Szkoda ze już takiej nuty się nie tworzy! Serialu nie oglądałem ale pewnie też był niezły. Dona Jonsona bardziej kojarzę z Nash Bridges.
https://www.youtube.com/watch?v=_UmOY6ek_Y4
Teraz jest renesans muzy klawiszowej z 80-tiesów... wstukaj na youtubie hasło synthwave, zobaczysz ile tego jest...
np taki niedawny kinowy hicior "Drive" z tym takim picuśiem glancusiem, (swoją drogą super film i super aktor) był wyposażony w soundrtack retro 80-tisowy.
No ale klasyczne majami to jest klasa sama w sobie... w tym klimacie zobacz jeszcze innego popularnego artyste synth z lat 80-tych - Gorgio Morodera i jego soundrtacki do Midnight Express i Scarface'a.
https://www.youtube.com/watch?v=QD4Ks_EMQBY
też troche genialne
Śmieszna rzecz, że od jakiegoś tygodnia zacząłem słuchać cały czas takiej muzyki, zaczynając właśnie od Morodera. Ale ja wolę to: https://www.youtube.com/watch?v=30hr7DyAuAY
Swoją drogą dopiero z Twojego posta dowiedziałem się, że to on odpowiadał za muzykę do Scarface. I wszystko jasne skąd taki klimat w tym filmie :)
Serial i muza to żelazna klasyka. Ech, te 80's.
Polecam Wam posłuchać takich wykonawców jak Kavinsky i Mflex( Mflex to takie bardziej Italo synth,ale ciekawe) :)
Podwieszam wątek bo uwielbiam taką muzykę, wywołuje dużo wspomnień :)
https://www.youtube.com/watch?v=mXfie-0XSCs
Stara elektronika jest w większości ok. Aczkolwiek jeśli mówimy o tytanach tej muzyki to zdecydowanie Aphex Twin i Faithless (według mnie). Co do mody na synthwave, słucham głównie właśnie takich kawałków z 80', oraz Perturbatora i Carpenter Brut (im więcej "R" w nazwie projektu, tym lepiej). Aczkolwiek, nie stronię od muzyki bardziej eksperymentalnej. Posłuchajcie takiego Merzbow, albo się takie coś nienawidzi, albo kocha. Zapomniałbym o Edzie Harrisonie i jego niezapomnianym OST do Neo Tokyo.
https://www.youtube.com/watch?v=AguPH0XBxdw - Merzbow
https://www.youtube.com/watch?v=goDd02TTxBA - Król
https://www.youtube.com/watch?v=DY1s9SmrQRE - Carpenter Brut
https://www.youtube.com/watch?v=408tWOubRDM - Ed Harrison
https://www.youtube.com/watch?v=FYH8DsU2WCk - razem z "Africa" Toto mój ulubiony utwór z lat 80
https://www.youtube.com/watch?v=ViN2bRGrBx8
https://www.youtube.com/watch?v=XZVpR3Pk-r8
Hmm... Nie to, że się czepiam, ale czy ktoś wyżej wziął pod uwagę Jean Michell'a Jarre'a? ;)
Tak tylko pytam! ;)
Panowie, nie ignoruję Was, jeno pytam. Lubię gościa, więc o nim piszę. :)
Jean Michel Jarre - wg mnie powinien być na liście. :)
https://www.youtube.com/watch?v=2_NgkfRmUPk
Może z lat 80-tych nie jest ale myślę, że utwór warty uwagi
Ze swojej strony moge polecic Klausa Shulze. Szczegolnie plyty Dune i Shadows of Ignorance. Z doswiadczenia nie polecam muzyki elektronicznej jezeli ktos ma slaby sprzet odsluchowy. Mam tu na mysli jakies komputerowe pierdziawko-sluchawki i integre.
https://www.youtube.com/watch?v=Ib4TK6Qgb-k
https://www.youtube.com/watch?v=INL1hzOjq4I
A ja od siebie Kavinsky, Timecop 1983, Miami Nights, Lifelike czy Jordan F.
Jeden z ciekawszych kawałków: Abandoned Streets.
https://www.youtube.com/watch?v=SO-ccvTFWUk
PS. Wiem, że spóźniłem się prawie pół roku :D
O Kavinsky pisałek Ja :) Posłuchajcie jeszcze Mflex :)
https ://www.youtube.com/watch?v=3Grvw7SPJAo
https ://www.youtube.com/watch?v=uW2RlTcfx0k
Usuńcie spację po https :)
@Texas84 Włączyłem to co mi zapodałeś.....odlatuję, Ja Ci mówię :) To jest piękne:)
So Electric nieco bardziej :)
Powie Ci,że So Electric nawet dla kogoś ko nie słucha takiej muzyki może być znane....tak ze słyszenia :) Pamiętam jak za gówniarza chodziłem z tatą do kina i tam przed seansem zawsze w holu leciała muza. Na bank wtedy jak gnojek słyszałem So Electric :)
Chevy Chase :) Ja pierniczę :) Chylę czoła,że ktoś faceta pamięta ;) W krzywym zwierciadle...Wakacje ;)
Na Chevy Ches'a zawsze z ojcem, mówiliśmy... JAPA :) To były czasy :)
Już wiekowy i po części zapomniany aktor ale w tamtych latach ikona i gwiazda hollywood.
Dla mnie Chevy zawsze będzię ikoną :) Nigdy nie zapomnę jak płakałem ze śmiechu na komediach z Jego udziałem :) Byłem jeszcze gnojkiem małym...Podobnie jak na filmach z ś.p Budem Spencerem i Terence Hillem :)
Przerzuć się do tego wątku, żeby nie mieszać w muzie:) Ja jeszcze chwile będę siedział.
Bezsenność.
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14317965&N=1
Ja sobie słucham teraz roxette - pears of passion. I pomyśleć ze to plyta sprzed 30 lat a jakość nagrania jak na swój wiek rewelacyjna. Zadnej kompresji dynamiki jakość której trudno znaleźć w nowych nagraniach.
To czasy jeszcze przedkonsolowe przedsmartphonowe przedmp3. Czasy sprzętu który działa do dziś. Ta jakość już nie wróci.
Piszę gdyż przy okazji naszło mnie na analizę jak w jakim kierunku poszła technika. Niestety ale sprzęt do grania też to nie ominęło.
Odnoszę się tylko do pierwszego kawałka.... to była żenada jak wówczas słuchałem i to jest nadal żenada.
Gówno a nie muzyka elektroniczna.
Sekret Mnicha w innym wątku poczęstował tym kawałkiem i wciąż się nim na nowo zajadam. Kapitalne odświeżenie tematu w wielkim stylu!
https://www.youtube.com/watch?v=gsgTn6qbbis
Brut jest świetny. Znacznie lepiej mi podchodzi niż Perturbator. https://www.youtube.com/watch?v=d5nbvM14YSA
Polecam fanom świetnej elektroniki. Drone i dark ambient w jednym. Dobre głośniki lub słuchawki wskazane.