raz pierwszy usłyszała o IIWŚ (bo jak mniemam wcześniej nie chodzili na lekcje historii w podstawówce i OHAPie) i uważają, że ktoś przed nimi tę prawdę ukrywał!
A tak na serio to zwykłe usprawiedliwianie robienia rozpirdolu i ustawek bo teraz będzie to "patriotyczne".
No, sa juz pierwsze konsekwencje wyczynu kibicow Legii : http://sport.interia.pl/klub-legia-warszawa/news-uefa-wszczela-postepowanie-przeciwko-legii-warszawa,nId,2425440#utm_source=fb&utm_medium=fb_share&utm_campaign=fb_share&iwa_source=fb_share
Ciekawe co powiedza, jak na nastepne mecze zamkna trybuny... Chcociaz osobiscie nie pochwalam tego co robi UEFA to jednak w regulaminie jest jasno okreslone, ze takie transparenty sa zabronione, wiec fani legi sami sobie teraz beda winni...
"Fani" Legii, którzy robią takie oprawy mają wy.... . Biorąc pod uwagę jak prawie taśmowo klub dostaje kary to ci z "Legią w sercu" już dawno powinni się nauczyć i przewidzieć jakie będą konsekwencję. Jednak nic się nie zmienia. A czemu? Bo to jest jedyna okazja żeby się pokazać i przekazać światu swoje nic nie znaczące opinie. Po drugie nic ich to nie kosztuje bo koszt oprawy ze zbiórek a kary buli klub.
Tylko teraz podstawowe pytanie kto siedzi na najwyższych stolkach w Komisjach UEFA
Przecież to było do przewidzenia, że im wlepią karę, na co oni liczyli? Prowokują, bo jak zwykle takie oprawy to tylko w Polsce, które po prostu muszą szokować i prowokować, jakżeby inaczej (a podobno to Parady Równości szokują "wynaturzeniami").
Kibice Legii oczywiście pełna wyj... Co się tam będą przejmować, że ukochany klub dostanie karę? Ważne, że oni nie dostaną. Prawdziwi patrioci, nie ma co.
Gdyby Polski nie zrównano z ziemią 70 lat temu to może by niebyło tych transparwntów
Niemcy ogólnie źle odnoszą się do turystów -Polaków, przejeżdżam przez ten kraj co roku. Odnoszę wrażenie, że co roku jest gorzej, na co jak na co, ale na pranie mózgu jest ta nacja podatna - jak nam historia nie raz pokazała. Staram się więc minimalizować tam swój pobyt. Wobec Polaków są pełni buty, za to przed "uchodźcami" wymiękają. Polakowi należy się gorsza obsługa np: w gasthausach. Atrakcje turystyczne związane z II wojną światową? Była jakaś wojna, ale nie wiadomo, kto ją wywołał. Kopalnia, w której przechowywano skradzione z całej Europy dzieła sztuki - ani słowem o tym niewygodnym temacie, tylko o reichsmarkach III Rzeszy. Przyzwoici Niemcy? Też tacy są - ale na palcach jednej ręki mogę policzyć ilu ich spotkałam. Ten naród nigdy nie był i nie będzie w stanie współżyć z innym narodem na zasadach sąsiedzkiego, równego współpartnerstwa, lecz tylko na zasadzie wyzysku i grabieży I z tego też powodu tak dobrze dogadują się z Ruskimi - dokładnie ta sama mentalność, dwa najgorsze narody Europy.Z narodem Niemieckim też jest ten problem, że posiadają zero autorytetów historycznych (ostatnie 100 lat choćby) no bo niby kto ? Hitler? Gering?, co do samego transparentu zrobionego przez kibiców Legii jeszcze byłbym w stanie zrozumieć, gdyby ten transparent przedstawiał jakieś treści, typu: obelgi czy inne wulgarne wyzwiska czy zdjęcia które poniżają naród Niemiecki, ale niestety PRAWDA HISTORYCZNA BOLI NIEMCÓW, gdzie obecne nowe pokolenie ma za dziadków i pradziadków, morderców.
