Hej !
Od miesiąca siedzę i czytam wszelkie opinie na temat wyboru TV, nagromadziłem pewny zasób informacji i mam już konkretne typy. Jestem ciekaw jednak jeszcze opinii ludzi z naszego forum.
Co doradzacie ?
1. LG 58UH635V
2. Samsung 55' KU6400
3. Samsung 60ku6000
Telewizor dedykowany jest głownie filmom blue ray odgrywanym z laptopa bądź konsoli. Mam na myśli ujęcia dynamiczne jak w Star Wars, LOTR, Strażnicy galaktyki, Warcraft. Dalej oglądać będę raz po raz sport i grać na PS4.
Macie jakieś inne propozycje ? Mój budżet to 3,5 koła. Samsung KS7000 z tego powodu odpada - od razu piszę ;) Wiem też, że nie mam co liczyć na VA 120Hz w tej cenie.
P.S Likfidator widziałem dwa obszerne Twoje wpisy na temat tego LG i szczerze to bardzo przekonywująco przedstawiłeś ten model. Co powiesz teraz, kiedy znów minął pewien czas użytkowania ?
Mam tego LG i KS7000, i prawdę mówiąc oba telewizory są bardzo porównywalne. Co stawia UH635V w bardzo dobrym świetle, bo jest znacznie tańszy.
Największy plus LG to wyraźnie lepsza czerń i kontrast.
Samsung jest jaśniejszy 1000 nitów, ma 10-bitową matrycę i szerszą przestrzeń barw. Widoczne jest to jednak tylko i wyłącznie na materiałach testowych HDR:
http://demo-uhd3d.com/categorie.php?tag=hdr
i to tylko na części z nich. Nie jest to jednak różnica znacząca.
W treściach HDR z Netflixa czy Amazonu różnic między tymi telewizorami praktycznie nie widać. Najwyraźniej są masterowane pod sRGB i tutaj szersza przestrzeń barw Samsunga nie pomoże, aczkolwiek UH635 też ma rozszerzoną przestrzeń barw względem standardu HD.
Nie wiem jak wypadają tańsze Samsungi z serii KU, ale jak patrzyłem na specyfikację nie posiadają one strefowego podświetlenia LED, co w zasadzie sprawia, że kompletnie nie nadają się do HDR i w żadnym wypadku bym ich nie kupił.
Strefowe podświetlenie jest o tyle ważne, że telewizor może dać 100% moc podświetlenia w jednym punkcie np. lampa, ognisko, reflektor, zachowując niskie natężenie oświetlenia na reszcie ekranu, dając gigantyczny kontrast scenie i podkreślając efekt HDR.
Sceny nocne, czy ogólnie sceny z punktowym mocnym oświetleniem to zresztą najlepsza pokazówka HDR.
Wracając do TV. Samsung obiecał dać wsparcie dla HDR w standardzie HLG wszystkim modelom z 2016 roku, a także dał w łacie wsparcie dla VP9.2 używanego przez youtube. Innymi słowy treści HDR z Youtube na Samsungu działają, na LH UH635V nie. Czy LG da update nie wiadomo. W każdym razie LG jako pierwsze dawało HLG i VP9.2 w swoich high-endowych TV w 2016 i nie planowało rozszerzać tego na tańsze modele.
HLG jest o tyle ważne, że ten format będzie adoptowała telewizja, gdyż jest on pozbawiony meta danych i można oglądać go na TV SDR w odpowiednio gorszej jakości.
W każdym razie wystarczy mieć odpowiednie pudełko podczepione do TV, żeby mieć te funkcje i moim zdaniem i tak lepiej kupić tego LG niż tanie Samsungi.
Z innych rzeczy. Web OS w LG to zdecydowanie lepszy system Smart TV niż Tizen z Samsunga. Niby dobór aplikacji taki sam, ale LG jest bardziej responsywny, szybszy i ogólnie działa lepiej. W przypadku Samsunga i mówię tu o KS7000 wyraźnie widać, że dali wolniejszy CPU niż LG.
W LG podoba mi się też to, że jest z tyłu płaski. Montaż na ścianę był prosty i solidny. KS7000 niby jest cieńszy, ale jest uwypuklony z tyłu, przez co trzeba było montować plastikowe przedłużki do wieszaka. Ogólnie wygląda to na ścianie gorzej.
Ogólnie po kilku miesiącach użytkowania obu TV muszę powiedzieć, że LG to cały czas pozytywne doświadczenie, a Samsung ledwie akceptowalne, żeby nie powiedzieć iż poczułem się oszukany przez portale recenzujące TV, które tak bardzo tego KS7000 wychwalały. Gdyby KS7000 kosztował tyle co ten LG to bym powiedział że lepiej brać Samsunga, bo ma po prostu lepszą matrycę, choć nie ma materiałów, gdzie widać byłoby jej zalety.
Jak ktoś ma ograniczony budżet, to ten LG jest zdecydowanie lepszym wyborem...
A no i LG ma analogowe wejścia video. Może nie każdemu potrzebne, ale zawsze można podłączyć starą konsolę, magnetowid czy cokolwiek innego.
Niestety przy tym budżecie trzeba rezygnować z pewnych udogodnień na rzecz innych.
Zamawiałeś przez internet ? Najgorszej, że nie mogę nigdzie zweryfikować obrazu i przeprowadzić testu na pixele itd.
Czy kalibrowałeś TV ?
Nie mam kalibratora. Samsung miał dobry obraz pudełka. LG miał obraz bardzo zły, ale podłączyłem PC i po dwóch godzinach ustawiania na różnych ekranach testowych obraz był OK.
W Samsungu pikseli nawet nie sprawdzałem. W LG mam jeden świecący zielony 2 cm od góry na środku. Zauważyłem przez przypadek w zasadzie na czarnym ekranie. W trakcie korzystania z TV jest to kompletnie niewidoczne. Przy 58-60" trzeba siedzieć i tak max 1,5 metra, żeby docenić rozdzielczość 4K. Z większej odległości jest to mniej widoczne, chociaż widać więcej detali np. oglądając ostatnio House of Cards Claire w kilku odcinkach miała sukienkę o dość charakterystycznej fakturze materiału. Dzięki 4K było dokładnie widać pojedyncze włókna nawet z większej odległości. W 1080p by to się zlało.
wiem, że brzmi to bardzo głupio, bo TV który zaproponuję przekracza budżet kilkukrotnie...
Ale w tym roku przesiadłem się z LED-a na OLEDa (LG LG OLED55B6V) i dla mnie osobiście rewolucja i rewelacja.
Udało mi się zresztą kupić nowiótki TV bardzo okazjonalnie (999GBP).
Żeby nie było sam zawsze piętnuję posty w stylu - wstrzymaj się, nie kupuj sprzętu xxx tylko dozbieraj/poczekaj_aż potanieje i kup sprzęt yyy (wielokrotnie droższy) ;)
Wygląda na to, że zaryzykuję i pójdę w tego LG. Dam znać na dniach jaka decyzja na dniach, a później jak się sprawdza