Witam serdecznie!
Jestem niedzielnym graczem, generalnie gram w coś średnio raz na dwa miesiące przez dwa tygodnie, albo przejdę, albo mi się odechciewa. Wpadłem na forum, ponieważ szukam gry dla siebie. Bardzo podobają mi się gry strategiczne, w których nie wydaje się bezpośrednich poleceń jednostkom, tylko generalnie robią sobie one co tam chcą, z lekkim nakierowaniem gracza. Absolutnie kocham za to Rimworlda, natomiast szukam czegoś jeszcze w ten deseń, tak, aby poziom ingerencji w świat gry był zbliżony do niego, a najlepiej jeszcze mniejszy. Od razu podpowiem też, że najlepiej by było, gdyby nie była to absolutna nowość, ponieważ mój komputer poleasingowy za 300zł już dogorywa, także ten. Droga społeczności, proszę o pomoc :D
Settlersów już całą hordę za dzieciaka przerobiłem, z tego, co pamiętam, to jednak trzeba przy nich usiąść, może nie tak bardzo jak przy intensywniejszych RTSach, ale nadal. Z niewymagających zaangażowania pamiętam drugą część, która na 10-lecie została miodnie zrobiona, ale ją znam na pamięć :D
Ja tez uwielbiam Rimworld
A co do twoich poszukiwań, moje propozycje:
seria Majesty https://www.gry-online.pl/gry-z-serii-i-podobne.asp?ID=1759
seria Cultures https://www.gry-online.pl/gry-z-serii-i-podobne.asp?ID=115
Dziękuję ślicznie, obadam sobie Majesty 2 oraz dwie ostatnie propozycje i zobaczę, czy mnie porwą. W razie jeszcze jakichś pomysłów również poproszę, casualówki mocno :D
Może nie całkiem o co prosiłeś, ale gry ze stosunkowo małą ilością mikrozarządzania: Warhammer 40k: Dawn of War 1-3, oraz seria Jagged Alliance
Znam obydwie, ostatnio nawet się przytuliłem na chwilę do Dawn of Wara, fakt faktem to nie to czego szukam, ale przyjemne, JA też zresztą, jeszcze "z dzieciaka" pamiętam, raczej sobie odpuszczę, ale dziękuję za propozycje :D
Prócz tych poleconych wyżej mogę dodać od siebie Craft The World, Gnomorię, czy świeżego jeszcze Oxygen Not Included. W każdej z nich budujesz i zawiadujesz bazą / osadą, wydając tylko "ogólne" polecenia - gdzie mają coś wznieść, co w pierwszej kolejności robić, które miejsce kopać, czy których wrogów atakować. Nie ma tutaj zaznaczania jednostek jak w RTSach, a wszystko można spauzować, by na spokojnie wydać polecenie, albo się zastanowić.
Gnomoria ma znikome wymagania, acz polecam nie pchać się w mega wielki świat (tak jak w Rimworld), bo po kilkunastu godzinach będzie lagować na potężnym sprzęcie. Z Craft The World każdy komp sobie powinien też poradzić, a Oxygen Not Included sam wielkich wymagań nie ma, ale nie wiem jak wydajny jest Twój komp.
edit: zapomniałbym. Jest jeszcze Spacebase DF-9, przyjemna gierka podobna do wspomnianych wyżej, tyle że dziejąca się w kosmosie, ze wszystkim "bajerami" (jak duszenie się od niedoboru tlenu) tego typu "uniwersum". Nie wiem jak gra wygląda dziś, bo twórcy to porzucili i dali do robienia fanom już długie miesiące temu, ale warto dać jej szansę.