Anthem nową marką studia BioWare
Szkoda, że "Projekt ma być wzorowany na takich tytułach jak Destiny oraz Tom Clancy's The Division". Naprawdę zagrałbym w gierkę od BW, taką dobrze zrobioną, singlową, ze świetną fabułą, bo opis zapowiada fajny klimat. A tak, to lipa, nie lubię gier, które zmuszają do gry z innymi graczami, niby jest fabuła, ale musisz kooperować, meh. Jakbym chciał grać z innymi to bym sobie jakieś MMO włączył czy inną "mobę".
"[...]przed wielkimi bestiami broni gigantyczny mór".
Po ME Andromeda ktoś na to czeka?
Zawsze mogło chodzić o mór w postaci inteligentnej dżumy :E
Zresztą mur jest tylko jeden ;)
Ostatnio mam wrażenie, jakby twórcy dzieł wszelakich tj. filmów, seriali i gier właśnie w szczególności opierali historie na modnych aspektach. Renesans Xcom like, westernów, motyw z murem...
"[...]przed wielkimi bestiami broni gigantyczny mór".
Jest jeszcze ta gra od tych typów, co wydali port PC Arkham Knight. W takiej konwencji właśnie - wielkie potwory i miasta ocalałe.
Czy tylko mi się wydaje, że zaczyna robić się wysyp klonów Shingeki no Kyojin?
Wielki mur, groźne bestie, wyprawy poza mur.
Jaram się ogromne, gier w takim klimacie mało. Oby się udało.
Czy wysyp to nie wiem, ale moje pierwsze skojarzenie po przeczytaniu opisu również poszło prosto do Shingeki no Kyojin. Jak zrobią dobrze to będzie świetny klimat, bo z zaszczutą ludzkością można wykombinować fajne fabularnie rzeczy.
Dokładnie, też mnie to cieszy, uwielbiam ten klimat i dziwię się, że nie jest tak eksploatowany.
Jest napisane w newsie że to inny zespół.
Od groma? Jest Bioware Edmonton (główne studio), następnie BW Montreal (Ci co skopali Andromedę, a wcześniej odpowiadali za multi ME3 oraz DLC Omega) ale zostali przetrzebieni. No i jeszcze BW Austin ("spece" od Shadow Realms) którzy też poszli w niebyt. Suma sumarum, BW ma teraz - teoretycznie - już tylko jedno studio.
BTW. Na tym zwiastunie widać, że BW Edmonton trzyma poziom i da się wyczuć jakość jaką zawsze prezentowali. Ciekawe co dalej...
Umiejscowienie akcji w ciekawym świecie, lubię takie klimaty. Ciekawe co tam wyskrobali.
Nie wiem czemu, ale ten trailer przypomniał mi o gierce Gun Metal, w każdym razie czekam na jakieś konkretniejsze info.
To gierka do zagrania.
To wygląda jak wycięta zawartość z nowego mass effecta. Dwie ostatnie gry od bioware kupiłem na premierę, więcej tego błędu nie popełnię, studio się posypało, ludzie odeszli i zostały same beztalencia.
Ciężko cokolwiek o tym powiedzieć. Czekam na więcej materiałów z gry na konferencji Microsoftu.
Pacific Rim i ME? Zabijmy ME żeby wstawić nową markę :V
Gigantyczny mór, potężny gej... Pytanie brzmi, czy tego goryla z trailera będzie można bzyknąć.
To robią ludzie odpowiedzialni za oryginalną trylogie Mass Effecta więc jest nadzieje :)
Nom, miejmy nadzieje.
Szkoda, że "Projekt ma być wzorowany na takich tytułach jak Destiny oraz Tom Clancy's The Division". Naprawdę zagrałbym w gierkę od BW, taką dobrze zrobioną, singlową, ze świetną fabułą, bo opis zapowiada fajny klimat. A tak, to lipa, nie lubię gier, które zmuszają do gry z innymi graczami, niby jest fabuła, ale musisz kooperować, meh. Jakbym chciał grać z innymi to bym sobie jakieś MMO włączył czy inną "mobę".
Niewiele pokazali, takie moje pierwsze skojarzenie to Titanfall spotyka Evolve. Jakis gameplay by sie przydal.
