Star Wars: Battlefront II – wyciekła niekompletna lista bohaterów
Hrabia Dooku, Mace Windu, Poggle Mniejszy, Tarkin, Obi - Wan... Mają genialne, różnorodne postacie pod ręką. Mam nadzieję, że z nich skorzystają ??
promant - Spokojnie trzeba przecież zostawić sobie jakieś postacie, którymi będzie można wyciągnąć jeszcze trochę kasy od graczy. Wiem, że zapowiedzieli brak przepustki sezonowej, ale nie wierzę, że EA zrezygnuje z dodatkowej kasy i coś wykysmli, aby wycisnąć z graczy ile się da.
Za bohaterów płacić nie będziemy ale za skrzyneczki z łupem tak.
Doszły mnie słuchy że w tych skrzynkach z łupami mają być przedmioty zwiększające naszą przydatność na polu bitwy i niezgodne z ideą gry Buy2Play, umiejętności które będą robiły z tego Pay2win. Oby to były insynuuację.
Przecież to jest oczywiste... EA nie daruje sobie tego, że DICE wymusiło na nich zrezygnowanie z przepustki sezonowej i udostępniania darmowych DLC. W ramach dalszego ciągnięcia kasy od użyszkodników (w rozumieniu EA) zrobią z tej gry Buy2Play and PayToWin.
Bardzo dużo. EA samo z siebie nie wycofałoby się z przepustki sezonowej, nie ma takiej możliwości. To DICE zależało na tym żeby nie dzielić społeczności, bo są bardziej przywiązani do gier jako własnych produktów, które należy podtrzymywać.
Ostatnio napisałem w innym wątku, że już nie zobaczymy dobrej gry w uniwersum Gwiezdnych Wojen marka jest już zbyt silna aby podarować sobie możliwość wyciśnięcia z tej jak najwięcej gotówki w postaci mniejszych czy to większych dodatków DLC.
W KOTOR 3 pewnie zmiana koloru miecza będzie kosztować $5, w poprzednich częściach trzeba było znaleźć kamienie do zmiany koloru miecza i jakoś całkiem dobrze to wyglądało, teraz pewnie w menu jednym kliknięciem zapłacisz $5 i twój miecz świetlny będzie w kolorze tęczy. Albo podróż między planetami będzie za jedyne $20.
Jeszcze gorsze jest to, że nie zobaczymy już dobrego symulatora lub strategi w tym uniwersum byłoby to za trudne dla graczy konsolowych więc gra by się nie sprzedałam, także podtrzymuje swoje słowa, że marka Star Wars jako gry już umarła.
Jeszcze gorsze jest to, że nie zobaczymy już dobrego symulatora lub strategi w tym uniwersum byłoby to za trudne dla graczy konsolowyc
Raczej za trudne dla "graczy" twojego pokroju.
Dobra minusuj dalej i oszukuj się sam no i graj dalej na tej swojej konsoli, może dostaniesz kiedyś RTS w uniwersum gwiezdnych wojen z autonamierzaniem wrogich jednostek.
Graczy konsolowych? Śmieszny jesteś. Te wszystkie trudne gry typu Solusy to masz właśnie z konsol. O platformówkach w stylu właśnie Crasha nawet nie wspomnę.
Kolejny geniusz Soulsy to nie symulatory w stylu X-Wing Alliance czy też strategie jak Galactic Battlegrounds lub Empire At War.
Nie jest źle.