Jakos obojetnie do niego podchodzilem ale po wystepach i wspeiraniu Donalda J Trump'a i nazwanie reszty kraju ktora na niego nie glosowala DumbFuckinStan zaczynam lubiec go coraz bardzeej.
https://www.youtube.com/watch?v=dKiNSYVkOUk
To, co się dzieje na amerykańskiej scenie politycznej można by porównać do króliczych scen z "Inland Empire" Davida Lynch. Cyrk, który trzeba brać na poważnie.