Nie da się nic specjalnie powiedzieć, pożyjemy zobaczymy. Jakaś cząstka mnie (naiwnie?) wierzy, że obecne BioWare ma w sobie chociaż cząsteczkę tego dawnego, które wgniatało w fotel swoimi produkcjami. Chociaż odrobinę tej magii...
W sumie, to mnie zaciekawili. Uwielbiam klimaty "oblężonej twierdzy".
Czyli tak naprawdę dostajemy wersję sci-fi Attack On Titan: wielki mur, wielkie bestie, pancerz wspomagany. Wszystko na miejscu.
No i właśnie, czyli nie tylko mi i ManInFlames ta gra kojarzy się z SnK :)
I w sumie to mnie cieszy, bo dziwię się czemu jeszcze nie ma takiej gry na rynku, która oddawałaby taki klimat jaki robi (przynajmniej do pewnego momentu) SnK. Ludzkość w mniejszości, zaszczuta, otoczona murem, niedobitki walczą o przetrwanie. No przecież to jest genialne.
W ogóle brakuje mi produkcji (i to się tyczy każdego medium - anime, seriali, filmów czy gier), gdzie nikt nie boi się uśmiercać pierwszoplanowych bohaterów. To zawsze chwyta za serce, pamiętam opady szczęki przy seansie SnK, gdzie bohater, którego zdążyłeś polubić zostaje pożarty przez Tytana. Świetna sprawa, a tak mało wykorzystywana.
@Camelson Oglądałem anime, ale zbyt wolno wychodzą odcinki, więc przeczytałem mangę, im dalej w las, tym większy opad szczęki ;) Wszyscy, którzy mówią że Martin ze swoją Pieśnią lodu i ognia, zabija głównych, albo kluczowych bohaterów masowo, bardzo prawdopodobne jest, że nie czytali/oglądali SnK.
No dla mnie właśnie ten klimat nieco uleciał po tych dalszych wydarzeniach w mandze :/ Fajnie jest to wyjaśnione, fajnie skonstruowane, ale szczerze? Wolałem pierwotną wizję pierwszych stron mangi/odcinków anime. Wiadomo, o co chodzi.
To zabijanie bohaterów w SnK jest o tyle spoko, że ono jest do pewnego momentu, potem autor mangi nie zabija nikogo (i tutaj mi chodzi konkretnie o revolution arc i przewrót), a potem znowu trochę uśmierci, ale generalnie manga zwolniła na rzecz pokazania tej drugiej strony. Chociaż to co się dzieje w bitwie o Shiganshine - miazga, chyba najlepszy arc z mangi. I w SnK chyba najmocniejsze jest to okrucieństwo, tutaj nie ma rycerzy na białych koniach, bohaterowie nie dostają powerupów z dupy. Ogranicza ich biologia i ludzka natura.
Jakiś czas temu, po ograniu kampanii fabularnej w Titanfall 2 i spędzeniu 60 godzin w trybie wieloosobowy, w którymś z serwisów o grach napisałem, że marzy mi się przygoda z Tytanem u boku ale w świecie o nieco bardziej otwartej strukturze, z elementami RPG i ciekawą fabułą. Wygląda na to, że Anthem mógłby spełnić to życzenie.
Martwi mnie jednak to czy w ogóle będzie tu miejsce na granie w pojedynkę ze względu na tytuły, na których wzorowana jest gra. Jeżeli odbiega od nich realiami i mechaniką to oznacza, że zbliży się do nich trybem rozgrywki (wieloosobowy). Szkoda by było.
Dziwię się, że nikt do tej pory nawet nie spróbował stworzyć "Titanfall w otwartym świcie", tematyka i możliwości jakie oferuje współpraca człowiek-maszyna mają spory potencjał. Grałbym.
Aktualizacja: No tak. Sprawdziłem kartę gry i w opisie jest multiplayer, strzelanka i elementy MMO :-/ Niby mowa jest o samotnym wykonywaniu misji ale coś mi mówi, że to jednak nie na to czekam.
przenosząc nas do świata, gdzie ludzkość przed wielkimi bestiami broni gigantyczny mur, a podczas wypraw poza to schronienie bohaterowie będą używali pancerzy wspomaganych
To jest kopia niemalże 1:1 z Shingeki no kyojin. Wielkie bestie? Są. Mury? Są. Prawdopdoobnie odizolowana społeczność? Jest. Futurystyczny sprzęt do walki? Jest.
