Final Fantasy XIV: Stormblood – fabuła godna „siódemki”
Żeby obejrzeć video bez 45-sekundowej reklamy, muszę to zrobić za pośrednictwem YouTube. Dopiero potem czytam dalej.
Minusy: przede wszystkim dla fanów;
GOL jak widzę w formie. Nigdy nie rozumiałem czemu na tej stronce w prawie każdej recenzji musi się pojawić wzmianka o tym, że "tylko dla fanów" albo "nie dla każdego". Co chce recenzent powiedzieć przez to? 'Mi się podobało, ale nie każdemu musi'? Tak można powiedzieć o wszystkim
Ja to rozumiem Minusy: przede wszystkim dla fanów że bez znajomości poprzednich 20 części nie ma co siadać do gry. Bo nie będzie wiadomo kim jest bohater i o co chodzi w grze.
Chodzi o to, że aby zakosztować dodatku, trzeba wcześniej spędzić wiele, wiele godzin zaliczając podstawkę i pierwsze rozszerzenie (ewentualnie zapłacić za ich ominięcie). Dla wielu to przeszkoda nie do przeskoczenia, więc leci to do minusów.
Final Fantasy XIV do tej pory, to jedna z lepszych gier MMORPG na rynku, a tych tak naprawdę jest jak na lekarstwo.
A czy da radę w tą grę pograć samemu czy trzeba jednak do jakiejś gildi dołączyć czy grać ze znajomymi. Bo od dłuższego czasu mam ochotę na tą grę ale nie mam z kim pograć.