Playerunknown's Battlegrounds przebija kolejne pułapy – sprzedano ponad 3 mln kopii
Kompletnie nie rozumiem, jaraniem się gier tego typu Dayz czy też to co w tym newsie, to mniej więcej taki minecraft.
To już chyba The Sims jest lepsze.
Można o tej grze różne rzeczy pisać, ale ma 1 konkretną zaletę - unikalne uczucie (zarówno mentalne jak i fizyczne), gdy wygrywasz rundę. Kilka lat temu nie było czegoś takiego :)
Trzeba przyznać, że jest niedorobiona strasznie, zwłaszcza kod sieciowy.
Rozumiem fenomen tych gier, Hunger Games są wciągające. To co jednak jest nadzwyczaj rozczarowujące w ich przypadku to wszystkie z nich to cholerne alpha, beta albo niedorobione, upośledzone gnioty, które na samej idei, jak już wspomniałem dobrej, zyskują mnóstwo kasy. I nawet zanim wyjdą ze wczesnego dostępu, to prędzej się znudzą albo bardziej prawdopodobnie spieprzą. Samemu tych gier nie tykam i nie tknę. Nie rozumiem dlaczego nikt za taką tematykę nie weźmie się poważnie. Pewnie się nie opłaca. To smutne, jak branża gier wokół PC jest zepsuta na punkcie takich tworów, ale to też wina całego PCMR, gdzie nieskończona lista exclusive to właśnie takie minus chromosomy. Remember. No preorders. I żadnych samców alfa.
Taki biznes.
Wielcy wydawcy to nie robią inaczej? Ciskając nierealnymi terminami wydania wypuszczają buble które często są na granicy grywalności?
Kolejny mod army podbija early acces.
Tylko czy tu ofebsywa utknie na "wiecznej becie"?
Na pecetach lepiej jak widać wypuszczać niekompletne, niedokończone gry w early access, później rozwój porzucić, "wymagający gracze" kupią, później najwyżej ponarzekają i polecą kupić kolejne ea :]
Dzięki takiej polityce możesz sobie obecnie grać w Path of Exile, twórcy tej gry też sporo zarobili na mikrotransakcjach zanim PoE wyszło do pełnej wersji. Jak widać nieraz się opłaca.
Za PoE nie trzeba płacić aby grać, ludzie chcą płacić bo doceniają to co robią twórcy. Tutaj rekordy popularności bije kolejna gra z ea, o której nawet nie wiadomo czy zostanie ukończona. Taka subtelna różnica.
Różnica jest taka że PoE była w planach do ukończenia, czego nie można powiedzieć o DayZ i tym Playerunknown, które nigdy z EA nie wyjdą.
Także nie wyszło komuś z argumentami...
To są tego typu gry w których najlepiej grać się ze znajomymi. Do takich gier trzeba mieć dobrą i zgraną ekipę i można w niej przegrać setki godzin i nie mieć dość, tak jak to było kiedyś w modzie DayZ do Army 2.
Co jest naprawdę duży sukces w czasach gdzie znane gry AAA za 60 eur nie mogą dobić do 4 mln, a tutaj gra co prawda za połowę tej ceny, ale już teraz ma solidną sprzedaż.
Dla gry tego typu i kalibru, dla twórców nie będących wydawcą gier AAA to już teraz jest świetna pozycja wyjściowa, nie będąc wydawcą AAA już lepiej zarobić nie można.