Skull & Bones – piracka gra będzie miała kampanię fabularną
Robi się coraz ciekawiej ale i tak skończy się na tym:
- NEWS DNIA: "Skull and Bones najlepiej sprzedającą się grą UBI od Wielkiego wybuchu"
- ok dwa dni po premierze: NEWS DNIA: "Skull and Bones zmaga się z wieloma problemami - zaniepokojeni gracze wyrażają swoje niezadowolenie topiąc smutki w beczkach z rumem"
- miesiąc po premierze: NEWS DNIA: "Ubisoft obiecuje poprawę o prosi o nie przeciągnie pod kilem"
- 2 miesiące po premierze NEWS DNIA: "Ciągły 'odpływ' graczy z 'Kości i Czaszek'"
- 6 miesięcy po premierze NEWS DNIA: "Ubisoft wpływa ze "Skulls and Bones" do stoczni na kapitalny remont netcode - Operation Healthy Grog"
Gra wygląda prześlicznie chętnie w nią zagram. ARRRRRRR
Jako że dobrych pirackich gier nigdy za wiele(a i dużo ich nie ma), to jeśli kampania będzie poczciwa i nie za krótka to chętnie obaczę.
Widziałem w komentarzach pod trailerem w yt że gra konkretnie była hejtowana za brak singla. Tego singla miało nie być, chyba teraz im się coś odmieniło pod naporem hejtu. Oby tylko nie była to na szybko skleciona historyjka.
Dobra dobra, w for honor zrobili właśnie taki single dodatek do mp, absolutnie marny.
Koncerny ostatnio chyba zauważyły, że w miarę przyzwoity tryb single może im napędzić większą sprzedaż, toteż nawet tytuły promowane jako produkcje multiplayer, dostają (Ghost Recon Wildlands, For Honor) lub mają dostać (Battlefront II, Anthem, Destiny II, Skull and Bones) własne kampanie fabularne.
Problem w tym, że w historii nie było chyba jeszcze gry, która mimo rodowodu w postaci MMO, miałaby też dobry tryb dla pojedynczego gracza. Zobaczymy jak będzie tutaj, ale jestem sceptyczny. Kampanię na miarę Wildlands bym jeszcze ścierpiał, ale takiej jak w For Honor już nie za bardzo.
Straciłem zainteresowanie grą kiedy zobaczyłem że abordaż to jakaś cutscenka. Wiadomo czy multik ma byc otwarty swiat czy smieszne lobby 5v5 ?
Jak będzie single player to ja jestem za.
Wszystko idzie w dobrym kierunku. Mam nadzieję tylko, że będzie dało się opuścić statek.
Założę się o dychę, że skończy jak For Honor. Założenia prezentowane na gameplayach wyglądają na jakieś sztuczne kreowanie esportowego molocha pełnego atrakcyjności, tylko jakoś nic nie wskazuje na to, że to się uda.
Tak bardzo żałuję, że nie będzie to właśnie gra singlowa... Coś na miarę nowych Piratów z Karaibów (Gry z 2003 roku), czy AC: Black Flag, w odpicowanym wydaniu... Z ciekawą fabułą, postaciami, elementami rpg... No nic, zobaczymy. Formuła, na jaką się tu zapowiada, chyba jednak nie do końca mnie interesuje.