Piosenkarz Dion pozywa firmę ZeniMax za niewłaściwie użycie jego utworu w zwiastunie Fallouta 4
Czyli chce sobie chłop zarobić, ot co.
No i gitara. Zenimaxowi i beczeździe należą się kilka ostrych pozwów za ich własne trolowanie prawami do marki.
Hehe dobry dziadek, zrobił w balona prawników z Zenimax propsy!
Czyli chce sobie chłop zarobić, ot co.
Hehe dobry dziadek, zrobił w balona prawników z Zenimax propsy!
No i gitara. Zenimaxowi i beczeździe należą się kilka ostrych pozwów za ich własne trolowanie prawami do marki.
Po pierwsze to co to jest dla nich milion? Po drugie, to jeśli ten załączony filmik to jest całość o co się rozchodzi, to przecież tam nie ma nawet żadnego człowieka oprócz głównego bohatera, więc nie rozumiem o co się rozchodzi?
O pieniądze, a o co innego.
W zależności od dokładnie użytych sformułowań w umowie może mu się to udać lub nie, wszystko od tego zależy, to że może coś tam zrobić jak mu się nie spodoba, nie znaczy jeszcze, że musieli go informować, umowy na oczy nikt nie zobaczy poza zainteresowanymi i sądem, więc takie tam gdybanie.
Tak czy siak rozgłos już sobie zapewnił, teraz pytanie czy darmowy.
Wielce mnie to rozbawiło, zwłaszcza te jego "uzasadnienie" pełne moralnej hipokryzji i wartej tyle, co zużyta.. ;) Khm, no dobra, wartej kupę szmalu, jak się załapie.. Niech się stara.
Mimo, że jego żądania wydają mi się absurdalne, to życzę mu wygranej. ZeniMax zasługuje na wszystko co najgorsze.
Lepiej późno niż później. Ale piosenka bardzo fajna.
Za bezpodstawne oskarżania dla Carmacka i ich żulowanie na kasę (większe niż ms) należy im się. Oby koleś ich zniszczył w sądzie. Życzę mu tego
1 milion < 500 milionów
Do zemsty za upokorzenie Carmacka daleka droga. Lepiej już trzymać kciuki za apelację Oculusa.
Poza tym oskarżenia wobec Carmacka nie były całkiem bezpodstawne. Udowodniono mu chociażby matactwo. Ostatecznie zaś zdecydowała ława przysięgłych w kontradyktoryjnym procesie, więc nie byłbym taki pewien kto tu ma rację a kto nie. W każdym razie warto zapoznać się z pozwem, wyrokiem i innymi dokumentami w tej sprawie – wiele ciekawych rzeczy można się z nich dowiedzieć (zwłaszcza jeżeli interesuje nas historia Oculusa).
Skoro wygrał Zenimax to znaczy że Carmack był winny. Przecież Facebook, stojący teraz za oculusem też ma najlepszych prawników, mimo to przegrali. Byli winni.
@legolas93
Sprawa nie jest taka oczywista. Po pierwsze wyrok jest nieprawomocny, więc na razie Oculus przegrał bitwę, nie wojnę. Po drugie ZeniMax wygrał zaledwie ułamek tego czego żądał w sądzie – domagał się około 6 miliardów, a przyznano mu pół miliarda. Po trzecie sprawa jest mocno uznaniowa – każda strona sporu inaczej interpretowała fakty, a ława przysięgłych musiała zdecydować kto tu jest bardziej przekonujący (np. zastanawiano się czy Palmer Luckey nie mając wykształcenia technicznego i doświadczenia zawodowego mógł poradzić sobie bez pomocy Carmacka).
Osobiście widzę to tak: ZeniMax zastawił prawną pułapkę na Oculusa, a ten był na tyle naiwny, by w nią wpaść. Prawo jest po stronie ZeniMaxu, lecz naruszenia Oculusa są efektem nieumyślnych błędów.
W USA prawo cywilne zjadło już dawno swój ogon.
Gościu w pozwie takie bzdety o brutalnej przemocy wypoisuje... zresztą jakbym walczył o milion kozłów - też bym pewnie wypisywał :)
Mam nadzieję, że gościu wygra proces.
Chłop jest tak zszokowany że jedynie milion dolarów poprawi jego samopoczucie, chociaż mógł zażądać usunięcia utworu (sam sobie to zagwarantował zgodnie z tym co pisze w artykule) mógł też po prostu renegocjować umowę, a wybrał pozew, zresztą jak już ktoś napisał, co to jest 1 milion, pewnie liczy że pozwanemu nie będzie chciało się prowadzić rozprawy i dojdzie do ugody, cóż, mam nadzieję że się przeliczy.
Tak hejtuja Bethesde ze nawet chciwy dziadek, ktoremu nagle po dwoch latach od trailera zaczele przeszkadzac jak uzyto jego utworu jest traktowany jak ofiara ktorej kibicuja. Wezcie dzieci znajdzcie sobie jeszcze jakies inne zajecie poza graniem w komputer, dobrze na tym wyjdziecie.
Dobrze prawisz, lecz każdy kij ma dwa końce. Nie dziwnym jest, jeżeli ludzie kibicują porażce każdej większej firmy, skoro korporacje, instytucje oraz urzędy odpowiadają zawsze bezosobowo, a prawo sprawia wrażenie, jakby zostało stworzone, aby karać maluczkich tj. jednostki, które nie mają zasobów na armię drogich prawników potrafiących wykpić w sądzie każdy pozew.
Kolejna Lindsey Lohan tym razem w męskej odsłonie której brakuje hajsu i liczy że na studiu zarobi.
heh kultura pozwow. poczekajcie, az ci wysmiani *biedacy* dobiora wam sie do skory z informacjami z nie tego swiata.. w koncu i tam skoncza sie poklady bezbronnych idiotow. a wszystko na to wskazuje ze dobiora sie wyjatkowo szybko, latwo i ku uciesze i zabawie ogolu rowniez przyjemnie.
Ich strata, że nie raczyli doczytać umowy i asekuracyjnie spytać się Diona o błogosławieństwo. Takie kruczki prawne Bethesda sama wykorzystywała chociażby podczas walki o prawa do Fallouta. Sama też zajmuje się copyright trollingiem ścigając każdego kto śmie użyć słowo scrolls na przykład albo osoby takie jak ta:
https://www.wykop.pl/link/1110111/bethesda-znow-grozi-pozwem-w-blahej-sprawie/
albo ta:
https://www.wykop.pl/link/3480915/bethesda-znow-gnebi-maluczkich-tym-razem-naszego-rodaka/
Ja bym tak jeszcze poczekał z 5 lat ;)