Kradnij, tylko dużo. Politycy/biznesmeny nas przecież nauczyli ze kradzież milionów to defraudacja, a bułki to zwykła zwyrodniała kradzież
1. Zmień pracę
2. Weź kredyt
Jak żyć? Jak król.
Tak jak pan Jezus powiedział.
Odwiedź Paryż czy inne postępowe miasto europy zachodniej a docenisz fakt, że nasze miasta są czyste i bezpieczne i można tu bezstresowo żyć.
Lol czyste i bezpieczne? Albo mieszkasz w strzeżonym apartamentowcu albo na jakieś zapadłej wsi... Albo skrzydła husarskiej waliły cię w łeb stanowczo za długo i się na psychice odbiło. Polecam Warszawę, Łódź i Wrocław w środku nocy blisko centrum, gdzie z reguły jest brudno, syf, kiła i mogiła. Słuchanie o trzeciej nad ranem jak "prawdziwi Polacy" odlewają się albo biją pod twoim oknem to dopiero piękny koncert.
W porównaniu np z Neapolem - zwłaszcza w środku lata, dzie jest upał i te masy śmieci na ulicach zaczynają parować, że odór jest taki, że nie można wytrzymać - to polskie miasta są całkiem lajtowe ;)
Śmieci w Neapolu nie uświadczysz juz od dość dawna. Fajne miasto. Polecam kiedyś ruszyć dupę poza swoją kozia wolke.
5 lat temu jeszcze były. A zdjęcia obrzeży, czy też okolice głównych punktów turystycznych, nic nie mówią - ja jak zwiedzam miasto to chodzę poza wyznaczone i często uczęszczane trasy.
Nie wiem co bylo jak tam byles.... Wiem co jest ostatnie kilka lat - I wydaje mi sie ze troche koloryzujesz mowiac 5 lat ... moze jakies 6-7.
Bylem w Neapolu w 2012 ,2014, 2015,2016 I w tym roku. Najgorzej to wygladalo w 2012 ale nie smierdzialo ani w centrum ani na obrzezach. Wyjazd w kierunku Caivano czy innych wiosek - owszem widac bylo syf ale nie bylo tak zle.
Co do Neapolu, to byłem w zeszłym roku latem i niestety śmieci, bałagan oraz szwędająco-leżący uchodźcopodobni, to jedne z rzeczy, które najbardziej rzucały się w oczy. A okolice stadionu Napoli, to już całkowity dramat, choć komponują się świetnie ze stadionem ;) Nie mam odniesienia do lat poprzednich ale rozczarowanie samym miastem ogromne.
Kradnij, tylko dużo. Politycy/biznesmeny nas przecież nauczyli ze kradzież milionów to defraudacja, a bułki to zwykła zwyrodniała kradzież
Normalnie. Kraj ma jakieś znaczenie jakieś większe szanse ale i tak to ty decydujesz jak żyć. Wielu żyje tutaj dobrze jak i bieduje tak jak i wielu za granica bieduje i murzynuje jak i żyje dobrze. Zmień nastawienie bo tak to nic nie będzie z tego. Naigorzej jak masz nastawienie ze tylko poza polską się zarabia wtedy po ptokach.
W Polsce też się zarabia.
Zapożycz od znajomych kasę i wyjedź - łącznie minimum 400 tyś. Upewnij się tylko, że wszystko zabrałeś bo nie będzie powrotu. Zatrzyj ślady i zamieszczaj z tubylcami przez jakiś czas tak jak naucza Cejrowski.
Życie w Polsce to Matrix.
Normalnie.
W Polsce da się żyć na dobrym poziomie , tylko trzeba mieć głowę na karku i chęcią.
No właśnie.. w Polsce da się, ALE.. trzeba mieć głowę na karku, Ale.. być złodziejem, Ale.. robić przekręty.. patrz. być złodziejem. I to takie głupie gadanie, czyli wszystko okej tak ? Każdy żyjąc normalnie, powinien po prostu żyć normalnie a ten co ma głowę na karku jak to określiłeś, powinien opływać w luksusach.. Niestety jest tak, że musisz mieć głowę na karku, bo inaczej nie masz co do gara włożyć i tu ma być normalnie ? Może jakby wyjebać tych debili z rządu, bo według mnie oni nadają się do podstawówki a nie rządzić krajem, bo przez takich debili mówi się, że Polska jest pojebana. Pojebani są ludzie tutaj, którzy tak zrobili a nie Polska sama w sobie.
Glowa na karku i chęci to nie jest nic wielkiego. Każdy by chciał za darmo czy Social, nikt nic nie da za darmo.
Przynajmniej tutaj na Śląsku nie da się być bezrobotnym i jak jesteś rozsądny to dobrze żyjesz
Prawda jest taka że polska nie powinna istnieć, istnieje bo taka była korzyść wielkich krajów jak Rosja, Usa. Muszą istnieć tak zwane montownie i rynki zbytu.Tu nic nie ma, żadnego przemysłu, same proste rzeczy. Kazdy znaczący kraj ma duże przedsiębiorstwa zatrudniające po kilkadziesiąt/ kilkaset tysięcy pracowników, a w polsce która korporacja zatrudnia tyle ludzi, zus?