"Dopiero potem przyszła kolej na coś prawdziwie świeżego..." "Projekt ma być wzorowany na takich tytułach jak Destiny oraz Tom Clancy's The Division." - coś mi to świeżością nie pachnie.
Jestem z was dumny. Już nawet nie zmontowany film na YT, ale trzy ujęcia zajawki, wystarczy aby ocenić że gra będzie do niczego.
Co akurat w tym wypadku zapewne okaże się racją. Ja od Bioware oczekuję wyłącznie RPG. Jak nie jest to RPG to mam wiele innych firm które zapewne zrobią to lepiej.
W sumie to ME ANDROMEDA miał być wzorowany na serii Mass Effect ale jakoś im to nie bardzo wyszło.
Bioware zawsze budzi się z ręką w nocniku. Z produkcją klona Left 4 Dead/Evolve wystartowali gdy ten typ gier był już martwy, MMORPG-a zrobili gdy boom na nie przeszedł, a teraz biorą się za kolejny gatunek, w którym nie mają szans powodzenia, bo Destiny 2 zapełni zapotrzebowanie i zapewne (a raczej na pewno) zrobi to lepiej.
Właściwie należałoby poradzić Bioware by trzymało się erpegów, ale ostatnio i z tymi mają kolosalne problemy.
Gra aaa na wzór Snk? Biorę w ciemno. A raczej po miesiącu, bo ostatnio twórcy lubią wydawać buble na premierę.
Projekt ma być wzorowany na takich tytułach jak Destiny oraz Tom Clancy's The Division.
Czyli zapowiada się kolejna gra pseudo MMO w ciekawym uniwersum którego potencjał zostanie zmarnowany przez miałką otoczkę fabularną. Jednak bardzo chwiałbym się mylić w moim powyższym stwierdzeniu dlatego niecierpliwie oczekuję konferencji Microsoftu na której z pewnością zostanie ujawnione więcej informacji o Anthem.
Gigantyczny mur, wielkie bestie, broń pozwalająca na walkę z nimi(w tym przypadku pancerz). Trochę zajeżdża Shingeki no Kyojin.
Taa, rozumiem wszyscy używający nazwy Shingeki no Kyojin chcą wypaść jakoś bardziej inteligentnie zamiast po prostu napisać atak tytanów, który zresztą niczym się nie wyróżnia, a dziwnym trafem w tym samym roku wyszedł maze runner, gdzie mamy podobnie, mur, bestie za murami itp.
Nawet seriale były z takim motywem przewodnim, zła za pewną barierą, i to dużo wcześniej niż 2009.
Shingeki no Kyojin, albo jak wolisz Atak Tytanów, lub nawet Attack on Titan, do wyboru do koloru, może być i jest znacznie bardziej rozpoznawalne dla wielu graczy niż jakieś niszowe seriale (vide Under The Doom) czy średniej jakości filmy, bo możesz anime lubić albo nie, SnK to pozycja już kultowa i często "memowana" ;)
Jeśli będzie to gra w stylu ME ale zrobiona z dbałością i dobrą fabułą niczym ME2 to jaram się jak kościoły w norwegi. Jeśli ma to być ex na platformy Microsoftu który ma zachęcić do kupna Xscorpio to...nie no przecież mogę grac na swoim PC. Nadal nie widzę powodu dla którego warto by kupić konsolę Microsoftu.
"(...) ludzkość przed wielkimi bestiami broni gigantyczny mur, a podczas wypraw poza to schronienie bohaterowie będą używali pancerzy wspomaganych."
Śmierdzi mi tu Attack on Titan ^^
Kiedyś bym się tym jarał, ale poczynania Bioware w ostatnich latach znacznie osłabiły mój entuzjazm względem tego studia. Ostatnio z wypiekami na twarzy czekałem na ich produkcje po udanych Mass Effect II oraz Dragon Age: Origins. Po ME3 i DA1 to już tylko równia pochyła.
Podrobka japonskiej mangi atak tytanow jak.nic.xdd duzy mur wokol smierc
z bardziej optymistycznej strony. upadaly krolestwa, miasta, panstwa, upadlo az dwa razy imperium zla. ostatnio z idiotami schizofrenikami, ku uciesze ludzi inteligentnych. nie ma rzeczy niemozliwych, sa tylko trudne do zrealizowania. wszystko to kwestia czasu, moze w koncu upadnie potykajac sie o kupe i m$..