Doprawdy jakieś dziwne doświadczenia miałeś, bo osobiście na sporą ilość Niemców z którymi miałem do czynienia, praktycznie nie spotkałem jakichś skończonych buców, no może kilku by się kwalifikowało, ale nikną zupełnie wobec praktycznie wielkiej fali świetnych, miłych, przyjaznych ludzi, nawet nie wiem czy na taką skalę doświadczyłem czegoś podobnego w Polsce. Oczywiście mówię w kontaktach codziennych, urzędnik, kolega w pracy, policjant. Byłbym świnią gdybym ubliżył w jakikolwiek sposób zbiorowo tym ludziom.
Natomiast jest druga strona medalu, jak tamtejsze elity polityczne, gospodarcze- finansowe, intelektualne i to one realizują konsekwentnie i wielowątkowo niemiecką rację stanu, zwykli Niemcy są zupełnie od tego odcięci, jeśli wręcz nie są ofiarami. Ponadto są mistrzami erystyki znaczeń , naziści to tylko jeden z wielu sztandarowych przykładów. Taka niemiecka ekologia to tak naprawdę fasada, dupa i kamieni kupa, kraj zindustrializowany totalnie, całe OZE pod pięknymi hasłami służy głównie do większego bogacenia się bogaczy dzięki nowym gałęziom przemysłu, a płacą za to zwykli ludzie.
Zresztą Niemcy to temat rzeka.
Czy ty młotku nie potrafisz pojąć, ze mecz ma być świętem sportu, i ma na nim nie być polityki, ani generalnie haseł i transparentów innych niż te wspierające własną drużynę/związane ze sportem?
Co to w ogóle k...a jest za pomysł, by na mecz wpieprzać się z choćby i prawdą historyczną. Na koncert disco polo też pójdziecie z oprawą?
A co do poprzednich wpisów innych wyklętych:
"Antonio jest za cienki, zresztą jak każdy polityk. Poza tym, wierzysz że coś ruskimi dało by się ugrać jak oni Katynia nie chcą uznać za zbrodnie wojenną?"
Zaraz, i to ma być argument? W sprawie Smoleńska jakoś nie jesteście tacy wyrozumiali, a tutaj nagle "Rosja za mocna, nikt jej nie podskoczy, to dajmy sobie spokój"
Paradne!
Wiadomo wbito im propagandę do głowy, i wydaję mnie się że oni są bardzo naiwnym narodem
O k.. i kto to pisze, z wyższością i znawstwem! Zaiste, odporni na propagandę to piszą.
Czemu do tej pory omijałem ten wątek, ubaw po pachy! (plus merytoryczne, ciekawe odpowiedzi, tak na marginesie)
Także chorych psychicznie i gejów. Ale tu Hitler miał rację, nie ?
Ty się jeszcze pytasz? Miał na 100%, prawdziwi polscy patrioci potwierdzą. Rzymskim salutem.
Tylko teraz podstawowe pytanie kto siedzi na najwyższych stolkach w Komisjach UEFA
Niemieccy geje żydowskiego pochodzenia.
[post powyżej został zaakceptowany przez Putina ze względu na odpowienią dawkę nienawiści do nie Niemców. Uprasza się jednak aby wpleść zawsze kilka bluzgów na UE]
Większość ludzi podobne jak ty nie rozumie tego.
Chcielibyśmy takich narodowych opraw tyle że bez obrażania innych.
oho, przybył oświecony Soul ;P, największy polak patriota który za wszelką cenę chce dobra dla Polski
oO, camelson, gdzie się chowałeś tyle czasu? :D Z koloni wróciłeś?
Oho, Predator linkuje Atora, kolejna porcja beki.
Ator nie ma RiGCzu. Wybił się na obrażaniu papieża.